Opinie użytkownika (8727)

Takt, kultura i...
Takt, kultura i przyjemny, krotki pobyt, bo zakupy na 7 listopada, miałam zamierzone. Jednak, niezależnie od tego, sprzedawca Tina, proponowała dodatkowe produkty, będące aktualnie, w specjalnie niskich cenach. Ta placówka jest wzorem obsługi klienta, tu kupujący nie czuje osamotnienia, tu kupujący jest najważniejszy, łącznie z jego zadowoleniem. Gdy obsługiwała mnie Tina, Basia zajęła się inną klientką i jej oczekiwaniami. Sklep jest niewielki, lśniący z poblaskiem zieleni, a pracownice miały na sobie zielone, firmowe fartuszki, fantazyjnie szyte, bardzo twarzowe. Pomysłowe rozmieszczenie kosmetyków, pozwala na wygodę, w tej, stosunkowo niewielkiej placówce. Klienta wita się z uśmiechem i podobnie żegna. Profesjonalna obsługa, to pewność, że klient może tu wrócić. Miłe drobiazgi/upominki dla stałych klientów, są tutaj normą.

DORA_1

13.11.2015

Yves Rocher

Placówka

Opole, pl. Kopernika 16

Nie zgadzam się (0)
Zdarza mi się...
Zdarza mi się tankować samochód, na tym Orlenie, ale nie zdarzyło mi się, aby wyręczył mnie pracownik podjazdu, nie mam szczęścia trafić na kogoś takiego, gdy jest potrzeba tankowania, choć przy innych okazjach pobytu, widuję tutaj pracownika stanowiskowego. W dniu 5 listopada, obsłużyłam się sama, są tutaj 3 ciągi, dwustronnych dystrybutorów, więc mogłam to zrobić od razu, mimo innych tankujących. W otoczeniu stacji paliw było czysto, podobnie wyglądał sklep/kasa, gdzie jedna z pracownic, korzystając z wolnej chwili, dopełniała zabiegów czystości. Przejrzystość prezentacji, artykułów handlowych, dawała pełny ich przegląd, klientowi. Obsługa sprawna i miła, pani Krystyna – bardzo sympatyczna, a atmosfera przyjemna. Eleganckie i uśmiechnięte pracownice, to dwie panie, którym kultura ”słowa”, nie była obca.

DORA_1

13.11.2015

ORLEN

Placówka

Oława, Opolska 31

Nie zgadzam się (0)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów w Kauflandzie, zatrzymuję też, przy stoisku sklepikowym, cukierni Grabarczyk. Choć mają drogie wyroby, zawsze jakiś ”łakoć” kupię, bo niektóre, są szczególnie smaczne, np. małe eklerki czy trapeziki z adwokatem. W dniu 5 listopada nic nie wzbudziło moich, nader negatywnych odczuć, bo 2 panie sprawnie się ”uwijały”. Jedna podawała wyroby, druga zajmowała się, ich kasowaniem – to właściwy podział obowiązków:, kto inny do pieniędzy i kto inny do wypieków. Panie estetycznie wyglądały w swoich, niebiesko białych fartuszkach, były uśmiechnięte i grzeczne z kulturą słowa na ustach. W ofercie handlowej są tutaj nie tylko wyroby cukiernicze, także standardowe pieczywo, codziennej potrzeby. Sądząc po ilości klientów, pieczywo cieszy się lokalnym uznaniem, chyba nawet większym niż w Kaufland, bo wielu klientów, odchodząc od kasy marketu, pieczywo, tutaj właśnie kupowali. Samo stanowisko obsługi było uporządkowane, a prezentacje wyrobów, nie budziły zastrzeżeń estetycznych. Natomiast zastawienie (jakieś wypełnione skrzynki) za ladami, pod nogami pracownic, można by, usunąć z pola widzenia klientów.

