Carrefour

(3.97)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4736 z 7482)

W carrefour ...
W carrefour robie zakupy dosc czesto poniewaz mam tam blisko. Jest tam zdecydowanie duzy wybor i w zasadzie wszystko mozna tam znalezc maja tez atrakcyjne promocje Ekspozycja jest dosc schludna i przejrzysta ale zaniepokoila mnie jedna rzecz a mianowicie kilka razy natknelam sie na splesniale produkty np. lody, kanapki pakowane.Plesn byla bardzo widoczna i to nie tyczylo sie jednej rzeczy. Cale pudelko bylo pelne splesnialych roznego rodzaju lodow.Chodzi generalnie o to ze prawdopodobnie maja nieszczelne zamrazalki lub poprostu mrozone rzeczy sa powtornie zamrazane. owoce i warzywa sa w fatalnym stanie zgnite i wygladaja poprostu nieapetycznie.

zarejestrowany-uzytkownik

18.02.2009

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (23)
Biorąc pod uwagę...
Biorąc pod uwagę panującą aktualnie pogodę żaden kierowca nie jest w stanie obyć się bez płynu do spryskiwaczy w aucie. Będąc zatem w supermarkecie postanowiłem zakupić jakiś płyn. W sklepie, jak na supermarket, panował duży ład, towar był ułożony na półkach, nie było pustych regałów, podłoga była czysta, a żadne rzeczy nie walały się po podłodze. Za płyn płaciłem w kasie automatycznej, przy której także panował porządek. Żadnych zbędnych paragonów, koszyków, pozostawionych przez klientów artykułów. Muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony.

Artur_62

18.02.2009

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (25)
SUPERMARKET CARREFOUR EXPRES ZABRZE MINUSY: SŁABA...
SUPERMARKET CARREFOUR EXPRES ZABRZE MINUSY: SŁABA JAKOŚĆ OBSŁUGI, EKSPEDIENTKI SĄ GENERALNIE NIEUPRZEJME(NA PYTANIE MOJEJ MAMY - KOBIETY STARSZEJ O SUMĘ Z RACHUNKU - EKSPEDIENTA STWIERDZIŁĄ, ŻE MOŻE SOBIE PRZECZYTAĆ SAMA!, NA CO MAMA OŚWIADCZYŁA, ŻE NIESTETY ZAPOMNIAŁĄ OKULARÓW - ODPOWIEDŹ EKSPEDIENTKI BYŁA JEDNA - TO TRZEBA ZE SOBĄ NOSIĆ! - I NIE PODAŁA MAMIE POTRZEBNYCH INFORMACJI) TOWAR JEST CZĘSTO SŁABEJ JAKOŚĆI - WĘDLINA NIEKWALIFIKUJE SIĘ CZĘSTO DO SPRZEDAŻY MIMO TO JEST SPRZEDAWANA - PO "PROMOCYJNYCH" CENACH. TO SAMO TYCZY SIĘ OWOCÓW I WARZYW. TOWARY USTAWIANE TAK, ŻE CENY SIĘ NIEZGADZAJĄ - ZAWSZE NA PLUS DLA SKLEPU, BYŁAM ŚWIADKIEM WIELU SKARG KLIENTÓW NA TĘ PLACÓWKĘ, SAMA WCIĄŻ NARZEKAM. SYTUACJE TE ZDARZAJĄ SIĘ BARDZO CZĘSTO.PONADTO SKLEP POSIADAJĄCY MAŁĄ POWIERZCHNIĘ, JEST ZASTAWIONY WÓZKAMI Z TOWAREM, KOSZYKAMI, KARTONAMI, CO UTRUDNIA PRZEJŚCIE I PRZEJAZD NP: WÓZKIEM DZIECIĘCYM.

