Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (1693)
Duża galeria handlowa....
Duża galeria handlowa. Już nie najnowsza, ale wciąż atrakcyjna. Duży parking wielopoziomowy. Wiele sklepów znanych i popularnych marek, ale w ostatnim czasie zaobserwowałam sporą rotację sklepów. W galerii jest kino, centrum rozrywki. Spodobał mi się fakt, ze jest tam księgarnia anglojęzyczna. Wiele miejsc gastronomicznych, można zjeść lunch czy coś słodkiego, w tym lody Haagen Daaz, jak dla mnie najlepszy lody na świecie, w Polsce wciąż mało popularne. Niezły dojazd z centrum. Generalnie za każdym razem jeśli jestem w Warszawie i mam trochę czasu to jadę do Galerii Mokotów na zakupy, bo lubię to miejsce.
Będąc w Outlet...
Będąc w Outlet Factory w Luboniu pod Poznaniem nie mogłam sobie odmówić przyjemności wejścia do Mexxa. To jeden z moich lubionych sklepów, mają ciekawą odzież dobrej jakości. Sklep w Outlecie muszę pochwalić za obsługę - byłą bardzo miła, pomocna sprzedawczyni, która na prawdę się starała. Zaskoczeniem natomiast negatywnym były dla mnie ceny - spodziewałam się, ze w outlecie będzie jeszcze taniej. Oglądałam sukienki, były ładne, ale dla mnie dalej trochę za drogie (jak na outlet). Niestety tym razem nie udało mi się nic kupić, ale na pewno będę tam wracać. Polecam ten sklep, warto tam wejść i rozejrzeć się.
Centrum handlowe Outlet...
Centrum handlowe Outlet Factory położone jest pod Poznaniem, w Luboniu, ale jest do niego dobry dojazd z miasta.
Przed centrum duży parking, zarówno pod gołym niebem jak i miejsca postojowe pod dachem.
Centrum jest przestronne, mieści się w nim wiele sklepów popularnych marek. Jako,że to outlet wszystkie towary są znacznie tańsze niż w normalnych sklepach, można tam upolować prawdziwe okazje.
Fajnie, że wiele z tych sklepów ma taki sam wystrój jak te poza outletem, różnią się praktycznie tylko ceną.
Jak dla mnie przydałoby się jeszcze jakieś miejsce żeby coś zjeść, bo jest tylko Sphinx i jedna czy dwie kawiarnie.
Moja mama jechała...
Moja mama jechała na wakacje i poprosiła mnie o zakup waluty. Udałam się do kantoru na ulicy Ratajczaka (na odcinku pomiędzy Świętym Marcinem a Placem Wolności) bo tam miałam najbliżej.
Wnętrze eleganckie, czyste, jak na kantor spore. Kasa oddzielona od klientów grubą szklaną szybą. Gdy weszłam do środka przede mną był jeden klient, a za ladą, przy kasie nie było nikogo. Pomyślałam, ze ktoś z obsługi poszedł na chwilę na zaplecze np. po większą ilość gotówki czy coś takiego. Po chwili jednak usłyszałam z zaplecza rozmowę, prawdopodobnie telefoniczna, bo słyszałam tylko jeden głos. Odczekałam około 3 minut i wyszłam. Reasumując: dwóch klientów w kantorze, a pracownik na zapleczu rozmawia przez telefon. Na pewno już tam nie wrócę.
Kupiec Poznański ma...
Kupiec Poznański ma świetną lokalizację - jest w samym centrum, pomiędzy Starym Rynkiem, a Starym Browarem. Kiedyś był prestiżowym miejscem, chętnie tam chodziłam, ale odnoszę wrazenie że w ostatnich latach to miejsce znacznie podupadło. To pewnie wpływ bliskości Starego Browaru, który jest znacznie większy i oferuje nieporównywalnie więcej atrakcji. Myślę, ze można powiedzieć że Kupiec istnieje w tej chwili głównie dzięki jednemu sklepowi - dużemu, dwupoziomowemu C&A. Poza tym jest Venezia, dość przyjemna kawiarnia i jak dla mnie nic więcej ciekawego. Dlatego też wchodzę do Kupca rzadko, raczej bardziej przypadkiem.
M1 jest jednym...
M1 jest jednym z pierwszym większych centrów handlowych w Poznaniu. Kiedyś wydawało sie bardzo duże i nowoczesne, ale przy nowszej konkurencji wypada dość blado.