DORA_1

12.11.2015

Piekarnia Cukiernia Grabarczyk

Placówka

Oława, Iwaszkiewicza 4

Nie zgadzam się (0)
Chętnie ”zaglądam” do...
Chętnie ”zaglądam” do każdego Kaufland-a, gdy jestem w pobliżu i niekoniecznie po jakieś, zamierzone zakupy. 5 listopada miałam okazję, jakby ”namacalnie” doświadczyć realizacji, jednego z komunikatów, który popłynął z nagłośnienia sklepu. W czasie, gdy tu byłam, było też sporo klientów i kasy, ledwie ”ogarniały” ten stan. Nim zdecydowałam/stanęłam do jednej z kolejek, ”popłynął” komunikat, przywołujący pracownika na linię kas i już się ”rozładowały”, nieco ogonki. Bardzo sympatyczna okazała się pani Agnieszka, widać po stroju – pracownik, standardowo nie-kasowy (błękitna bluzeczka). W sklepie, trochę mnie rozbawiły artykuły Bożonarodzeniowe, wyglądały komicznie w sąsiedztwie zniczy, a jeszcze Andrzejek nie było. Ale handel swoje prawa ma, więc mi to nie przeszkadzało, jednak trudno było, oprzeć się wrażeniu komicznego zdziwienia. Skorzystałam z pomocy pracownika na sklepie, od razu był uczynny. Szczególnie ucieszył mnie zakup Rogali Świętomarcińskich, wprawdzie nie tanich, ale bardzo smacznych. W sklepie było wiele promocji (np. szklane salaterki – bardzo atrakcyjne ceny) i niektóre okazały się przydatne. Panowały - ład i porządek organizacyjny, dające swobodę i komfort pobytu.

DORA_1

12.11.2015

Kaufland

Placówka

Jaworzno, Jana Matejki 27

Nie zgadzam się (0)
28.01.2021
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie pozytywnej obserwacji na temat naszego marketu w Oławie. Bardzo nam miło, iż Pani opinia na temat funkcjonowania naszego marketu jest pozytywna, i mamy nadzieję, że dzięki naszej urozmaiconej ofercie, wysokiej jakości produktów i niskim cenom pozostanie Pani nadal naszą Klientką. Pozdrawiamy, Centrum Obsługi Klienta .
Listopad, to czas...
Listopad, to czas na zmianę opon sezonowych, a ten zakład ma bardzo duży wybór, zarówno nowych, jak i wtórnego odzysku. Nie tylko to, było powodem wizyty, załatwionej sprawnie, w miłej atmosferze pracowników, osób o radosnym usposobieniu, którym, luźna” rozmowa z klientem, w żaden sposób, nie zakłócała wykonywanych czynności. Tutaj załatwia się, jednocześnie 3-4 klientów (zależnie od problemu), więc organizacja sprawności, pozwala na zadowolenie. Zawsze widzę tu ”ruch w interesie”, nie tylko w czasie wizyt, także, gdy przejeżdżam obok. To dowód, także tego, że Wan Gum cieszy się dobrą opinią, a wizualnie prezentuje się bez zarzutów.