zarejestrowany-uzytkownik

14.02.2009

Placówka

Zabrze, Jordana 86

Nie zgadzam się (19)
22.12.2008 r. wieczorem,...
22.12.2008 r. wieczorem, około godziny 20.15-20 próbowałem zrobić zakupy w sklepie sieci Carrefour, niestety po wejściu między sklepowe półki stwierdziłem brak kilku podstawowych produktów. Rozumiem, iż był to czas przedświąteczny i ruch jest znacznie większy, lecz nie rozumiem dlaczego personel który był na zapleczu oraz za sklepem (papieros) nie uzupełnia braków produktowych. Widząc, że nikt nie kwapi się wynieść brakujących produktów zapytałem czy może się skończyły... Odpowiedz pracownika sieci była następująca: jest na magazynie nie ma kto wystawić. Postanowiłem zrezygnować z zakupów i udać się do innego sklepu. Wychodząc chciałem doładować kartę pre-paid telefoniczną na stoisku obok w tym samym sklepie. Tu niestety też się zawiodłem, czekając około 7-10 min spostrzegłem pracownika, który się zainteresował klientem na bocznym stoisku (prasa, papierosy, karty, drobne kosmetyki)Poprosiłem o doładowanie konta kartą za 50 zł, niestety terminal był uszkodzony/zablokowany. Poszedłem do konkurencji.

Bartosz_62

14.02.2009

Placówka

Warszawa, Pl. Przymierza 6

Nie zgadzam się (25)
Wzięłam kilka produktów...
Wzięłam kilka produktów spożywczych i alkohol i jak zwykle udałam się do pierwszej wolnej kasy. Wyłożyłam towar na taśmę a kasjerka krzyknęła, iż alkohol kasowany jest jedynie na stoisku z alkoholem. Powiedziałam jej, że często robię tu zakupy i jak dotychczas kasowałam alkohol na dowolnej kasie...ta powiedziała, że ona mnie nie skasuje. Ponownie spakowałam produkty do kosza i poszłam do wskazanej kasy, gdzie jednak nie było kasjerki. Poprosiłam inną kasjerkę, by kogoś zawołała. Za mną ustawiły się jeszcze 3 osoby, jednak po 10 minutach nikt nie zjawił się, by nas obsłużyć. Zostawiłam więc swój kosz i odeszłam od kasy, stojący za mną klient zrobił to samo. Spotkałam go później w innym sklepie, w którym normalnie nas obsłużono.

Agata_15

07.02.2009

Placówka

Krosno, Krakowska 187

Nie zgadzam się (18)
Niestety wizyta bardzo...
Niestety wizyta bardzo niemiła. Bardzo mi zależało na czasie, dlatego szybko włożyłem co trzeba do koszyka. Niestety dochodząc do kasy zauważyłem kilometrowe kolejki i tylko 4-5 otwartych kas. Poprosiłem więc w dziale obsługi klienta czy można uruchomić dodatkową kasę. Niestety usłyszałem jedno krótkie "NIE" bez żadnego wyjaśnienia. Zniesmaczony porzuciłem zakupy i wyszedłem z marketu.

