W niedalekiej przyszłości szykuję pewną uroczystość rodzinną z zaproszeniami więc do sklepu Office Art. udałam się aby kupić kilkanaście kopert. Bardzo miła i grzeczna obsługa, koperty zapakowano mi do woreczka i reklamówki za którą nie liczono dodatkowej opłaty. Ekspedientka miła, grzeczna i uprzejma. Sklep uporządkowany i estetyczny. Klientka przede mną korzystała z usług ksero, które też są tu dostępne.
Od kiedy ”odkryłam”, że kawa Jacobs jest tu najtańsza w miasteczku, tyko tu kupuję póki co i w dniu 9 IX, będąc w drodze do pracy zatrzymałam się właśnie tylko po to. Chwilę czasu trwała wizyta – weszłam do sklepu, podeszłam do półki z różnymi gatunkami kaw, estetycznie były prezentowane obok siebie, wzięłam paczkę i udałam się do kasy, gdzie niemal w ”locie” grzecznie, z uśmiechem mnie obsłużono uprzednio witając i żegnając na koniec.
Dość często zaliczam krótkie wizyty zakupowe w tym sklepiku bo jest mi po drodze i zwykle obsługiwana jestem miło, grzecznie i przyjaźnie. W dniu 4 września było podobnie, moja wizyta trwała jakieś góra 2 minuty, akurat odchodziła inna klientka i obsłużono mnie niemal od razu. Jedyne co było małym ”felerem” to zbyt zastawione prezentacjami artykułów, stanowisko bezpośredniej obsługi kasowej. W pozostałej części sklepu było elegancko, nawet efektownie, zwłaszcza tam gdzie eksponowano kwiaty.
Wstąpiłam do Biedronki po różne drobiazgi, głównie spożywcze, było czysto i estetycznie w całej placówce. Miła i grzeczna Ilona na sklepie chętnie służyła pomocą niektórym klientom prowadząc ich do miejsca prezentacjo poszukiwanego artykułu. Sympatyczna Katarzyna profesjonalnie wykonywała swoje czynności w kasie. Przyjazna atmosfera sklepu była dopełnieniem całości obsługi w dniu 4 IX.
Jak rzadko kiedy, ofertę wydawniczą/gazetkę od Polo Marketu, tym razem przejrzałam dopiero w okresie już trwających promocji (11-17 IX). Prezentowany na pierwsze stronie filet z indyka zdążyłam już kupić, 40% taniej to nie lada okazja, ale gazetkę z przyjemnością obejrzałam aby zobaczyć co na weekend oferują. Wydanie, jak zawsze, bogate, kolorowe i przejrzyste z mnóstwem atrakcji cenowych, dopracowane w szczegółach, warte czasu na przejrzenie.
Ze skrzynki pocztowej wyjęłam ofertę ”Wielkie otwarcie”, którą sieć TXM zaprasza na wielkie otwarcie sklepu w naszym miasteczku na dzień 14 IX. Podany adres, plan sytuacyjny i wybrane oferty opatrzone ciekawie zachęcającym hasłem – Tanio i modnie ubieramy całą rodzinę. Wyraziście, czytelnie i przejrzyście zapraszają na zakupy,oferując ciekawe ceny na zaprezentowane w gazetce artykuły, pewnie sporo będzie zainteresowanych, sama z ciekawości też pójdę.
Godziny dla rodziny – tak EKO zaprasza na kolejne promocje (13-19 IX) kolejną gazetką/ofertą handlową, która już od kilku dni leżała w domu do przejrzenia. Na każdy dzień przedstawiono w niej wybrane artykuły w atrakcyjnych cenach, obniżki nawet 40%. Kolorowo, przejrzyście i czytelnie przedstawione produkty różnej kategorii. Każdy z pewnością coś dla siebie znajdzie.
”Wielkie Okazje” to broszurka/oferta handlowa, jedna z wielu dostępnych w sklepie już 6 września, choć jej ceny obowiązują 12-25 IX. Kolorowa zawartość prezentowanych artykułów to wiele okazji w dosłownym znaczeniu, np. kawa Tchibo za 13,99 zł/3 x 250 g jest niebywałą propozycją czy kiełbasa krakowska lub naczynia na wagę i wiele innych artykułów, z którymi warto się zapoznać bo przedstawione są czytelnie, w sposób wyrazisty i przyjemny w przeglądaniu, dzięki m.in. starannie dobranej kolorystyce. Jednorazowe lub okresowe pomysły wydawnicze Biedronki nie są nowością, okresowo się pojawiają i opracowanie ich jest niemal perfekcyjne.
Jeszcze w pracy byłam gdy siostra zapowiedziała swoją wizytę więc wracając zatrzymałam się przy Polo Markecie aby kupić kawałek dobrego ciasta. Sklep dotąd mnie nie zawiódł i w dniu 4 IX tez tak było. Skorzystałam z zakupów przy stanowisku kasowym działu cukierniczo alkoholowego, gdzie wybór ciasta był całkiem fajny, łącznie z cenami. Wyśmienita ”trufla” miała bardzo atrakcyjną cenę. Pani Anna dokonała sprawnej obsługi, dział sklepu prezentował estetykę handlową.