Brak jakiegokolwiek zaplecza rozrywkowego - tylko sklepy i kilka punktów gastronomicznych, między innymi Pizza Hut i KFC.
Brakuje wielu sklepów znanych marek, np. Venezia czy Zara. Plusem jest obecność Media Markt i Praktikera - w jednym miejscu można zrobić zakupy z wielu dziedzin. Widać, ze dyrekcja centrum stara się przyciągnąć więcej klientów organizując różne imprezy, ale jak dla mnie nie są one ciekawe. Minusem jest też brak podziemnego parkingu.
Panorama jest jednym...
Panorama jest jednym z pierwszych centrów handlowych, które powstały w Poznaniu. Kiedyś jeździłam tam często, ale ostatnio moim zdaniem nie ma sensu tam się w ogóle wybierać. Nie ma tam w ogóle ciekawych sklepów - brakuje sklepów znanych marek. Królują małe butiki z dość nieciekawymi ubraniami, jest mnóstwo sklepów z tanimi i brzydkimi, kiepskimi jakościowo butami. Jest Empik, ale w porównaniu do innych Empików w Poznaniu jest mały i średnio zaopatrzony. Część lokali w centrum jest pusta. Brak miejsca gdzie można by zjeść dobry obiad.
Jak dla mnie jedyną atrakcją Panoramy jest cukiernia Pralinka, które oferuje rewelacyjne ciasta i torty.
Pestka znajduje się...
Pestka znajduje się zaraz obok innego centrum handlowego - Plazy. Powstała później niż Plaza, ale nie stanowi dla tej pierwszej moim zdaniem konkurencji. Pestka jest dość mała i brakuje mi w niej fajnych sklepów popularnych marek. Warto tam pojechać ze względu na Saturn czy Praktikera, ale jeśli chce sie typowo pochodzić po sklepach z ciuchami, to lepiej wybrać inne miejsce, bo w Pestce jest ich mało. Jest Bata, C&A , kilka mniejszych sklepów i nic więcej. Generalnie to dość małe centrum, z małą ilością atrakcji. Nie ma praktycznie żadnego zaplecza rozrywkowego, mała ilość punktów gastronomicznych. Osobiscie nie przepadam za tym miejscem.
Centrum jest dość...
Centrum jest dość duże, ale nie nalezy do moich ulubionych. Jest nieładne z zewnątrz, w środku wystrój sredni. Plusem jest jedna bardzo fajna fontanna. Jest to typowe centrum handlowe, brak zaplecza rozrywkowego. Nie ma kina, centrum fitness itp. co mozemy znaleźć w innych centrach.
Plusem jest fakt, iż latem organizują raz w tygodniu darmowego kino pod gołym niebem.
Sklepów jest sporo, ale zdecydowanie brakuje kilku firm na przykład Zary, Almi Decor itp. Kiepski market spożywczy - nie lubię robić tam zakupów. W porównaniu z innymi centrami jest mniejszy wybór restauracji, barów i kawiarni.
Na parkingu przydałaby się sygnalizacja wolnych miejsc.
Jeżdżę do tego centrum właściwie tylko przy okazji nocy zakupów, kiedy to można upolować naprawdę fajne okazje, i pewnie juz tak zostanie.
Kiedys bardzo lubiłam...
Kiedys bardzo lubiłam centrum handlowe Plaza, ale po otwarciu centrum Malta Plaza wydaje się być już mniej atrakcyjna. Jest sporo sklepów, ale nie tak dużo jak w Malcie czy Browarze.
Plusy - delikatesy Piotr i Paweł, Duka, Almi Decor, Multikino, centrum rozrywkowe, pizza hut, duży Empik.
Minusy - centrum jest brzydkie z zewnątrz, w srodku jest srednio, dość kiepskie toalety. Brak dużego sklepu RTV AGD, brak oznaczeń na parkingu informujących o aktualnie wolnych miejscach. Nie ma też fitness klubu, ponadto w ostatnim czasie kilka mniejszych sklepów się zamknęło i na ich miejsce powstały inne, mnie osobiście mniej interesujące. Nie ma na przykład bardzo fajnego sklepu Via Apia.
Mam jednak sentyment o tego centrum, więc na pewno co pewien czas będę je odwiedzać.
Malta to najnowsze...
Malta to najnowsze centrum handlowe z Poznaniu. Do Starego Browaru mu daleko, ale moim zdaniem jest drugie w kolejności jeśli miałabym oceniać wszystkie galerie handlowego.