DORA_1

12.11.2015

VAN GUM

Placówka

Grodków, Słowackiego 4

Nie zgadzam się (0)
Z usług wielu,...
Z usług wielu, Orlen-owskich placówek, często korzystam, niewiele jawi mi się z negatywnymi odczuciami. Ta przy A4, na MOP Wysoka - Góra św. Anny, raczej nie miała dotąd, jako tako, negatywnego wydźwięku, w moim odczuciu/wrażeniu, a w przeszłości miewaliśmy tutaj postoje, zwłaszcza, z racji marki - Stop Cafe, korzystając z dostępnego menu. 2 XI, wracaliśmy, już niewczesnym popołudniem, zatrzymaliśmy się na posiłek. Obsługi dokonała Frania, miła dziewczyna. Jednak, jakość wybranej potrawy była fatalna – bigos, nie dość, że brakowało mu kolorystyki bigosu – (czerwieni przecieru pomidorowego), smakował bardziej jak przestarzała kapusta (raczej wielokrotnie odgrzewana), niż nazwana potrawą. Nawet dodanie ketchupu, nie zmieniło tego smaku. Gdy panie z obsługi (były dwie) usłyszały, o jakości tej potrawy, były dość zmieszane, a prośba o ketchup, wywołała zdziwienie ”spojrzenia”, gdy powtórzyłam moje niesmaczne odczucie, wypełniono moje życzenie. Ostatecznie, bigosu nie zjadłam, zwróciłam, razem z naczyniami. Nie przestrzegam przed wizytami tutaj, ale przestrzegam przed serwowanym bigosem, kilka ”widelców”, które przełknęłam, długo odczuwał mój żołądek i świeża bagietka, ani gorąca kawa, do wieczora tego nie zmieniły. Co do ogólnego wyglądu, części Stop Cafe - bez zastrzeżeń, co do obsługi bezpośredniej, też było w porządku, ale "radość" z gastronomii - całkowita klapa.

DORA_1

12.11.2015

ORLEN

Placówka

Góra Św. Anny, Trasa A4

Nie zgadzam się (0)
Dostojnie, narodowo, biało...
Dostojnie, narodowo, biało czerwono prezentuje się dzisiejsze logo Google, które zastąpiła grafika Doodle – duże biało czerwone litery nazwy z kroczącym dumnie bocianem, który kolorystycznie pasuje do całości. Bardziej spodziewałabym się orła, jako dopełnienie symboliki narodowej w tym dniu – Święto Niepodległości. Aby, jednak nie osądzać zbyt pochopnie, kliknęłam w grafikę, by zrozumieć sens przesłania. Wedle logiki rozumowania twórcy Doodle – Robinsona Wood-a ” … świętujemy różnorodność, wolność i naturalne bogactwa Polski …”. Trudno mówić o prostocie sugestii, ale z pomysłami się nie dyskutuje. Sama grafika, mi się podoba, zachowuje powagę i dostojeństwo, natomiast szczegóły – drugorzędowy sens, zwłaszcza w aktualnych wydarzeniach politycznych. Można ją odczytać, też, np. jako sugestię dla społeczeństwa, na tle obiecanych kwot uposażenia na dzieci. Każdy niech sam sobie zinterpretuje, dzisiejsze logo Google, jeśli chce. Google, bardzo często pokazuje/honoruje różne, ważne daty, postaci, wydarzenia dla świata czy poszczególnych krajów, załączając kompendium wiedzy tematycznej, którą można poszerzyć lub, zwyczajnie – poznać. To, nie umknie nikomu, kto pracuje z komputerem.

DORA_1

12.11.2015

Google

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Ten mały kiosk,...
Ten mały kiosk, a raczej obskurna budka ze zniczami, znajduje się na chodniku ulicy Karpackiej, tuż przy wejściu na teren kościoła i przykościelnego cmentarza, ale trudno mówić o jego schludnym wyglądzie czy ozdobie, jest raczej jak komórka, przy której ustawiono parę zniczy, stara, niechlujna i, aż dziw, że jest przyzwolenie, aby coś takiego, handlowego istniało, przy tak szacownym miejscu. Sprzedawcą był pan w średnim wieku, ot taki sobie ”chłopek”, towarzyszyła mu pani. Było tu parę zniczy, ustawionych dość ”niezgrabnie”, na spadzistym podłożu gruntu. Choć wygląd nie był zachęcający, kupiłam tu znicze, cen się nie czepiam, paragon – nawet o nim nie wspomnę, bo go nie było, był to pierwszy ”punkt” handlowy, na jaki trafiliśmy przed wejściem, na teren nekropolii, kościoła św. Małgorzaty, w dniu 2XI.

