New Yorker

(3.69)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (815 z 973)

Dnia 10.01.2010 wybrałam...
Dnia 10.01.2010 wybrałam się na zakupu do katowickiego centrum Silesia City Center. Jednym ze sklepów, które odwiedziłam był sklep odzieżowy sieci New Yorker. Po wejściu do sklepu przywitała mnie wpadająca w ucho muzyka. Pomieszczenie sklepowe było duże. Rozmieszczenie ubrań przy wejściu do sklepu było ciasne. Wieszaki były ustawione blisko siebie co utrudniało przeglądanie ubrań. W dalszej części sklepu można było znaleźć jednak więcej przestrzeni i przeglądanie ubrań było dużo łatwiejsze. Przebieralnie - zamykane na drzwi, jednak po jednej stronie była około 1,5 centymetrowa luka, która odkrywa wnętrze przymierzalni. Ilość przymierzalni - 8. Rozmieszczone były one w dwóch częściach sklepu. Przy jednym z rzędów kabin wieszaki z ubraniami ustawione były tak blisko, że utrudniało to formowanie się kolejki i sprzyjało konfliktom między klientami o kolejność. Bardzo mała liczba personelu. Po spędzeniu około 15 minut w sklepie, zauważyć można było jedynie ochroniarza, który bez zażenowania przyglądał się poczynaniom klientów. Po dłuższym czasie pojawił się sprzedawca jednak nie zwracał najmniejszej uwagi na klientów, zajmując się układaniem ubrań. Dużym plusem sklepów New Yorker jest szerokość asortymentu. Można znaleźć ubrania w różnych stylach. Ceny różnorodne, jednak dużo wyższe niż jeszcze rok temu. Duża liczba promocji i obniżek przez cały rok.

megan

12.01.2010

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (23)
Sklep duży i...
Sklep duży i przestronny. Cena towaru niska, co niestety przekłada się na jakość. Bogactwo rozmiarów, kolorów, fasonów. Dużym minusem jest bałagan, jaki panuje na wieszakach, szczególnie tam, gdzie są wyprzedaże. Ubrania są porozrzucane, niektóre leżą na podłodze, szyldy z cenami nei są adekwatne do tego, co rzeczywiście się pod nimi znajduje. Obsługa nie nadąża ze sprzątaniem i nie orientuje się w asortymencie. Problemem są też przymierzalnie, w których jest bardzo dużo ubrań zostawianych przez poprzednie osoby, które z niej korzystały. Ochrona i obsługa nie zwraca im uwagi. Może dobrym pomysłem byłoby podstawienie wieszaka na rzeczy, które nie pasują, a nie pamiętamy, gdzie leżały? . Drzwi do przymierzalni nie zamykają się, przez co nie czuję się komfortowo, bo wiem, ze w każdej chwili ktoś może je otworzyć. Kabin jest dużó, przez co nie ma kolejek, za co plus. W sklepie jest za mało czynnych kas, przez co długo czeka się na obsługę. Nie zauważyłam jeszcze, by kiedykolwiek któraś w kas była bez kolejki. Ochrona w sklepie jest dyskretna, nie rzuca się w oczy. Pan, który stał przy drzwiach niestety nie ragował na "dzień dobry", "do widzenia" . Gdy bramka zapiszczała podszedł do mnie i wydawał lakoniczne polecenia, typu : jeszcze raz, otworzyć, pokazać, przejść... Gdy okazało się , że to przez książkę pożyczoną z biblioteki bez słowa odszedł. Nie przeprosił, nie pożegnał się...

