Sobota (15.03), godzina przed siódmą i świeże pieczywo to możliwe tylko w sklepie Eden, który czynny jest od bardzo wczesnych godzin rannych, ma własna piekarnię i dzięki temu świeże bułeczki i chleb, ma w ofercie handlowej wcześniej niż inne sklepy, a przy okazji prasę też kupiłam. Zastałam dwie uśmiechnięte, miłe i grzeczne ekspedientki, które wręcz tryskały dobrym humorem i profesjonalnej obsługi sprawnie dokonywały. W sklepie było czysto i przestronnie, zaopatrzenie pogrupowane asortymentami i prezentowane w sposób wygodny i przejrzysty.
Bardzo efektowne (dobór barw), wręcz wystrzałowe (kolorowe balony) jest wydanie oferty handlowej na rozpoczęcie kalendarzowej wiosny 21.03-19.04, które przed czasem dotarło do koszy przy skrzynkach pocztowych, z racji 17-tych urodzin, zapraszające do wielkiej loterii urodzinowej gdzie nagrodą główną jest luksusowe auto. Bardzo bogata w artykuły zawartość 24 stron to m.in. wyposażenie i remont domu/mieszkania, organizacja ogrodu/działki, dekoracje roślinne i nie tylko. Lampa sufitowa ”Karim” zrobiła na mnie fantastyczne wrażenie, także cenowo atrakcyjne. Czytelność, przejrzystość i wyrazistość gazetki oraz porządek prezentacyjny, pozwalają na wygodny przegląd ofert handlowych. Nawet dogodne raty zakupu też się tu proponuje. Chociaż najbliższa Castorama jest w odległości 50 km, dotarła do miasteczka przed czasem.
Ostatnie 2 oferty promocyjne/gazetki od sklepu ”neopunkt” prezentowały na pierwszej stronie telewizory, laptopy i akcesoria mediów, tym razem (promocje na czas 19.03-1.04) zaprezentowano artykuły kategorii ”porządek wokół nas”, reszta ofert w zawartości, czytelnej, przejrzystej i uporządkowanej z krótkimi, rzeczowymi charakterystykami, wszystko w obniżkach do 300 zł. Oferta jest tylko namiastką promocji, po więcej zaprasza na stronę neopunkt.pl. jeśli ktoś planuje zakupy tej kategorii, powinien bliżej poznać propozycje handlowe. Zielono wiosenne tło każdej strony dodaje swoistego ”życia” prezentacjom.
Z przyjemnością zajrzałam na stronę wizytawkfc.pl za sprawą otrzymania kuponu/zaproszenia do ”Badania satysfakcji klienta” po udanej wizycie w KFC. Nie raz już swoje opinie wyrażałam na łamach tej strony i zawsze były one w pełni pozytywne bo placówki KFC, które odwiedzałam dotąd, zasługiwały na to. Pytania/poruszane kwestie, były jasno formułowane, nie wymagały nadmiernego myślenia i w większości polegały a zaznaczeniu jednej z kilku możliwości, trzeba tez było napisać kilka słów od siebie, charakteryzując pracownika i jego zachowania, co z przyjemnością zrobiłam, lubię profesjonalną obsługę i chętnie piszę/mówię o tym, gdy mam ku temu okazję. Za wyrażenie opinii, przy najbliższej wizycie KFC otrzymam smaczny upominek dzięki kodowi jaki podano mi na koniec.
Na gorącą wyprzedaż (-70%), ze specjalnie oznakowanymi artykułami, zaprasza EKO do sklepu, swoją gazetką nr 12 w okresie 21-27 marca. Tradycyjna lada mięsa, łazienkowe ABC, słodkie wypieki, samochód na wiosnę to hasła/kategorie, ukazujące różnorodność handlową EKO, prezentowaną przejrzyście, kolorowo i czytelnie wraz z opustami i rabatami, nawet 50% obniżki się trafia. Już 18-go gazetka była dostępna dla mieszkańców (dostarczona do koszy reklamowych), warto się z nią zapoznać, każdy może coś dla siebie znaleźć.
