Carrefour

(3.97)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4736 z 7482)

Zbyt mała liczba...
Zbyt mała liczba czynnych kas, za wolna obsługa - w sytuacji gdy nastepny dzień jest dniem wolnym od pracy i wiadomo, że zwiekszona liczba klientów będzie dokonywać zakupów

Agnieszka_120

12.11.2008

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (18)
Przyjechałam na zakupy...
Przyjechałam na zakupy wraz z dziećmi, aby m.in. kupić im kurtki.Gdy już je znaleźliśmy okazało sie ,że zamiast ceny na półce lub też na towarze jest tylko napis,,promocja". Przy następnych wieszaczkach z innymi kurtkami była identyczna sytuacja.Nad kurtkami wisiał duży plakat reklamujący płaszczyki dziewczęce.Dobrze,że w pobliżu znajdował się czytnik ,na którym można było sprawdzić cenę. Jednakże to nie były jedyne takie miejsca ,bo tak samo,albo nawet gorzej było w koszach z męskimi skarpetami. Tam była dość duża cena i napis informujący o pięciopaku a leżały pojedyńcze pary.

Anna_276

11.11.2008

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (35)
Jestem bardzo zdenerwowany...
Jestem bardzo zdenerwowany na obslugę przy kasie. W czasie, gdzie powinno pracować 3/4 kas ze wzgledu na weekend (dla niektorych długi weekend - wolny wtorek) w markecie panowal ogromny ruch - szczegolnie przy kasach. W ww. markecie jest 30 stanowisk kasowych - w tym momencie pracowalo tylko 6.Na moje pytanie dlaczego - nie ma nikogo do pracy.W kolejce stalem 45 minut - dokladnie. Przy kasie Pani zbila mi jajka, ktorych oczywiscie nie kupilem.Kolejnym bledem byla bardzo niewyrazna mowa pracownika (nie rozumialem podanej kwoty do zaplaty, poniewaz pani byla niepelnosprawna w mowie) Po trzech probach Pani napisala mi kwote na kartce.Wyswietlacz kasy byl tez uszkodzony.Po zrobionych zakupach wiedzialem,ze juz nigdy do tego sklepu nie przyjde.

zarejestrowany-uzytkownik

10.11.2008

Placówka

Szczecin, Mieszka I 73

Nie zgadzam się (27)
Podczas co tygodniowych...
Podczas co tygodniowych zakupów niejednokrtonie cena sprzedaży nie zgadza się z ceną podaną na półce. Cenę każdej rzeczy, którą chcę zakupić muszę sprawdzić w czytniku cen. Dodatkowo zawsze są tam ogromne wręcz kolejki, bowiem zazwyczaj działają tylko 3 lub 4 kas z kilkunastu. Często dłużej stoję w kolejce niż robię zakupy. Dzisiejeszego dnia tj. 9 listopada przy kasie, pani kasjerka nie mogąc zeskanować kodu ze zgrzewki wody mineralnej skomentowała tą sytuacje mówiąc " i co ja mam teraz zrobić"tak jakby byla to moja wina.Zrobiłam wtedy sama rzecz najlogiczniejszą, czyli wyciągnełam jedną wodę ze zgrzewki z widocznym kodem. Po czym kasjerka znów się zdenerwowała, bo nie mogła tej wody z powrotem wsadzić do zgrzewki. Kasjerka przywitała mnie słowem "dzień dobry", jednak zapomniała już pożegnać.

Monika_230

09.11.2008

Placówka

Legnica, Piłsudskiego 84

Nie zgadzam się (17)
Obsługa kasowa w...
Obsługa kasowa w Carrefour. Pani raczej wolna,chociaż miła dla klienta. Zbyt swobodne podejście do pracy - nie skończyła mnie obsługiwać, powiedziała:"chwileczkę" i poszła pomóc koleżance, podczas gdy czekałam na wydanie reszty. Takie zachowanie może wywyoływać u klientów irytację.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2008

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 42

Nie zgadzam się (31)
Balagan w sklepie...
Balagan w sklepie brak cen na polkach a do tego brak pracownikow obslugi. Sprzedawany towar czesto posiada przedawnione daty waznosci. Ocena -1 za brak obslugi i usterki techniczne w sklepie

