Biedronka

(3.27)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (16920 z 23591)

Miałem dla mamy...
Miałem dla mamy zrobić zakupy, dlatego też po część zakupów zajechałem do Biedronki. Dość szybko wybrałem produkty o które mnie proszono. Po podejściu do kasy okazało sie, że jest spora kolejka pomimo, że są czynne 3 kasy. Ustawiłem się w najkrótszym kolejce. Oczekując na zapłacenie miałem czas przyjrzeć sie pracy kasjerki. Dość szybko obsługiwała klientów, aby zniwelować kolejkę. Po paru minutach i ja już zostałem obsłużony. Przedtem zapytała się, czy potrzebuję reklamówki. Wręczając mi resztę, podziękowała za zakupy i zaprosiła ponownie, lecz tak jest w każdej Buedronce. Czyli standard został zachowany.

zarejestrowany-uzytkownik

29.11.2010

Placówka

Stare Babice, Warszawska 291

Nie zgadzam się (1)
Przed sklepem i...
Przed sklepem i na parkingu porządek, nie wydać było śmieci, paragonów czy niedopałków. Wewnątrz również czysto. Przy wejściu dostępne były aktualne ulotki i plakaty. Znajdowały się również równo poustawiane koszyki. Towary na półkach były estetycznie poustawiane, nie było widać pustych miejsc. Przy każdym produkcie znajdowała się widoczna i czytelna cena. Na stoisku z warzywami i owocami znajdował się zapas woreczków foliowych. Przy kasie nie było dużej kolejki, były czynne dwie kasy. Kasjerka była uśmiechnięta, nawiązała kontakt wzrokowy. Uprzejmie mnie przywitała i pożegnała. Obsługa bez żadnych zastrzeżeń.

Rysio

29.11.2010

Placówka

Rybnik, Zebrzydowicka 74

Nie zgadzam się (3)
Udałam się do...
Udałam się do pobliskiego sklepu spożywczego po konkretne produkty- wino i colę. Tak jak za każdym razem i teraz na samym wejściu poraża nieład panujący w sklepie- koszyki pozostawione przez klientów w różnych miejscach, papierki i paragony na podłodze i ogromne kolejki mimo, że wszystkie kasy są uruchomione. Szybko weszłam do działu alkoholowego, bo jest tam bardzo dobry wybór win biorąc pod uwagę zarówno jakość jak i cenę. Szybko pobiegłam jeszcze po colę, przeciskając się między półkami i ludźmi i wróciłam do kasy. Mimo, że przy innych było już mniej ludzi, alkohol sprzedawany jest tam tylko w jednej, najdłuższej. Pani z uśmiechem zapytała czy chcę siateczkę, powiedziała dzień dobry, zaśmiała się i poprawiła- dobry wieczór. W międzyczasie zapytała drugą panią kasjerkę do której zostaje w pracy- obie ze śmiechem stwierdziły że zostaną chyba do 22 lub do 23. Wydaje mi się, że zatrudniają tam zbyt małą ilość pracowników, którzy pracują ponad siły- czas pracy jest źle zorganizowany, z czego wynika też negatywny obraz miejsca obsługi.

Agata_308

29.11.2010

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (0)
Mieszkam bardzo blisko...
Mieszkam bardzo blisko sklepu dlatego jestem częstym gościem. I tak od ponad miesiąca obserwuję a w zasadzie to wyczuwam niesamowity smród przy wejściu do sklepu, tuż po przekroczeniu drzwi wejściowych, gdzie jest on najbardziej intensywny. Dziwię się, że do tej pory nic z tym nie zrobiono i nie mam pojęcia jak pracownicy mogą pracować w takich warunkach. Odstrasza to klientów. I tak na moim pprzykładzie mogę powiedzieć, że wcześniej bywałam tam średnio co drugi dzień, tak na przykłąd teraz idę tam tylko wtedy kiedy naprawdę muszę, a zakupy robie w innych sklepach do których nie jest mi po drodze ale przymnajmniej nie śmierdzi tam i nie ma się odruchów wymiotnych. Sieć sklepów biedronka wyposażona jest we wszystkie niezbędne produkty w przystępnej cenie. Personel jest dobrze zorientowany gdzie co jest i chętnie służy pomocą. Tak też jest w obserwowanej przeze mnie biedronce jednak warunki panujące w sklepie nie zachęcają do zakupów akurat w tym lokalu. Lepiej przejechac sie kilka przystanków i wybrac do innego sklepu z tej sieci supermarketów. Mam nadzieję, że wkrótce coś zrobią z tym nieprzyjemnym zapachem i znów z chęcią będe robić zakupy w tym sklepie ponieważ jak już wyżej zaznaczyłam sklep jest dobrze wyposażonym i tanim sklepem.

