Z czystym sumieniem mogę polecić tę kancelarię adwokacką, gdzie udałam się po poradę i wskazówki. Mecenas to człowiek skrupulatny w pełni zaangażowany w sprawę klienta, przy tym prezentuje wysoki poziom kultury, a jego postawa nie nosi znamion ”wyższości” nad innymi, pełen szacunek dla klienta. Jego nowoczesne pomieszczenia biurowe znajdują się na najwyższym piętrze budynku i jest to znamienite w stosunku, do jakości świadczonych usług. Jego pracownicy to także kulturalni ludzie, elegancki i schludny jednocześnie wygląd, był dopełnieniem ogólnego wrażenia.
Estetyka handlowa tego kosmetycznego sklepu zawsze mnie zachwycała i nadal zachwyca, a profesjonalna obsługa sprawia, że zawsze opuszczam go w dobrym nastroju, nawet, gdy na dworze pada deszcz, tak jak to było w dniu 5 VI. Tego dnia potrzebowałam jeden produkt pielęgnacyjny, do wyboru miałam 3 rodzaje, pracownik Beata – miła, grzeczna i uczynna, dokonała profesjonalnej obsługi. Placówka przyjemna, lśniąca czystością z przyjemnym zapachem w powietrzu.
Ostatnio kupiłam tu bardzo dobre i nasze polskie, młode ziemniaki, dlatego w dniu 4 czerwca nie omieszkałam po, także ten artykuł wstąpić. Zakupy zrobiłam sprawnie w sympatycznej atmosferze. Ekspedientka miła i grzeczna, z uśmiechem powitała, przyjemnymi słowami pożegnała. Artykuły warzywne na specjalnym straganie, można było wybrać ilość i wielkość wedle własnego uznania i zapakować do woreczków, znajdujących się przy straganie.
Dobrze, że Polo Market jest blisko i czynny do 21-ej, bo wieczorem 3 VI zorientowałam się, że kawy na rano nie będzie, dlatego udałam się do sklepu, aby dokonać tego zakupu. Trafiłam na atrakcyjną promocję cen kawy Tchibo 0.5 kg, co bardzo mnie ucieszyło. W sklepie panował porządek i przejrzystość eksponowanych ofert handlowych. Pracownicy mili i grzeczni, przy dziale z pieczywem wybrałam chleb (rzadko tu kupowany produkt) przy pomocy ekspedientki, kasjer Bogdan w pełni kultury obsługi dla klientów. Organizacja placówki pozwoliła mi na sprawne jej opuszczenie.
Postarała się sieć Media Expert, wydając ofertę handlową ”Mistrzowska Promocja, Podwajamy Kasę do 10 000zł” (5-10 VI). Taki tytuł może robić wrażenie, aż żal nie mam potrzeby zakupu artykułów RTV, AGD czy multimediów. Nie dość, że bardzo atrakcyjne obniżki cenowe proponują, to dodatkowo można zarejestrować paragon i wystartować w zabawie o zwrot całej wydanej kwoty. Ta mistrzowska promocja ma związek z nadchodzącym Mundialem i szatę graficzną zdobią elementy piłkarskie, np. ekrany prezentowanych telewizorów czy telefonów, przy zachowaniu firmowej kolorystyki tła. Podoba mi się ta oferta handlowa, znalazłam ją w skrzynce pocztowej, gdzie zapewne goniec tej sieci handlowej ją włożył.
Biedronka to nie tylko oferty handlowe i porady w wydawniczych folderach/gazetkach, ale też sportowe połączenie tych aspektów, czasami. Inspiracje tygodniowe, folder gazetka od 5 czerwca to także zachęta do ”mistrzowskiego grillowania” z nawiązaniem do nadchodzącego Mundialu. Standardowy wizerunek biedronki przybrał wizerunek piłki futbolowej, a zawartość gazetki obfituje w liczne receptury kulinarne, nie tylko na grilla, także na desery. Folder ma 32 strony, więc ofert handlowych też nie brakuje na tle pomysłowej, piłkarskiej szaty graficznej. czytelność, przejrzystość i wyrazistość, to tylko niektóre zalety. Gazetki/foldery Biedronki to mistrzostwo wydawnicze, dostępne w podajnikach sklepowych.
Na ogół, sklepy Biedronki postrzegam, jako placówki handlowe przyjazne klientom z wysokim poziomem organizacji handlowej. Jednak 3 VI doświadczyłam czegoś, co dotąd mi się nie trafiło, np. w EKO czy PM – młoda kapusta miała dość okazałe liście, więc zaczęłam je obrywać, tymczasem pracownica zwróciła mi uwagę abym tego nie robiła i wskazała odręcznie napisaną, przyczepioną obok cen kartkę, z której wynikało, że zabrania się tego. Dziwne, klient ma nieść do domu ”pióropusz” liści kapuścianych. Inne placówki mają najczęściej przygotowany dodatkowy pojemnik na odpadki, tutaj widać, że ten rodzaj kultury handlowej jeszcze nie dotarł. Poza tym było bez zarzutów w sklepie, zarówno, co do ogólnego wrażenia jak i postawy pracowników.
