Wraz z moją narzeczoną udaliśmy się na kolację do restauracji Rozario's. Zamówiliśmy Burrito i pierś z kurczaczka plus piwo. Obsługa sama zareagowała na nasze pojawienie się w lokalu, z zapytaniem "czym mogę służyć" (z przedrostkowym Dobry Wieczór). Podano nam karty dań (po jednej dla mej Lubej i dla mnie). Po przyjęciu zamówienia realizacja trwała sprawnie i szybko a przede wszystkim smacznie.
Przed podaniem głównego dania kelnerka przyniosła piwa (ja sobie zażyczyłem dwa małe Pilsnery w jednym dużym kuflu co nie wiem czemu sprawiło kelnerce delikatną trudność, ale pomijam ten mankament) oraz sosy do potraw (duży wybór w eleganckich wazkach wraz z z łyżeczkami.
Same potrawy pyszne, bardzo dobrze przyrządzone i serwowane ze smakiem estetycznym. Jeden minusik za lekkie przypalenie bułki pita w Burito.
Po zakończeniu konsumpcji kelnerka zauważyła wzrokiem nasze przygotowania do wyjścia i już zaczęła sumować rachunek. Wizytówką postępowania obsługi w Rozario's jest to, że jednym stolikiem zajmuje się jedna i ta sama kelnerka (łącznie z opróżnianiem ewentualnych popielniczek gdy zaczynają się zapełniać).
Podsumowując - 2 minimlane minusy przy ogólnie bardzo dobrym i smakowitym wrażeniu.
Przy wejściu nikogo nie było przy ladzie, to powiedziałem wyraźnie "Dobry wieczór". Po chwili pojawiła się ekspedientka, podałem swoje potrzeby, obsługa pełna, Pani dopytała się czy z przybraniem i z jakim.
Byłem zadowolony, że pomimo późnej pory (blisko godziny zamknięcia) ekspedientka chciała jeszcze z pełnym standardem obsłuży Klienta (co nie jest regułą).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.