Justyna_897

28.11.2010

Placówka

Koszalin, Jana Pawła II 15 A

Nie zgadzam się (1)
Sklep czysty, ułożenie...
Sklep czysty, ułożenie towarów na półkach raczej logiczne, co dziwnego pieczywo jest zaraz przy wejściu więc idąc tylko po nie nie kuszą inne zakupy. Ceny i towar raczej atrakcyjny, sporo biedronkowej spożywnki naprawdę smacznej, dobra chemia i mój ulubiony odplamiacz OXY 500 g za jedyne 5 zł ) Sporo promocji.Przy kasie każdy jest witany i zapraszany do ponownych zakupów. W sklepie jest stoisko z mięsem i wędlinami ( już za kasami i stoisko raczej nie Biedronkowe ).Sklep wygląda jak typowy dyscont. Przed sklepem jest parking

MagdalenaL

28.11.2010

Placówka

Czerwionka-Leszczyny, Ks. Pojdy 35B

Nie zgadzam się (3)
Dnia 27.11.2010 około...
Dnia 27.11.2010 około godziny 11:00 udałam się na zakupy do sklepu Biedronka w Wejherowie przy ulicy Pomorskiej. Kosze na zakupy były dostępne i uporządkowane. W sklepie widoczny był ochroniarz, który odpowiadał za porządek. Po zrobieniu zakupów udałam się do kasy. Były otwarte 3 kasy i ustawiłam się w najkrótszej kolejce - jako 4 osoba. Kiedy nadeszła moja kolej kasjerka przywitała mnie uprzejmie słowem dzień dobry. Po skasowaniu wszystkich towarów podała mi kwotę do zapłaty. Zapłaciłam, otrzymałam paragon i zostałam pożegnana. Jedyne co można by było ulepszyć to ilość otwartych kas w sobotę. Wizytę uważam za udaną. Kasjerka była miła.

Karolina_224

28.11.2010

Placówka

Żywiec, Południowa 19

Nie zgadzam się (1)
Wracając do domu...
Wracając do domu wszedłem na małe zakupy. Wchodząc do sklepu skorzystałem ze stojącego tam bankomatu. To duża funkcjonalność w sieci Biedronka - gdyż nie ma tu możliwości płacenia kartą. W pierwszej alejce niemal wpadłem na skupisko pustych kartonów. Dobrze, że były ustawione tylko na jednej palecie. Inne alejki były czyste. Stoiska warzywne i owocowe były dobrze ułożone, a produkty nie były zepsute. Część owoców była nawet niedojrzała. W kasach poszło sprawnie i bez zbędnego czekania.

Dust_colector

28.11.2010

Placówka

Piotrków Trybunalski, Wojska Polskiego 118

Nie zgadzam się (2)
Sklep sieci...
Sklep sieci Biedronka mieszczący się przy ulicy Czyżewskiego nie jest duży, dodatkowo ma bardzo mały parking. Właściwie to zaparkowanie pod sklepem graniczy z cudem. Spieszyłam się dlatego szybko weszłam do sklepu w którym było tłoczno. Klienci przeciskali się między sobą. W sklepie było brudno, resztki podartych reklamówek leżały między paletami. Weszłam po jeden przedmiot. Okazało się jednak że nie ma tego po co przyszłam. Udałam się więc w stronę kasy aby móc wyjść ze sklepu. Ponieważ nie miałam nic w koszyku postanowiłam wyjść między klientami. Wtedy kasjerka zapytała co robię. Odpowiedziałam że nic nie kupuję dlatego wychodzę. Na to usłyszałam że ona musi sprawdzić czy nic nie wynoszę. Mialam tylko torebkę, zapytałam więc czy mam ją otworzyć i pokazać? Usłyszałam że nie ma takiej konieczności. Zapytałam więc czy mogę wyjść. Usłyszałam że tak ale następnym razem mam poczekać w kolejce a nie się przepychać między płacącymi za zakupy klientami. Biorąc pod uwagę fakt, że nie ma w sklepie miejsca do wyjścia bez zakupów to zachowanie tej pani może dziwić. Tym bardziej, że w sklepie zawsze są kolejki. Ktoś powinien coś z tym zrobić.

