Carrefour

(4.00)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4753 z 7522)

Kolejki do kas,...
Kolejki do kas, zbyt malo kas bylo czynnych.Co trzecia kasa czynna. Ceny na paragonie nie zgadzaja sie z tym, co widzimy na polkach. Brak mozliwosci poinformowania sie, gdzie dany towar znajde. Na dziale obuwie zle spiete zabezpieczeniem buty, nie mozna ich zmierzyc. Nie widac pracownikow na hali, ktorych mozna by bylo spytac o interesujacy nas towar.

Danuta_82

06.12.2009

Placówka

Warszawa, Głębocka 15

Nie zgadzam się (22)
Niemiła obsługa przy...
Niemiła obsługa przy kasie i brak kompetentnego pracownika w dziale ze sprzętem komputerowym. Niestety pracownik sklepu nie potrafił mi ani nic wyjaśnić, ani zajrzeć do specyfikacji sprzętu i jego możliwości. Pomijając fakt, że bardzo trudno jest się doprosić, żeby ktoś przyszedł. Pani w kasie nie była miła, gdyż płaciłem karta kredytową, a dodatkowo miałem również bony. No ale to przecież pomysł marketu na takie promocje, a nie mój. Sprzęt zakupiłem sam, płatność z niechęcia, ale jednak pani kasjerka przyjęła, więc ostatecznie udało mi się postawić na swoim.

zarejestrowany-uzytkownik

05.12.2009

Placówka

Gdańsk, Shuberta 102A

Nie zgadzam się (21)
Samoobsługowa stacja paliwowa...
Samoobsługowa stacja paliwowa z tanim paliwem, ale niestety bardzo zanieczyszczona. Na podjazdach dla samochodów dużo rozlanego paliwa, smarów, trudno powiedzieć jakich jeszcze substancji. Największym jednak mankamentem jest długa obsługa. Pani kasująca za paliwo w międzyczasie je kanapkę i rozmawia z koleżanką, więc niestety wszystko się wydłuża. Dodatkowo są wydawane bony, więc wszystko się opóźnia. Przy dystrybutorach nie ma ani rękawiczek, ani nic, czym można wytrzeć szybę, zrobić jakiś porządek w samochodzie. Najlepiej szybko zatankować i odjechać.

zarejestrowany-uzytkownik

05.12.2009

Placówka

Gdańsk, Shuberta 102A

Nie zgadzam się (25)
Kasa. Względy porządek...
Kasa. Względy porządek wokół kasy. Kasa do 10 artykułów. Kasjer z widoczną plakietką, czysty strój służbowy. Zachowanie daje dużo do życzenia. P. K. całkowicie ignoruje wcześniejszego klienta. Rozgląda się wokół. Jako pierwsza mówię: "dzień dobry", kasjer odpowiada. Widząc kartę skarbonka bierze ją ode mnie, jednocześnie mówiąc: "karta skarbonka jest?". Brak kontaktu wzrokowego, brak uśmiechu i jakiegokolwiek zagajenia rozmowy. Skanowanie produktów dość sprawne, choć podczas obsługi, kasjer rozmawia z koleżanką z kasy obok, która właśnie wróciła na kasę. Cicho podaje kwotę końcową. Podając kasjerowi kartę płatniczą trzymam ją kilkanaście sekund w geście podania, po chwili kładę ją półeczkę, bo kasjer całkowicie mnie ignoruje i rozgląda się wokół. Po chwili bierze kartę, drukuje się paragon i kupony, na które dość długo czekam, bo kasjer rozgląda się wokół. Po oddaniu karty nie ma podziękowania za zakupy i zaproszenia na następne. Kasjer nie mówi nawet do widzenia. odchodzę.

merope

04.12.2009

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (24)
moj syn kupil...
moj syn kupil czajnik.jak wrocil do domu to sie okazalo ,ze w kartonie nie ma gwizdka do niego ,a on nie wzial paragonu.podjechalem za jakis czas i pytam w informacji co jest grane i pani bez problemu dala gwizdek.pytam o paragon ,a ona mowi ,ze nie ma problemu ,bo oni znaja swoje produkty ,wiec wierzy mi i rozpoznaje towar

jac1968

03.12.2009

Placówka

Chojnice, al. Bayeux 1

Nie zgadzam się (16)
W hipermarkecie Carrefour...
W hipermarkecie Carrefour dokonywałam zakupów na stoisku mięsnym zauważyłam, że niektóre produkty nie miały cen. Poprosiłam sprzedawczynię o podanie ceny kiełbasy żywieckiej marki Morliny, zamiast ceny Pani zapytała "a ile?? ". Po raz drugi poprosiłam o sprawdzenie ceny, kiedy sprzedawczyni przewróciła wymownie oczami i poszła po listę wędlin poszukać kodu tego towaru. Uważam, ze takie zachowanie jest niedopuszczalne ze strony sprzedawcy ponieważ osobiście odczytałam to w następujący sposób: 1. cena zależy od ilości 2.przewrócenie oczami to lekceważenie klienta. Ponadto zaobserwowałam że firma Carrefour ogranicza zakup produktów będących na promocji dotyczy to np. cukierków na wage (cena ok17zł/kg) klient może kupić max.2kg kawy rozpuszczalnej Jacobs klient może kupić max.6szt.