zalogowany_użytkownik

21.12.2009

Placówka

Nie zgadzam się (27)
Do New Yorkera...
Do New Yorkera w nowej tarnowskiej galerii pojechaliśmy ze znajomą po pracy w sobotnie popołudnie. Właściwie chciałem zobaczyć nowo wybudowaną galerię, a przy okazji połazić trochę po sklepach i zapełnić czas w sobotni wieczór. Oczywiście na początku trzeba było znaleźć gdzieś miejsce do zaparkowania, no i niestety trochę pojeździć w kółko na podziemnym parkingu... Kiedy już wysiedliśmy z samochodu i wjechaliśmy na parter galerii, pierwszym sklepem do jakiego weszliśmy był właśnie New Yorker, usytuowany zaraz przy jednym ze zjazdów do parkingu. Lokal wydał mi się trochę mały, ale zaraz dostrzegłem, że ma dwa wyjścia i jest o wiele obszerniejszy niż wygląda zaraz po wejściu. Szybko znaleźliśmy regały z męskimi spodniami i pasujące na mnie jeansy. Zmierzyłem tylko jedną parę i zadowolony wyszedłem z przymierzalni, udając się w kierunku kasy. Nigdy nie chodzę celowo za czymś do ubrania i nie mierzę do skutku, tak też było i tym razem. Kolejka do kasy szczególnie mnie nie zdziwiła, w końcu było to sobotnie popołudnie, a to z pewnością czas, kiedy w takich miejscach pojawia się sporo kupujących. Zdziwiło mnie natomiast to, że czynna była tylko jedna kasa, a oczekiwało ok. 8-10 osób. Dopiero po jakimś czasie zjawiła się druga kasjerka, co rozładowało "korek" i emocje klientów. Plusy sklepu: - dość obszerny lokal, wejścia od strony dwóch korytarzy galerii, - bardzo szeroki - według mnie - asortyment, - towar ładnie wywieszony i na bieżąco układany (bez porównania z New Yorkerem z galerii krakowskiej; tam, kiedy tylko bym nie wszedł, ubrania potrafią leżeć stertą na ziemi), - ceny wyważone, możliwość znalezienia czegoś na (prawie) każdą kieszeń, - możliwość płacenia za zakupy kartą. Zaobserwowane minusy: - obsługa tylko jednej kasy; w czasie większego ruchu klientów obie kasy powinny być otwarte, wpływa to "inne patrzenie" ze strony kupujących, - na sali sprzedażowej ciężko było mi znaleźć jakąś osobę z obsługi, aby zapytać o rozmiary; jakaś pani wieszała co prawda ubrania, ale albo miała schowany identyfikator, albo go w ogóle nie miała, - ochrona plątająca się w pobliżu przymierzalni, pomimo zaawansowanych systemów antykradzieżowych, co niestety denerwuje niektórych klientów. Minusy są jednak po to, aby można było je korygować. Reasumując - warto zajrzeć.

Marcin_519

13.12.2009

Placówka

Tarnów, Krakowska 149

Nie zgadzam się (19)
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się w Centrum Handlowym „Poznań Plaza”. Z zewnątrz lokal prezentuje się okazale. Jest jednym z większych sklepów w galerii. Posiada standardowy szyld charakteryzujący sklepy należące do tej sieci. Wejście do lokalu stanowią barierki, charakterystyczne dla lokali w „Plazie”. W środku lokal prezentuj się już znacznie mniej interesująco. Towar jest ułożony dość ściśle. Brakuje podziału na działy. Poszczególne produkty wiszą w dość przypadkowych wydawałoby się miejscach. Różne typy ubrań są ze sobą przemieszane na wieszakach. Wiszą zarówno na przyściennych specjalnie przygotowanych zawieszkach, jak i w wolno stojących szafkach z miejscami na złożone koszule oraz podwieszone spodnie i swetry. Przejścia między tak rozlokowanymi stoiskami są dość wąskie. Sama podłoga była w czasie mojej wizyty czysta i zadbana. Oświetlenie pozostawało dostatecznie dobre. Ceny znajdowały się przy każdym produkcie z osobna. Zostały przyklejone do metek, co jest zjawiskiem powszechnym w sklepach odzieżowych. Były małe i słabo widoczne. Zwróciłem fakt na przebieralnie, których drzwi były moim zdaniem zbyt małe. Posiadały bowiem dużą szparę u dołu. A i ich całkowita wysokość nie osiągała wzrostu przeciętnego mężczyzny. Osobom korzystającym z tych punktów mogło sprawiać to nieprzyjemne uczucie braku komfortu i bycia podglądanymi. Podczas mojej wizyty w lokalu znajdowało się kilku pracowników. Niestety żaden z nich nie zainteresował się moją osobą. Nie narzucali się oni z pomocą, oczekując inicjatywy od klientów. Było to o tyle zrozumiałe, że w sklepie w tym czasie przebywało wielu zainteresowanych zakupami. Osobną uwagę zwróciłem na kasjera (wiek 24 – 30 lat, stale odwrócony identyfikator uniemożliwiał poznanie jego imienia). Przyciągnęła mnie jego dość kontrowersyjnie stylizowana sylwetka. Miał na sobie strój złożony z dostępnych w sklepie ubrań. Całość prezentowała się ładnie. Niestety swoje uwagi mam co do jednego tylko elementu. Była nim czapka baseballówka na głowie. Niestety uważam to za zjawisko niewychowawcze i niepedagogiczne. Rozumiem motywy jej noszenia, związane głównie z marketingiem i reklamą, ale całkowicie tego nie akceptuję. Zachowanie kasjera przy obsłudze klientów należało do przeciętnie miłych. Pan był uprzejmy. Stosował też podstawowe zwroty grzecznościowe. Jednak nie był w tym konsekwentny. Nie każdemu dane było usłyszeć z jego ust „Dzień dobry”. Szybkość obsługi określam na normalną. Kasjer nie tylko nabijał towar, ale także fachowo go składał, co jest umiejętnością na tej funkcji pożądaną. Niestety całość sklepu zrobiła na mnie przeciętne wrażenie.