DORA_1

12.11.2015

Sprzedaż zniczy

Placówka

Bielsko-Biała, Karpacka 146

Nie zgadzam się (0)
Ilekroć ”przy-stankowaliśmy” na...
Ilekroć ”przy-stankowaliśmy” na MOP Chechło, aby posilić się w barze Taurus, nie miałam zastrzeżeń, ale po 2 listopada, nieco zmieniłam zdanie, za przyczyną, małej zmiany zamówienia. Mąż, standardowo wziął rosół, natomiast ja, miałam ochotę na frytki, co okazało się nietrafionym wyborem. Gdy pani podała mi zamówienie w małym pojemniku na wynos, po jego otwarciu, otwarłam szeroko oczy, ze zdziwienia – myślałam, że niedowidzę i przeliczyłam sztuki – było ich 28 (trochę krótkie, kilka dłuższych), a kosztowały 4,90 zł. Dobrze, że nie byłam głodna i miałam ochotę, tylko coś przegryźć, bo ani tym pojeść, ani na to patrzeć, przegryzać też bez ”rozpędu”. Takiej oferty raczej nie można pochwalić. Dobrze, że rosół był w najlepszym wydaniu, to pozwala mi na, swoistą pobłażliwość oceny punktowej, aczkolwiek – niezbyt wysokiej. W lokalu było, jakoś nijako - nieczynny telewizor, podwieszony w kącie (zwykle program umilał pobyt), klienci półszeptem rozmawiali, dobiegające odgłosy smażenia i dźwięk dzwonka mikrofalówki z zaplecza, brak przyjemnego nastroju. Zamówienia kolejnych klientów, były wyraźnie słyszalne, dla każdego, obecnego, czekającego na potrawę. Może obsługująca, chciała zaznaczyć w ten sposób, swoją grzeczną postawę, jednak ogólne wrażenie - było, jakie było.

DORA_1

10.11.2015

TAURUS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Z dość szerokiego...
Z dość szerokiego wachlarza usług, korzystaliśmy tutaj 2 listopada. Było tankowanie, było mycie szyb samochodu, był kompresor, były zakupy w sklepie, było Stop Cafe. Każdy aspekt wizyty przebiegł sprawnie, była miła atmosfera, były: sprawność i profesjonalizm pracowników, obecnych na rannej zmianie, 2 listopada, nie tylko przy stanowiskach kasowych, także na podjeździe. Dookoła panował ład i porządek (sklep, podjazd), myślę, że inni klienci, też zauważyli wysoką, jakość organizacyjną, tej stacji paliw, Orlen-u, co mnie nie zaskoczyło, bo tutaj dbają o jakość.

DORA_1

10.11.2015

ORLEN

Placówka

Niemodlin, Opolska 33

Nie zgadzam się (0)
W tej opinii,...
W tej opinii, dotyczącej sklepu Polo Market, skupię się, głównie na ocenie organizacji kasowej, gdzie ostatniego dnia października, doświadczyłam czegoś, co mnie zadziwiło – obsługująca kasjerka, Wioletta, każdego klienta pytała, czy bierze on udział w Loterii Polo Marketu. Wedle regulaminu, każdemu klientowi, który dokonał zakupu, za min. 20 zł lub za wielokrotność tej sumy lub, gdy nabył towar oznaczony, przysługuje zdrapka lub zdrapki. Nie rozumiem pytania kasjerki, nie rozumiem chęci zatrzymania zdrapek, bo są one ”przypisane” konkretnym paragonom, skanuje się z nich kod kreskowy. Co najmniej zadziwiająca postawa. Przede mną było 3 klientów i takie zachowanie było standardem, wobec każdego. Dotąd, zawsze kasjerzy informowali o nabyciu prawa do zdrapki i rozkładali ”wachlarz” zdrapek, do wyboru lub wręczali konkretną, przysługującą ich ilość. M.in. od początku trwania akcji, robię tu zakupy. Inne aspekty handlowo obsługowe, były bez zarzutów – ład i porządek, estetyka prezentacji, przestrzeń dla kupujących, postawa pracowników na hali sklepowej. To wszystko zasługiwało na pochwałę. Sama postawa kasjerki (nie licząc opisanego zachowania ze zdrapkami), także sprawiała wrażenie kompetencji, w kontakcie bezpośrednim – zachowanie, wyrażanie się, a przypadek ze zdrapkami, wzbudził, bardziej zaskoczenie, niż niezadowolenie, choć nie wiem, czy słusznie.