Marta_836

02.12.2009

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (11)
W dniu 2...
W dniu 2 grudnia 2009 r. dokonywałem drobnych zakupów spożywczych w Carrefour, który znajduje się w Zielonej Górze przy ul. Dąbrówki. Podjechałem tam samochodem i zostawiłem go w podziemnym parkingu, a schodami ruchomymi udałem się na górę. Wcześniej zauważyłem,że szyba na drzwiach samoczynnie się otwierających jest potrzaskana i w sposób mało estetyczny zaklejona jakąś taśmą. Sprawiało to wrażenie niechlujstwa i automatycznie zakodowałem sobie w głowie ten obrazek, co dawało mi pewien dyskonfort w dalszym pobycie w tym obiekcie. Przy wejściu na halę sprzedażową gdzie są koszyki zakupowe zauważyłemi kolejny niezbyt ciekawy przyczynek do dokonywania zakupów w tym obiekcie, to fakt, że większość koszyków była brudna. Wygłądały tak jakby ich nikt nigdy nie czyścił. Dlatego wolałem znależć wolny karton i tam wkładać zakupy. Przechodząc obok stoiska z owocami i warzywami napotkałem reklamowane pomarańcze po promocyjnej cenie. niestety dużą ilość owoców - pomarańczy była w stanie zepsucia co zniechęciło mnie do ich nabycia. Nie zauważyłem żeby ktoś z obsługi próbował dokonywać selekcji tych owoców, a kolejni klieńci buszujący na tym stoisku jeszcze bardziej uwidaczniali jakość tych pomarańczy. Na stoisku z wędlinami zostałem obsłużony sprawnie i prawidłowo z dodatkową wyczerrpującą odpowiedzią na pytanie o określony wyrób garmażeryjny. w tym czasie było czynnych 6 kas, przy których było około 3-4 klientów - przy każdej. Usdtawiłem się w jednej z kolejek do tych kas. Kasę obsługiwał młody mężczyzna - obsługa była sprawna - a jedyny problem, często spotykany to problem z drobnym bilonem - wyrażnie obserwowalny fakt jakby jego niedoboru w kasach co sprawia,że pomimo chęci ze strony kasjerów często obsługa się przeciąga.

zarejestrowany-uzytkownik

02.12.2009

Placówka

Zielona Góra, Dąbrówki 5

Nie zgadzam się (23)
Wszystkie centra handlowe...
Wszystkie centra handlowe od czasu do czasu robią różnego rodzaju promocje, czy to stosując obnizkę cen, czy też dając różnego rodzaju gratisy. Niekiedy jednak za zakupy i co oczywiste, pozostawione u nich pieniądze można dostać bony, które można zrealizować... tylko u nich. Taka promocję swego czasu wprowadziło CH Plejada a dokładnie Carefour. Kupując w czwartki mozna otrzymać zwrot 5% pieniędzy w postaci bonów. Będąc, przypadkowo, w czwartek 26 listopada w tym właśnie sklepie usłyszałem od jednej z klientek że kupując zabawki za 100 zł otrzymam bon za 40 zł. Jako że święta sie zbliżają a dzieci w mojej rodzinie jest sporo, postanowiłem wykorzystać sytuację i kupic kilka zabawek na prezenty. Nie ukrywam, ze świetnie się przy tym bawiłem. Odchodząc od kasy skierowałem swoje kroki do biura obsługi klienta. Nie musiałem daleko chodzić, ponieważ kolejka do BOK była tak długa, że kończyła sie zaraz przy mojej kasie. Jeden rzut oka na kolejkę wystarczył aby się zorientować, że czeka mnie długi dzień a rzczej popołudnie. Udałem się do BOK z pytaniem czy można przyjść innego dnia aby otrzymać bony. Niestety odpowiedź była negatywna. Carefour zafundował sobie w przededniu świąt niechęć klientów. Szkoda, że nie było nikogo z menagerów tegoż sklepu w pobliżu kolejki do BOK. Usłyszeli by on z całą pewnością jakimi epitetami posługują się klienci w stosunku do nich i do Bogu ducha winnych pracownic BOK które doiły się i troiły aby rozładować kolejkę i niezdrową atmosferę. A wystarczyło tak niewiele. Poprostu należało umożliwić klientom odbiór bonów w innym dniu. W kolejce spędziłem dokładnie 1:27 minut. Czas umilałem sobie obserwując to całe zamieszanie.