zarejestrowany-uzytkownik

04.12.2009

Placówka

Poznań, Kaspra Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (27)
Obsługa infantylna nie...
Obsługa infantylna nie wzbudzająca sympatii. Jest niechętna w doradzaniu i pomocy przy szukaniu odpowiednich rozmiarów. Przy wyszukiwaniu dużych rozmiarów od 38-42 robią nie sympatyczne miny, które onieśmielają klienta. Zachowanie przy kasie też pozostaje wiele do życzenia. Ceny towarów dość wysokie. Brak nowych promocji.

Kinga_161

02.12.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Al. Konstytucji 3 Maja 102

Nie zgadzam się (19)
Niby odzież młodzieżowa,ale...
Niby odzież młodzieżowa,ale i mama znajdzie coś dla siebie,to miłe.Duży wybór ładnych,modnych ubrań.Interesujące dodatki,ładne torby i torebki.Ogromne przeceny na kilka rodzajów butów.W ogóle duże,miłe dla portfela,obniżki cenowe.Obsługa sympatyczna i pomocna.Córka wypatrzyła sobie buty,ale nie znalazłyśmy rozmiaru.Pani przy kasie,po moim pytaniu,sprawnie przywołała inną sprzedawczynię,która udała się na poszukiwania.Przeszukała wszystkie zakamarki,odnalazła ostanią parę i wręczyła mi z uśmiechem.Miło robić zakupy w tym sklepie.Przyjazna atmosfera,neutralna muzyka,ogromny wybór i miła,kompetentna obsługa.Polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2009

Placówka

Nowy Sącz, Węgierska 170

Nie zgadzam się (19)
Będąc dnia 22.11.2009...
Będąc dnia 22.11.2009 r. w Galerii Łódzkiej wstąpiłam do sklepu odzieżowego "New Yorker". W wejściu ustawione były bramki magnetyczne. W sklepie znajdowały się ubrania młodzieżowe, zarówno męskie, jak i damskie. Odzież była poukładana według kategorii - od strojów bardziej eleganckich do strojów sportowych. Po lewej stronie znajdowały się ubrania damskie, a po prawej stronie - męskie. Oprócz ubrań w asortymencie sklepu dostępna była również bielizna (damska i męska), obuwie, czapki, szaliki, biżuteria, okulary przeciwsłoneczne i inne dodatki. Ceny dostępnych tam ubrań były dość przystępne, poza tym można było zakupić ubrania w promocyjnych cenach. Niewątpliwym minusem było to, iż na terenie sklepu nie było żadnego pracownika, którego można byłoby poprosić o radę czy o pomoc w znalezieniu konkretnej rzeczy. Obecna była tylko jedna pracownica, która obsługiwała kasę. Co prawda przed godziną 11:00 nie było jeszcze zbyt dużego ruchu, ale z pewnością przydałby się pracownik nadzorujący teren sklepu. Przeszłam się po sklepie, wybór ubrań był dość spory, ale mimo to nie wybrałam nic dla siebie i opuściłam sklep. Moim zdaniem dużym plusem sklepu "New Yorker" jest to, iż posiada w swym asortymencie wiele różnorodnych ubrań, na wiele okazji, a także wiele dodatków i wszystko to można dostać w niezbyt wygórowanych cenach, ale dużym minusem firmy jest to, że nie posiada ona fachowej obsługi.

