Jakość Obsługi - Profil firmy

Przejeżdżając z pracy...

Przejeżdżając z pracy wstąpiłem na szybkie zakupy. Kupiłem to co chciałem :) O dziwo wszystko było, bo jak wszędzie zdarza się że często nie kupimy 100% zaplanowanych zakupów. Ciepłe bułeczki, świeża wędlina, nabiał z dłuższym terminem przydatności (chociaż z przodu półki był wystawiony z datą kończącą się za 2 dni! - więc powinno to już być przecenione a nie było). Tym razem wizyta bez zastrzeżeń.

Wojciech_127

29.10.2009

Placówka

Mikołów, Gliwicka 3

Nie zgadzam się (28)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Sytuacja , którą...

Sytuacja , którą opisuję powtarza się nagminnie . Jest to pora zaraz po otwarciu Hipermarketu. O tej godzinie jedzie się po to , aby szybko zrobić zakupy , ale niestety jest to nie możliwe , towar i owszem jest na półkach , ale przetrzebiony , jak się pojedzie w godzinach południowych , to przejścia miedzy półkami są zastawione paletami i trwa układanie towaru, ale wracając do godzin rannych, sam brak towarów na półkach , czy gablotach nie jest najgorszy ,a ilość otwartych kas , nawet jak się szybko zrobi zakupy to czeka się w kolejce , aby zapłacić. Co prawda jak otworzono szybkie kasy , to przy małych zakupach , udaje się wyjść szybko ze sklepu , ale przy większych nie

Irena_21

28.10.2009

Placówka

Mikołów, Gliwicka 3

Nie zgadzam się (21)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Do hipermarketu przyjechałem...

Do hipermarketu przyjechałem w celu zrobienie przeciętnych zakupów spożywczych. Wnętrze sklepu jest podobne we wszystkich sklepach tej firmy, więc nie miałem problemów ze znalezieniem odpowiedniego towaru, stoiska są dobrze oznaczone i zaopatrzone, cały teren sklepu jest czysty. Jedyne, co wzbudziło moje zaniepokojenie było to, co działo się na stoisku z rybami. Mężczyzna stojący przede mną w kolejce poprosił o rybę, która pływała w zbiorniku, na co pracowniczka stoiska zapytała, czy zabić ją i wypatroszyć. Klient tego sobie zażyczył, więc kobieta za ladą wyciągnęła żywą rybę z trudnością, ponieważ ryba była duża i ruchliwa. Na oczach wszystkich klientów położyła ją na ladę i wielkim nożem próbowała jej uciąć głowę, jednak musiała poprosić o pomoc drugą osobę tam pracującą, ponieważ nadcięta ryba zaczęła się bardzo wyrywać. Druga kobieta przytrzymywała rybę, wbijając jej nóż w część ogona, wtedy też głowa ryby została ucięta. Całe wydarzenie było bardzo krwawe, a ludzie w kolejce byli zgorszeni, niestety świadkami tego zdarzenia były również małe dzieci. Zanim ryba trafiła do klienta, spadła jeszcze na ziemię. Wychodząc z hipermarketu trafiłem na dosyć sporą kolejkę, jednak z tego co zaobserwowałem, wszystkie kasy były otwarte.

Piotr_560

28.10.2009

Placówka

Bielsko-Biała, Al. Bohaterów Monte Cassino 421

Nie zgadzam się (17)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Podczas zakupów w...