Lesław_2

07.11.2008

Placówka

Zamość, Lwowska 56

Nie zgadzam się (23)
Obsługa w tym...
Obsługa w tym sklepie tragiczna. Panie nie mają pojęcia co i gdzie znajduje się na półkach. Czynna pomimo kolejki jedna kasa. Stoisko z alkoholami bez obsługi pomimo, że alkohol podaje sprzedawca. Dopiero po zwróceniu uwagi, że chciałabym nabyć coś na tym stoisku raczono wezwać kasjerkę. Ogólnie nieprzyjemnie i nieprofesjonalnie.

zarejestrowany-uzytkownik

06.11.2008

Placówka

Lędziny, Lędzińska 1

Nie zgadzam się (13)
W Carrefour w...
W Carrefour w Tarnowskich Górach zawsze zwracam uwagę na małą ilość miejsca między kasami oraz przed kasami. Jest to bardzo niewygodne. Taka ilość miejsca zmusza do pozostawienia wózków po zakupach przed kasą, gdzie nie ma nawet miejsca na te wózki. Tym samym klienci pozostawiają wózki i koszyki przed kasami co powoduje bałagan.

Piotr_196

29.10.2008

Placówka

Tarnowskie Góry, Kościuszki 5

Nie zgadzam się (19)
Carrefour Express dokładniej,...
Carrefour Express dokładniej, dawniej Albert. Dosyć często mam do czynienia z tym sklepem, ponieważ mieszkam po drugiej stronie ulicy. Moje obserwacje dotyczyły obsługi klienta, dostępności towaru, jego ważności. Obsługa klienta: 1. Obsługa jest miła, mili ochroniarze i miłe kasjerki. Ochroniarze czasem nazbyt, bo potrafią zagadać na śmierć. Ma to też swoje dobre strony: stojąc w 20osobowych kolejkach wieczorami człowiek się nie nudzi. Jak już o kolejkach zacząłem to skończę. Rano, w czasie dnia, kas działa przeważnie 3 sztuki. Jest to zdecydowanie w sam raz, praktycznie nie czeka się dłużej niż 3 minuty. Gorzej popołudniami i wieczorami, tak od godziny 16-17... Kasy są dwie, a klientów 10 razy więcej. W kolejkach, sięgających nawet do 1/3 długości sklepu, czeka się do 30minut! Nie rozumiem tego, który układa grafik. Kierownik. Miałem kilka razy okazję być przy rozmowie kierownika z klientami. Kierowników w sklepie jest kilku. Młodzi ludzie, którzy łapią doświadczenie zawodowe. Widać, że brakuje im go, ponieważ nie radzą sobie ze sklepem, a czasami z sobą samym. Jeden z kierowników, którego personaliów nie znam, jest bardzo niegrzeczny.. inna sprawa, że klienci potrafią być bardzo upierdliwi, aroganccy i, ładnie mówiąc, mało rozumni... Klient jest jednak klientem i trzeba o niego dbać. Nie bez znaczenia jest fakt, ze kiedy był w tym miejscu Albert klientów było znacznie więcej. Sam byłem świadkiem rozmów o tym, że ktoś nigdy już nie przyjdzie do tego sklepu. Pracownicy są bezradni i niezadowoleni co przekłada się na ich efektywność. Wydaje mi się też, że zakres obowiązków powinien być podzielony, a nie jedna osoba jest kasjerką, wykładaczem towaru i panią w stoisku mięsnym. Towar. Przede wszystkim, najbardziej kująca mnie po oczach rzecz: logistyka! Bywają dni, że półki są puste. Brakuje podstawowych towarów takich jak masło, a sam po sobie wiem, ze jeśli jest towar, który mnie interesuje to kupuję go więcej na zapas. Kiedy powiedziałem o mojej praktyce kierownikowi sklepu ten odpowiedział, że właśnie przez to, że klienci kupują na zapas nie ma towarów na półkach... Pytanie moje: co było pierwsze klient kupujący na zapas w obawie przed brakiem jutro czy pojutrze artykułu czy deficyt tychże? Ceny przy produktach nie pasują do tych w zakodowanych. Kiedy składa się reklamację trzeb czekać godzinami aż kasa przy alkoholach obsłuży wszystkich klientów... a, że tam zawsze jest jakiś klient to można się nie doczekać. Kierownik poproszony na salę nie przychodzi, bo 'ma inne zajęcia teraz'. Świeżość towarów raczej nie budzi zastrzeżeń. Jedynie owoce i warzywa, które czasami gniją przez kilka dni mogą budzić obrzydzenie i odrazę. Ogólnie sklep jest bardzo nieestetyczny i zaniedbany, podłogi brudne i wiecznie się klejące. Koszyki na zakupy trzeba sobie samemu wyciągać spod kas, bo przy wejściu rzadko kiedy stoją.

