Ten mały sklep ma bardzo zróżnicowany asortyment: zabawki, naczynia, zeszyty, naklejki, papierośnice, gry, kubki, parasole, świeczniki i inne, słowem artykuły użytkowe, ozdobne i nie tylko. To takie swoiste „wiele w jednym”. Młody mężczyzna, który tutaj obsługiwał był miły i grzeczny, chętnie pokazał mi różne rzeczy o które pytałam. W nie wysokiej cenie kupiłam duże, ozdobne naklejki na ścianę do pokoiku dziecinnego – postacie i bohaterowie aktualnych bajek. Grzecznie mnie tu potraktowano i miło pożegnano.
Bardzo dobre wędliny oferuje ten sklep, choć nie tanie, jednak mimo to przychodzę tu od czasu do czasu. Kiełbasa szynkowa czy w serdelkach „krucha” są jednymi z najlepszych wyrobów. Mięsa tu nie kupuję bo mogę to taniej nabyć np. w EKO. Bardzo sympatyczna, starsza pani dokonała obsługi, prowadząc w międzyczasie miłą, nie zobowiązującą konwersację. Mięso eksponowane było w przeszklonej chłodni, natomiast wędliny na hakach w odkrytej chłodni za plecami ekspedientki, która chętnie służyła też radą starszej pani, gdy ta powiedziała o jaką wędlinę jej chodzi. Jedyny mankament to zabawki z sąsiedniego sklepu, do którego prowadzą drzwi wejściowe z tej masarni, ustawione pod wolną ścianą. Tak nie licuje to z wyrobami mięsno masarniczymi, to nie ta sama kategoria handlu.
Wśród wielu innych zakupów codziennej potrzeby, tym razem musiałam kupić też ciasto do kawy bo spodziewałam się wizyty popołudniowej. Do wyboru mają tu różnorodny asortyment (sernik, orzechowiec, kokosowe, rolada, owocowe, jabłecznik i inne). Pani Magda, młoda dziewczyna, potrafiła doradzić, polecić co bardziej smaczniejsze, wiedziała doskonale jakie walory wypieki mają, estetycznie eksponowane w przeszklonej chłodni. Ceny też były przystępne, żeby tanimi nie nazwać, bo były wyroby sporo poniżej 20 zł/kg i były też, przekraczające tą kwotę. Zależało o głównie od dostawcy tych specjałów. Ten sklep przeważnie spełnia moje oczekiwania i to w handlu jest najważniejsze.
Jest to bardzo duża placówka, która oferuje nie tylko sprzedaż różnorodnych artykułów ogrodniczych ale także stanowi Centrum Ogrodnicze w którym znajduje się szkółka krzewów, można uzyskać porady dla założenia ogrodu i co za tym idzie zorganizowania systemów nawadniającego. Mnie interesowały zakupy z kategorii roślin ozdobnych w mieszkaniu. Nabyłam tu wszystko co chciałam i przyznam, że nawet ceny nie okazały się zbyt wysokie. Z przyjemnością też obejrzałam sadzonki roślin doniczkowych i ogrodowych. Wiele tego, co kojarzy się z roślinami oraz dekoracją mieszkania jest tu możliwe do kupienia, np. świece ozdobne, przeróżne doniczki, koszyki ozdobne i praktyczne, ozdobne szkło i wiele innych. Wszystko jest eksponowane w ładzie handlowym a sympatyczna obsługa dopełnia pozytywnego wizerunku. Byłam tu po raz pierwszy i nic mnie nie rozczarowało.
Przy płatności gotówkową, na tej stacji paliwowej można dostać atrakcyjny rabat więc z tego korzystam. Wolny rynek daje takie możliwości a klient ma prawo wyboru. Gdy tylko podjechałam do dystrybutora, pojawił się pracownik, który zatankował oczekiwaną ilość paliwa, inny pracownik w kasie przyjął płatność, miły, życzliwy, sympatyczny młody mężczyzna. Ta stacja to część działalności firmy Agro As, której podstawowym zajęciem jest obsługa rolnictwa. Na terenie stacji paliw, jak i w oddali na powierzchni zajmowanej przez Agro As panują ład i porządek a pracownicy, choć w odzieży roboczej, wyglądali elegancko, na swój sposób. Żaden nie był brudny ani umorusany.