Podczas zakupów w hipermarkecie moja narzeczona zwróciła uwagę na komplet - stolik szklany+krzesła. Były wystawione dwa komplety. Chcieliśmy zapytać, czy są dostępne także inne, bona każdym z nich dostrzegaliśmy drobne wady.W pobliżu nie widać bylo żadnego pracownika. Po krótkim oczekiwaniu udałem się dwa działy obok i zapytałem pracownicę, która skierowała mnie do pracownika ochrony - który, wg niej,miał zawołać praconika z odpowiedniego działu. Pracownik ochrony skierował mnie do punktu obsługi klienta. Tam powiedziano mi, że jest inwentaryzacja i jest niedobór pracowników na sklepie. Wskazała mi jednak odpowiednią osobę i wskazany pracownik podążył za mną. Pracownik sprawiał wrażenie, że nie zawsze wszystko do niego docierało od razu. Jednak systematycznie odpowiadał na pytania. Wyjaśnił, że w czasie inwentaryzacji, magazyn jest "zamkniety" i tylko towar z ekspozycji jest na sprzedaż. Jednak prawdopodobnie nie ma innych egzemplarzy z tego modelu. Pracownik podał także szczegółowe informacje na temat transportu (co nas bardzo ucieszyło - do 30km transport był darmowy). Po sfinalizowaniu transacji i umówieniu transportu(który później okazał się bardzo punktualny) udaliśmy się na dalsze zakupy. Przy okazji poszliśmy sprawdzić, który ze stolików zostanie nam spakowany. Okazało się, że pracownik pakuje właściwy stolik - poza tym, zaproponował powymieniać krzesła pomiedzy zestawami, aby do nas trafiły te najlepsze.

Dust_colector

28.10.2009

Placówka

Wałbrzych, Wieniawskiego 19

Nie zgadzam się (23)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Jedne z małych...

Jedne z małych zakupów które ja nazywam przy okazji. I przy okazji też udaje mi się poczynić jakieś obserwacje z którymi jak myślę warto się podzielić publicznie, mając możliwości napisania swoich wniosków na portalu www.jakoscobsulugi.pl. Te dzisiejsze są następujące. Po pierwsze klientów jest umiarkowanie dużo, sklep jest przestrony, odległości między regałami pozwalają na spokojne przejechanie wózkiem lub przejście. Linia regałów jest podzielona na pół szerokim pionowym pasem komunikacyjnym gdzie przy dziale tekstylnym jest wyeksponowana odzież na tzw. ,, wysprzedaży”. W pierwszej części alejek tej vis - a-vis linii kas praktycznie w każdej jest ustawiony średni kosz na opakowania zbiorcze, po towarze który został wyłożony na półki. Nie wiem czy jest to stały element wystroju hali sprzedażowej czy akurat był to moment kiedy trwało dotowarowanie sklepu. Mam nadzieję że nie jest to pierwsza wersja moich przyprószeń bo bardzo zaburza to wizualną estetykę. Kilka w każdym palet jest zostawionych w niektórych alejkach(….) Na warzywach względny ład, aczkolwiek niektóre owoce/warzywa są nadpsute i zniszczone. Widzę pracownika który coś działa w skrzynkach oraz zauważam paletę na której w skrzynce leży popsuty towar który najprawdopodobniej został sprzątnięty i oddzielony jako przeznaczony na straty i wyłączony ze sprzedaży. Dużym plusem jest piekarnia, która działa w głębi hali sprzedażowej zapewnia duży procent świeżego, a jak trafi się akurat na odpowiedni moment zakończenia wypieku, to nawet gorącego pieczywa, które jest sukcesywnie produkowane w ciągu całego dnia funkcjonowania sklepu. Jego wybór i oryginalność smaków i rodzajów też zasługuje na pochwałę. Nie ma kolejek przy kasach, a niektóre kasjerki siedzą i czekają na podejście klienta. Panie obsługujące kasy są ubrane w białe koszulowe bluzki z krótkim rękawem, a na szyi mają firmowe ciemne apaszki. Gdy już po zapłacie za kilka produktów opuszczam halę sprzedażową, czekając na umówione spotkanie przysiadam na ławce z której mam widok na całą linię kasową. I tak jak napisałam powyżej, kilka kasjerek siedzi i najwyraźniej się nudzi. Zamiast wykorzystać wolną chwilę np. na ocenę porządku swojego stanowiska pracy i jego najbliższego otoczenia siedzą i prowadzą między sobą rozmowy. Do jednej z pań dwukrotnie podchodzi pracownik ochrony i też krótko o czymś debatują. Ponieważ dwie niedaleko od siebie położone kasy obsługują pracownicy niesłyszący o czym jest informacja nad ich stanowiskami kasowymi również między sobą ,,migają,,. Jedna z kasjerek ostentacyjnie żuje gumę i pije wprost z butelki. I choć fakt faktem, że w tym momencie nie ma przy kasie klientów, to takie postępowanie jest nie dopuszczalne ponieważ mimo wszystko jest w pracy a klienci a mogą być co najmniej zdziwieni takim nie kulturalnym zachowaniem pracownika który jest jak by nie patrzeć ,,wizytówką firmy,, dla której pracuje. Na koniec jeszcze jeden element który wpłynął na obniżenie mojej oceny a mianowicie brak gazetek reklamowych których jak dowiaduję się w punkcie obsługi klienta zabrakło.

