Miałem ochotę zjeść coś słodkiego, najlepiej jakąś czekoladę. Byłem akurat przy ulicy Łuczniczej, więc zaszedłem o sklepu Żabka. W sklepie było czysto, jednak złe ustawienie regałów spowodowało, że bardzo ciężko się tam poruszało. Rozejrzałem się po cenach towaru, które były wyjątkowo wysokie i znacznie dobiegały od konkurencji, asortyment sklepu natomiast wcale nie był zbyt bogaty. Obsługa pracowała bardzo sprawnie, dzięki temu czas oczekiwania w kolejce nie był zbyt długi. Personel nie był zaangażowany w obsługę klienta, tylko mechanicznie wykonywał swe czynności, nie nawiązując nawet kontaktu wzrokowego z klientami. Po dokonaniu zakupów nie usłyszałem ani: „dziękuję”, ani „do widzenia”.
Przeglądałem ostatnio ulotki reklamowe sklepu Tesco i zauważyłem, że w sklepie obowiązuje akurat atrakcyjna oferta cenowa na sporo produktów. Wybrałem się zatem na zakupy. Przed sklepem bardzo łatwo znalazłem miejsce do parkowania, jednak równie szybko zostałem zaatakowany przez pana zbierającego na piwo z prośbą o „dołożenie się”. W sklepie było bardzo przestronnie, jednak panowała tam bardzo duszna atmosfera. Wnętrze sklepu wydawało się być czyste, jednak dla niektórych produktów brakowało cen, bądź były one źle przyporządkowane. Obsługa wyglądała schludnie i chętnie odpowiadała na pytania klientów. Kolejka w kasie była dość długa, a obsługa obywała się niezbyt sprawnie. Mimo wszystko ceny towaru były zgodne z ofertą reklamową i kształtowały się na atrakcyjnym poziomie.
W sklepie CCC trwały akurat letnie wyprzedaże. Informowały o tym bardzo dobrze widoczne reklamy w wystawach okiennych. Postanowiłem zatem wstąpić o sklepu i przekonać się co znalazło się w wyprzedażach. W sklepie panował niesamowity tłok. W lokalu było mnóstwo kobiet, które przepychały się między sobą, byle tylko dotrzeć do wybranych butów. Rzeczywiście większość butów miała czerwone naklejki informujące o obniżce cen. Kiedy przyjrzałem się obniżkom okazało się, że były one dość znaczne co mogło tłumaczyć tłum w sklepie. Niestety oferta obuwia męskiego nie była aż tak atrakcyjna i niewiele par obuwia znajdowało się w promocji. Przy kasie były ogromne kolejki, a pracownice na sali sprzedaży nie nadążały z pomocą klientom. Pracownice jednak nie dawały po sobie poznać, że są zmęczone.
Bardzo podobała mi się wizyta w kawiarni Café NESCAFÉ. Ta niewielka i bardzo przyjemna kawiarnia jest bardzo dobrze widoczna już ze znacznej odległości. Wewnątrz lokalu panuje bardzo przyjemny zapach kawy. Wnętrze jest estetyczne i nowocześnie zaaranżowane. Panuje w nim idealny porządek zarówno na stanowisku obsługi klienta, jak i przy stolikach. Wybór kaw jest tu dość duży, w menu znajdują się znane kawy takie jak: Nescafe, Cappucino Espresso czy Latte ale także i inne. Ceny oferowanych kaw kształtują się na konkurencyjnym poziomie. Obsługa kawiarni wygląda schludnie i jest bardzo miła. Personel chętnie opowiada o dostępnych kawach i potrafi zainteresować klienta. Czas obsługi jest tu krótki, ponieważ personel pracuje bardzo sprawnie.
Sklep Betty Barclay przeznaczony jest dla kobiet i oferuje bardzo szeroką gamę odzieży, tak aby nowoczesna kobieta mogła się tu ubrać dosłownie na każdą okazję. W skład oferty Betty Barclay wchodzą m.in. płaszcze, marynarki, sukienki, spodnie oraz rozmaite modne stroje na różne uroczyste okazje. Podoba mi się koncepcja tego salonu, polegająca na tym, że kobieta może się tu kompleksowo ubrać i nie tracić czasu na wycieczki po kilkunastu sklepach. Towar w sklepie był tak wyeksponowany, że znajdował się w wydzielonych strefach. Obsługa były kulturalna i chętna do pomocy klientkom. Personel znał aktualną ofertę sklepu i potrafił umiejętnie doradzić klientkom. W salonie panował porządek. Szkoda tylko, że ceny towaru kształtowały się na dość wysokim poziomie.