Borys_2

29.10.2008

Placówka

Warszawa, Powstańców Śląskich 106D

Nie zgadzam się (14)
Wizyta na stoisku...
Wizyta na stoisku RTV AGD. Sprzedawca nie potrafi podać podstawowych parametrów sprzedawanego towaru. Ponadto nie potrafi przybliżyć specyfikacji i obsługi sprzętu. Ocena minus 2 za brak niezbędnych umiejętności i wiedzy.

Lesław_2

27.10.2008

Placówka

Lublin, Aleja Generała Władysława Andersa 9

Nie zgadzam się (22)
Były wielkie kolejki...
Były wielkie kolejki do kas. Uruchomione były zaledwie trzy kasy plus jedna ekspresowa, do której z porcją winogron stałam 10 min.

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2008

Placówka

Katowice, Piotra Skargi 6

Nie zgadzam się (19)
Na samym początku...
Na samym początku sklepu są warzywa/owoce i tu już wita nas brudna podloga,zgniłe jabłka ale "w promocyjnej cenie",brak cen nad niektórymi artykułami np.winogrono zielone, buraki, mango.Brak na tym stoisku torebek i nie ma kogo poprosić.Dalej mamy jajka dwa artykuly do tej samej ceny. Surówki niestety pusto braki na półkach.Na koncu regalu stoi papier toaletowy velvet w promocji niestety trudno sie do niego dostać gdyż stoi wysoka paleta.Stoisko z wędlinami brudne lady chłodnicze,szyby obsługa typowa z bazaru: rzucanie towru klientowi i sarkastyczne powiedzenie "jeszcze coś",jedna klientka niechcący uderzyla wozek na ktorym stały pond wózek musztardy,i jedna paczka spadła na podłogę pani stojaca za ladą z wędlinami krzyknela i kazała klientowi to sprzątać.Sosy w proszku niestety i tu też dlugo postoimy gdyż ceny niezgodne z artykułami trzeba po kodach znaleźć odpowiednią cene.Słodycze brak większej ilości artykułów.Podchodzimy do kas dwie kasy dużego wyboru nie ma,ale jedna z kasjerek bawi sie przy kole w magie kodow,kasjerka żująca gume przy obsludze klienta, na moje dzieńdobry brak odzewu i zamiast przesuwać towar znowu rzuca, kasjerka nie jest zainteresowana tym co robi tylko rozmową z innymi pracownikami,nawet nie sprawdziła zgodności podpisu z kartą.Przy kasie slychać rozmowe pracowników gdzie rzucają tak zwanymi wulgarnymi słowami i opowiadają sobie jak to było z dziewczyną w nocy.