DORA_1

10.11.2015

POLOmarket

Placówka

Grodków, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Miłe, grzeczne i...
Miłe, grzeczne i uśmiechnięte, elegancko wyglądające pracownice, Agnieszka i Katarzyna, do których nie można mieć zastrzeżeń, jeśli kupuje się wprost, bez dodatkowych opcji. Przekonałam się o tym, ostatniego dnia października, gdy zamierzaliśmy skorzystać z ofert, marki Stop Cafe. Niestety, pani Katarzyna nie potrafiła zagrzać kanapki dostatecznie: kurczak w niej, był ledwo, ledwo, właściwie zimny, sałata – jedynie muśnięta ”jakimś” ciepłem, a bułka – letnia. Na żadnym Orlenie, tak mi nie przyrządzono przekąski. Gdyby nie fakt, że już ruszyliśmy, oddałbym im ten ”wytwór”, który pół dnia, czułam na żołądku. Już sam fakt podania, wzbudził moje, lekkie zaskoczenie – na torebce, ale pomyślałam – tacki im się skończyły, a w dodatku sosy/dodatki, zamiast dodane do kanapki, polano nimi bułkę na zewnątrz. Nie chciałam być ”wkurzającym” klientem, więc się nie czepiałam, podziękowałam, pożegnałam i udałam się do samochodu. Jedynie, smaczna była kawa, ten napój Orlen ma bez zarzutów, ale parzy ją kawiarka, więc temperatura jest właściwa, no i pracownicy, tu nie ingerują. Dla męża wzięłam H-Doga i też nie był zachwycony, jego temperaturą. Wcześniej skorzystałam z toalety, jej ogólne wrażenie, określiłabym, jako wystarczające, któremu daleko do rewelacji. Jak zauważam, większość Orlen-ów ma ten sam problem, gdy toaleta znajduje się na zewnątrz sklepu/kasy. Ten przybytek, jest wtedy traktowany, jak przymusowy dodatek. Nie była to wizyta, szczególnie satysfakcjonująca, aczkolwiek bezpośredni kontakt słowny z personelem był bez zarzutów, jako jedyny, ”pozytywny” aspekt, całościowej organizacji, jakości obsługi.

DORA_1

09.11.2015

ORLEN

Placówka

Głubczyce, Wrocławska 22

Nie zgadzam się (0)
Jesienne mankamenty pogodowe,...
Jesienne mankamenty pogodowe, skłaniają czasem do wizyt w aptekach. Kilka dni wcześniej byłam już w tej, nowo-otwartej aptece, zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, także cenowe, więc 30 X, znów się tutaj udałam, by uzupełnić witaminy, jakiś syrop, etc. przy jednym stanowisku kasy, obsługiwano kupującego, przy drugim, pracownica była zajęta jakimiś czynnościami, ale widząc moje wejście, zaprosiła mnie do siebie, obsłużyła grzecznie, profesjonalnie, upewniając się, co do właściwego przeznaczenia (objawy, wiek) specyfików, po które przyszłam.

