Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (8727)
Wyszukiwarkę Google wykorzystuję...
Wyszukiwarkę Google wykorzystuję każdego dnia, dlatego Doodle, zamieszczane tutaj jako dowód uznania/hołdu/pamięci czy innych aspektów, raczej mi nie umykają. W dniu 18 VI, animowane Doodle zmieniało się min. 2 razy, z racji trwających MŚ w piłce nożnej. Najpierw był kompleks w kształcie domu mieszkalnego, w który wkomponowana była nazwa wyszukiwarki, na jednym z tarasów, małe „l” podbijało piłkę futbolówkę, potem, po 1-m meczu (wtedy to zobaczyłam), Doodle wyglądało inaczej - kolorowe literki z Google, grały, tańczyły i radość wieńczyły w brazylijskiej aranżacji, być może po wygranej Belgii, być może przed meczem Brazylia-Meksyk, określanym mianem Hit-u. klikając w te animacje, bieżące informacje o Mundialu się ukazywały. Każde Doodle, zawsze uzupełnia wiedza tematyczna.
W dniu 16...
W dniu 16 VI byłam bardzo ukontentowana po wizycie w tym sklepie. Była tu tak duża różnorodność spódniczek, że nie sposób było wyjść z niczym, tym bardziej, że ceny były bardzo przystępne, a postawa pracownicy ukierunkowana na oczekiwania klientek (nie tylko moje). Prezentacje wygodne do przeglądania, ład, estetyka i przyjemna atmosfera, uzupełniona niezbyt głośną muzyką o skocznych taktach. Wiele spódnic przymierzyłam, różnorodność fasonów i kolorystyka, sprzyjały temu, nawet zachęcały.
Pełen komfort obsługi...
Pełen komfort obsługi na tej stacji paliw Orlenu, w dniu !^ VI – pracownik do tankowania samochodów, możliwość przemycia szyb, oferty mini gastronomii – Hot Dog, kawa, ciastko, sympatyczne pracownice przy dwóch stanowiskach kasowych, wzajemnie uzupełniające się w czynnościach, jeśli akurat jedna nie miała klienta do obsługi. Propozycje dodatkowego zakupu, prośba o kartę Vitay na punkty, pogodna twarz, miły ton przyjaznego głosu, elegancki wygląd – to tylko niektóre atuty obsługującej mnie pracownicy w dniu 16 VI. Placówka i teren, na którym się znajduje, wyglądały estetycznie, a sklep/kasa był zaopatrzony na miarę możliwości lokalowych.
Nie ma znaczenia,...
Nie ma znaczenia, jaki dzień tygodnia jest w danym czasie, bo sprawność handlowa placówki jest zawsze na wysokim poziomie organizacyjnym. Nawet w niedzielę, 15 czerwca widoczna była aktywność i pracowitość zatrudnionych tutaj osób. To nie przeszkadzało im być także uczynnym wobec klientów, doświadczyłam tego osobiście, gdy pracownik Agnieszka zaprowadziła mnie do miejsca ekspozycji napojów, które zostały umieszczone w jednej z alejek. W sklepie panował porządek i całkiem sympatyczna atmosfera, pomimo niedzieli, na twarzach pracownic ”gościł” uśmiech i miłe słowa dla klientów.
W dniu 15...
W dniu 15 VI, dwukrotnie przejeżdżaliśmy przez Stację Poboru Opłat A4 na punkcie Gogolin. Najpierw dokonując opłaty za przejechany odcinek autostrady, potem przy wjeździe, pobierając bilet/przejazd-ówkę. Miejsce bardzo dobrze oznakowane, w sposób widoczny i bezpieczny (światła, znaki pionowe i poziome, barwy odblaskowe barier etc) dla zmotoryzowanych. Konstrukcja stacji to wysoka, zadaszona wiata, obejmująca po dwa stanowiska wjazd/wyjazd. Dzień by stosunkowo chłodny, więc obsługująca, miła pani w średnim wieku, ubrana była w granatową bluzę, spod której, przy szyi wystawał kołnierzyk błękitnej bluzki, miała też ubraną kamizelkę odblaskową. Przywitała nas, wymieniła kwotę, pobrała płatność, wydała resztę wraz z paragonem i dziękując, pożegnała.
Nie przypuszczałam, nawet...