zarejestrowany-uzytkownik

02.12.2009

Placówka

Sosnowiec, Staszica 8b

Nie zgadzam się (19)
Kolejki (na 5...
Kolejki (na 5 możliwych kas) najczęściej otwarte są 2 lub 3. Nawet w piątki, w godzinach popołudniowych, gdy ludzie wracają z pracy, robią zakupy na weekend, nie ma otwartych wszystkich kas. Braki na półkach, zgniłe, nieświeże owoce. Ciężko znaleźć świeże mandarynki i banany, nie wspominając juz o cytrynach czy winogronach, rzadko sprzątana jest podłoga pod "wysepką" Brak obsługi w dziale z alkoholami. Klienci którzy chcą kupić alkohol rezygnują z czekania i udają sie do sklepu z winami (kilkanaście metrów dalej), taka sama sytuacja z LOTTO (kiosk RUCHU w pobliżu)

Karol_181

01.12.2009

Placówka

Warszawa, Aleja Komisji Edukacji Narodowej 36

Nie zgadzam się (21)
Po wybraniu interesujących...
Po wybraniu interesujących mnie produktów, udałam się do kasy. Podeszłam do kasy przy której stała tylko jedna osoba.Kasjerka miała około 50 lat. Czarne, krótkie włosy i okulary. Ubrana była w ubranie firmowe. Na identyfikatorze widoczne było imię i nazwisko- Jolanta W. Zaczęłam wypakowywać produkty z wózka. Kasjerka obsługiwała stojącą przede mną dziewczynę z pochmurną miną. Po zeskanowaniu wszystkich produktów powiedziała kwotę do zapłaty. dziewczyna podała kartę. Kasjerka podała urządzenie do PIN-u, mówiąc "PIN proszę". Po chwili zwróciła się do klientki "odmowa" , powiedziała to takim tonem, że dziewczyna się zaczerwieniła. Chciała coś powiedzieć, ale kasjerka powiedziała do niej " chwila, jeszcze raz spróbuję. Klientka jeszcze raz wbiła PIN i tym razem transakcja się powiodła. Kasjerka oddała jej kartę, podała paragon i burknęła "do widzenia". Nie patrząc na mnie zaczęła skanować moje zakupy. Poprzednia klientka nie zdążyła jeszcze zapakować swoich zakupów i kasjerka ponuro na nią spojrzała. Po skończeniu powiedziała kwotę do zapłaty. Podałam 50zł. Kasjerka nie wiedzieć czemu westchnęła bardzo głośno i nie zadowolona podała resztę i paragon. Pożegnała się ze mną podobnie jak z poprzednią klientką nie miłym "do widzenia" . Obsługa fatalna. Dość często robię tam zakupy i zdarzają się różne kasjerki, ale ta Pani zdecydowanie powinna zmienić nastawienie do klientów.

Joanna_99

30.11.2009

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (20)
Jak co wieczór...
Jak co wieczór wybieram się po zakupy. Dzisiaj wybrałem jeden ze sklepów Carrefour w którym do tej pory jeszcze nie byłem. Moje pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne. Tuż przy wejściu zauważam iż jest to jeden z większych sklepów, co oznacza szerszy wybór towaru. Niestety ponieważ mam ograniczoną ilość czasu dlatego od razu podchodzę do pracownika sklepu, ustawiającego produkty na półkach i pytam, gdzie znajdę herbaty. Oczywiście jestem mile zaskoczony wiedzą pracownika. Od razu wskazuje mi alejkę gdzie ją znajdę. Po drodze mijam kolejnego pracownika zajętego rozstawianiem towaru na półkach. Mam to po co przyszedłem tak więc udaję się do kasy. Na około dziesięć kas dwie są otwarte. Staję przy pierwszej lepszej w której jest jak najmniejsza liczba klientów. Jestem czwarty w kolejce. Powoli wykładam towar na taśmę. Kiedy przychodzi moja kolej, Pani kasjerka mówi mi że alkohol można kupić tylko w kasie obok. Spytałem " A po czym mam poznać że akurat w tej kasie nie mogę kupić alkoholu?" niestety nie otrzymałem odpowiedzi. Lekko zdenerwowany zabieram wszystkie produkty do odpowiedniej kasy. Po raz kolejny muszę czekać w kolejce, co nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Do zakupu alkoholu przeznaczona jest specjalna kasa, ale niestety była ona zamknięta.