DORA_1

09.11.2015

Apteka "Centrum"

Placówka

Grodków, Warszawska 20

Nie zgadzam się (0)
W tej Biedronce...
W tej Biedronce (jedna z dwóch w miasteczku), ” zaroiło” się od tzw. stoperów cenowych, mających zatrzymać klienta/zainteresować artykułem. Dotąd (29X), nie widywałam ich tutaj, aż tyle, niemal z każdej półki, jakiś wystawał. W sklepie było czysto, a oferty handlowe, były eksponowane w sposób uporządkowany, asortymentami. Nie korzystałam z pomocy personelu, nie było takiej potrzeby, ale, gdy przechodziłam obok pracownika, wykładającego towar, usłyszałam ”dzień dobry”, podobnie jak inne 2 klientki, obecne w tym samym miejscu. Wielokrotnie robię tu zakupy, nie każdy pracownik tak reaguje, ale dla niektórych, kultura bycia, jest ważna. W przedsionku sklepu były aktualne gazetki, stał duży kosz na odpadki. Organizacja kasowa, pozwalała na sprawne sfinalizowanie, wybranych artykułów.

DORA_1

06.11.2015

Biedronka

Placówka

Dębno Lubuskie, Mickiewicza 63

Nie zgadzam się (0)
Umyć samochód w...
Umyć samochód w myjni automatycznej i, w międzyczasie, napić się kawy, to jest możliwe na tym Orlenie, gdzie przy okazji ”myjni”, aktualnie, można, także odkurzyć tez samochód za 1 zł. Taka ”wiązana” oferta, którą warto wykorzystać. Pracownica zaoferowała mi program ”Premium”, ja wolałam stopień wyższy, choć droższy, bo efekt czystości i lśnienia karoserii, pozostają na dłużej. Bardzo grzeczną obsługę, stanowiły dwie młode dziewczyny, zadbane, uśmiechnięte, zachowujące kulturę, połączoną z fachowym podejściem. Część podjazdu, jest wyłączona z użytkowania, ale nie jest to utrudnieniem, bo teren jest dość rozległy. Przed sklepem/kasą, eksponowane są płyny samochodowe, stoją też kosze na odpadki, opisane, co do ich przeznaczenia. Ogólnie, panował ład i porządek, 28 X.

DORA_1

06.11.2015

ORLEN

Placówka

Opole, Wrocławska 135

Nie zgadzam się (0)
Tu zawsze jest...
Tu zawsze jest miła obsługa, poparta profesjonalizmem, aktualnie obecnego personelu, w otoczeniu ładu i estetyki kosmetycznej. W czasie, gdy robiłam zakupy, ok. 10-ej, 28 X, obsługę stanowiła Agnieszka, drobna blondynka, grzeczna i uprzejma, dbająca o zadowolenie kupującego. Byłam tego świadkiem, obsługiwanej klientki, doświadczyłam tego, gdy mnie obsługiwano. Jakość, większości produktów kosmetycznych, bardzo mi odpowiada, co nie oznacza, że akceptuję wszystkie. Bardzo rzadko (nie pamiętam już, kiedy ostatnio), płacę pełną kwotę za produkt, bo nawet jeśli nie mam, comiesięcznej fiszki ”stałego klienta”, w ofercie jest mnóstwo obniżek cenowych, czasem nawet 50%, a to zmienia jakość, cenowo płatniczą. Drobne prezenty do zakupu, są tutaj normą, ciągle niezmienną – taki drobny, sympatyczny gest, wobec klienta.

DORA_1

06.11.2015

Yves Rocher

Placówka

Opole, pl. Kopernika 16

Nie zgadzam się (0)
Stopery cenowe są...
Stopery cenowe są ostatnio na ”top-ie”, więc PM też je wykorzystuje, obok zwyczajnych, standardowych, cenówek. Np.”Hit urodzinowy” to, także obniżki wielu cen artykułów codziennego użytku i także tych pozostałych, których PM, jako dyskont spożywczy ma znaczną ilość, co jest prezentowane w ładzie handlowych, przejrzyście i estetycznie. Robiąc zakupy tego dnia (26X), bez problemu odnalazłam potrzebne sprawunki, ale przy wielu artykułach, brakowało metek cenowych, co w ogólnym spojrzeniu nie było widoczne, dopiero w ”szczegółach”, przy wyszukiwaniu towaru. W chłodni z mrożonkami, cenówki nie pokrywały się z artykułami, ale były umieszczone, choć nie nad właściwym miejscem, np. pyzy ziemniaczane. Bez najmniejszych zastrzeżeń sprawował się personel sklepowy, osoby miłe, uśmiechnięte, grzeczne i troskliwe na oczekiwania kupującego. W trwającej akcji/zabawie ”zdrapkowej”, dotąd klient losowo wybierał zdrapkę, tym razem kasjerka nie dawała wyboru, wręczała wybrany przez siebie kartonik zdrapkowy. Na koniec, standardowo, były sympatyczne życzenia na resztę dnia, skierowane do obsłużonego klienta.