Nie przypuszczałam, nawet nie miałam wyobrażenia o tym, jak nowoczesne, może być współczesne rolnictwo. Poznałam to podczas imprezy/wystawy OPOLAGRA, podobno największej wystawy rolniczej dla południowej Polski, którą odwiedziliśmy 15 czerwca, zlokalizowanej na lotnisku w Kamieniu Śląskim. Nowoczesne maszyny, urządzenia i pojazdy wraz z pokazami ich możliwości, artykuły dla domu i ogrodu, bydło hodowlane, nawet alpaki były i mogłam je pogłaskać (nie tylko ja). Byłam pod ogromnym wrażeniem wystawy, producenci mieli wyznaczone miejsca, można było wejść do kabin urządzeń jezdnych i pojazdów, szczególną frajdę w tym aspekcie miały dzieci. Pługi, kombajny, ciągniki, prasy, opryskiwacze (niektóre niczym samoloty) i wiele innych ”obiektów”. Zainteresowani mogli zasięgnąć bliższych informacji, dzięki obecności i uczynności pracowników poszczególnych firm (fragmentarycznie byłam tego świadkiem, przechodząc). Wystawa to także zapewnienie rozrywki dla dzieci, które mogły wziąć udział w konkursach i organizowanych zawodach. Organizatorzy imprezy zadbali o zaplecze gastronomiczne, można było się posilić lub ugasić pragnienie, sanitariaty też zabezpieczono (bezpłatnie). Dla mnie, osoby niezwiązanej z rolnictwem był to bardzo pouczający wyjazd, poszerzył moje horyzonty, uzupełnił wyobrażenie o współczesności rolnictwa. Nie wypowiadam się, co do cen, bo nie mam wystarczającej wiedzy, aby odnieść się do tej kwestii, ale prezentacje wzbudziły mój podziw i większy szacunek dla tej części gospodarki. Organizacja w pełni profesjonalna, układ prezentacji umieszczony u wejścia, także z ulotkami, z nagłośnienia informowano o aktualnych pokazach, sektorach prezentacji firm i także były komunikaty dla przyjezdnych, np. o konieczności przepakowania samochodu.
Standardowe, choć nieco...
Standardowe, choć nieco bardziej obfite zakupy, bo sobotnie w dniu 14 czerwca, nie przyniosły rozczarowania w EKO, sklepie bardzo dobrze zorganizowanym handlowo, wygodnie dla klientów – obszerne alejki, przejrzyste prezentacje ofert handlowych, uporządkowanych w działach. Pracownice na swoich stanowiskach, każda elegancka w twarzowej odzieży sklepowej z profesjonalnym podejściem do kupujących – uczynność, uśmiech na twarzy, kultura i takt. Doświadczyłam tego w dziale mięsnym (Justyna) i przy stanowisku kasowym (Jadwiga).
Artykuły piorące, czyszczące,...
Artykuły piorące, czyszczące, kosmetyki, ogrodowe, gospodarstwa domowego, higieniczne to część sporego asortymentu, umiejscowionego na piętrze sklepu Bort Wimar. Byłam tu w dniu 14 czerwca, bez problemu kupiłam potrzebne artykuły, doświadczając uczynności i profesjonalizmu pracownic. Płatności mogłam dokonać kartą. Sklep ogromny, estetyczny z ładem i porządkiem handlowym, przejrzystość prezentacji pozwala na wygodne zakupy.
Dość duży parking...
Dość duży parking przy sklepie, pozwolił na wygodne pozostawienie samochodu na czas zakupów w dniu 14 VI. W sklepie świeże warzywa i owoce, ład wizualny, porządek handlowy, pomimo soboty i większej ilości kupujących, prawie brak kolejek do kas, organizacja w najlepszym stanie. Obsługa profesjonalna, wiele cen promocyjnych, duży wybór różnorodności artykułów. Duży wybór wypieków cukierniczych i ich atrakcyjne ceny, powodowały, że wielu kupujących, korzystało także z tej oferty.
Ośmiorniczka w Google,...
Ośmiorniczka w Google, zerkająca naprzemiennie w stronę flag Belgii i Algierii, przed nią piłka futbolówka, całość na tle błękitu nieba, albo morza Google. W górze pobłyskuje jakby słońce w kształcie aureoli. To tylko moja interpretacja animowanego logo, które znalazło się na głównej stronie tej, znanej wyszukiwarki w kolejnym dniu MŚ 2014 w Piłce Nożnej. Takiej aktywności w Google nie pamiętam, aby co dzień było inne Doodle, honorujące ważne wydarzenia. Futbol kocha cały świat, jeśli są wyjątki, to Google nie pozwala im na obojętność i animacjami zachęca do kliknięcia, przenosząc do aktualnych, mundial-owych informacji, zachowanie godne pochwały i uznania.