Andrzej_94

06.02.2009

Placówka

Wrocław, Graniczna 2A

Nie zgadzam się (24)
Zakupy w tym...
Zakupy w tym sklepie robię niemal codziennie – do sklepu mam nie dalej jak 100 metrów i jest to niestety jedyny większy sklep w okolicy (nie licząc Biedronki oddalonej o jakieś 500-600 metrów). Klientem Carrefour Express przy ulicy Krakowskiej 1 jestem od dnia otwarcia sklepu i chciałbym się podzielić z Państwem moimi spostrzeżeniami na jego temat. Szeroko pojęta jakość w tym supermarkecie nie jest znana jego kierownictwu. Zarówno odnosi się to do czystości, porządku, kultury pracowników, obsługi klienta, jak i asortymentu towarowego. Polecam niezapowiedzianą wizytę w któryś, wybrany dzień tygodnia. Zobaczą Państwo: - nieświeże, gnijące warzywa i owoce. O ile zobaczą Państwo jakiekolwiek, ponieważ w ciągu prawie 3 lat istnienia sklepu świeże warzywa i owoce widziałem w sklepie RAZ w ilości, która „sprzedawała” się przez kolejne dwa tygodnie – po dwóch tygodniach można było nadal zobaczyć pakowaną sałatę z brązowymi zaciekami na liściach i brunatną wodą zbierającą się w worku, w które pakowane były sałaty. Bardzo często nie ma w ogóle bananów, pomidorów, sałaty, ogórków... Jeśli są – są nieświeże. Kilka tygodni temu przed wejściem do supermarketu pojawiło się stoisko z warzywami i owocami, prowadzone przez osobę nie związaną z Carrefour. Nie narzeka na brak klientów. Nie muszę chyba Państwu pisać, że ceny są wyższe niż w supermarkecie. Fakt ten mówi sam za siebie. Nie dalej jak w zeszłym miesiącu zobaczyłem zaschniętą, starą krew na półkach z pakowanym mięsem, a przy stoisku z wędlinami zaczął unosić się zapach mocno nieświeżego mięsa – od tego czasu brzydzę się kupować tego typu asortyment w sklepie. Zdarza się, że można znaleźć lekko przeterminowane produkty... Pozostałe działy nie wzbudzają we mnie tyle emocji co opisane powyżej. Sklep ogólnie jest brudny – wszędzie walają się kartony, zdarza się, że na środku alejki stoją opakowane folią kartony a obok wózek służący do przewożenia towaru – aby przejść dalej należy ominąć przeszkodę (stan zaobserwowany 12 stycznia około godz. 19:30). Podłoga wygląda na niedomytą, kasy i otoczenie kas budzi odrazę. Proponuję również przyjrzeć się stanowisku „obsługa klienta” – wszędzie walają się rozpakowane towary, ulotki, nowe karty „Rodzyinka”... Jakość obsługi również zostawia wiele do życzenia. Kilka sytuacji, które zaobserwowałem lub też byłem ich świadkiem albo uczestnikiem: - klient jest kasowany na kasie. Kupuje paczkowany pasztet. Kasjerka oświadcza że nie ma takiego towaru i „nie może sprzedać towaru”. Klientka mówi, że próbuje kupić ten towar po raz 3 – przez dwa dni wcześniej miała taki sam problem i obiecano go rozwiązać. Kasjer wzrusza ramionami. - próbuję kupić proszek do prania Rex 6 kg wraz z gratisowym Pur 1 litr. Sytuacja jak powyżej – kasjer oświadcza że nie sprzeda mi towaru „bo nie ma takiego kodu”. Na moje uwagi, że nie jest to mój problem i zależy mi na kupnie tego towaru zostaję odesłany do punktu obsługi klienta, gdzie przed panią ręcznie skanującą towary czeka ok. 10 osób (w punkcie obsługi klienta znajduje się kasa do 10 artykułów). Towaru nie kupiłem. - piątek wieczór, sobota – na 5 kas (plus 1 szybkiej obsługi) są czynne dwie. Kolejki do kas zaczynają się w połowie pierwszej alejki z towarami – średnio czas oczekiwania to jakieś 30 minut. Na dwie kasy jedna ma zepsutą wagę (po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ostatnio waga była zepsuta przez kilka tygodni zanim ją naprawiono). Klienci widząc kolejkę wycofują się ze sklepu bez zakupów, zostawiając pełne koszyki w alejkach lub pod kasami. - 12 styczeń, około godziny 19.30. Kolejek o dziwo nie ma, działają dwie kasy. Kasjerka mnie obsługująca nieuprzejmie rzuca skasowanym towarem w moim kierunku. Ponieważ jestem uczestnikiem programu Rodzyinka i chcę wymienić uzbierane punkty na kupony rabatowe pytam się kasjerki, czy w obsłudze klienta ktoś obsługuje (bo nie ma nikogo). Nie słyszę odpowiedzi, kasjerka obrócona do mnie tyłem krzyczy coś do koleżanki dwie kasy dalej. Wołam ją – opryskliwym tonem mówi „że nie wie”. Pytam się, czy ja mam wiedzieć i że bardzo proszę o zawołanie kogoś do punktu. Wywiązuje się kłótnia, w której słyszę, że nie mam kultury. Podchodzę do stanowiska – za chwilę pojawia się pani (bodajże menedżer). Proszę o zamianę zgromadzonych punktów na bony – po 15 minutach czekania, aż pani sprawdzi czy „jestem w systemie” rezygnuję. Okazuje się, że pani „zablokował się komputer i nie może dostać się do internetu”. Ponieważ nad kasami powieszono miły dla oka plakat pt „przekaż nam swoje sugestie” pytam się, w jaki sposób mogę to zrobić – w odpowiedzi słyszę, że może do Pani Dyrektor, ale jej teraz nie ma... Oceniając ogólnie sklep Carrefour, muszę napisać, że moja noga w wymienionym sklepie już nigdy nie stanie. Nieświeży towar, brud, bałagan, nieuprzejmość personelu... To wszystko wpłynęło na moją negatywną ocenę sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