Magdalena_12

27.11.2010

Placówka

Warszawa, Racławicka 148

Nie zgadzam się (0)
Ponieważ szłam do...
Ponieważ szłam do koleżanki, postanowiłam wstąpić do Biedronki po drodze, aby kupić coś do chrupania i picia. Weszłam do sklepu bez koszyka, bo idąc tylko po dwie rzeczy, nie chciało mi się zajmować rąk koszykiem.Klientów było niewielu, około 30 sie naliczyłam, na półkach towar był w miarę poukładany, owoce i warzywa ładnie wyeksponowane, ogólnie nie miałam się do czego doczepić. Pan ochroniarz, rzetelnie i sumiennie chodził i patrzył na wszystkich podejrzliwie, na mnie też, bo nie miałam koszyka. Pracownicy wywozili akurat palety z towarem. Do kas, a dwie kasy były otwarte, stało po sześć osób w kolejce, jak stanęłam do jednej z nich byłam siódma. Pracownik z kasy zadzwonił po trzecią kasjerkę, więc po minucie rozładowała się ta kolejka. Kasjer, który mnie obsługiwał, to kobieta, ze specyficzną brwią, ok. 1 cm miała wydepilowany. Pracownik ten, żuł gumę w bardzo luźny sposób, nie spodobało mi się to, bo nie było to profesjonalne. Po podejściu do niego nie usłyszałam dzień dobry, jedynie na słowo do widzenia, się doczekałam.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2010

Placówka

Wadowice, Piłsudskiego 33

Nie zgadzam się (0)
Podjechałam na parking...
Podjechałam na parking pod biedronką, niestety jak zwykle był całkowicie zapchany i musiałam dwukrotnie okrążyć go w poszukiwaniu miejsca. Niestety od kiedy w wieliczce wprowadzono parkomaty a parking przy sklepie jest jedynym bezplatnym praktycznie nia ma mozliwosci stanac pod sklepem. W koncu mi sie jakos udalo. Po wejsciu do sklepu wzielam wozek i weszlam na sale. Wbrew tlumom na parkingu w srodku bylo niemalze pusto. Sklep niestety jest dosc maly, ale przez to do wszystkiego jest blisko, jedyne co to trzeba uwazac, zeby na kogos nie najechac. Gdy wzielam wszystko co potrzebuje udalam sie do kasy. Przede mna saly 3 osoby, dwie kasy byly czynne. Czekalam okolo 5 minut, gdy nadeszla moja kolej. Pani byla bardzo mila i przyjemna. Policzyla wszystko i zaproponowala siatke do kupienia. Podziekowalam. Zaplacilam i wyszlam.

Benia

27.11.2010

Placówka

Kraków, Pachońskiego 8

Nie zgadzam się (3)
Dość często robiłem...
Dość często robiłem zakupy w sklepach tej sieci. Duży wpływ na to ma podejście pracowników do klienta oraz konkurencyjne ceny. Podczas oglądania oferty można było zauważyć, że jeden z pracowników sprząta teren sklepu specjalną maszyną. Praca ta nie przeszkadzała w robieniu zakupów przez klientów. Podczas pobytu w sklepie zauważyłem klienta, który zapytał się o coś pracownicę. Ta bez żadnego problemu zaprowadziła pracownika do innego regału. Widać, że pracownicy starają się, aby klient był zadowolony z pobytu w sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2010

Placówka

Imielin, Imielińska 156

Nie zgadzam się (0)
Miałam ogromna chęć...
Miałam ogromna chęć na bagietkę czosnkową, dlatego w celu jej zakupienia wybrałam się do Biedronki. Odwiedziłam Biedronkę około godziny 10, więc była to raczej martwa godzina w handlu. Na sali sprzedaży nie znajdowało się zbyt wielu klientów, dlatego możne było poruszać się bez pośpiechu. Biedronka przygotowuje się na okres świąteczny. Od razu rzucają się w oczy przepełnione półki i stosy towaru ustawione na paletach. Przy kasie nie było dużej kolejki więc zostałam obsłużona sprawnie i szybko. Obok kas leżały gazetki reklamowe, wziełam jedną z nich. W Biedronce szykuje się bardzo ciekawa oferta prezentów pod choinkę. Od 6 grudnia w sprzedaży będzie wiele sprzętów kuchennych w bardzo dobrych cenach. Na przykład Blender Brauna będzie kosztował 89 zł.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Krasnystaw, Zakręcie 2J

