Niestety ta Biedronka pozostawia wiele do życzenia. Sklep jest zaniedbany, panuje bałagan, a wiele alejek i półek jest zastawionych paletami i kartonami, co utrudnia swobodne poruszanie się i robienie zakupów. Momentami wręcz trudno się przecisnąć z koszykiem.
Brakuje też podstawowej organizacji – część produktów nie ma cen, a ekspozycje wyglądają, jakby ktoś je rozładował w pośpiechu i zostawił. To zdecydowanie obniża komfort zakupów i sprawia, że odechciewa się wracać.
Mam nadzieję, że zarząd sklepu zwróci na to uwagę, bo potencjał miejsca jest, ale obecny stan niestety zniechęca.
Kebab King pozytywnie mnie zaskoczył! Jedzenie było bardzo smaczne, świeże i dobrze przyprawione – idealne, gdy człowiek szuka czegoś konkretnego i sycącego. Duży plus za to, że lokal jest czynny do późna, co naprawdę się przydaje, zwłaszcza wieczorem lub po długim dniu.
Na miejscu można też wypić pyszną herbatkę – to miły, domowy akcent, który wyróżnia to miejsce. Obsługa miła, wszystko podane szybko i z uśmiechem.
Zdecydowanie wrócę – zarówno na kebaba, jak i na herbatkę
Bardzo doceniam dostępność stacji BP w nocy — to jedno z niewielu miejsc, gdzie można kupić podstawowe artykuły pierwszej potrzeby o nietypowej porze. Obsługa była uprzejma, a wybór produktów zaskakująco szeroki jak na porę nocną. Udało mi się kupić wszystko, czego potrzebowałam — od wody i przekąsek po środki higieniczne.
Dla osób w nagłej potrzebie, podróżujących albo po prostu szukających czegoś w środku nocy, BP to naprawdę niezawodny punkt. Ceny wyższe niż w zwykłych sklepach, ale komfort i dostępność w takich chwilach są tego warte.
Niestety jestem rozczarowana czasem oczekiwania na wynik badania beta hCG w ALAB. Materiał został pobrany we wtorek o godz. 10:30, a wynik pojawił się dopiero w czwartek po godz. 16:00 – czyli prawie 54 godziny później.
W przypadku badania, które często wykonuje się w sytuacjach dużego stresu i niepewności, taka zwłoka jest nieakceptowalna. Inne laboratoria publikują ten sam wynik nawet tego samego dnia lub najpóźniej kolejnego ranka.
Nie mam zastrzeżeń do samego pobrania krwi czy obsługi w punkcie – ale jeśli zależy komuś na czasie (a przy tym badaniu zazwyczaj tak właśnie jest), zdecydowanie nie polecam ALAB. Czas oczekiwania był dla mnie bardzo trudny i niepotrzebnie wydłużył stresujący okres.
Towar w sklepie dobrze ułożony, z dużą dostępnością i różnorodnością. Po zapytaniu o dostępność produktu którego nie widziałam został mi przyniesiony z innego miejsca. Jednak wiele do życzenia pozostawiam obsłudze na kasie. Pani była bardzo opryskliwa i o
Moje pytanie czy może mi dać jakąś reklamówkę odpowiedziała że nie. Dając jej banknot wydała mi resztę rzucając ją na blat gdzie ciężko było mi pozbierać monety.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.