Kolejka na dziale mięsnym. Przede mną Pani robi ogromne zakupy-kilka kilogramów mięsa i wędlin. Zniecierpliwiona ekspedientka po każdej zważonej pozycji pyta mnie: "Co dla Pani?" a klientka przede mną mówi: "ale ja jeszcze nie skończyłam". Oczywiście ekspedientka nie ani razu przepraszam. Czy ta Pani była tam za karę?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.