Popołudniowy spacer po rynku to obowiązkowy przystanek przy, nieopodal znajdującej się lodziarni. Pyszne lody gałkowe lub tzw. kręcone, każdy wziął wedle uznania, można było z dodatkami – sosy do wyboru, posypka. Bardzo miła, profesjonalna obsługa z umiejętnym podejściem do dzieci, pełna sympatii z zachowaniem kultury i bardzo przyjaznego nastawienia. Sprzedaż z okienka, wprost na deptak pod rozwiniętą markizą, otoczenie zadbane, możliwe spożywanie przy stoliku, pod parasolką.
Potrzebowałam zrobić kopie dokumentów, a moja domowa własnej kopiarka "odmówiła" posłuszeństwa, więc 2 VI udałam się do tego małego sklepu papierniczo piśmienniczego z zabawkami i usługami ksero, które wykonywane są w drugim, przynależnym do sklepu pomieszczeniu. Sprawna obsługa w przyjemnie sympatycznej atmosferze dzięki dwóm miłym pracownicom. Ład i porządek w sklepie.
Rewelacyjny sklep, rewelacyjne ceny, kompetentna obsługa, różnorodne zaopatrzenie prezentowane wygodnie przejrzyście dla klientów. Jest po remoncie i ma nawet przystosowania dla osób niepełnosprawnych, drzwi otwierane automatycznie, nawet z dużym zapasem zakupów można wyjść bez problemu. Przy sklepie spory parking, pozwalający na bezpieczne parkowanie na jednym z wyznaczonych miejsc. W dniu 5 czerwca zrobiłam udane zakupy.
Nie ogromny, ale dość spory parking przy sklepie, ale ma jeden mankament – dość dawni zniknął, znajdujący się przy nim śmietnik i pewnie, dlatego (m.in.) leżały na jego podłożu, tu i ówdzie papierki, nawet pety z papierosów. Nie było tego dużo, ale trudno to nazwać estetyką otoczenia. W sklepie natomiast pełen ład i porządek, zarówno na półkach, w chłodniach, koszach z artykułami, jak i podłodze. Pracownicy w pełni kultury obsługi, mili, grzeczni i uśmiechnięci, w dniu 5 czerwca, gdy robiłam drobne zakupy codziennej potrzeby.
Zakład Opieki Zdrowotnej SAN MED. Jest nowoczesną placówką, mieszczącą się w nienowoczesnym, aczkolwiek zadbanym, dobrze utrzymanym budynku. Świadczone są tu rozmaite usługi lecznicze, znajduje się tu także mój lekarz rodzinny, do którego zmuszona byłam udać się 2 czerwca w związku z problemami zdrowotnym. W niewielkim, estetycznym gabinecie, urządzonym na miarę potrzeb pacjentów. Pani doktor zbadała moje dolegliwości, udzieliła porady, przepisała leki. Wszystko w szacunku i grzecznym podejściu, sprawnie i w miłej atmosferze.
Rewelacja, w dniu 2 czerwca były tu dostępne młode ziemniaczki, najważniejsze - rodzimej uprawy i nawet cena nie była ”powalająca”. Choć przybyłam tu po prasę i papierosy, tego zakupu też sobie nie darowałam. Mogłam wybrać wielkości, jakie mi odpowiadały, nie musiałam brudzić rąk, była do tego specjalna łopatka, a obok dostępne woreczki. Bardzo miła, grzeczna i sprawna obsługa, dzięki sympatycznej pracownicy, która zachowała wysoki standard kultury handlowej.
Najpierw zadzwoniłam do tej pizzerii, aby zamówić pizzę i knyszę na podwieczorek, te wyroby są tu rewelacyjne i od czasu do czasu korzystamy z nich. Miła pracownica przyjęła zamówienie i zaprosiła po odbiór za 12-15 minut. Potem zgłosiłam się po odbiór, zapakowane zamówienia czekały na mnie, zapłaciłam a obsługująca, dziękując, życzyła smacznego oraz miłego wieczoru.. w pizzerii czysto, aranżacja trochę w stylu retro, umożliwiają to pomieszczenia, zajmowane w podziemiach ratusza. Fajna muzyka dodawała swoistego uroku w dniu 1 czerwca.
Dzień 4 czerwca jest ważną datą dla naszego kraju – przed ćwierć-wiekiem odbyły się wtedy pierwsze wolne, demokratyczne wybory w naszym kraju, poprzedzone licznymi wydarzeniami przemian polityczno gospodarczych. Google uhonorowało logotyp barwami narodowymi, ozdabiając narodową flagą. Logotyp ukształtowano na wzór ówczesnego znaczka-symbolu Solidarności. Google często stosuje specjalne grafiki na stronie głównej, takie Doodle, upamiętniające wydarzenia czy znaczące osoby z historii, oddając tym swoje uznanie/honor oraz dbając o to, aby wiedza o nich nie zaginęła w gąszczu codziennych obowiązków. Zachowania godne uznania.