31.01.2009

Placówka

Nie zgadzam się (26)
podczas codziennych zakupów...
podczas codziennych zakupów zaobserwowałam,juz kolejny raz,bałagan na półkach i w sklepie:towar na paletach nie rozkładany przez dłuższy czas,brak kompletnego towaru,brak etykiet cenowych,brak odpowiedniej ilości personelu-kasy,i nagminna niezgodność cen towaru półka-kasa!,niesympatyczny personel. bałagan i jeszcze raz bałagan!moje ocena jest tak niska ponieważ mam wrazenie ,ze w tym sklepie nie ma absolutnie wykwalifikowanej kadry kierowniczej,której w zaden sposób nie zależy na dobru klienta!

Katarzyna_449

29.01.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)
W supermarkecie Carrefour...
W supermarkecie Carrefour Express raczej jak zwykle panował względny porządek – towary tam są zawsze rozsądnie i schludnie poukładane; nie ma też problemów ze znalezieniem ceny, gdyż do każdego towaru są one przyporządkowane. Dzisiaj problemem było dość długie oczekiwanie przy kasie. Tylko 2 kasy z 5 były otwarte. Stanąłem przy ostatniej kasie cały czas obserwując czy do kolejnej nie podejdzie kasjerka, aby ją otworzyć. Przede mną stały 4 osoby, ale każda z nich miała wiele zakupów w koszyku. Zobaczyłem, że na końcu jest ekspedientka i że obsługuje tylko jednego klienta. Zerwałem się z moim koszykiem, ale gdy podszedłem zobaczyłem, iż są tam tylko słodycze. Było to stoisko, gdzie pani jedynie ważyła cukierki. Zapytałem się czy można tu też zapłacić – pani dość uprzejmie, ale stanowczo odpowiedziała, że nie ma takiej możliwości. Wróciłem szybko do mojej kasy i czekałem jeszcze w kolejce około 5 minut aż zostałem obsłużony. Przede mną klientkom ekspedientka powiedziała, że nie ma torebek jednorazowych, mimo, że kobiety miały mnóstwo zakupów. Zdezorientowane zapytały, czy nie ma przy drugiej kasie. Odpowiedź była przecząca, ekspedientka zaoferowała jedynie dużą torebkę za 80 groszy. Widziałem jeszcze, że był jakiś problem z kartą płatniczą, klientka chciała ją zapłacić – pani ekspedientka próbowała nawet przepuścić przez terminal przez folię, jednak się nie udało. Zaobserwowałem, że pani przede mną płaciła gotówką (mimo, że nie miała takiego zamiaru na początku) oraz że nadrabiała brak gotówki jakimś bonem w kolorze zielonym, na którym widniała kwota 20 zł. Gdy nadeszła moja kolej zmartwiłem się, że mi także nie zaakceptują karty płatniczej, a gotówki nie miałem. Pani ekspedientka nie przywitała mnie, nie miała przy sobie żadnego identyfikatora, a ubrana była w ciemnoniebieską koszulkę Carrefour. W międzyczasie podeszła do niej inna pani i powiedziała: „Jeszcze pana obsłuż i się zamienimy”. Czekała potem obok. Od razu położyłem kartę płatniczą, żeby jakby co nie wyszło, że nie zostanie przyjęta. Pani nie zareagowała, wszystkie towary szybko nabiła. Spytałem się (uprzedzony wcześniejszą klientką) czy nie można dostać jakiegoś pudełka na towary. Leżały obok przy kasie; kiedyś robiąc zakupy dostałem takie pudełko. Pani odpowiedziała, że one są pełne i odmówiła. Druga pani, która stała obok wyjęła spod lady jednorazową torebkę i zaoferowała, mówiąc, iż mają takie po 20 groszy. Strasznie się zdziwiłem, gdyż przed chwilą druga pani mówiła klientkom, że nie ma takich torebek. Powiedziałem, że dobrze, że wezmę taką torebkę. Nie została nabita do rachunku, o czym zorientowałem się po wyjściu ze sklepu zerkając na rachunek. Moja karta została także przyjęta bez problemu, tu terminal nie zawiódł. Jedynie do czego mogę mieć pretensję to fakt, że nie został porównany mój podpis na rachunku z tym na dowodzie, gdyż podpis na karcie jest starty i niewidoczny. Panie odpowiedziały na moje „do widzenia”, po czym wyszedłem ze sklepu.