Nie zgadzam się (0)
Katastrofa. Niskie ceny...
Katastrofa. Niskie ceny i super promocje dwa razy w tygodniu to ich plus, ale reszta? Gigantyczne kolejki, wiecznie "obrażone" kasjerki, że muszą siedzieć na kasie zamiast wykładać sobie spokojnie artykuły na półki. Mało miejsca. W godzinach "szczytu" lepiej nie chodzić. Wszyscy się pchają, kłócą, obrażają. Po artykuły na promocji lepiej iść punkt 7 rano, bo 15 minut po 7ej już ich nie ma !!! Wejście z wózkiem z małym dzieckiem raczej nie realne. Zdecydowanie bardziej polecam drugą wielicką Biedronkę.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kraków, Pachońskiego 8

Nie zgadzam się (1)
Udałem się do...
Udałem się do pobliskiej Biedronki by zakupić owoce i herbatę. Widok, który przywitał mnie na wejściu był taki sam jak dwa dni wcześniej. Szyby w drzwiach wejściowych były pomazane i brudne. Na schodach w dół do sklepu przywitał mnie walający się po nich brud. Już na wejściu na dole zobaczyłem, że znów po podłodze walają się różne kawałki papierków i folii. Zaraz za bramką w moje oczy rzuciła się leżąca pod ścianą klatka deratyzacyjna, która wyglądała jak rozwalona. Przeszedłszy połowę sklepów doszedłem do działu z owocami. Na stole stały w kilku kartonach mandarynki. Wyglądały ładnie, więc zdecydowałem się na ich zakup. Zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu foliowych torebek. Nie zauważyłem żadnego stojaka z nimi, obszedłem więc dookoła stół. W kartonie z pomidorami znalazłem włożony w nie rulon torebek. Podniosłem go i urwałem jedną z nich. Wróciłem do mandarynek i zacząłem wkładać je do torebki. Była ona zrobiona z grubszej folii, przez co była porządna i nie rozrywała się. Owoce wyglądały świeżo i apetycznie. Cena umieszczona była w widocznym miejscu. Obok znajdowała się waga, na której zważyłem owoce. Następnie udałem się po herbatę. Idąc koło lodówek z mrożonkami zobaczyłem, że pokrywy są dość porysowane a lodówki nieco brudne z zewnątrz. W dziale z herbatami szybko wybrałem jeden spośród leżących na palecie kartoników i udałem się do kasy. Przede mną w kolejce stały 2 osoby, ale obsługa szła szybko. Nagle przez kolejkę do kasy zaczęły przeciskać się w stronę wyjścia dwie młode dziewczyny. Zwróciły moją uwagę, gdyż wcześniej widziałem je przed sklepem jak rozmawiały. Pośpiesznie wskoczyły na schody i w dziwny sposób z uśmiechem się na siebie spojrzały. Wydało mi się to nieco dziwne. Przyszła moja kolej na kasie. Położyłem zakupy na nieco porysowanej i brudnej taśmie. Przywitałem się ze starszą kasjęrką, a ona zamiast odpowiedzieć spojrzała w moją stronę i zapytała „siateczkę podać?”. Powiedziałem, że poproszę. Skasowała towary i podała sumę do zapłaty. Zapłaciłem i zacząłem pakować zakupy. W międzyczasie kasjerka zaczęła obsługiwać kolejnego klienta. Przywitała go słowami „siateczkę potrzeba? dzień dobry!”, co zabrzmiało trochę śmiesznie. Musiała być już mocno przepracowana. Udałem się po schodach do wyjścia. Ich wygląd(czystość) skojarzył mi się trochę z dworcem kolejowym... Po wyjściu ze sklepu zauważyłem za rogiem dwie dziewczyny, które wcześniej z pośpiechem wychodziły. Jedna z nich miała otwartą torebkę i wyciągała z niej sporo batoników. Czyżby zostały wyniesione ze sklepu? Nie wiem, raczej nie ja to powinienem zauważyć, a ochrona...