Zatrzymaliśmy się na...
Zatrzymaliśmy się na niemodlińskim Orlenie, aby kilka potrzeb zaspokoić, w dniu 14 czerwca, późnawym popołudniem. Bardzo dobra organizacja tej placówki pozwoliła na goszczenie tutaj, bez denerwującego oczekiwania, sprawne załatwienie oczekiwań. Stacja paliw zorganizowana w sposób przychylny klientom, pracownicy podjazdu pomagali przy tankowaniu, można było dopompować koło, skorzystać z higienicznego zaplecza sanitarnego i także zrobić drobne zakupy samochodowe, spożywcze, nawet gastronomiczne, bo kategoria Bistro pozwala na wiele. Obsługa kasowa w pełni profesjonalizmu i życzliwości dla klienta. Pracownik Kamila, bez zarzutów.
Centrum handlowe Solaris...
Centrum handlowe Solaris to jeden gmach i zapewnia zakupy, niemal każdej kategorii (odzież, jedzenie, dekoracje, kosmetyki, obuwie, dodatki, zabawki etc.), korzystanie z usług (telefonii mobilnej, bankowe i inne) oraz rozrywkę i relaks (kawiarnia Sopelek, place zabaw), bo częścią tego budynku jest także kino Helios. W ulewną porę dnia 14 VI, parkowaliśmy na piętrowym parkingu centrum. To bardzo wygodne i nawet tanie w ogóle, bo pierwsza godzina jest gratis. Niewygodnością parkingu jest wjazd i wyjazd, ktoś tego dobrze nie zaprojektował, zwłaszcza zakręty – bardzo wąskie pasy jezdne i brak dobrej widoczności, trzeba bardzo uważać, można łatwo ”zaliczyć” wąski krawężnik, ryzykując zarysowanie samochodu o ścianę. Spotkanie wjeżdżającego z wyjeżdżającym wymaga wzmożonej uwagi. To jedno jest tu nie do końca komfortowe.
Kandyzowane orzechy, różnego...
Kandyzowane orzechy, różnego rodzaju (ziemne, nerkowca, laskowe, brazylijskie i inne), także pestki jadalne oraz fikuśne żelki to tylko niektóre łakocie, jakie są dostępne w tym punkcie handlowym Solaris-a. Bardzo miła obsługa, młoda ekspedientka chętnie prezentowała walory wyrobów, których ceny były do przyjęcia, warte rewelacyjnej, jakości smakowej. Wszystko prezentowane estetycznie w przeszklonych ladach chłodniczych, dookoła punktu, znajdującego się w holu CH Solaris. Co nieco kupiłam tu w dniu 14 VI.
Będąc w brzeskim...
Będąc w brzeskim sklepie Netto, wzięłam z podajnika ofertę/gazetkę handlową, ważną do 22 czerwca. Przejrzałam ją w wolnej chwili i kilka produktów znalazło się w kręgu mojego zainteresowania, nie tylko ze względu na atrakcyjne ceny, ale także – na przydatność w moim gospodarstwie domowym. Wydanie uważam za udane prezentacyjnie i przejrzystość eksponowania ofert, uporządkowanych asortymentem i opatrzonych, dodatkowo hasłami, np. markowe hity lata (m.in. grillowanie), potęga okazji, zdrowa żywność (np. soczewica, olej lniany), super ceny na niedzielę, party pod chmurką, ogród jak z bajki i inne, pamiętano również o Dniu Ojca. Duża różnorodność ofert, pomysłowe prezentacje, stonowana kolorystyka szaty graficznej. Zamierzam wybrać się do Netto, jeszcze przed 22 VI.
Lubię zajrzeć do...
Lubię zajrzeć do Stradivarius-a, ceny nie zwalają z nóg, a odzież i dodatki prezentowane są przejrzyście i elegancko (większość na wieszakach, trochę ułożonych i co nieco na manekinach). Modne desenie, bardo dobra jakość wykonania, porządne tkaniny. Obsługa z dystansem, nie ingerowała w obecność klienta, jeśli nie była o to proszona. Jeśli poproszono, służyła uczynnością w pełni profesjonalnej postawy. Tu zawsze słyszalna jest skoczna muzyka, umilająca pobyt w sklepie, dająca poczucie, swoistego komfortu.
