Z przykrością stwierdzam, że standardy obsługi w placówkach pocztowych nie istnieją. Poczta pozostała swoimi zachowania w PRL gdzie nie ma szacunku do klienta większość załogi mocno zakorzeniona nieuprzejmym podejściem do klienta. Dziwi więc fakt że cena usług rośnie a jakość obsługi zostaje w zamierzchłych czasach. Osobiście na pocztę idę jak musze - odebrać awizo bo listonoszce nie chce się zaczekać ( często zanim zejdę z piętra domu i dojdę do furtki już jej nie ma nie umiem się jeszcze teleportować by w kilka sekund stanąć przed listonoszką)
No tutaj jeżeli wyszukujemy jakieś oferty dla siebie to konsultant ci dzwonią co 5 min nie zwracają uwagi na płeć swojego rozmówcy w moim przypadku bardzo często byłam tytułowano jaką Pan
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.