Pyszne pączki, profesjonalnie zaparzona herbata liściasta no i ten klimat... Urocze dekoracje z epoki PRL, miejsce z ogromnym czarem, historią. Panie z obsługi przemiłe, uprzejme i pomocne. Widać, że wiele z nich pracuje w Delicjach od wielu lat i bardzo lubią swoją pracę i kontakt z klientem, co świadczy o dobrym klimacie miejsca-jeśli pracownicy są lojalni i nie chcą odchodzić, dobrze to świadczy o lokalu.
Jedyny minus, to mocno już zużyte niektóre elementy wystroju, np wykładziny, kanapy. W lokalu jest przyjemnie, nastrojowo, przytulnie, ale te wysłużone dekoracje zasługują już na emeryturę ;)
Zakupy w tygodniu bardzo komfortowe-produkty nie zmieniają miejsca, jak w innych marketach, zawsze mogę szybko znaleźć to, po co przyszłam. Owoce i warzywa są świeże, spora oferta produktów bio, to dla mnie bardzo ważne. Produkty z marki własnej Lidla są dobrej jakości, np orzechy, środki czystości, środki piorące. Fajny wybór produktów eko, na co też zwracam uwagę. Obsługa jest bardzo miła, sklep jest czysty, oświetlenie, komunikaty i muzyka też są nienachalne i nie przeszkadzają w zakupach. Parking jest duży i nie trzeba mieć monety do wózka-to na plus! I co ważne, wózki są sprawne i jeżdżą gładko.
Minusem są zacinające się kasy samoobsługowe, niedokładne ważenie produktów i przez to przedłużanie samodzielnego kasowania. Kasy zbyt często przypominają o tym co klient ma zrobić, po jakichś 5 sekundach przypomina, żeby zeskanować kolejny produkt, przy większych zakupach jest to niezwykle irytujące.
Wysoki standard czystości i dbałość ekspozycję i aktualność cenówek widzę w praktycznie każdym Rossmannie, widać, że firma zwraca na to uwagę. Jednak klimat tworzą pracownicy i w zależności od zmiany, będą albo pomocne i uprzejme panie/panowie, albo pracownicy, którzy przychodzą odbębnić swoje i klienta uważają za wielki problem. Zdarzyło mi się słyszeć jak pracownicy obgadują swoich kolegów z pracy albo narzekają na kierownictwo-stałam dosłownie obok nich. Na prośbę o pomoc pani zareagowała porozumiewawczym spojrzeniem z koleżanką i zrobiła minę jak za czasów PRL. Niemiłe doświadczenie.
Najpyszniejsze pieczywo jakie jadłam! Od kilku lat kupujemy tylko U Mamy i Taty, najbardziej lubimy chleb graham i chlebki razowe. Prawdziwy, zdrowy chleb, którym można się nasycić i nie boli nim brzuch :) Skład jest prosty, dostępny bez problemu u obsługi. W Sklepie pracują najkochańsze panie, które zawsze doradzą, pogadają z klientem i po prostu "robią dzień" :) Jako mama dwójki przedszkolaków szczególnie zwracam uwagę na jakość pieczywa-nie chcę ich zapychać sztucznymi bułami z masą polepszaczy i spulchniaczy, po których źle się czują i po 5 minutach są głodni. Bardzo polecam to miejsce!
Bardzo pozytywne odczucia po mojej pierwszej wizycie w sklepie jubilerskim Verona w Redzie. Piękna, niebanalna biżuteria w zgodzie z trendami, ale z niepowtarzalnym charakterem. Bardzo profesjonalna obsługa, świetny serdeczny kontakt z klientem-od razu zostałam poinformowana o zniżkach i promocjach. Pani z obsługi chętnie doradza i widać, że zna się na produktach, które oferuje salon. Verona jest mniej znaną marką i nie wiedziałam czego się spodziewać w środku, ale okazało się, że jest znacznie lepiej niż w topowych, najbardziej znanych salonach jubilerskich. Łagodne światło, , bardzo elegancko i przejrzyście zaprojektowane witryny z biżuterią. I co najprzyjemniejsze-pani z obsługi zadbała o dobrą atmosferę- bez poczucia oceniania "grubości portfela" i wrzucania klienta do szufladki (takie wrażenie mam praktycznie zawsze w innych, znanych salonach), a dodam, że na codzień chodzę w dresie i nie ociekam złotem ;) Wielki plus za klasę i profesjonalizm.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.