Kolejne dni MŚ...
Kolejne dni MŚ 2014 w Brazylii za nami, aktualny trwa, a następne dni jeszcze przed nami, są już zwycięzcy, są też przegrani. Google dba o wiedzę najnowszych wydarzeń ze stadionów w Brazylii i zachęca internautów do ich poznania, zwracając uwagę swymi animowanymi Doodle. Tego dnia, logotyp zmienił się jakby w trybunę stadionu, na którym zasiadły kolorowe literki części alfabetu, podskakując, co jakiś czas, jakby w dopingu kibicowania. Nawet małe ”el”, choć zdaje się być mało zainteresowane – założyło okulary i coś czyta, też niesione atmosferą, podskakuje. Taka sympatyczna animacja, zwracająca uwagę na mundialowi wydarzenia i kliknięciem, pozwalająca zgłębiać aktualną wiedzę o Mundialu 2014, nie zaniechując historycznej. ten Mundial, to chyba najaktywniejszy czas dla Google, by wykorzystać i prezentować kreatywność Doodle.
Bardzo elegancki, ale...
Bardzo elegancki, ale także bardzo drogi sklep konfekcji damskiej. Weszłam, bo uwagę moją zwróciła sukienka koronkowa, z głębi usłyszałam słowa powitania. Sukienka mi się podobała, nawet bardzo, ale jej cena nie – 820 zł. Nawet informacja w witrynie – 50% w dniu 14 VI, nie dodała zachęty zakupu. Ekspedientka po chwili spytała, uśmiechając się, czy może w czymś pomóc, podziękowałam, jeszcze parę fatałaszków przejrzałam, bluzeczki nie były tańsze niż 350 zł, to stanowczo za dużo. Być może, są tacy, dla których te ceny są w sam raz i absolutnie, nie neguję tego, ja jednak darowałam sobie i wyszłam, pożegnana grzecznie przez ekspedientkę. Nawet nie dziwił mnie fakt, że jedyną klientką byłam.
W dniu 14...
W dniu 14 VI dość nietypową wizytę złożyłam w Yves Rocher, bo nie były to zakupy, ale chciałam się dowiedzieć, czy ”doszły” już letnie książeczki czekowe na zakupy wakacyjne. Dwie ekspedientki witały wchodzących, niezależnie od czynności, jakimi się zajmowały. Zwróciłam się do p. Aleksandry, obsługującej klientkę z pytaniem, usłyszałam grzeczną odpowiedź – tak, oczywiście, wskazując ręką kierunek lady, powiedziała – proszę sobie wziąć. Książeczki były ułożone w równo w czterech pakietach. Tu zawsze panuje pełna kultura, jest estetyka prezentacyjna kosmetyków i ogólnie przyjazna atmosfera.
Stosunkowo rzadko robię...
Stosunkowo rzadko robię tu zakupy, w dni 13 VI kupowałam różne drobiazgi. Obsługa kompetentna, w pełni kultury i życzliwości. Zwykle tu sprzedawała starsza, miła pani Maria, tym razem była młoda, sympatyczna dziewczyna, równie kompetentna w podejściu do kupującego. Sklep zajmuje część hali dawnego dworca PKP w sąsiedztwie innego sklepu, podobnej branży. Do kupienia są tu zarówno kwiaty, jak i prasa, papierosy czy artykuły spożywcze, także wiele innych. Prezentacji jest tu ogrom, może trochę nader dużo, ale ma to swoje zalety, choć klient musi uważać, poruszając się, z lekka slalomem.
Najfajniejsze w sklepach...
Najfajniejsze w sklepach są na ogół promocje, a jeśli idą w parze z artykułem, który jest w zasięgu zainteresowania klienta, to satysfakcja z zakupów, gwarantowana. W dniu 13 VI, był tu m.in. schab w atrakcyjnej cenie i w dodatku pokrojono mi gotowe kotlety z kością. Obsługa profesjonalna (Agnieszka) i w życzliwej atmosferze. Dział mięsny estetyczny, podobnie jak cały sklep. Kasjerka Sabina, także w niczym nie uchybiła ogólnemu wizerunkowi, jej postawa jest godna pochwały.