Zadzwoniła do mnie na telefon stacjonarny pani Katarzyna, przedstawiając się jako pracownik Centrum Medycznego z ofertą katalogu zawierającego aktualne dane adresowe i telefoniczne o placówkach medycznych i gabinetach lekarskich, typu publicznego i niepublicznego dla naszego województwa. Gdy zaczęła przedstawiać wszelkie zalety, którym końca nie było, przerwałam jej grzecznie z pytaniem – za ile? To trochę wybiło ja z recytowanej formułki, z chwilą wahania powiedziała: za jedyne 59 zł. Podziękowałam i nie wdawałam się w dyskusję, odmawiając podania powodów mojej rezygnacji i pożegnałyśmy się. Zawód w głosie pani Katarzyny był wyczuwalny. Uważam, że cena takiego wydania jest zbyt wygórowana i bardziej przypomina „wyciąganie pieniędzy” niż pomoc i wygodę. Dane, zwłaszcza prywatnych gabinetów, mogą się szybko zdezaktualizować i katalog staje się mniej użyteczny a wydane pieniądze już nie wrócą. Pracownica była grzeczna i miła, nie można mieć do niej pretensji, bo tylko wykonuje swoją pracę, jednak ja sobie nie dam wcisnąć wszystkiego, co mi tylko zaoferują przez telefon, a żerowanie na wartościach zdrowia uważam za naganne.
Niewielki sklep artykułów papierniczo biurowych zaopatruje klienta nie tylko w zeszyty i przybory do pisania ale także w akcesoria do drukarek, tablice korkowe, gry, zabawki i wiele innych oraz świadczy usługi ksera, wydruku i naprawy drukarek i kserokopiarek. Różnorodność artykułów jest tu dość zmyślnie eksponowana, nie zakłócając pobytu w tym sklepie. Jest tu bardzo miła obsługa, która potrafi doradzić i pomóc. Wszystko odbywa się sprawnie, grzecznie i przyjaźnie, a ceny są przystępne, żeby nie powiedzieć – niskie.
Charakterystykę tej Biedronki można by zamknąć jednym stwierdzeniem: miła, życzliwa, w pełni kompetentna obsługa nie pozwala wyjść klientom w stanie niezadowolenia bo chętnie wskaże dany artykuł, służy radą i pomocą podczas umieszczania zakupów w wózku, które w należytym ładzie handlowym są uporządkowane w poszczególnych działach placówki. Klienta wita się z uśmiechem na ustach i żegna grzecznie, z zaproszeniem na ustach,w nadziei że jeszcze tu wróci.
Na "upartego” można by wszystkie zakupy codzienne zrobić w tym sklepie, bez konieczności odwiedzania innych bo organizacja handlowa tej placówki, w pełni na to pozwala. Mięso, wędliny, nabiał, przyprawy, art. sypkie, przetwory konserwowe i marynowane, słodycze, pieczywo, prasę, mrożonki, akcesoria kuchenne, trochę ogrodowych, słodycze, zabawki, chemia gospodarcza i cała masa innych. Wygodnie i swobodnie można wkładać do wózka lub koszyczka. Kasjerki też dbają o to aby klient nie musiał stać zbyt długo i co chwilę słychać było dzwonek przywołujący kolejną pracownicę do kasy. W czasie moich zakupów były dostępne trzy kasy, gdyż ilość klientów tego wymagała. W tym sklepie wygoda i komfort zakupowy dla klientów są ściśle przestrzegane, co nie tylko tego dna zauważam.
Dom handlowy Wimar jest budynkiem dwupoziomowym (parter, piętro). Moja wizyta to drobne akcesoria kosmetyczne, które są dostępne na piętrze, wśród całej gamy wyrobów inne niż spożywcze. Bardzo duża powierzchnia sklepu, szeroki rodzajowo asortyment i ładne ekspozycje, uporządkowane zgodnie z przeznaczeniem towaru, pozwalają na bezproblemowe, wygodne zakupy. Sympatyczne, kompetentne dziewczyny – pracownice, traktują klienta grzecznie i przyjaźnie. Są uśmiechnięte i miłe, chętnie pomogą w wyborze i doradzą. Kupiłam co chciałam , sprawnie, sympatycznie, kompetentnie.