Dominik_11

28.01.2009

Placówka

Łódź, Gorkiego 17a

Nie zgadzam się (23)
Zakupy w tym...
Zakupy w tym markecie sporadyczne tylko po wybrane produkty.Produkty w markecie chaotycznie poukładane.W różnych miejscach ten sam produkt.Nie wiadomo dlaczego się tam znajduje.Poszukiwanie produktu np majonez,olej utrudnione.Nie widać nigdzie personelu od którego można uzyskać pomoc i odpowiedź.

Elżbieta_35

27.01.2009

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (33)
Około godziny 18.50...
Około godziny 18.50 robiłam zakupy w Carrefourze - w sklepie panował porządek z wyjątkiem podłóg które były brudne (dużo piachu, okruchy jedzenia), na półkach nie rzucały się braki towaru, dostarczono świeże pieczywo, ekspedienci byli na swoich stanowiskach, wszędzie bardzo sprawnie obsługiwano klientów, łącznie z kasą w której kolejki szybko znikały.

zalogowany_użytkownik

26.01.2009

Placówka

Warszawa, Pl. Przymierza 6

Nie zgadzam się (22)
...Aż dziw bierze,...
...Aż dziw bierze, ze ten sklep funkcjonuje!!pierwsze wrażenie - okropny odór starego mięsa, wędlin i ryb ( zapewne później są użyte jako kurczak lub udko ze stosika grillowego w tym samym sklepie )brakuje sprzedawców, do kas są kolosalne kolejki, a panie w kasach powolne i mające niewielkie pojęcie o asortymencie. Brakuje metek z cenami towarów,jeśli jest cena to można się spodziewać iż na kasie będzie inna.Byłam świadkiem jak chłopak kradł gazetę ,zwróciłam ochronie uwagę na to , a Pan powiedział " przecież nie będę biegał za nim ..." brakuje podstawowych towarów, często rotujących , pozostają puste miejsca na półkach , sprzedawcy na dziale wędlin i serów ,nie używają rękawiczek ochronnych , brakuje podstawowych zasad higieny.

Izabela_77

23.01.2009

Placówka

Warszawa, Karolkowa 17/19

Nie zgadzam się (27)
same zakupy przebiegły...
same zakupy przebiegły bez zastrzeżeń.Pojawiły się jedna dwa problemy": - nie mogłem znależć jednego towaru, a personel, który pytałem też nie był w stanie mi go wskazac, - w obiekcie jest kasa dla osób płacących kartą płatniczą carrefour, jednak podobnie jak kilka dni temu była nieczynna.

zarejestrowany-uzytkownik

21.01.2009

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (22)
Carrefour znajduje się...
Carrefour znajduje się w Galerii Grudziądzkiej. Towar na całej powierzchni sklepu poukładany nie logicznie i chaotycznie. Ten sam towar w różnych punktach sklepu.

