Byłam dzisiaj na zakupach w Biedronce w Paterku. Przechodząc przez sklep, nie natknęłam się na alejki zastawione paletami, co niestety jest częstym widokiem w niektórych Biedronkach.
Podchodząc do lady tradycyjnej, Pani odpowiedziała na moje przywitanie, a na koniec uprzejmie dodała: „Dziękuję i zapraszam ponownie”. Pani kasjerka na koniec zakupów również grzecznie pożegnała mnie słowami: „Do widzenia”.
Ustawiając się w długiej kolejce do kasy, miałam szczęście – chwilę później została otwarta druga kasa, z której mogłam szybciej skorzystać.
Jest to nowo otwarta Biedronka, jednak osobiście brakuje mi kas samoobsługowych. Często stojąc w kolejce jedynie z kilkoma produktami, muszę czekać, aż inni klienci z pełnymi koszykami zakończą zakupy, co bywa uciążliwe.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.