Marta_212

24.10.2008

Placówka

Warszawa, Góralska 7

Nie zgadzam się (18)
W dniu 21.10...
W dniu 21.10 br. dokonywałam zakupów w sklepie Carrefour w Centrum Handlowym AKS w Chorzowie. Przy kasie, zgodnie z obowiązującą aktualnie akcją, otrzymałam kupon konkursowy „Magia kodów” do odczytania w usytuowanej za kasami maszynie. Osoba obsługująca maszynę włożyła kupon do maszyny, która wskazała wygraną w postaci bonu o wartości 5zł. Maszyna wydrukowała potwierdzenie wygranej, z którym, zgodnie z wskazówkami, udałam się do punktu obsługi klienta, w celu odebrania nagrody. Klientów obsługiwała osoba, która nie posiadała identyfikatora. Dodatkowo uwagę zwracały jej brudne paznokcie oraz rozczochrane włosy i nieprzyjemny zapach. Odebrała ode mnie wydruk i nie informując, co następnie mam robić, kontynuowała rozmowę z dwiema paniami – z moich obserwacji wynika, że jedna z nich była kasjerką, a druga pracownikiem ochrony sklepu. Panie rozmawiały tak głośno, że nie sposób było nie słyszeć rozmowy, która dotyczyła czarnego, olbrzymiego szczura Pani z POK. Rozmawiała o żywieniu swojego szczura, jeździe z tramwaju z nim, opisywała jego ogon itp. Co jakiś czas pytała sama siebie: „gdzie jest ta Kasia?” W tym czasie cały czas stałam przy pulpicie czekając, aż Pani poinformuje mnie, co mam robić dalej. Po około 7 minutach pojawiła się „Kasia”, jak się okazało z kuponami, które wygrani otrzymują w zamian za wydruk z maszyny, i które następnie mogą zrealizować w sieci Carrefour. Pani z POK podała mi listę, zaznaczając kropkami miejsca, gdzie miałam się podpisać, co też uczyniłam. Następnie otrzymałam kupon z wygraną. Pani z POK po obsłużeniu mnie powróciła do rozmowy z koleżankami.

Katarzyna_282

22.10.2008

Placówka

Chorzów, Parkowa 20

Nie zgadzam się (18)
Kasjer w Carrefour...
Kasjer w Carrefour popełnia błędy w liczeniu. W tym markecie zwykle w kasach nie ma drobnych (1, 2, 5 groszówek), akurat miałam drobne i dlatego dałam kasjerowi "końcówkę" z ceny wybitej na kasie. On to zabrał, po czym stwierdził, że może mi wydać, ale nie da mi 10 groszy. Przystałam na tą sytuację, ale ostatecznie okazało się, że nie wziął pod uwagę również tego, że dałam mu już "końcówkę" dlatego wydał mi pieniądze tak, jakbym mu jej nie dała, przez to kwota wydana mi przez kasjera była mniejsza o kilkanaście groszy.

zarejestrowany-uzytkownik

20.10.2008

Placówka

Gliwice, Lipowa 1

Nie zgadzam się (21)
Robiąc zakupy w...
Robiąc zakupy w tym sklepie natknąłem się na kilka dziwnych dziwnych zdarzeń. Wchodząc do sklepu nie było żadnego koszyka ręcznego przygotowanego dla klientów. Wszystkie koszyki znajdowały się pod kasami i stamtąd każdy klient musiał sobie je brać. Panie kasjerki nic sobie nie robiły z tego, że nawet starsze osoby zginają się pod kasę po koszyk. Następnym niedociągnięciem były bułki w skrzynkach, które stały na ziemi bez żadnej podkładki bądź chociaż pustej skrzynki, która oddzieliłaby je od podłogi. Natomiast pojemnik drewniany na szafie do pieczywa gdzie zawsze się te bułki znajdują była pusta. Nie muszę mówić, że te bułki były już trochę suche. W sklepie tym nagminnie zdarzają się takie sytuacje, w których na pułkach z produktami nie ma cen do tych produktów. Najczęściej zdarza się to przy stoisku z warzywami. Na koniec zakupów Pani kasjerka widząc, że mam tylko plecak bardzo natrętnie próbowała mi sprzedać reklamówkę mimo tego, że podziękowałem jej i odmówiłem. Sklep ten jest sklepem, w którym robię codzienne zakupy i każdego dnia są jakieś sytuacje, które potrafią poruszyć nawet najspokojniejszą osobę.

Bartłomiej_25

18.10.2008

Placówka

Warszawa, Sierpińskiego 1

Nie zgadzam się (28)
Przyszłam do sklepu...
Przyszłam do sklepu na zakupy, ale musiałam w BOK-u zostawić bagaż i tutaj kolejka klientów załatwiajacych różne sprawy, musiałam czekać około 5 minut, aby Pani odebrała ode mnie bagaż, bym mogła udać się na zakupy. W trakcie oczekiwania zauważyłam na podłodze pod kasami wiele leżących na podłodze paragonów zostawionych przez klientów. Po zrobionych zakupach znów kolejka klientów czekających na zapłacenie. Połowa kas nieczynnych.