zarejestrowany-uzytkownik

27.10.2009

Placówka

Warszawa, Modlińska 8

Nie zgadzam się (20)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Od momentu wejścia...

Od momentu wejścia do sklepu starałam się uzyskać pomoc od2 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki pani znalazła się w dziale elektronarzędziowym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafiła udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące wiertarek udarowych, chociaż pytałam o podstawowe rzeczy, czyli o moc i rodzaj wierteł. Obiecała sprowadzić kogoś z tego działu, ale znikłał i nikt inny nie pojawił się, chociaż czekałam w tym miejscu 20 minut.Jestem niemile zaskoczona,myslałam ze sie poprawiła jakosc obslugi w tym sklepie.Najczesciej robie zakupy w auchan ale brak zaintetresowania klientem mnie odstrasza.Pomijam balagan na połkach i na terenie sklepu.Kazdy robi co chce na terenie sklepu i nikt nie zwraca na to uwagi

zarejestrowany-uzytkownik

22.10.2009

Placówka

Sosnowiec, Zuzanny 20

Nie zgadzam się (26)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

organizacja personelu super...

organizacja personelu super przestrzennosc sklepu pozwala na swobodne poruszanie sie miedzy regalami nieliczne niezgodnosci cen personel poinformowany o nowosciach towarow ktory pojawily sie na rynku mila obsluga na wedlinach miesie i rybach

Andrzej_237

21.10.2009

Placówka

Płock, Wyszogrodzka 140

Nie zgadzam się (24)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Miła obsługa przy...

Miła obsługa przy kasie rozmowa z klientem zapytanie o karte stałego klienta ale w poszczególnych działach nic specjalnego nie miłe panie,podaja towar czyli mięso bez rekawiczek

zarejestrowany-uzytkownik

21.10.2009

Placówka

Rumia, Grunwaldzka 108

Nie zgadzam się (21)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

W poniedziałek ok.godz.16.00...

W poniedziałek ok.godz.16.00 robiłam zakupy w Auchan.Ruch był niewielki ,przy kasach nie było kolejek.Wybierałam produkty na samoobsłudze nie podchodziłam do stoisk tradycyjnych.Sklep zaopatrzony był dobrze a na nabiale ,pieczywie,warzywach,wędlinach była możliwość wyboru produktów markowych , ale i produktów tańszych.Po zakończeniu zakupów udałam się do kasy/było czynnych dużo kas/Kasjerka powiedziała Dzień dobry? i spytała o kartę skarbonka.Po zakończeniu podziękowała i życzyła miłego dnia.

Iwona_263

21.10.2009

Placówka

Białystok, Produkcyjna 84

Nie zgadzam się (19)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Muszę bardzo pochwalić...

Muszę bardzo pochwalić sieć Auchan, a zwłaszcza supermarket znajdujący się w Wola Parku. Panuje tam niesamowity porządek, wszystkie pólki są zapełnionę, jest ogromny wybór produktów. W przypadku, gdy nie możemy czegoś znaleźć, na terenie sklepu, w każdej alejce można spotkać pracownika sklepu, który z uśmiechem poradzi nam, gdzie powinniśmy szukać. Dodatkowo odpowie na nasze pytania dotyczące interesującego nas produktu. Zaskoczył mnie również brak kolejki do kasy, nie wspomnę o najniższych cenach, jakie ostatnio udało mi się spotkać w sklepach. Z całego serca mogę zaprosić na zakupy do Auchan!