DORA_1

03.11.2015

POLOmarket

Placówka

Grodków, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Super obsługa, rewelacyjna...
Super obsługa, rewelacyjna atmosfera, profesjonalni pracownicy w postawie kultury i przychylności dla klienta, którego, już na początku, może powitać pracownik podjazdu, jeśli znajduje się w pobliżu i klient, wcale nie musi go dostrzec, pracownik sam go zauważa. Tego doświadczyłam 24 X. Bardzo sympatyczne były pracownice sklepu, dbały o zadowolenie obsługiwanego. Tu, zawsze zachowane są ład i porządek. Organizacja Orlenu zasługuje na pochwałę, choć nie ma tu myjni samochodowej, a przydałaby się. Dodatkowe wyposażenie, np. kompresor jest ważnym elementem użytkowy, a Stop Cafe Bistro, uzupełnia, dodatkowe potrzeby podróżnych.

DORA_1

03.11.2015

ORLEN

Placówka

Niemodlin, Opolska 33

Nie zgadzam się (0)
Symbole ”x,y”, kojarzą...
Symbole ”x,y”, kojarzą mi się z matematyką i, m.in. one, pojawiły się, jako Doodle, zamiast standardowego logo Google. Z lekka animowane, zmieniającym się kolorystycznie i symbolicznie, ”wyrazem”. To ukłon w stronę, niejakiego George Boole, w 200 rocznicę jego urodzin, człowieka uważanego za twórcę logiki matematycznej. Aby zrozumieć sens przedstawionego Doodle, zwłaszcza symboliczny zapis logicznych znaków pod nazwą, musiałam zajrzeć do wiedzy, zgromadzonej w wyszukiwarce – to zero jedynkowy zapis liczby 200. Miałam do czynienia z logiką matematyczną na studiach, jako dodatkowy aspekt kierunku, więc w dość okrojonym zakresie, dlatego postać tego człowieka nie była mi znana lub może mi umknęła. Dzięki Google uzupełniłam ten brak. Google dostarczy każdego rodzaju wiedzy, pełnej lub uzupełniającej. Czasem zrobi to z określonej okazji, a czasem sami możemy wyszukać, pożądany rodzaj tematyczny. Google zawsze jest w zasięgu ”ręki”, internauty i każdego, kto pracuje z komputerem. Nie pierwsze to moje, uznanie dla Google.

DORA_1

03.11.2015

Google

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Głównym powodem wizyty...
Głównym powodem wizyty w Tesco, była nie tylko okoliczność pobytu w pobliżu, ale także bonus zakupowy, którego czas wykorzystania, dobiegał końca. To bardzo dobrze zaopatrzona i zorganizowana placówka, gdzie zastałam ład, porządek i estetykę handlową, uzupełnione profesjonalizmem postawy pracowników, obecnych w sklepie. Świeże owoce i warzywa, aktualne daty spożycia artykułów, które potrzebowałam, liczne obniżki cenowe – to tylko niektóre, skonkretyzowane pozytywy, w dniu 24 X. były dostępne 2 kasy, więc klienci mogli sprawnie sfinalizować swoje zakupy i usłyszeć miłe, dodatkowe, słowa na pożegnanie.

DORA_1

01.11.2015

Tesco

Placówka

Chrząstowice, Opolska 5

Nie zgadzam się (0)