Tym razem, oprócz papierosów, musiałam jeszcze kupić bukiet kwiatów na urodziny koleżanki z pracy. Miła, sympatyczna, wysoka, szczupła blondynka zaproponowała najpierw wybór z przygotowanych już wiązanek, ustawionych w wazonach. Wszystkie efektowne, kolorowe z różnorodnych kwiatów, z ładnymi dodatkami (gipsówka, asparagus, motylki etc), w przystępnych cenach. Wybrałam, zapłaciłam i mogłam opuścić to miejsce, miło, z uśmiechem pożegnana.
Pani, którą zastałam w przedsionku banku PKO to jedna z pracownic, która stała i czekała sobie (przypuszczalnie na innego pracownika). Ja przyszłam tutaj skorzystać z bankomatu. Gdy podeszłam do urządzenia, pani wyszła na zewnątrz aby nie krępować swoją osobą (tak myślę). Nie musiała tego robić bo gdy jest większa ilość klientów to zwykle kolejka ustawia się w pobliżu bankomatu i nikt nikogo wtedy nie krępuje. W przedsionku bankowym było czysto a urządzenie działało sprawnie, wydając mi oczekiwaną ilość gotówki wraz z potwierdzeniem operacji. Po moim odejściu, pani ponownie weszła do środka.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Dwie sympatyczne, zadbane...
Dwie sympatyczne, zadbane pracownice – Ewa i Gienia, witały tego ranka klientów, którzy po świeże pieczywo tu się zjawiali. Pyszne wypieki Hert-a, cieszą się nie małą popularnością i nic dziwnego, ich jakość „broni” się sama a ceny nie odstraszają, np. precelek za 82 grosze lub bułka jogurtowa za 1,64 zł (wręcz rozpływa się w ustach). Gdy nie mam śniadania do pracy to zawsze chętnie tu wstępuję. Jest tu czysto i estetycznie, a wyroby piekarnicze są uporządkowane na przeznaczonych do tego celu miejscach
To niewielka stacja CPN-u, jedyna należąca do koncernu Orlen w promieniu 25 km. Pracują tu sympatyczne, młode kobiety, którym nie brak profesjonalizmu zajmowanego stanowiska i ogólnie są bardzo miłe. Pani Natalia, tego dnia, proponowała kierowcom różne dodatkowe artykuły, a to płyn do spryskiwacza, a to kubek kawy lub zapalniczkę do papierosów. Miała estetyczne stanowisko pracy i ładnie wyglądała. Jedynie ceny paliw znów zaczynają o zawrót głowy przyprawiać, ale trudno, na wodę nie da się jechać.
Wszelkiego rodzaju potrzeby zakupów motoryzacyjnych można zaspokoić w tym sklepie, gdzie dwóch mężczyzn ma bardzo życzliwe podejście do klienta i nawet jeśli czegoś nie ma aktualnie, sprowadzą na następny dzień. Młode małżeństwo właśnie taką sprawę załatwiało gdy przyszłam. Ja miałam inną potrzebę, którą od ręki załatwiłam. Potrzebowałam zapach samochodowy – wkład uzupełniający, były dostępne w kilku rodzajach. Nie dość, że był niedrogi to jeszcze mi mały „rabacik” doliczono. Choć było to tylko kilkadziesiąt groszy, to jednak zawsze cieszy i pozytywnie nastraja klienta., który z przyjemnością tu wróci. Pomimo że jest to sklep motoryzacyjny, było czysto, estetycznie i przyjemnie dla „oka”, bo wszystkie artykuły były należycie uporządkowane.