Joanna_826

20.10.2009

Placówka

Warszawa, Górczewska 124

Nie zgadzam się (26)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Podczas zakupu 3...

Podczas zakupu 3 produktów, tj: dezodorant, szampon, herbata - 2 z nich w promocji cenowej, cena każdego z 3 różna od ceny widniejącej na półce o 2zł w górę ( artykuły do 10zł ). Różnicę w cenie otrzywiśćie zwrócono w dziale obsługi. Jak daleko może posunąć się to kiepskie sieciowe cwaniactwo...

Julia_30

20.10.2009

Placówka

Bydgoszcz, Fordońska 141

Nie zgadzam się (19)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

W zeszłym tygodniu...

W zeszłym tygodniu przejeżdżając obok sklepu Auchan (Swadzim) postanowiłem zajechać na małe zakupy. Na dziale z owocami zwróciły moją uwagę banany w cenie 1,94. Zapakowałem ok. 10 szt i podszedłem do wagi. Ponieważ jedyny pracownik na tym stoisku był zajęty postanowiłem skorzystać z jednej z dwóch wag samoobsługowych. Gdy zważyłem owoce rzuciłem okiem na wydruk. Tutaj jednak uwagę zwróciła cena a nie waga, ponieważ cena kilograma była znacznie wyższa i wynosiła 4,99. Pracownik zauważywszy moje zdziwienie szybko podbiegł do tej kasy i zaczął i tłumaczyć, iż te owoce trzeba zważyć na jego kasie bo wtedy będzie ta niższa cena tj. 1.94 zł - ponieważ to jest produkt "Naj". Wytłumaczył mi, że taka informacja jest obok ceny a plakat umieszczony wysoko nad jego głową głosił, że produkty "naj" trzeba ważyć u kasjera. O ile wytłumaczenie pracownika dla mnie jako nieczęstego klienta tej sieci było jasne i zrozumiałe to nie widzę czystych intencji cenowych samego hipermarketu. Na tym stoisku był to jedyny rodzaj bananów jaki w danym czasie był sprzedawany, plakat nad stoiskiem kasowym w ogóle nie rzucał się w oczy i był jednym z bardzo wielu. Ponadto po co w takim razie są kasy samoobsługowe skoro cena na nich jest znacznie wyższa, a wielu klientów pewnie nie zwraca na to uwagi i w domu dopiero zauważa w jak "atrakcyjnej" cenie zakupili produkty. Dodać należy, że także inne warzywa i owoce były również w ofercie "naj". W mojej skromnej opinii jest to jedna z wielu pułapek jakie zastawiają na klientów hipermarkety.

Krzysztof_222

18.10.2009

Placówka

Swadzim, Świętego Antoniego 2

Nie zgadzam się (23)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Do sklepu udałam...

Do sklepu udałam się w celu zrobienia zakupów spożywczych i przemysłowych. Sklep z wyglądu jest bardzo kiepski. Przydałby mu się jakiś remont, odnowienie. Towar był rozmieszczony tak ciasno, każda rzecz niemalże wchodziła na inną. Gdy doszłam do stanowiska z drobiem nie było na nim ekspedientki. Okazało się, że jedna i ta sama osoba obsługiwała dwa stanowiska. Obsługując jedno w ogóle nie widziała co się dzieje na drugim. Gdy poprosiłam Panią, aby podeszła do stanowiska, przy którym chciałam zrobić zakupy, Pani poinformowała mnie, że obsługuje w tym momencie garmażerkę. Po upomnieniu tej Pani przez innego klienta, ekspedientka podeszła w końcu do drobiu i mnie obsłużyła. Kolejki do kasy były niewielkie.

marciav

17.10.2009

Placówka

Warszawa, Modlińska 8

Nie zgadzam się (21)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Częśto robię tam...

Częśto robię tam zakupy. Najbardziej razi brud i niechlujny wygląd personelu. Kolejki takie jak wszędzie. Asortyment ok, ceny też. Reszta w porządku.

Agnieszka_488

16.10.2009

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (24)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Osobiście nie lubię...