Kwiatek spadł z okna i rozbiła się doniczka więc udałam się do centrali ogrodniczej FURS aby kupić nową, już nie wczesnym popołudniem 4 IX. Ogromny wybór, nie tylko doniczek, bardzo miła obsługa – ekspedientka, która w pełni starała się dopasować artykuł do moich oczekiwań, wszystko elegancko prezentowane, widoczne, dopełnione pomocą pracownika. Sklep sam w sobie prezentuje swą okazałość już z daleka, będąc na jego terenie ma się poczucie wysokiej klasy komfortu.
Ten sklep zawsze z przyjemnością odwiedzam gdy potrzebuję coś z piśmienniczych artykułów. Bardzo przyjemna ekspedientka, zawsze uśmiechnięta, miła i uprzejma. Być przez nią obsłużonym to zachowanie dobrego nastroju na resztę dnia. W dniu 3 IX było tu czysto i estetycznie (jak zawsze) i panowała przyjazna atmosfera. Tradycyjnie – wszystko w pozytywie.
Chociaż w tym sklepie głównie zabawki można kupić to podręczników i innych książek tez nie brakuje. Klientów było sporo (rok szkolny się zaczął) ale kilka ekspedientek świetnie dawało sobie radę i oczekiwanie nie trwało długo. Wystarczyło podać tytuły i książki natychmiast były pakowane i transakcja zakupu finalizowana. Ład i porządek handlowy estetycznie prezentowały oferty sklepu.
Skończyły mi się chusteczki do prania wyłapujące kolory więc udałam się do sklepu BW gdzie miałam nadzieję je kupić i kupiłam, wprawdzie nie tak duże opakowanie jak zwykle ale 15 sztuk to też nie mało. Miła ekspedientka wskazała miejsce wyłożenia i podała mi opakowanie. Super szybko opuściłam uporządkowane i estetyczne piętro sklepu, obsłużona uprzednio jak należy.
Poniedziałek to dzień nowych artykułów w promocji i 2-go września nie było inaczej, a z racji pierwszego dnia szkoły po wakacjach ogrom artykułów szkolnych królował w koszach. Panował tu względny porządek i zainteresowanie tez było nie małe. Sama co nieco wybrałam. Co chwilę rozlegał się dzwonek przywołujący kolejnego kasjera więc finalizowanie zakupów odbywało się na bieżąco. Kasjerka Katarzyna miła, uśmiechnięta i grzeczna, profesjonalna w swoich obowiązkach.
Niewysoki, mody człowiek, w brązowym uniformie firmy kurierskiej dostarczył część zamówionych książek. Był grzeczny, uśmiechnięty, kulturalny i jednocześnie spokój wewnętrzny zdradzał. Przywitał się grzecznie, spytał o adresata, byłam to ja, wręczył potwierdzona przesyłkę i z uśmiechem się pożegnał. Krótka, pełna kultury wizyta a przesyłka/paczka dostarczona w stanie nienaruszonym z dokładnie zapakowaną zawrtością.
Jak mało kiedy wstąpiłam do Eko tylko po chleb i tylko z chlebem wyszłam w dniu 2 września. Dział pieczywa był uporządkowany: gatunki chleba obok siebie, drobne pieczywo w boksach, akurat pracownica przyniosła ciepłe, pachnące bułeczki. Bardzo fajnie, że chleb wiejski jest ciągle w cenie promocyjnej i kosztuje mniej niż 2 zł za bochenek 0,5 kg. Obsługa przy kasie miła i grzeczna, pani Elżbieta batoniki proponowała, kolejki też nie było.
Przemiły starszy pan, w okularach, z zadbanym zarostem i trochę śmiesznych a’la rybaczki spodniach dostarczył mi zamówione książki po uprzednim telefonie. W czasie krótkiej wizyty, trwającej niemal chwilę, zdążył zażartować, powiedzieć miłe słowo, wypełnić obowiązki i sympatycznie się pożegnać. Był bardzo pogodnego usposobienia, przesyłkę dostarczył w stanie nienaruszonym. Rewelacja.
Musiałam zrobić wyniki i w tym celu udałam się do Laboratorium Analiz Medycznych LAM. Zjawiłam się tu rano i od razu zostałam należycie obsłużona w higienicznych warunkach z zachowaniem kultury medycznej. Pobrano mi krew, zostawiłam mocz i po południu mogłam odebrać wyniki. Bardzo miła i uśmiechnięta, grzeczna i przyjemna obsługa, profesjonale kobiety w wykonywaniu swych obowiązków. Krótka, może 5-minutowa wizyta i po sprawie.
Odwiedziłam sklep upominek aby zrobić mały rekonesans przed ostatecznym zakupem prezentu urodzinowego dla szwagra. Zaopatrzenie zrobiło na mnie ogromne wrażenie, praktycznie na każdą okazję można tu kupić mniej lub bardziej dostojny upominek (karafki, wazony, figurki, wiele dekoracyjno użytkowych przedmiotów), wszystko estetycznie i pomysłowo prezentowane w bardzo uporządkowanym lokalu sklepu. Bardzo elegancka sprzedawczyni, miła i grzeczna z pełnią kultury obsługi.
Było już przed wieczorem 1-go września gdy zjawiłam się w tym małym sklepiku aby kupić papierosy i prasę. Obsłużyła mnie grzecznie miła ekspedientka, uśmiechnięta w bardzo dobrym, radosnym nastroju.za zakupy zapłaciłam kartą, było dość ładnie i przyjemnie wizualnie, szczególnie efektownie wyglądały bukiety kwiatów prezentowane w wazonach do wyboru dla klientów. Grzecznie, sprawnie, sympatycznie przebiegła wizyta.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.