Jest w miarę ciekawe architektonicznie, albo raczej nie straszy jak to z wieloma innymi podobnymi centrami bywa. 3 pietra, spory parking podziemny. Plus za czytelną informację ile jest wolnych miejsc na parkingu i w której części.
Duży wybór sklepu, między innymi sklep obuwniczy Kazar, Max&Spencer i TKMaxx, których w innym miejscu w Poznaniu chyba nie ma. Na ostatnim poziomie fitness klub, kino i liczne restauracje, bary szybkiej obsługi. Zakupy spożywcze mozna zrobic w Piotrze i Pawle. Lubię to centrum, często jeżdżę tam na zakupy, polecam.
Moi zdaniem Stary...
Moi zdaniem Stary Browar to zdecydowanie najfajniejsze centrum handlowe z Poznaniu, wszystkie inne są daleko w tyle. W Browarze jest elegancko, stylowo. Miejsce to jest w stu procentach dopracowanie architektonicznie, zarówno z zewnątrz jak i w środku.
Dużo sklepów, wiele znanych marek, w tym również luksusowe butiki, których nie ma w innych centrach. Można tam również zrobić porządne zakupy spożywcze - do wyboru mamy delikatesy Piotr i Paweł lub Almę. Oprócz sklepów w Browarze znajdziemy liczne restauracje, kawiarnię, jest też jedyny z Poznaniu Starbucks. Wielkim atutem tego centrum są liczne wydarzenia kulturalne - wystawy, koncerty itp. To swietne miejsce na spędzenie wolnego czasu, nie tylko na zakupy.
Na dworcu głównym...
Na dworcu głównym znajduje się piekarnia Pod Strzechą. Kupiłam tam kilka razy różnego rodzaju ciastka np. drożdżówki, jakieś ciastko z kremem czy placek, ale za każdym razem był to niezbyt trafiony zakup. Wyroby były zjadliwe, ale niespecjalnie smaczne. Najgorsza była drożdżówka - sucha, mało kruszonki. Więcej ciastek na pewno tam nie kupię.
Mają tam natomiast przyzwoitą pizzę sprzedawaną na kawałki. Nie jest to taka typowa pizza, ale raczej jej piekarnicza odmiana, "wyrób pizzopodobny" ale jest smaczna, niedroga i swietnie nadaje się na przekąskę do pociągu. Płaci się za nią przy innej kasie niż za pieczywo i ciastka i często przy tej kasie nikogo nie ma, trzeba więc chwilę poczekać aż podejdzie ktoś z obsługi.
Do Fast Wok...
Do Fast Wok trafiłam zupełnym przypadkiem. W celu skrócenia sobie drogi przechodziłam z Ratajczaka na Piekary Pasażem Apollo i tam właśnie zauważyłam tę restaurację, a właściwie bar.
Bardzo lubię tajską kuchnię, więc chętnie weszłam do srodka. Wystrój jest przyjemny, jest ładnie, przytulnie, ale wnętrze nie pasuje do orientalnej kuchni, po prostu kompletnie się z nią nie kojarzy.
Jedzenie jest niedrogie, danie głowne około 15-20 złotych i jak za tę cenę jest bardzo smaczne, dobrze zrobione i zachęcające wizualnie. Porcje są niestety niezbyt duże. Bardzo smakowała mi również zupa na bazie mleka kokosowego. Ze względu na świetny moim zdaniem stosunek jakości do ceny będę tam na pewno częstym gościem.
Poszłam do Fanaberii...
Poszłam do Fanaberii z mamą na kolację, bo obie dużo słyszałyśmy o tym miejscu i chciałyśmy się przekonać jak tam faktycznie jest.
Wystrój - zdecydowanie nie w moim stylu. Kwiatki, poduszki, ozdoby, jak dla mnie zbyt lukrowo, cukierkowo, choć rozumiem, ze komuś może się to podobać. Mi jednak nie.
Obsługa sprawna, szybka, bardzo uprzejma. Jedzenie było smaczne, wszystkie zamówione dania były dobre, ładnie podane, ale w Fanaberii jest dość drogo. Za tę cenę wolę pójść następnym razem gdzieś indziej.
Podsumowując: na pewno jest do niezła restauracja, warta odwiedzenia, ale do grona moich ulubionych knajp w Poznaniu nie dołączy, więc biorąc pod uwagę dość wysokie ceny raczej drugi ram tam nie pójdę.
Brovaria to połączenie...
Brovaria to połączenie restauracji z pubem. Można tam pójść na obiad czy kolację, albo po prostu na piwo.