Osobiście nie lubię w takich dużych sklepach robić zakupy, ponieważ zawsze tracę dużo więcej czasu niż miałam zaplanowane.Niestety jestem czasami zmuszona,jest więcej asortymentu w którym mogę wybierać i nikt mnie nie popędza. Na sklepie jest dość ciepło, ale to w niczym nie przeszkadza jeśli oczywiście masz sprawnie działający wózek, do którego możesz włożyć część własnej garderoby. Piszę o sprawnie działającym wózku ,ponieważ trafił mi się dziwnie skręcający w prawo i po kilku przejechanych metrach ręcę mi odpadały.Kupiłam dość drogą lalkę dla siostrzenicy,ale i tak byłaby droga w każdym innym sklepie, więc akurat co do ceny nie mam pretensji.Pracowników działu nie widziałam na sali. Wraz z siostrzenicą obejrzałyśmy kilka artykułów ,które nas interesowały i nie za bardzo mogłyśmy porozumieć się co do ceny wybranego artykułu.Wtedy sprawdziły się czytniki do sprawdzenia ceny.Na sklepie dość czysto, z wyjątkiem miejsca z kwiatami doniczkowymi- kwiaty porozrzucane, ziemia powysypywana z doniczek.Dział z butami zimowymi: pojedyńcze pary leżące samotnie na podłodze.Toaletę też zwiedziłam- TRAGEDIA!! Siostrzenicy bardzo mocno chciało się siusiu i nie mogła się doczekać kiedy w końcu dojdziemy. Na samym początku uderzający smród moczu, potem złamana deska klozetowa i nie spuszczona woda w toalecie, ponieważ zepsuta była spłuczka.Mydła nie zabrakło, gorzej było z wodą- ręcę delikatnie opłukane. W Kolejce stanełam do kasy z pierwszeństwem.Po 5 minutach zostałam sprawnie obsłużona przez panią kasjerkę. Zapytano mnie o kartę Auchan,dobrze wydano resztę.Pani była ubrana w czystą białą koszulę z czerwono-niebieską apaszką.Karta Auchan-Skarbonka- fajna sprawa, ale dlaczego nie obowiazuje na produkt, który ja wybieram często wcale nie tani, tylko na powybierane końcówki serii??

zarejestrowany-uzytkownik

10.10.2009

Placówka

Gdańsk, Szczęśliwa 3

Nie zgadzam się (30)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Wygląd zarówno pasażu...

Wygląd zarówno pasażu handlowego, jak i samego sklepu bez zarzutu - czysto. Jeśli chodzi o ofertę - nie zgadzała się informacjami zawartymi w broszurach reklamowych wysyłanych do klientów, wielu towarów po prostu nie było, na niektórych nie było widocznej ceny. Obsługa - słabo poinformowana i bez entuzjazmu (wręcz z niechęcią) udzielaąca odpowiedzi na pytania klienta. Na kilkanaście kas - czynne dwie i brak reakcji personelu na uwagi klientów zwracających na to uwagę. Wszystko to powodowało nieprzyjemną atmosferę w kolejce do kasy.

Piotr_640

08.10.2009

Placówka

Zielona Góra, Stefana Batorego 128

Nie zgadzam się (26)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Około godz 19...