Wchodząc do tej Biedronki w dniu 17 marca wzięłam z podajnika ”Inspiracje Tygodniowe nr 12 A”, organizacja strefy wejścia/wyjścia jest tutaj podzielona dla wchodzących i wychodzących oddzielnie a gazetki są w części dla wchodzących, tak aby klient będąc w sklepie miał wybrane oferty sklepu w ręce. Oferta bardzo mi się przydała bo kupiłam wszystkie produkty na przygotowanie zapiekanki z cukinią i świderkami, której przepis, podany w tej broszurce/gazetce, nasunął mi pomysł obiadowy, a cenowo oferowane w gazetce jabłka sprawiły, że też je kupiłam. Czytelność i przejrzystość wydania, nie odwróciła mojej uwagi od artykułów znajdujących się w sklepie.
Wieczorem, 14 marca zamierzałam kupić w tym sklepie tylko kawę Tchibo, bo była w cenie o wiele atrakcyjniejszej niż oferowała Biedronka, ale przechodząc obok działu mięsnego, atrakcyjne ceny skusiły mnie do innych, też mi potrzebnych zakupów. Tu pani Joanna w pełnej krasie kompetencji handlowych, dokonała obsługi na wysokim poziomie, miła, grzeczna, uśmiechnięta, oferowała też wędlinę w cenie promocyjnej, pełen komfort zakupów. Podobnie przy kasie u pani Barbara. Ogólny wizerunek sklepu, także bez zastrzeżeń – ład, porządek i wygoda.
Ten sklep nie kojarzył mi się dotąd z negatywnymi zjawiskami, jednak w dniu 13.03 trudno mówić o przychylności i zainteresowaniu klientami. Ekspedientki sobie radośnie gaworzyły, słychać było śmichy-chichy, a klientami w sklepie żadna się nie interesowała, że o ewentualnym uśmiechu do klienta czy ”dzień dobry” nie wspomnę. Klienci (kilku) sobie chodzili i przeglądali odzież. Sama nie umiałam się zdecydować co do zakupu, wzięłam jedną rzecz, która nawet mi się spodobała ale zdecydować się nie umiałam, brak zainteresowania ze strony personelu tez w tym nie pomógł, ostatecznie odwiesiłam top na wieszak. W sklepie czysto, bez zarzutów, odzież pogrupowana, łatwo dostępna, wybór ogromny, ceny nie nader wysokie.
To sklep w którym prawie wszystko można kupić, m.in. odzież, bieliznę, artykuły pościelowe i dekoracyjne, baterie, art., gospodarstwa domowego i wiele innych. Wszystko było tu uporządkowane w dniu 13 marca. Odzież na wejściu do sklepu na wieszakach, wygodnie do przeglądania, a pozostałe artykuły w jego dalszej części , w koszach. Obsługa miła i grzeczna, niestety nie pakują zakupów do torebek, woreczków czy firmowych reklamówek, jak to robi np. H&M, natomiast oferują płatne torby. Wygląd pracowników mało estetyczny – dżinsy i trykot-ki na ramiączkach, nawet bluza przewiązana na biodrach się trafiła, taka gospodarcza prezentacja.
Bardzo sympatyczna i przyjemna atmosfera sklepu, pracownicy grzeczni, przechodząc mówili dzień dobry, oferowali pomoc bez narzucania jej, ogromny wybór obuwia dla każdego i na każdą okazję. Asortymenty pogrupowane, można się udać do właściwej części sklepu i tam przejrzeć, ewentualnie wybrać zakup. Ład, porządek i estetyka handlowa w pełnej krasie, dopełnionej profesjonalizmem pracowników, w dniu 13.03.
Jak na Wiosenne Porządki (hasło wyprzedaży) to ceny są zbyt wysokie (moim zdaniem) i nie odbiegają od standardowych obniżek, tylko hasło jest chwytliwe i prezentacje na stronie dość efektowne. Zajrzałam bo moją uwagę zwrócił hasłowy temat e-maila. Fakt – szata pomysłowa i stokrotki na zmiotce z zielonym włosiem, wyglądają bardzo efektownie. Wyszukiwanie artykułów też bez zastrzeżeń bo zakładki asortymentowe otwierają się od razu. Trzy dodatkowe słowa ”tanio, szybko, sprawnie”, niekoniecznie się spełniają, zwłaszcza tanio bo nie jest taniej niż w innych sklepach i nie jest taniej niż w regularnych promocjach, np. odkurzacz za prawie 400 zł czy lodówka za 2 tys. nie są okazją, nawet wiosenną, a zakup robi się w razie zaistniałej konieczności, ale reklama i marketing swoje prawa mają więc sam pomysł prezentacyjny jest OK i wygląd strony też bez zastrzeżeń.