Do sklepu Liu Jo wstąpiłem razem z moją narzeczoną w poszukiwaniu sukienki. Wnętrze sklepu bardzo mi się podobało, ponieważ salony był bardzo nowocześnie urządzony. W lokalu było czysto, świeżo i przestronnie. Zaraz po wejściu zostaliśmy zauważeni przez personel, który powitał nas słowami: „Dzień dobry”. Oferta sklepu to odzież przeznaczona dla młodych i pewnych siebie kobiet, które lubią bawić się modą. Chociaż ceny towaru kształtowały się na wysokim poziomie, to sklep cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Personel był bardzo sympatyczny i szybko zaoferował nam swoją pomoc. Bardzo cenne jest dla mnie to, że personel nie był nachalny i kiedy podziękowaliśmy, pozwolił nam się po sklepie rozejrzeć i zapoznać z ofertą.
W przerwie pomiędzy zakupami wstąpiłem do Cukierni Pralinka w Starym Browarze. Cukiernia Pralina związana jest z cukiernią Adama Sowy i jest jej oficjalnym przedstawicielem. Wystrój cukierni był bardzo gustowny i panował w niej porządek. Obsługa była bardzo miła i chętnie opowiadała mi o dostępnych wyrobach. Zauważyłem, że kobieta, bardzo dobrze zna się na ofercie cukierni i ma bardzo dobry kontakt z klientami. Wybór ciast był tu bardzo duży i ciężko było mi się zdecydować, więc pomoc ekspedientki okazała się bardzo cenna. Ponadto kobieta zaproponował mi bardzo smaczną kawę jako dopełnienie do deseru i muszę przyznać, że wybór był bardzo trafny. Ceny wyrobów kształtowały się na konkurencyjnym poziomie.
Lubię zajrzeć do salonu Super-Pharm, ponieważ często można tu trafić na bardzo atrakcyjne promocje. Z promocjami dostępnymi w salonie można zapoznać się na stronie internetowej bądź w gazetce dostępnej w salonie. Poza tym Super – Pharm jest bardzo dobrze zaopatrzony i można tu znaleźć: perfumy, kosmetyki kolorowe i kosmetyki do pielęgnacji ciała. W sklepie panuje porządek, a ceny kształtują się na atrakcyjnym poziomie. W każdej chwili możemy poprosić o pomoc personel sklepu, który jest bardzo sympatyczny i życzliwy. Obsługa bardzo dobrze orientuje się w asortymencie i aktualnej ofercie sklepu. Kobiety mogą liczy nawet na porady dotyczące dermo kosmetyków i kosmetyków o makijażu. Jedynym mankamentem jest fakt, że kolejki w kasie były dość długie, a obsługa odbywała się wolno.
Na wystawie sklepu Levi’s Mustang zauważyłem spodnie jeansowe, które bardzo mi się spodobały. Licząc się z tym, że w tym sklepie ceny towary będą na pewno bardzo wysokie, zaszedłem jedynie, żeby spodnie obejrzeć. Po wejściu zostałem powitany przez ekspedientkę, która bardzo szybko zaoferowała mi swoją pomoc i pomimo tego, że tak naprawdę chciałem je tylko obejrzeć i poznać cenę nawet się nie zorientowałem kiedy ekspedientka namówiła mnie na to, aby spodnie przymierzyć. Muszę przyznać, że było to bardzo inteligentne zagranie ze strony personelu, ponieważ nie było ono nachalne, a ja nawet nie zdałem sobie sprawy. Spodnie były bardzo dobrze odszyte i bardzo mi się podobały, jednak cena przemówiła i podziękowałem ekspedientce za pomoc. Muszę przyznać, że bardzo podobało mi się również wnętrze sklepu, które było bardzo zadbane.
Ostatnio pisząc opinię o jakoscobslugi.pl zwróciłem się z zapytaniem, czy istnieje możliwość, aby wyróżniać użytkowników, którzy piszą bardzo dobre jakościowo opinie, które są oceniane na 3 punkty i uznawane za hity w jakiś dodatkowy sposób, na przykład przyznając im zamiast 1 punktu w Klubie Super Obserwatora 2 punkty. Odpowiedź, którą otrzymałem: "Marlon, w Klubie Super Obserwatora jak najbardziej bierzemy pod uwagę jakość zamieszczanych obserwacji, bo tylko te, które spełniają opisane w zasadach kryteria jakości są punktowane. Pozdrawiamy – zespół portalu." nie odpowiada na moje pytanie i nie wiem czy jest to celowe, bo to, że opinia musi spełniać kryteria aby była uznana wiem doskonale. Moje pytanie dotyczyło wyróżnienia najlepszych obserwatorów (poza Klubem Super Obserwatora, który przyjmuje w swe szeregi osoby, które mają 30 opinii, była mowa o dodatkowym wyróżnieniu najlepszych użytkowników, którzy na koncie mają 500 obserwacji, 1000 i jeszcze więcej), o którym kilkakrotnie była już mowa, a efektów nie ma.