Justyna_523

24.11.2009

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (17)
Wczorajszego popołudnia wybrałam...
Wczorajszego popołudnia wybrałam się za zakupy. Chodząc po mieście odwiedziłam New Yorkera. Ruch w sklepie był dość duży jak na zwykły dzień tygodnia. Spacerując po sklepie zwracałam uwagę na przeceny. Były dość atrakcyjne. Spodobała mi się bluza, była przeceniona -40% i jej cena również była atrakcyjna. Postanowiłam więc ją przymierzyć. Przy kabinach stała Pani sprzedawczyni która miło mnie przywitała, uśmiechnęła się i poprosiła o moją torebkę. Wydało się to dla mnie dość dziwne zachowanie ponieważ w torebce mam dokumenty oraz pieniądze a nie znam tej Pani i nie wiem czy ona mnie nie okradnie. Zapytałam nerwowo; „Dlaczego nie mogę zabrać torebki ze sobą do przymierzalni?” Na to Pani odpowiedziała, że to dla bezpieczeństwa bym nie mogła nic ukraść. To co usłyszałam całkowicie mnie zmieszało i nie wiedziałam jak mam się zachować a do tego poczułam się jak osoba potencjalnie uważana za złodziejkę, a ja przecież chciałam tylko przymierzyć bluzę. Przez chwile stałam wmurowana i wahałam się co powinnam zrobić. Bardzo nie spodobało mi się to zachowanie i przez uczucie jakie wywołała na mnie Pani odechciało mi się przymierzania tej bluzy a tym bardziej jej zakupu i myślałam już tylko o wyjściu ze sklepu. Jestem całkowicie zszokowana tym zachowaniem. Nie spodobała mi się zasada zabierania torebki klientowi przed przymierzalnią, a już całkowicie traktowanie każdego jak złodzieja.

ViolkA

20.11.2009

Placówka

Toruń, Szeroka 35

Nie zgadzam się (23)
Duży trzy –...
Duży trzy – poziomowy salon w centrum miasta. Parter oraz pierwsze piętro to dział damski, drugie – dział męski. Naprawdę duży wybór, jeżeli chodzi o asortyment. Można nawet stwierdzić, iż rzeczy jest za dużo. Wieszki poustawiane w przejściu, bałagan przy kasach. Wszytko to sprawia, iż duży powierzchniowo salon wydaje się ciasny i zaniedbany. Ceny w większości przypadków są nieadekwatne do jakości. Natomiast obsługa jak najbardziej miła i pomocna.

Karolina_565

15.11.2009

Placówka

Toruń, Szeroka 35

Nie zgadzam się (19)
Trudno ocenić jakość...
Trudno ocenić jakość obsługi tej placówki ponieważ tej obsługi nie było. Przy wejściu stał ochroniarz i przez dłuższy czas miałam wrażenie, że jest to jedyna osoba z obsługi. Ponieważ często w tym sklepie przewiesza się ubrania z miejsca na miejsce (nierzadko odległe), nie mogłam zlokalizować bluzeczki, którą sobie wcześniej upatrzyłam. Postanowiłam poprosić kogoś z obsługi. Po, mniej więcej, 5 min. wyszła jedna pani z magazynu, która jednak nie potrafiła mi pomóc. Stwierdziła, że "już ich nie ma". Znalazłam ją jednak w końcu i udałam się bezpośrednio do kasy (bez mierzenia, ponieważ zrobiłam to już uprzednio) i tu napotkałam na kolejny problem. Przy żadnej kasie nie było nikogo. Ochroniarz widząc mnie miotającą się między jednym, a drugim stanowiskiem kasowym (są dwa: jedno przy wejściu, drugie na środku salonu), poinformował mnie, że kasjerka powinna się za chwilę zjawić i będzie obsługiwać kasę przy wejściu. Tak też się stało. Zakupiłam upragnioną bluzeczkę. Obydwie Panie posiadały idenyfikatory co zaliczam do plusów, jednak były tylko dwie na salon o powierzchni ok 600-700 m, co jest na minus. Asortyment bardzo dobrze wyeksponowany, bardzo dobrze również ometkowany. Bardzo schludnie i czysto.