Aleksandra_114

17.10.2008

Placówka

Tarnów, Błonie 2

Nie zgadzam się (18)
Zakupy w Cerrfurze...
Zakupy w Cerrfurze są udręką. Klient czeka w kolejce bardzo długo. Kasjerki kasują z prędkością żółwia, a jak brakuje kodu kreskowego na produkcie to jeszcze mają pretensje. W weekend raczej omijam ten sklep.

Anna_402

16.10.2008

Placówka

Starogard Gdański, Al. Niepodleglości 2A

Nie zgadzam się (21)
Pojechałam z narzeczonym...
Pojechałam z narzeczonym na standardowe zakupy comiesięczne. Środki czystości, kosmetyki, trochę jedzenia. To był poniedziałek ok 20:00. Zaskoczyło mnie, to, że nie staliśmy w kolejce do kasy! Co raczej nie jest spotykane... Kolejna miła psrawa: podchodzę do działu mięso, patrzę na lekko podejżane pakowane mięso mielone, poźniej na jakięs na wagę... zapytałam Pana czy te żeberka to juz ostatnie jakie ma, bo wolałabym, żeby jednak było na nich troche mięsa, Pan poszedł na zaplecze i przyniósł mi bardzo ładny kawałek żeberek,,l poźniej poprosiłam polędwiczki wieprzowe,rónież przyniósł mi z zaplecza, takie na wage a nie pakowane. Następnie podeszliśmy do stoiska z serami, Pani była bardzo pomocna w szukaniu konkretnego sera, którego nie było u lodówka, więc szperału u siebie na stoisku. Pani ze stoiska z wędlinami nie była zbyyt miła. Zapytałam czy jest bekon, spojżała na mnie jak na kosmitke i powiedziała, że gdyby był, to leżał by, a jak nie widać, to znaczy, że nie ma!

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Warszawa, Powstańców Śląskich 106D

Nie zgadzam się (21)
Nieświeże warzywa i...
Nieświeże warzywa i owoce, brudne lady chłodnicze, brak towaru na półkach, niekompetentny personel na stoisku mięsnym - nieznajomość asortymentu, na pięć kas tylko dwie czynne - bardzo duże kolejki, ceny w kasie różniły się od tych na listwach cenowych przy produktach

zarejestrowany-uzytkownik

16.10.2008

Placówka

Warszawa, Puławska 37/39

Nie zgadzam się (29)
Ponieważ mieszkam w...
Ponieważ mieszkam w bliskim sąsiedztwie CH Carrefour, jestem jego częstą klientką. Niestety rażące jest dla mnie zachowanie kasjerek, a dokładnie ich młodszych przedstawicielek. W Carrefourze jest jedna kasa obsługująca jedynie klientów płacących kartami, nie jest niestety odpowiednio oznakowana- wisi nad nią jedynie baner: "Tu zapłacisz kartą Carrefour". Podczas mojej wizyty 6.10.2008r pracująca na tej kasie pani jako jedyna nie miała klientów. Podeszłam do kasy, wypakowałam zakupy, za mną stanął Pan, który zrobił dokładnie to samo. Kasjerka w tym czasie rozmawiała ze swoją koleżanką. Gdy już przeniosłam zawartość koszyka na taśmę (Pan za mną również), kasjerka odwróciła się w naszą stronę i powiedziała: "tu się płaci tylko kartą" i powróciła do rozmowy z koleżanką. Gdy zaczęłam pakować swoje zakupy do koszyka, usłyszałam, jak mówi: "ciup te, nie będę wszystkim gadać z osobna, jak pisze". Jakość obsługi oceniam w związku z tym zdecydowanie negatywnie- pracownicy obsługujący klientów nie mają pojęcia o kulturze oraz o kreowaniu pozytywnego wizerunku firmy. Są nieuprzejmi, a nawet bezczelni.

Monika_130

16.10.2008

Placówka

Chorzów, Parkowa 20

Nie zgadzam się (24)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 1 dzień temu dodał opinię na temat tej firmy

Brudno chaos
Brudno chaos
Zgadzasz się?