Super Express jest gazetą codzienną, typu trochę brukowego (wg mnie) ale ja kupuję czasem wydanie sobotnio niedzielne (tym razem 15-16 III) bo lubię rozrywki umysłowe, które gazeta ma w dodatku i niedziela sprzyja tego typu relaksowi. To taka w sam raz ilościowo oferta, nie za dużo i szczególnie krzyżówki Sudoku mnie cieszą. Jest ich tu 4 i to uważam w sam raz. Poza tym jest też Jolka i wiele panoram. Dodatek Krzyżówkowy zawiera też dwie strony zabaw logicznych dla dzieci, to taki dodatek dla każdego członka rodziny, zakładając, że taka rozrywka go interesuje. W samej gazecie też trochę do poczytania było, głównie plotki z życia gwiazd ale też sportowa witryna jest. Poważnym artykułem tego wydania jest informacja o zmianach w odliczeniach podatkowych PIT, niejednemu podatnikowi się przyda, a sama gazeta do drogich nie należy.
Polecam zakupy w internetowym sklepie Urwiskowo.pl gdzie dokonałam zakupu fotelika samochodowego, a sklep ten ma bardzo zróżnicowany asortyment artykułów dziecięcych i ceny konkurencyjne. Z bogatej oferty mogłam wybrać najbardziej mi odpowiadający, siedząc przed monitorem komputera. Meritum tej obserwacji stanowi głównie jakość obsługi, nienaganna, sprawna i dająca pełną satysfakcję. Zamówienia dokonałam 11 marca, łącznie z opłatą i 13 marca kurier dostarczył mi zakup do którego dołączono organizer na fotel samochodu i małą, prostą w obsłudze, gierkę dla dziecka. Zgodnie z tym co zamieszczono w informacji na stronie, obsłużono mnie w ciągu 48 godzin, chociaż firma mieści się w bardzo odległej Bydgoszczy i myślę, że byłoby jeszcze szybciej, gdybym zamówienie złożyła rano a nie po południu. W międzyczasie zachowano ze mną też kontakt e-mail. Otrzymany towar w pełni odpowiadał złożonemu zamówieniu. Rzetelny i słowny handlowiec, wart polecenia.
Ład, porządek i estetykę handlową widać było w sklepie już po przekroczeniu jego granicy, strefa przecen/wyprzedaży skumulowana w jednym miejscu, obsługa grzeczna i miła, duży wybór asortymentowy – dzieci, młodzież, kobiety, mężczyźni. Trochę wąs-kawo wydało mi się w kabinie przymierzalni, ale nie było to specjalnie uciążliwe, duże lustra, można było przejrzeć się z każdej strony. Pracownik Gabrysia miła i grzeczna, w pełni kompetentna. Bardzo pozytywnie po wizycie w dniu 13 marca.
Akurat w okolicy tej stacji paliw okazało się, że płyn w spryskiwaczu się skończył więc wjechaliśmy aby kupić. Udałam się do sklepu/kasy gdzie sympatyczne panie Joanna i Iwona (kierownik zmiany) obsługiwały. Miłe, uśmiechnięte i grzeczne, bardzo sympatyczne kobiety, eleganckie i zadbane, komunikatywne osoby. Obsługa na wysokim poziomie, pani Iwona niczego nie zaniedbała, kawę też zaproponowała, o kartę Vitay poprosiła, w trakcie obsługi na temat tego programu też kilka słów zamieniłyśmy. Placówka niewielka, estetyczna, przyjemnie prezentowała się wizualnie w dniu 13 marca.