Małgorzata_742

14.11.2009

Placówka

Gdańsk, Złota Karczma 26

Nie zgadzam się (19)
Podczas wczorajszych zakupów...
Podczas wczorajszych zakupów odwiedziłam sklep New Yorker i chciałam zakupić branzoletke która była wystawiona do sprzedarzy. Niestety towar nie posiadał metki więc poprosiłam aby pani sprawdziła w katalogu lub zadzwoniła do innego salonu po kod (wiem że tak można zrobić ponieważ gdy sama pracowałam w podobnym sklepie często wykonywałam takie czynności jeśli klient o to poprosił). Sprzedawczyni spojrzała jedynie na mnie krzywo i powiedziała, że nie zrobi tego bo niby co ona ma powiedzieć przez ten telefon. Gdy powiedziałam, że mogłaby zadzwonić do innego salonu i opisać ten produkt, to ona odpowiedziała, że nie ma teraz czasu zajmować się takimi pierdołami. Moim zdaniem takie zachowanie wobec klienta jest niedopuszczalne. Jeśli towar jest wyłożony do sprzedarzy to powinien mieć kod albo przynajmniej sprzedawca powinien go poszukać

zarejestrowany-uzytkownik

05.11.2009

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (22)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu zaskoczyła mnie bardzo duża ilość towaru. Wieszaki z odzieża były bardzo pościskane, więc ciężko było przejrzeć asortyment. Ceny widoczne, niezawysokie. Na sklepie podłoga kleiła się co nie byłozbyt miłe. Duża ilośc przymierzalni pozwala klientom na szybką przymiarkę odzieży. Obsługa neutralna, nie podchodzi do klientów nie pyta czy pomóc.Personel ubrany w takie same kostiumy. Kolejka do kasy była, ale dosyć szybko kasjerka sobie z nią poradziła. Ogonlniesklep większego wrażenia na mnie nie zrobił.

Grzegorz_286

04.11.2009

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Al. Konstytucji 3 Maja 102

Nie zgadzam się (19)
Wczoraj byłam w...
Wczoraj byłam w sklepie 3 razy, to chyba mój rekord bo z reguły nie bywam tam tyle razy nawet w ciągu całego miesiąca. Tak czy siak pojechała zwrócić zakupiona przez chłopaka kurtkę i ku mojemu zaskoczeniu zwrot nastąpił bez najmniejszych problemów, Pani w kasie poprosiła o paragon, oddała mi pieniążki i po 3 minutach już mnie w sklepie nie było. Spodziewałam się większych utrudnień ze zwrotem towaru wiec jestem mile zaskoczona zasadami jakie panują w sklepie.

Karolina_157

01.11.2009

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (30)
Mój chłopak dziś...
Mój chłopak dziś chciał kupić sobie kurtkę. Weszliśmy niemal do każdego sklepu w Manufakturze ale znalazł sobie jakąś dopiero w New Yorkerze. Co prawda ja mam uprzedzenia do tego sklepy(ciuchy są „tandetne” i panuje tam wiecznie bałagan) ale dziś muszę przyznać, zostaliśmy obsłużeni szybko i sprawnie. Poszliśmy z wybraną kurtką do kasy żeby spytać się czy taki sam model w innym rozmiarze znajdziemy w innym sklepie na terenie Łodzi. Pani za kasą udzieliła nam szybko i sprawnie pomocy. Pierwszy plus u mnie do sklepu New Yorker od bardzo dawna

Karolina_157

31.10.2009

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (26)
Oddwiedziłam ten sklep...
Oddwiedziłam ten sklep przed wyjazdem na urlop i nie wyszłam bez niczego:) Mąż namówił mnie na wizytę w tym sklepie , gdyż sam robi tam często zakupy.Byłam bardzo mile zaskoczona , gdyż był bardzo duży wybór ubrań przy stosunkowo niskich cenach.Można tu znaleźć dobre jakościowo , modne rzeczy w przeróżnych kolorach i wzorach.Duża liczba przymierzalni sprawia , że można szybko wypróbować strój i równie szybko zostać obsłużonym w kasie.Obsługa bez zarzutu.Powierzchnia pomimo ,że jest duża pozostawia wiele do życzenia.Tak duża ilość asortymentu sprawia ,że ciężko się przemieszczać pomiędzy regałami i wieszakami.