Około godz 19 wybrałam się na zakupy do Auchan chciałam kupić telewizor plazmowy HD oraz komplet pościeli. Przy wejściu na salę sprzedażoqwą stał pracownik ochrony i uważnie obserwował osoby wchodzące do sklepu. Tuż przy wejściu znajdowało się stoisko z telewizorami- dział RTV widocznie oznaczony, podeszłam do jednego ztelewizorow i zaczęłam go oglądać, później podeszlam do kolejnego, w tym momencie podszedł do mnie pracownik działu ubrany w strój służbowy/ biała koszula, krawat, dżinsy, czarne buty/ młody, wiek ok 25 lat, wysoki, szczupły, włosy blond, krotko ścięte, powiedzial dobry wieczór i zapytał w czym mogę pomóc, wyjawiłam cel swojej wizyty na tym stoisku. Sprzedawca bardzo uważnie mnie wysłuchał, później podsumował moją wypowiedź i zaproponował 3 różne warianty telewizorów zgodnie z moimi oczekiwaniami. Pracownik nawiązał kontakt wzrokowy z klientem, ofertę dostosowal do potrzeb i oczekiwań klienta, posiada szeroką wiedzę na temat oferty produktowej działu, w sposób przystępny, zrozumiały opisuje interesujący mnie produkt. Widać wielkie zaangażowanie sprzedażowe ze strony pracownika, posiada umiejętność pozyskania klienta, wysoka kultura osobista. Mardzo przyjemnie robiło się zakupy w tym działe. Następnie udałam się do działu Tekstylia w celu zakupu kompletu pościeli. Pracownik był obecny na dziale zajęty układaniem towaru, ja spacerowalam alejką przyglądając się różnym artykułom eksponowanym w tym dziale. Po ok. 2 min podeszła do mnie pracownica tego działu-/kobieta w średnim wieku, ok 50 lat, średniego wzrostu-ok.164 cm ubrana w strój służbowy, czerwony T-Shirt, włosy czarne, dłuższe, spięte w kok, na ręku zegarek / przywitała się słowami dobry wieczór i zapytała w czym mogę pomóc. Powiedziałam, że szukam pościeli. Pracownica zapytała o rozmiar, o rodzaj materiału, kolorystykę, oraz o przedzial cenowy. Pracownica po wysłuchaniu moich potrzeb i oczekiwań, głośno je podsumowała i przystąpiła do prezentacji zgodnie z moimi oczekiwaniami kompletów pościeli. Pracownica zaprezentowała mi 4 różne komplety pościeli. Pracownik prawidłowo rozpoznał moje potrzeby i oczekiwania, trafił w moje gusta i upodobania, umiejętność doradzenia, ciekawa prezentacja towaru. Wysoka kultura osobista.Milo się robiło zakupy na tym dziale. Po dokonaniu zakupów na tych 2 dzialach rozejrzałam się ogolnie po sklepie. Pracownicy byli obecni na dzialach, jeśli nie bylo na dziale klientow zajęci byli segregowaniem, ukladaniem towarow, wszystkie działy bardzo dobrze oznaczone, widoczne z daleka, towar eksponowany na półkach uporządkowany, ułozony, brak widocznych luk na półkach. Na stoisku Wagi sprawna obsługa klientów, zachowanie pracownika zgodne z przyjętymi standardami- powitanie, pożegnanie każdego klienta, Stand SERY, WĘDLINY- sprawna obsługa klientów, wszyscy pracownicy ubrani byli w stroje służbowe i posiadali identyfikatory. Podłoga czysta, alejki łatwe do przejścia, zachowane ciągi komunikacyjne/brak przedmiotów utrudniających przejście/. Toalety również czyste zadbane, wyposażone w papier toaletowy, ręczniki papierowe, mydło. Przyjemnie i sprawnie robiło się zakupy w ten dzień, o tej godzinie

Anna_1050

08.10.2009

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (23)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Pierwsze wrażenie bardzo...

Pierwsze wrażenie bardzo dobre, po rozpoczęciu już zakupów widać duże braki w asortymencie, puste półki, jest cena a nie ma towaru. Mała różnorodność np. lody małe, nie było lodów Magnum, a pozostałe( do zjedzenia na wyjściu) zajmowały połowę niewielkiej lodówki, mniej niż w sklepie osiedlowym. Ceny towarów bardzo konkurencyjne, ceny rekompensują braki w asortymencie. Na wszystkich wewnętrznych stoiskach (alkohole, garmaż, sery, wędliny, słodycze) są obecni pracownicy, obsługa uprzejma i kompetentna. Przy kasach małe kolejki, kasjerki miłe i dobrze wyszkolone, czas oczekiwania ok. 2 min. Ubiór pracowników jednolity, czysty i schludny. Cały sklep czysty, towary dobrze składowane, jedynie nie pasują tu nie pasują tu brudne koszyki na zakaupy.

Grzegorz_313

08.10.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (24)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Pierwszy raz w...