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (0)
Na chwilę przed...
Na chwilę przed zamknięciem sklepu udałem się na zakupy by kupić wino i colę. Na wejściu do sklepu zwróciłem uwagę, że szklane drzwi były dość mocno umazane. Schody na dół prowadzące do sklepu też były nie najczystsze. Walało się po nich trochę paprochów i widać było niewielkie ilości błota. Sklep był już dość pusty, ale otwarte były dwie kasy, aby szybko obsłużyć ostatnich klientów. Idąc przez sklep momentalnie zwróciłem uwagę na duże ilości papierów i folii walające się po niezbyt czystej podłodze. Stan ten było można zauważyć praktycznie w całym sklepie. Po podłodze walały się najróżniejsze rzeczy. W pierwszej kolejności wziąłem z palety butelkę coli. Napój specjalnej produkcji dla biedronki był w bardzo atrakcyjnej cenie. 2L butelka kosztowała ok. 2,50zł. Idąc dalej minąłem puste pojemniki na pieczywo pełne okruchów. Udałem się na przeciwległy kraniec sklepu do półek z alkoholami. Podłoga cały czas była brudna. Wybór alkoholi był bardzo zadowalający. Butelki znajdowały się w kartonach poustawianych na półkach. Przy każdym w widoczny sposób umieszczona była cena. Szybko wybrałem interesujące mnie wino Kadarka w cenie niecałych 8zł. Z zakupami udałem się do kasy, która znajdowała się obok. Położyłem towary na taśmie. Była ona nie najczystsza, jakby brudna od mąki oraz znajdowały się na niej zaschnięte ślady. Młoda kasjerka uprzejmie mnie przywitała. Podczas kasowania towarów zapytała mnie czy chciałbym siatkę. Podziękowałem, po czym podała mi kwotę do zapłaty. Kasjerka sprawnie wydała mi resztę, podziękowała z uśmiechem za zakupy i zaprosiła ponownie. Wziąłem zakupy i pożegnałem się, na co kasjerka również powiedziała „do widzenia”. Byłem bardzo zadowolony z poziomu obsługi oraz cen i oferowanego asortymentu. Zniesmaczony byłem jedynie wyglądem sklepu, który po prostu był brudny. Myślę, że kiedy co jakiś czas ktoś by tam zamiótł to wyglądało by to dużo lepiej.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Kalisz, al. Wojska Polskiego 116

Nie zgadzam się (0)
Będąc dziś w...
Będąc dziś w okolicach Rynku Wildeckiego postanowiłam zakupy zrobić "przy okazji" ,inaczej niż zwykle, wybrałam "Biedronkę"mieszczącą się w " byłym kinie Wilda". Już od wejścia było wiadomo, że ta lokalizacja to strzał firmy w przysłowiową "10". Tak wielu klientów w mojej, osiedlowej Biedronce nie widziała dawno. Czynne 3 kasy a i tak kolejki spore, na co najmniej cirka 7 min.oczekiwania. Sklep dość porządnie utrzymany,choć gdzie nie gdzie po podłodze "walały" się paragony. Zatowarowany na maxa :) to znaczy półki aż się uginały, a pomiędzy nimi "rój " klientów. Moją uwagę zwróciła oferta już świąteczna - świetnie wyeksponowane słodycze i inne upominki,przede wszystkim dla dzieci (zabawki). Wszystko czego było mi trzeba oczywiście znalazłam, ale te kolejki do kas...ech:( . Ogólnie sklep spełnił moje oczekiwania jako klienta,szczególnie jeśli idzie o mnogość towaru, a reszta?? cóż było już dośc późno, po prawie całym dniu urzędowania więc na karb tego kładę niezbyt uporządkowaną podłogę i taki drobny "chaosik" :)na niektórych pólkach np. ze słodyczami. Ogólne wrażenie - ok, no, a miejsce do handlu - bajka :)...szkoda tylko, że "kosztem " fajnego swego czasu kina:).

zalogowany_użytkownik

26.11.2010

Placówka

Sosnowiec, Aleja Zwycięstwa 10

Nie zgadzam się (0)
Po obejściu sklepu...
Po obejściu sklepu ,wszystko było bardzo ładnie pukładane .ceny były widoczne ,pracownicy bardzo dostępni ,doradzili ,kolejek nie było bo jak się robiło więcej jak trzy osoby to przychodziła następna kasjerka .wszystko bardzo dobrze.Nowości na pierwszej alejce bardzo ładnie ułożone ,przedewszystki bardzo czysto .to jest najwarzniejsze