Elżbieta_35

15.01.2009

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (17)
Fajerwerki oraz alkohol...
Fajerwerki oraz alkohol zostały nabyte w kasie wewnątrz sklepu, monopol oraz stoisko z fajerwerkami, za pozostałe zakupy musiałem zapłacić w głównej kasie. gdy pokazałem pani ekspedientce że zakupiłem towar wewnątrz sklepu, mówiąc że są to fajerwerki oraz alkohol, pani nakrzyczała na mnie mówiąc że już dosyć długo pracuje w tym sklepie i wie o tym że zostało to nabyte w innej kasie, po czym bezczelnie rzuciła mi siatkę pod nos. Ekspedientka wydaje się być alkoholiczką, ma podkrążone oczy i bardzo niemiły wyraz twarzy. także bardzo źle wyraża się wobec swoich koleżanek w pracy.

Adrian_37

07.01.2009

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (19)
Kolejne podejście do...
Kolejne podejście do Carrefour'a, tym razem Express i kolejne rozczarownie. Pieczywa brak o godzinie 17-tej. Otwarte jedna kasa, z której kasjerka nagle wyszło i nie wracała ok 7 minut. Na swoją kolej czekałam 23 minuty, mimo że przed mną były zaledwie 3 osoby. Produkty mają inną cene na półce a inna nabija się na kasie. No i parking. Wogóle nie odśnieżony, trudno zaparkować przez ten śnieg.

zarejestrowany-uzytkownik

07.01.2009

Placówka

Jaworzno, Grunwaldzka 237

Nie zgadzam się (23)
Postanowiłam raz jeszcze...
Postanowiłam raz jeszcze odwiedzić ten sklep i sprawdzić czy coś się zmieniło. I owszem zmieniło się... na jeszcze gorsze niż było. Nieprzyjemny zapach jest teraz w całym sklepie. W miejscu w którym powinny być małe koszyki nie ma ani jednego, natomiast przy kasach zalegają ich ogromne sterty, że trudno jest dostać się do taśmy. Na hali sklepu prawie nie było klientów, może dlatego że nadal były braki w asortymencie. Brakówało głównie towaru świeżego mięso, owoce, warzywa. Gdy dotarłam do kasy była godzina 17.42 rachunek otrzymałam o godzinie 18.26. Dokłdnie 44 minuty stałam w kolejce do kasy. W tym sklepie jast ponad 10 kas...a czynne były może 3. Były tak duże kolejki że trudno było dostać się z jednego końca sklepu na drugi. Pani z personelu zapytana, czy otworzona zostanie jakiaś kasa odpowiedziała, mało uprzejmie: "Jak będzie trzeba to otworzymy!". Czy nie powinno się otworzyć kasy jak stoi tam ok 80 osób... I jeszcze kwestia ochroniarzy. Stoją przy punkcie obsługi klienta. Nie zwracają wogóle uwagi, kto wchodzi kto wychodzi. Można było swobodnie wyjść ze sklepu obok zamkniętej kasy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.01.2009

Placówka

Jaworzno, Wojska Polskiego 2D

Nie zgadzam się (27)
przy wejściu na...
przy wejściu na teren hipermarketu wzięłam koszyk i udałam się na stoisko z pieczywem , duża różnorodność asortymentu, chleb świeży , ładnie poukładany, zapach zachęcajacy do kupna, uśmiechnięta obsługa; następnie udałam się na stoisko z rybami- ekspedientka zważyła i podała towar o który poprosiłam , nastepnie udałam się do kasy-kasjerka nr 113- skrupulatna , uważna a jednocześnie miła w stosunku do klientów

Grażyna_24

05.01.2009

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (30)
W niedzielę 4...
W niedzielę 4 stycznia poszłam zrobić zakupy na wizytę przyjaciół. Spieszyło mi się strasznie. Wpadłam do sklepu jak po ogień zdejmując z półki poszczególne potrzebne mi artykuły. Przy kasie przede mną stała jedna osoba. Pech chciał, że jeden z artykułów tego klienta nie wchodził na kasę. Problem rozwiązał jeden szybki telefon. Moja wizyta w sklepie trwała nie więcej niż 5 minut a wyszłam z wózkiem zakupów.