Marlonie, nie zapomnieliśmy o wprowadzeniu dodatkowych wyróżnień dla tych najlepszych Super Obserwatorów. Na razie w Klubie Super Obserwatora trwa Gorąca Promocja i jest nowy katalog nagród. Wkrótce rozpoczniemy przygotowania nowych funkcjonalności w Klubie, ale na razie nie możemy podać konkretnej daty ich wprowadzenia. Pozdrawiamy – zespół portalu.
Do Apteki Zdrowie...
Do Apteki Zdrowie zaszedłem po bandaż. Uległem małej kontuzji, a okazało się, że w domu nie mam ani jednej sztuki. Poważnym mankamentem tej apteki jest fakt, że nie ma się tam gdzie zatrzymać. Po dłuższej chwili i w znacznej odległości udało mi się w końcu znaleźć miejsce. W aptece o tej godzinie był dość duży tłok. Farmaceutki jednak nie sprawiały wrażenia zestresowanych i spokojnie w swoim tempie obsługiwały klientów. W rezultacie kolejka była na tyle długa, że zostałem obsłużony dopiero po 15 minutach. Farmaceutka była bardzo powolna i wykonywała swe czynności mechanicznie. Nie zadała mi żadnego pytania i nie zaproponowała kilku artykułów, ani żadnych produktów komplementarnych tylko od razu podała towar. Cena kształtowała się na konkurencyjnym poziomie. W lokalu było czysto.
Korzystając z tego, że tankowałem paliwo na stacji Shell zaszedłem do sklepu Netto przy ulicy Wojska Polskiego. Już od samego wejścia mogłem zacząć liczyć nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Mianowicie najbliższe otoczenie, było zaśmiecone drobnymi papierkami. Drzwi wejściowe do sklepu nie były zbyt czyste. Podłoga w strefie wejścia była brudna. Podobnie sytuacja wyglądała na sali sprzedaży, gdzie w kilku miejscach znalazłem zabrudzenia. Personel był niewidoczny na sali sprzedaży i przez dość długi czas jaki spędziłem w sklepie żaden z pracowników nie pokazał się na sali. Kolejka w kasie była dość długa i w tym czasie nie otwarto kolejnej kasy. Oferta sklepu nie była zbyt rozbudowana i ciężko było mi znaleźć niektóre produkty.
Idąc na autobus zauważyłem kasę biletową przy ulicy Witkiewicza i zaszedłem tam, aby kupić bilet. Przede mną znajdowały się 3 osoby, jednak czas ich obsługi wydawał mi się na tyle długi, jakby dotyczył co najmniej 9 osób. Ekspedientka pracowała bardzo wolno i wcale nie przejmowała się faktem, że kolejka zaczęła się powiększać. Kiedy w końcu nadeszła moja kolej, pani nie raczyła mnie w jakikolwiek sposób powitać. W trakcie podawania biletu rozejrzałem się po stanowisku obsługi i stwierdziłem, że panuje tam spory nieporządek. Szybka w okienku była dość brudna i wyglądała na niemytą od bardzo długiego czasu. Wnętrze pomieszczenia również nie wyglądało prawidłowo. Po dokonaniu transakcji nie usłyszałem od sprzedawczyni ani słowa.
Narzeczona wysłała mnie po świeczki z kawą do sklepu Wszystko za 5 złotych przy ulicy Niepodległości. Do sklepu trafiłem bez problemu, ponieważ jest on bardzo dobrze widoczny, już ze znacznej odległości. W sklepie było bardzo ciasno, a zarazem bardzo duszno. Poza mną w lokalu było jeszcze kilku klientów, co przyczyniło się do bardzo dużego tłoku. Spowodowało to, że utrudniony był dostęp do większości towaru. Kiedy udało mi się dostać do półki, okazało się, że nie wszystko jest tu po 5 złotych, a zdarzają się również inne ceny. Poszukiwanej przeze mnie świeczki nie znalazłem, a że nie miałem już siły prosić o pomoc personel, do którego dostęp był również bardzo utrudniony z powodu dużego tłumu w sklepie, postanowiłem zrezygnować z zakupów.
Wybrałem się na zakupy do sklepu Biedronka przy ulicy Dubois, który już na zewnątrz nie przypadł mi do gustu. Otoczenie tego sklepu nie wyglądało na najlepiej, a chodnik przed sklepem był mocno zaśmiecony. W drzwiach wejściowych stało 2 mężczyzn, którzy byli pod wpływem alkoholu i zaczepiali przechodniów. Na sali sprzedaży panował bardzo nieprzyjemny zapach. Podłoga była miejscami zabrudzona. Na stoisku z owocami i warzywami znajdowały się produkty, który wyraźnie nie nadawały się już do spożycia, ponieważ były nadgniłe. Kolejka w kasie była dość długa, a mimo to nie została otwarta kolejna kasa. Jedyny miły akcent tej wizyty to atrakcyjne w porównaniu z konkurencją ceny towaru i sympatyczna obsługa w kasie.