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2010

Placówka

Katowice, Rolna 14

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziałam dziś jednen...
Odwiedziałam dziś jednen ze sklepów sieci Biedronka. Ależ tam kolejki!! Zrezygnowałam z zakupów z tego powodu. Ludzie się pchają, miejsca mało a ja z dzieckiem byłam. Nie chciało mi się poprostu denerwować. Ale z tego co zauważyłam towaru było dużo i był poukładany na pólkach. Chwilowe braki były uzupełniane. Tylko na stoisku gdzie poukładane są towary z gazetki, te takie większe typu szafki czy jakies stoliki były niepożądek. Ogólnie wizyta oceniona negatywnie bo ze sklpeu wyszłam z pustymi rękoma.

Niusia

26.11.2010

Placówka

Czersk, Dworcowa 23

Nie zgadzam się (0)
Poszedłem do sklepu...
Poszedłem do sklepu głównie po pieluchy które obecnie były w promocji. Po wejściu do sklepu można było zauważyć pracownicę, która sprawdzała ceny piwowarów. Sam porządek w sklepie standardowy dla sieci. Wszystko z grubsza poukładane i ceny w widocznych miejscach. Stoisko z warzywami wyglądało na "świeże". Pewien minus jaki mnie ostatnio wpadł w oko, to stanowisko alkoholowe. Stanowisko ładne w drewnie, pułki brązowe alkohol ordynarnie ułożony w kartonach. Owszem ma to swój sens, lecz jest strasznie nieestetyczne. Przy kasie ( było otwartych 2-3 ) czekałem krótko, lecz pewna spraw mnie lekko drażniła. Przyszła jakaś inna pracownic, włożył kluczyk ( pewnie jakieś zniżki ) i kupiła sobie dwa produkty ( ot tak poza kolejka ). Jako klient nie czuje się miło gdy obsługa w ten sposób mnie traktuje ( każe czekać, bo sam nie wzięła nic do zjedzenia na drugie śniadanie ).

Kamil_71

26.11.2010

Placówka

Kudowa Zdrój, Zdrojowa 33

Nie zgadzam się (2)
Rano zaszedłem do...
Rano zaszedłem do Biedronki po codzienne zakupy spożywcze. Zazwyczaj kupuję w innej Biedronce ale przechodziłem akurat obok tej to zaszedłem. Niestety nie zachwyciłem się. Zapach jaki przywitał mnie na wejściu był bardzo nieprzyjemny. Na sklepie za to panował porządek a sprzedawcy dokładali towar do lodówek. W dziale z owocami i warzywami było sporo zarówno warzyw jak i owoców. Kolejek do kas nie było. Kasjerka przywitała mnie z uśmiechem była miła i kulturalna. Jedynym minusem była nieprzyjemny zapach na sklepie. Generalnie ocena dobra.

Grzegorz_286

26.11.2010

Placówka

Luboń, Żabikowska 338

Nie zgadzam się (2)

Biedronka

Biedronka należy do Jeronimo Martins Polska S.A. i jest największą siecią sklepów detalicznych w Polsce. Na terenie kraju znajduje się ponad 3000 sklepów w 1100 miejscowościach. Działa na polskim rynku od ponad 20 lat. Sklepy oferują wyselekcjonowane produkty, wysokiej jakości w codziennie niskich cenach.

Dane firmy

Kostrzyn

Kostrzyn, Żniwna 5

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Biedronka?

Ktoś 4 godziny temu dodał opinię na temat tej firmy

Market Biedronka to...
Market Biedronka to miejsce, do którego często wracam, głównie ze względu na atrakcyjne ceny i szeroki wybór produktów. Obsługa zazwyczaj jest bardzo miła i pomocna — do tej pory nie spotkałam się z niemiłym personelem, co jest dużym plusem. Niestety, sklepy często są zatłoczone paletami z towarem, co utrudnia poruszanie się między alejkami, zwłaszcza w godzinach szczytu. Dodatkowo, przydałoby się więcej pracowników na kasach, ponieważ w godzinach popołudniowych tworzą się długie kolejki, co znacznie wydłuża czas zakupów. Usprawnienie tego procesu na pewno poprawiłoby komfort klientów.
Zgadzasz się?