Izabela_20

05.01.2009

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 44

Nie zgadzam się (20)
Dnia 22-12-2008 roku...
Dnia 22-12-2008 roku udałem się na zakupy do marketu Carrefour przy ulicy Szparagowej 7 w Łodzi. Robiliśmy świąteczne zakupy, mieliśmy pełny kosz zakupów. Ustawiliśmy się w kolejce do kasy, sporo kas było jednak nieczynnych. Zaczęliśmy wykładać zakupione produkty na taśmę, mieliśmy bardzo sporo zakupów, artykułów spożywczych na święta, prezentów itp. Kiedy w końcu podeszliśmy do kasy, nadeszła nasza kolej, Pani przywitała się z nami, była miła, sympatyczna, szybko uwijała się z wbijaniem cen oraz obsługą nas. Kiedy wszystko już przeszło przez taśmę i zapłaciłem za zakupy i przystąpiliśmy do pakowania w torby ekologiczne podszedł do nas ochroniarz i poprosił o pokazanie paragonu. Pokazałem paragon ze zdziwieniem o co chodzi. Pan podniósł wtedy ulotkę znajdującą się w wózku i pokazał pomadkę, jak się później okazało o wartości 5 zł. Powiedział, że nie widzi jej na rachunku i zostaliśmy poproszeni na zaplecze. Ponieważ wcześniej czytałem jak traktowani są klienci posądzeni za kradzieże, nie zgodziłem się na to. Próbowałem wyjaśnić Panu z ochrony, że zaszła pomyłka, że zrobiliśmy zakupy na pokaźną sumę około 400 zł. i że nie bawiłbym się w "kradzież" pomadki za niespełna 4 zł, że mogę od razu za nią zapłacić. Przypomniałem sobie, jak wykładałem zakupy z kosza ochroniarz stał i obserwował nas. Może myślał, że naprawdę wynoszę coś bardzo cennego pod ulotką. Dodam, że ulotki do koszyka nie wrzuciłem ani ja ani żona, tylko już była, a pomadka faktycznie dostała się jakimś cudem pod gazetkę. Panowie z ochrony nie stosowali w stosunku do mnie przemocy, byli jednak bardzo niemili, potraktowali mnie i żonę jak prawdziwych złodziei. Po bardzo długich słownych przekonywaniach, które nic nie dały, udałem się w końcu z Panami do ich pokoju. Tam Pan poprosił mnie o podpisanie protokołu, w którym miałem przyznać się do kradzieży wskazanej rzeczy, za kwotę 4 zł. Nie chciałem się na to zgodzić, ponieważ nic nie ukradłem, nawet nie miałem takiego zamiaru, kierownik z którym rozmawiałem nie dawał się jednak przekonać. Ponieważ żona czekała na mnie na terenie sklepu na zewnątrz z wózkiem, tego dnia miałem jeszcze jechać do pracy oraz odebrać dziecko ze żłobka, po prostu nie miałem czasu na oczekiwania na przyjazd policji, bo wiem, że trwałoby to pewnie z 2, 3 godziny, po długich pertraktacjach podpisałem podsunięty przez kierownika papier, tzn. przyznałem się do kradzieży za 4 zł. Ponieważ zostałem wyprowadzony przez panów z obsługi z równowagi, tzn. przez Pana kierownika oraz Pana z ochrony, na odchodne puściłem parę słów odnośnie ich pracy, że łapią niewinnych ludzi i robią z nich złodziei, że tak nie traktuje się uczciwych klientów, że wina jest po stronie sklepu, ponieważ ulotki, śmieci z wózków powinny być wybierane przez obsługę sklepu a nie przeze mnie. Jeden z panów nie wytrzymał i prawie się na mnie rzucił. Na całe szczęście kierownik zapanował nad sytuacją i obeszło się bez nieprzyjemnego incydentu. Bardzo niemiła sytuacja na dzień przed świętami.

endri

03.01.2009

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (25)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 1 dzień temu dodał opinię na temat tej firmy

Brudno chaos
Brudno chaos
Zgadzasz się?