Do szkoły pływania Swim and Fun moje dzieci uczęszczają od samego początku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Zarówno z samego miejsca jak i organizacji zajęć. Basen jest mały, kameralny i przytulny, woda zawsze ciepła. Profesjonalna i sympatyczna kadra. Lekcje dla maluszków są zawsze świetnie prowadzone, uczą i rozwijają umiejętności maluchów, oczywiście dostępna jest całą masa zabawek i gadżetów, które wykorzystywane są w zależności od ćwiczeń. Prysznice, szatnie i przewijaki dla maluszków. W prezencie otrzymujemy filmiki z zajęć - więc mamy coś z perspektywy instruktora, a nie tylko te, nagrywane przez nas z brzegu. Nad basenem jest antresola, gdzie mogą bawić się maluchy, które np. czekają na zajęcia. W recepcji zawsze jest gorąca kawa i miejsce, żeby usiąść (tylko zimą przydałby się jeszcze jeden wieszak). Polecam
Czekałam na dwie paczki, obie miała dostarczy c firma kurierska GLS. Otrzymałam maila z przedziałem godzinowym, w jakich miał pojawić się kurier (8:30-11:30). W tym czasie wyszłam na chwilę z mieszkania do sąsiadki - liczyłam, że jeśli kurier pojawi się w tym czasie to zadzwoni. Jednak, gdy popołudniu wychodziłam z dzieckiem na spacer zobaczyłam awizo w drzwiach - z informacją, że przesyłka została dostarczona do Parcel Shop. Przesyłki nie odebrałam, bo pomyślałam sobie, że jeśli kurier po raz kolejny zostawi tam przesyłkę to pójdę raz, a nie dwa razy. Następnego dnia kurier jednak zadzwonił i pojawił się w obiecanym czasie. Pomyślałam sobie, że może na pierwszej przesyłce nie było mojego nr, dlatego kurier nie zadzwonił, jednak okazało się, że nr był, ja telefon miałam cały czas ze sobą, a wyszłam na pechowe 5 minut, podczas których kurier prawdopodobnie był, ale nie zadzwonił do mnie. 90 % przesyłek kurierskich, które dostarcza do mnie firma kurierska GLS trafia do parcel shop ponieważ kurier nie dzwoni, chociaż na przesyłkach jest nr kontaktowy! Dopiero niedawno ustaliłam sobie konkretny parcel shop, ponieważ wczesniej za każdym razem przesyłka lądowała w zupełnie innych miejscach, bardzo często rozrzuconych po mieście. Gdyby kurier zadzwonił zawsze znalazłby się sposób na odbiór, poczekałabym do jego przyjazdu, poprosiła sąsiadów o odbiór, ale nie, GLS zajmuje się dostarczaniem do parcel shop. Jak dla mnie to Poczta Polska ostatnio działa lepiej!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.