Maja_37

30.10.2009

Placówka

Rzeszów, Lisa Kuli 19

Nie zgadzam się (18)
Dziś odwiedziłam sklep...
Dziś odwiedziłam sklep New Yorker w Galerii Malta w Poznaniu. Sklep wyglądał schludnie, porządek na półkach,wieszakach, meblach. Ochroniach bacznie pilnował wejścia, jedna ze sprzedawczyń obłsugiwała kasę, natomiast pozostałe dwie osoby porządkowały ubrania na meblach. Ceny ciuchów w sklepie nie są wygórowane i warte jakości oferowanego towaru. Ogólnie sklep, jego wygląd i obsługę oceniam dobrze.

Daria_75

28.10.2009

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (21)
Odradzam zakupy w...
Odradzam zakupy w tym sklepie! Pracownicy niezorganizowani, generalnie w sklepie panuje bałagan a ciuchy- masakra! Po 3 razach ciuchy nadają się do śmieci ponieważ tracą kolor i rozciągają się nieważne co się tam kupi, spodnie, bluzki wszystko jedno! Odradzam zakupy tam!

Karolina_157

28.10.2009

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (21)
Personel pracujący w...
Personel pracujący w sklepie bardzo kulturalny , pomocny dla potencjalnego klienta . Wygląd i zachowanie kobiet pracujących w tym miejscu oceniłbym na wzrorowe /Wystrój i aranżacja sklepu na wysokim poziomie , cały czas Personel pracuje nad udoskonalaniem i wprowadzaniem innowacji w rozmieszczanie asortymentu. Jedyny minus to ceny asortymentu nieco odbiegające od cen w innych sklepach z tej samej branży.

Damian_171

27.10.2009

Placówka

Sosnowiec, Staszica 8b

Nie zgadzam się (15)
Wystawa sklepowa prezentuje...
Wystawa sklepowa prezentuje ubrania z aktualnej kolekcji. Klipsy i metki na ubraniach na manekinach są niewidoczne. Sklep nie jest przestronny, nie ma wyznaczonej głównej ścieżki ani drogi ewakuacyjnej. Ubrania powieszone są na licznych obrotowych wieszakach co utrudnia poruszanie się po sklepie.Ubrania w sklepie często są porozrzucane na podłodze, wiele produktów dotyka podłogi, trudno znaleźć rozmiar, ponieważ ubrania są niepoukładane. Część ubrań na stołach jest na nieodpowiednim miejscu. Produkty znajdujące się na nich są nierówno ułożone i pomieszane (kolorami i rozmiarami).Ekspedientki nie podchodzą do klientów, zazwyczaj zajmują się układaniem ubrań. Ekspedientka została zapytana gdzie znajduje się miejsce z dodatkami, ponieważ potrzebny jest pasek. Klient został dobrze pokierowany, chociaż ekspedientka odpowiedziała automatycznie, bez zaangażowania, nie nawiązując kontaktu z klientem. Przymierzalnie są odpowiedniej wielkości ale wewnątrz jest dużo kłębów kurzu i pozostawionych ubrań. Nie zaobserwowałam kolejek do kas.

zarejestrowany-uzytkownik

27.10.2009

Placówka

Warszawa, Złota 59

Nie zgadzam się (19)
Sklep przestronny, dobrze...
Sklep przestronny, dobrze zaopatrzony, towar estetycznie poukładany. Brak obsługi klienta. Weszłam do sklepu i nikt się mną nie zainteresował, chociaż klientów było niewielu. Personel zdawał się spać na stanowisku pracy. Poprosiłam o wskazanie mi miejsca, gdzie mogę znaleźć obuwie. Pracownica sklepu leniwie wyciągneła ręke i wskazała kierunek. Brak miejsca, gdzie można usiąść, aby zmierzyć buty. Sklep wygląda estetycznie, ale zdaje się być samoobsługowym.

Agata_84

27.10.2009

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (28)

New Yorker

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż New Yorker?

Ktoś 2 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Słabo.
Słabo.
Zgadzasz się?