W ostatnim czasie coraz częściej goszczę w tym sklepie, zwłaszcza gdy jestem w okolicy. Tego dnia nie tylko chleb ale też wędliny kupiłam. Nie tanio, bo szynkę 34 zł/kg należy uznać za artykuł drogi, ale kilkanaście plasterków to nie duże obciążenie. Sklep jest spory i bogato zaopatrzony, głównie w artykuły spożywcze, ale i chemii gospodarczej jest tu nie mało. Wszystko prezentowane jak należy. Bardzo sympatyczna obsługa starała się sprawnie wykonać obowiązki handlowe i sprawdziła się w tych działaniach bez zarzutów. Mój krótki pobyt to nie tylko zakupy ale także sympatyczna konwersacja z pracownicami (w międzyczasie).
„Cenowe ŁAAAŁ! multimedia” to udane wydanie gazetki ofertowo promocyjnej od Auchan, wydzielone dla sprzętu i akcesoriów związanych z mediami: laptopy, mp 3, mp 4, słuchawki, wieże, telefony, telewizory, tablety, konsole, kamery i wiele innych. Wyraźne, kolorowe ilustracje, korzystne zakupy ratalne w obniżonych cenach i widoczne ceny to nie wszystko, bo przy większości artykułów widnieje oferta „Skarbonka” – program gromadzenia punktów-kwot, które można wykorzystać na kolejnych zakupach. 12 stron gazetki zawiera wiele interesujących ofert, które można w wolnym czasie poznać, będąc w domu bo liczny nakład jest dostępny na stojaku sklepowym, a aktualne wydanie obowiązuje 29. VIII – 11. IX. Jego przeważający kolor tła to soczysty błękit lecz nie jaskrawy.
Tak się złożyło, że przeczytałam kilka opinii zamieszczonych przez jednego z obserwatorów, który notorycznie skarży się na nieprzyzwoicie długi czas oczekiwania na akceptację moderatorów. Ma on oczywiście prawo do takiej opinii, tylko zaczęło mi to przypominać zwykłe malkontenctwo, do czego też ma prawo, ale musi pamiętać że nie jest on jedynym zamieszczającym komentarze (pępkiem portalu). Ja mam trochę inne zdanie, choć też czekam na wiele moich obserwacji ale mam świadomość, że jest tzw. kolejka czy kolejność wpływów. Czasem się czeka dłużej, czasem krócej jednak nie trwa to dłużej niż 3-4 dni gdy mieści się w tym czasie niedziela lub inny świąteczny dzień. Niektóre obserwacje są akceptowane na bieżąco i to jest bardzo dobre usprawnienie, dlatego nie mam poważnie nagannych zastrzeżeń do funkcjonowania jakoscobslugi.pl
Auchan wydało dwie oferty gazetowe „Cenowe ŁAAAŁ”, jedno dla multimediów (błękit), drugie dla pozostałych artykułów (czerwień), oferowanych w tym Hipermarkecie. To drugie jest przedmiotem mojej refleksji – obserwacji. Jest dość pokaźne, bo obejmuje 24 kolorowe strony artykułów spożywczych, nabiałowych, mrożonek, napojów, ryb, mięsa, wędlin, chemii gospodarczej, odzieży, butów, dekoracyjnych i użytkowych artykułów gospodarstwa domowego, słodyczy, samochodowych i ogrodowych. Rozpiętość w różnorodności jest ogromna. Ładne, wyraźne ilustracje w naturalnych barwach, przystępne ceny, nawet oferty zakupu „drugi produkt za 1 zł”, no i liczne oferty „Skarbonka” – kto bywa w Auchan, wie o co chodzi; kto nie bywa – proponuję się zapoznać. Ta gazetka ważna jest cenowo do 4 września, po niej będą inne, dostępne w Auchan.
Ten sklep o sympatycznej nazwie „Kasia” może zaopatrzyć klientów w różnorodne zabawki dla dzieci (lalki, klocki, samochody, maskotki i inne) oraz gry zespołowe, rozwijające i umilające czas. Różnorodność oferowanych artykułów jest bardzo duża i ilość też imponująca. Pozwalają na to warunki lokalowe placówki, która jest bardzo duża i estetycznie eksponuje asortyment. Ostatnio na czasie (u moich dzieci) jest Spiderman i gdy tylko trafię na coś ciekawego, kupuję. Tutaj udało mi się kupić. Bardzo miła i sympatyczna obsługa, która w swych kompetencjach potrafi zadowolić klienta i sprawnie go obsłużyć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.