W trakcie niewielkiego remontu w domu okazało się, że potrzebna jest mi gładź szpachlowa. Pomyślałem, że warto się wybrać do sklepu Leroy Merlin, przy ulicy Obotryckiej, ponieważ nie wiedziałem dokładnie jaki produkt jest mi potrzebny, a pamiętałem, że w sklepie Leroy Merlin będę mógł liczyć na pomoc ze strony sprzedawców. Bardzo lubię robić zakupy w tym sklepie, ponieważ towar jest tu ułożony w bardzo przejrzysty sposób i wyodrębniony za pomocą działów. Na każdym dziale znajduje się sprzedawca, który jest bardzo kompetentny i chętnie udziela porad. Kiedy nakreśliłem swój problem sprzedawcy, ten pomógł mi wybrać odpowiedni produkt. Obsługa w kasie była bardzo sprawna, więc nie spędziłem zbyt wiele czasu w kolejce. Cena towaru była umiarkowana.
Koleżanka poprosiła mnie, abym zaszedł do apteki i kupił jej coś na przeziębienie. Wstąpiłem więc do apteki Zdrowie przy ulicy Kołłątaja. Apteka wyglądała bardzo estetycznie, przede wszystkim była przestronna i czysta. W aptece poczułem delikatny i przyjemny zapach. Farmaceutka wyglądała bardzo schludnie i była bardzo miła. Zadała mi kilka pytań odnośnie samopoczucia mojej znajomej, a następnie zaproponowała kilka preparatów, które znajdowały się w różnych przedziałach cenowych. Po dokonaniu przeze mnie wyboru farmaceutka poinformowała mnie o sposobie dawkowania leków i innych dodatkowych zaleceniach. Bardzo podobał mi się poziom obsługi i zaangażowanie ze strony farmaceutki w moją obsługę.
Znajoma poleciła mi mleko owsiane, które ma podobno bardzo wiele cennych właściwości. Słyszałem, że oferta sklepu z ekologiczną żywnością przy ulicy Felczaka jest bardzo bogata i z pewnością dostanę tam ten produkt. Sklep jest bardzo dobrze oznaczony, więc nie miałem żadnych problemów z jego znalezieniem. Sklep mieści się w dość starym lokalu, którego wnętrze przypomina lata 70-siąte. Zaopatrzenie sklepu jest dość bogate i można tam znaleźć wiele ciekawych produktów o których wcześniej nie słyszałem. Ceny towaru kształtują się jednak na bardzo wysokim poziomie, ponieważ kartonik mleka owsianego to wydatek rzędu 13 złotych. Obsługa jest bardzo sympatyczna, ale widać że pracuje tam od niedawna, bo jeszcze dobrze się nie orientuje w asortymencie.
Byłem już trochę głodny i postanowiłem zajść do KFC, który akurat zauważyłem w alejce. W lokalu była niesamowita kolejka i wyglądało to na jakąś wycieczkę młodzieży, która okupowała kasjerów. Po upływie około 15 minut nadal stałem w kolejce do kasy i niestety nic nie zapowiadało się na to, że w ciągu kolejnych 5 minut zostanę obsłużony, nie mówiąc już o tym kiedy będę mógł odebrać zamówienie. Kiedy rozejrzałem się po sali, zauważyłem, że brakuje już wolnych stolików, a na sali zaczyna się robić jeden wielki bałagan, ponieważ wycieczka zasiadła do miejsc i konsumowała posiłek dobrze się przy tym bawiąc. Personel restauracji KFC zdawał się w ogóle nie zawracać na to uwagi i nie przejmował się stanem czystości.
Sklep Militaria.pl jak sama nazwa wskazuje zaopatruje w sprzęt taki jaki jak: wiatrówki, łuki, latarki, noże, paintball, lornetki oraz odzież militarną. Asortyment ten jest zatem przeznaczony dla osób spędzających aktywnie swój wolny czas. Asortyment ten może być również ciekawym pomysłem na prezent dla prawdziwego mężczyzny. Ceny towaru kształtują się na konkurencyjnym poziomie. Personel jest bardzo miły i zachowuje się bardzo swobodnie, dzięki temu w lokalu panuje bardzo przyjemna naturalna atmosfera. Obsługa doskonale zna się na oferowanym sprzęcie i potrafi doskonale doradzić wybór odpowiedniego towaru. Uważam, że doradztwo jest tu bardzo fachowe i chciałbym aby w większej ilości miejsc można było uzyskać tak konkretne porady.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.