Wystrój - średni. Są różne sala - niewielka na parterze po lewej stronie, stoliki z wysokim, barowymi krzesłami. Są piwnice i jest główna sala, która wyglądam przypomina stołówkę. Mimo to, miejsce to ma swój urok. Niewątpliwą atrakcją brovarii jest robione na miejscu piwo. Pszeniczne, miodowe - pycha. Trzeba jednak uważać, bo chodzi dobrze, a potem może zwalić z nóg :)
Jedzenie w restauracji jest bardzo smaczne, ładnie podane. Jadłam tam wspaniałą zupę z dyni, do teraz pamiętam jej smak. Do piwa warto zamówić talerz przekąsek -spora porcja, mini pizze, krążki cebulowe, śliwki w boczku itp. wszystko na ciepło. Obsługa jest kulturalna, elegancka, ale czasem na jedzenie czeka się dość długa. Ostatnio na przekąski trzeba było czekać ponad pół godziny. Mimo to bardzo lubię to miejsce i często tam bywam.
Postanowiłam zmienic kolor...
Postanowiłam zmienic kolor ścian w dużym pokoju - mam białe i pomyślałam, że fajnie bedzie wprowadzić troche koloru. Przechodząc koł,o sklepu Flugger postanowiłam wejsć do środka i rozejrzeć się. Chciałam obejrzeć dostępne odcienie i zobaczyć co mi się najbardziej spodoba. Wybór dość duży, ale ceny wydały mi sie na pierwszy rzut oka raczej wysokie.
W sklepie była jedna sprzedawczyni. Była miła i uprzejma, starała sie wykonywać swoja pracę dobrze, ale była wyraźnie przeziębiona, miała silny katar i moim zdaniem powinna pójść na zwolnienie, a nie obsługiwać w takim stanie klientów. Ostatecznie nic nie wybrałam, bo postanowiłam pojechać do sklepu gdzie bedzie jeszcze większy wybór.
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się w galerii handlowej przy supermarkecie Carrefour. Jest średniej wielkości, towaru sporo w środku.Było czysto, porządnie, dobre oświetlenie. Obsługa bardzo miła i sympatyczna, pracownica poświęciła mi naprawdę sporu czasu pokazując rozmaite wzory firan, informując o rodzajach zakończeń itp. Wykazała się dużą wiedzą na temat asortymentu sklepu i sporą dozą cierpliwości, jak i dobrym nastawieniem i podejściem do klienta. Mimo wysiłków sprzedawczyni nic jednak nie kupiłam, bo nie znalazłam firn, które by mi się spodobały. W sklepie oferują również hafty na recznikach, muszę to zapamiętać, bo może sie kiedyś przydać w przyszłosci.
Do wejścia do...
Do wejścia do środka zachęciły mnie informacje o rabatach na witrynie. Salon dość duży, sporo miejsca pomiędzy regałami, czysty i dobrze oświetlony. Atrakcyjne ceny - rabat 50% na oprawki i tanie, przecenione po sezonie okulary przeciwsłoneczne.
Duży plus przyznaję za obsługę - w sklepie było wielu pracowników, wszyscy bardzo dobrze się prezentowali. Elegancko ubrani-białe koszule, czerwone krawaty. Sprawiali bardzo dobre, profesjonalne wrażenie. Poza tym byli uprzejmi, witali i żegnali wchodzących. Pracownica z którą rozmawiałam była miła i sympatyczna. Kupiłam niedrogie, a bardzo fajne okulary przeciwsłoneczne - zapłaty dokonałam bardzo szybko i opuściłam salon zadowolona z zakupu i atmosfery, w jakiej został on dokonany.
Wybrałam się na...
Wybrałam się na większe zakupy. Do marketu był utrudniony dojazd - z powodu budowy nowego centrum w pobliżu zjazdu do sklepu zwężenia, zamknięta jedna droga, trzeba było kawałek objechać.
Parking pełny, wolne miejsce do parkowania bardzo daleko wejścia do sklepu. Na stanowiskach z wózkami na parkingu okropny bałagan, na ziemi pełno papierów, smieci.
W sklepie pełno ludzi, do stoisk z obsługą spore kolejki. Ceny przystępne, sporo promocji przedświątecznych. Do kasy kolejki średnie, ale trafiliśmy niestety na kasjerkę, która pracowała wolno, co chwila pytała koleżanek o kody itp. Powinni otworzyć więcej kas, a przede wszystkim zatrudnić wiecej pracowników na stoiska z mięsem, rybami.
