W Węgorzewie jest tylko jedna Biedronka. Widać złą organizację pracy. Często spotyka się ogromną kolejkę przy kasie,ponieważ pozostałe trzy kasy nie mają w tym czasie obsługi. Gdy ludzie zaczynają się niecierpliwić, pani przy kasie naciska dzwonek i wtedy z zaplecza nieśpiesznie wychodzi ktoś z obsługi i zajmuje miejsce przy kolejnej kasie. Tłum klientów rzuca się do drugiej kasy.Widać że sytuacja ta nie jest spowodowana brakiem pracowników. Tego typu kolejki spotyka się o różnych porach dnia.Sama obsługa przy kasie nie budzi zastrzeżeń.
Pracownicy rozwożący towar na wózkach wzbudzają strach wśród klientów, którzy muszą uciekać na bok przed stratowaniem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.