Pierwszy raz w zyciu udalem sie do cyfrowego punktu wywolywania zdjec foto Auchan Jako klient malo obeznany z maszyna do wybierania zdjec czulem sie lekko zestresowany .Obslugojaca mnie pani szybko i sprawnie pomogla mi w moim zagubieniu sie krok po kroku cierpliwie tlumaczac mi poszczegolne czynnosci jednoczesnie bedac dyskretna gdy wymagala tego sytuacja trzymajaca sie na dystans .Gdy popelnialem blad zjawiala sie nagle pomagajac mi rozwiazac problem .Jednym slowem obsloga pierwsza klasa rzeczowa konkretna kompetentna profesjonalna sprawna w dzialaniu. Cala sprawe zalatwilem w ciagu 15 minut.Punkt godny polecenia osobom starszym jak tez tym ktorzy maja problemy z obsloga wyzej wymienionym sprzetem

zarejestrowany-uzytkownik

08.10.2009

Placówka

Białystok, Produkcyjna 84

Nie zgadzam się (21)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Wczoraj udałam się...

Wczoraj udałam się na zakupy do Auchan. otoczenie wokół sklepu czyste, wystarczająca ilość wolnych miejsc parkingowych dla klientów, wystarczająca ilość wózków dostępnych na zewnątrz sklepu, wózki czyste. Wewnątrz sklep czysty, zadbamy, toalety również czyste, pachnące, w kabinach znajdował się papier toaletowy, przy zlewach dostępne były ręczniki papierowe i mydło. Przy wejściu na salę sprzedażową znajdował się pracownik ochrony. Sala sprzedażowa również była czysta, można było swobodnie poruszać się między regałami. Alejki nie były zastawione żadnymi zbędnymi wózkami, kartonami, ciągi komunikacyjne były zachowane.Poszczególne działy widocznie oznakowane. Towar na półkach uporządkowany,widoczne ceny produktów, wyraźnie oznakowane promocje, brak widocznych luk asortymencie towarów-wszystkie miejsca na regałach zapełnione. Personel ubrany w służbowe ubrania w zależności od działu w białą koszulę, krawat, lub czerwony T-shirt. Kiedy spacerowałam po dziale RTV podszedł do mnie pracownik mężczyzna wiek ok 25 lat, wysoki ok 187 cm wzrostu szatyn, przywitał się i zapytał w czym może pomóc. Powiedziałam, że poszukuję telewizora. Pracownik zapytał o markę i inne preferencje, po rozpoznaniu moich oczekiwań wskazał 3 różne produkty, w niezwykle ciekawy sposób opisał walory każdego z telewizorów. widać, że pracownik posiada wiedzę w zakresie sprzętu znajdującego się na tym dziale, potrafi w sposób interesujący zaprezentować produkty, wysoki profesjonalizm, kultura osobista, powitanie, pożegnanie klienta zgodne z przyjętymi standardami. Bardzo miło robiło się zakupy na tym stoisku. Następnie podeszłam do stoiska Wagi stało tam przede mną 3 osoby pracownica w średnim wieku ok 45 lat, średniego wzrostu, blondynka w okularach, bardzo sprawnie obsługiwała klientów zachowując się zgodnie ze standardami-powitała, pożegnała każdego klienta. Następnie udałam się do kasy by zapłacić za zakupy. Przy kasach były umiarkowane kolejki, ok. 5-6 osób przy każdej kasie. Ustawiłam się przy kasie nr 20 i po ok 10 min zostałam obsłużona. Obsługa przebiegała sprawnie, kasjerka pakowała produkty, pytała o kartę Skarbonka, powitała, pożegnała każdego klienta. Do zapakowanych produktów wkładała również paragon i gazetkę reklamową. Bardzo miło i sprawnie przebiegały zakupy w Auchan

zalogowany_użytkownik

04.10.2009

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (26)

Link do opinii Zgłoś nadużycie

Auchan

Dla firm

Dla użytkowników

O nas

Auchan

Opinie (3512 z 5990)

Auchan

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Czy te firmy wypadają lepiej niż Auchan?

ARCHELAN

hipermarket

Rella Investments

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?