Bardzo rzadko bywam w sklepach sieci ”Dino”, do tego wstąpiłam będąc przejazdem w dniu 1 czerwca. Handlową estetykę sklepu widać było już od wejścia, równo ustawione regały, na nich estetycznie prezentowane produkty, pierwsze wrażenie przejrzystości utrzymało się przez całą wizytę w sklepie. Zrobiłam tu drobne zakupy łakoci z okazji Dnia dziecka, obsługa kompetentna, grzeczna i miła. Kasjer/sprzedawca Małgorzata uśmiechnięta, sympatyczna pracownica, która nie marnowała ni minuty, gdy przy kasie nie było klienta, zajmowała się drobnymi czynnościami na sklepie w jej okolicy, mając baczenie na zbliżającą się do kasy osobę. Ceny sklepowe też bardzo przyjazne, wiele artykułów było nieco tańszych niż, np. w Polo Markecie. Super organizacja handlowa.
Nie polecam tej stacji paliw, chociaż należy ona do renomowanej sieci Orlen. Jadąc po trasie zatrzymaliśmy się tutaj, aby skorzystać, głównie z toalety i ewentualnie zjeść Hot Doga. To bardzo mała stacja z widocznymi z daleka firmowymi oznaczeniami. Bardzo niewielki, wręcz malutki sklep/kasa, jedno stanowisko obsługi, gdy weszłam nie było pracownika, na moje głośne dzień dobry, z zaplecza wyszła elegancka, uśmiechnięte pracownica Tatiana. Spytała gdzie tu jest toaleta, z przykrością oznajmiła, że nie ma. Zaskoczył mnie taki stan, droga 407, nie jakaś podrzędna dojazd-ówka i podstawowego zaplecza nie ma, w dzisiejszych czasach to nie do pomyślenia, a jednak możliwe. ”Rzut” oka na parówki do Hot Dogów też apetyt odebrał. Ład i porządek oraz przyjemna aparycja Tatiany nie zniwelowały niedogodności, na jakie trafiliśmy.
Czas wiosenno letni sprzyja spotkaniom towarzyskim, które trafiają przy różnych okazjach, np. podczas urlopu, na plaży czy przy grillu. Biedronka zawsze dba m.in. o ich dopełnienie, wydając swoje foldery/broszury/gazetki handlowe, także w kategorii alkoholowej, promując tym samym kulturę spożywania tych napojów. Na pierwszą połowę czerwca zaproponowano ”Mistrzowskie Drinki”, folder oferujący nie tylko asortyment handlowych, ale także wiele porad, co do ich serwowania i receptury przyrządzania. Radosna, trochę egzotyczna szata graficzna, dodaje uroku gazetce i sprawia, że przyjemnie się ją przegląda i czyta. Kreatywność Biedronki znów na najwyższym poziomie. Wydanie wzięłam z podajnika jednego z odwiedzanych sklepów.
Najbliższy sklep Mrówki znajduje się w Brzegu, w odległości ok. 30 km, to jednak nie przeszkadzało, aby dostarczyć do skrzynek pocztowych aktualną ofertę produktów remontowo budowlanych, których dystrybutorem handlowym jest ta sieć. To oferta sklepu z Brzegu, rzucający się w oczy napis pierwszej strony, informuje o tym. Bardzo wyraziście zaprojektowane wydanie (6-22 VI), czytelne i kontrastowe kolorystycznie, jednak nierażące w oczy. Oprócz głównego asortymentu, są też artykuły użytkowe i rekreacyjne dla domu (szkło, urządzenia, półeczki, baseny, huśtawki etc.), rodzaj wydania kategorii przyjemne z pożytecznym. Przedstawione ceny nie noszą znamion promocji, ale i tak są przystępne. Stosunkowo duże wyprzedzenie czasowe zorganizowano na dostarczenie tych ofert, bo już 3 czerwca mogłam się z nim zapoznać, wykorzystanie to już inna sprawa.
2-gi czerwca a kolejna oferta promocji handlowych 4-10 VI, wydana w formie gazetki, trafiła do mieszkańców za pośrednictwem skrzynek pocztowych. Kolorowa, czytelna, wyrazista, kontrastowo prezentowane, wybrane artykuły w dość atrakcyjnych cenach (nawet 44% obniżki), uporządkowane hasłowo (pyszny nabiał, aromatyczna kawa, pyszne wypieki i inne), są hity tygodnia i oferty jednodniowe, a nawet kilka praktycznych porad. Spisał się Polo Market, dostarczając gazetkę z wyprzedzeniem czasowym promocji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.