65 sezon MŚ F1 rozpoczął wyścig o GP Australii na torze w Melbourne i transmisję na żywo zaoferowała telewizja Polsat Sport, w poranek niedzielny 16 marca, wczesna pora była wynikiem różnic czasowych pomiędzy Ameryką i Europą. Nie uszło to naszej uwadze, obejrzeliśmy z zainteresowaniem, słuchając wypowiedzi komentujących, panów Borowczyka i Jędrzejewskiegi, którzy świetnie uzupełniali się wzajemnie, mówiąc o nowościach konstrukcyjnych bolidów, działaniach w boksach, analizując ”tasowania” się zawodników na torze i zdarzenia wypadkowe. Świetny przekaz, także dzięki wizji kamer, które oprócz bezpośredniego przekazu, dawały też liczne, krótkie powtórki dokładnie analizowane przez komentujących. Ten czas spędzony z Polsat Sport, należał do przyjemnych i myślę, że wielu fanów F1 też tak go postrzega.
Telewizja National Geographic Channel ma domenę popularno naukową i gdy tylko czas mi pozwala, chętnie oglądam jej programy, które mają szeroką rozpiętość tematyczną. 16 marca z dużym zainteresowaniem obejrzałam odcinek z cyklu/bloku ”Sensacje XX wieku”, pt.”Operacja Odessa” – cz.1. znany historyk/badacz II wojny światowej, Bogusław Wołoszański (człowiek ogromnej wiedzy) przedstawił w nim schyłkowe działania wojsk niemieckich od końcówki roku 1944. Zamiary, plany, oczekiwania i działania Hitlera oraz jego podwładnych, ukazane zostały w sposób chronologiczny, nie tylko w aspekcie walki, ale także gromadzenia i ukrywania zagarniętych dóbr/skarbów oraz ”chrapek” części aliantów na nie. Bardzo fajnym elementem/uzupełnieniem tego programu/dokumentu były fabularyzowane sceny, przybliżające autentyczność tamtych dni. Wiele programów tej telewizji oglądałam i wiele jeszcze obejrzę, bo warto.
Robiąc sobotnie zakupy, wzięłam aktualną ofertę/gazetkę promocji handlowych z Polo Marketu, aby w niedzielę 16-go przejrzeć. Okres jej ważności jest na wyczerpaniu (do 18,03) więc wielkiej korzyści z niej mam, kiedyś ten miejscowy sklep PM dbał o to aby docierała do mieszkańców przed czasem, teraz zdecydowanie się rozleniwili, tylko nieliczni ją otrzymują (ostatnio przyniosłam od koleżanki z innej części miasta). Wydanie ładne, przejrzyste, czytelne, liczne atrakcyjne obniżki, nawet przepis na potrawę – gulasz mięsny na piwie, jest też zaproszenie do konkursu gazetkowego, który kończy się z dniem obowiązywania gazetki więc tym bardzie jej kolportaż oceniam negatywnie – zaproszenie do konkursu i jednocześnie ograniczona informacja o nim. Albo chce się przyciągnąć/zachęcić klientów, albo trwać z tymi, którzy przyjdą.
Ptactwo jest bezwzględne i nieubłagane jeśli chodzi o samochody parkujące ”pod chmurką" i tej bezwzględności doświadczyłam gdy ujrzałam mój samochód 13-go marca po południu. Zanim udałam się do celu odwiedziłam eco LUK, skorzystałam z pełnego pakietu mycia, aby przywrócić właściwy wygląd karoserii. Obsługa grzeczna i sprawna w atmosferze kultury, także słowa. Za jedyne 20 zł, mój samochód odzyskał pełen blask karoserii. Świetna organizacja myjni, profesjonalna postawa pracowników i w ogóle wszystko rewelacyjnie.
Po dobrą, prawie jak swojska, wędlinę warto udać się do MAKS-a, sklepu z kompetentną obsługa gdzie w dniu 13 marca byłam. Kupiłam to co chciałam, sklep był czysty, wędliny estetycznie prezentowane w chłodni, ciągnącej się wzdłuż sklepu. Słowa uznania ekspedientkom także się należą, które w swej postawie względem obecnych klientów niczego nie uchybiały i nawet doradzały niezdecydowanym.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.