Piotr_828

29.11.2009

Placówka

Rzeszów, Obrońców Poczty Gdańskiej 30

Nie zgadzam się (11)
Dziś udałem się...
Dziś udałem się na zakupy do hipermarketu Carrefour, który znajduje się w Galerii Lubelskiej w Lublinie. Zakupy trwały od 13:00 do 14:30. Celem wizyty było kupno podstawowych produktów spożywczych na weekend. Ze znalezienie miejsca nie było problemu, przed galerią znajduje się duży parking. Jeśli chodzi o czystość, to jak najbardziej zachowana. Wewnątrz widać, że personel sprząta - po hipermarkecie jeździła maszyna czyszcząca podłogę. Na zewnątrz parking nie był brudny, nie poniewierały się po nim śmieci. Półki nie były puste i nie brakowało na nich towaru. Pracownicy na bieżąco rozpakowywali go i układali na swoje miejsce. Podobało mi się to, że zarówno warzywa i owoce były świeże, co w niektórych hipermarketach jest rzadkością. Sklep dysponuje swoją piekarnią, co za tym idzie, można kupić ciepłe i świeże pieczywo. Bardzo duży wybór towarów jest kolejnym plusem. Można wybierać zarówno pod względem jakości, bądź ceny. Każdy znajdzie coś dla siebie. Pracownicy ubrani w uniformy sklepu. Czyści i zadbani. Wykonywali swoją pracę bardzo sprawnie i kompetentnie. Najbardziej podobało mi się to, że sklep daje szansę każdemu człowiekowi, który chce pracować. Chodzi mi o to, że przy kasie obsługiwał mnie głuchoniemy Pan. Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją w Lublinie, jeśli chodzi o super i hipermarkety i uważam, że jest to bardzo dobry pomysł, bowiem Pan na kasie bardzo dobrze i sprawnie wykonywał swoją pracę. Cieszę się, że sklep podjął taką inicjatywę i dał mu szansę. Inne sklepy powinny brać z niego przykład. Opinia: Wszystkim, który nie mięli okazji odwiedzić Galerii Lubelskiej i Carrefour’a, który się w niej znajduje, powinni tam zajrzeć. Uważam, że nie zawiodą się i będą zadowoleni z zakupów, tak samo jak ja.

Zaq

28.11.2009

Placówka

Lublin, Aleja Generała Władysława Andersa 9

Nie zgadzam się (19)
Sklep jest dosyć...
Sklep jest dosyć duży, jednak miejsce kiepsko zagospodarowane. Dużo zmarnowanego miejsca. Jednocześnie dużo wolnego miejsca, gdzie można by wystawić ekspozycje. Przejścia miedzy ekspozycja z zabawkami bardzo małe i trudno przejść dorosłemu. Obsługa ok, miła i uprzejma.Można się spytać i zawsze uzyskamy odpowiedź.W sklepie jest czysto.

Helena_10

28.11.2009

Placówka

Chełm, Lwowska 81

Nie zgadzam się (20)
Gdy poprosiłem o...
Gdy poprosiłem o paczkę papierosów LM niebieskie Linki, dostałem zwykłe i Pani nie mogła wycofać mi zamówienia, kazał iść do punktu obsługi klienta tam zrobić zwrot, a następnie wpierała mi, że chciałem zwykłe LM niebieskie, kiedy nigdy takich nie kupuje. Druga sytuacja miała miejsce już przy kasie, pracownik, pani około 50 lat bardzo powoli kasowała produkty jakby nie chciało jej się pracować, każdy klient miał po 5-8 produktów, przede mną było 3 klientów, a stałem około 10 minut w kolejce.

zarejestrowany-uzytkownik

27.11.2009

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 42

Nie zgadzam się (18)
Panie przy kasach...
Panie przy kasach zachowuja sie niezwykle nieuprzejmie... Kiedy klient nie ma drobnych oburzaja sie zaczynaja bezsensowne dyskusje zachowuja sie niezwykle arogancko, przyjmuja gotówke z wielką łaską np spotkałam sie z szarpaniem gotówki z reki kwasna mina + komentarzem ze podobno studenci nie maja pieniedzy a placa samymi banknotami...poza tym czas z jakim kasuja wola o pomste.. kasjerzy ogladaja sobie kazdy produkt zanim go skasuja.. porazka!

Magdalena_589

27.11.2009

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (19)
Sklep duży,towar ładnie...
Sklep duży,towar ładnie wyeksponowany,fajnie pomyślany pasaż promocyjny zaraz na wprost wejścia nie trzeba szukać.Obsługa miła ,ale żeby się czegoś dowiedzieć trzeba poprosić którąś z pań. Jest dużo kas ale niestety zawsze są duże kolejki ,niektóre kasjerki powoli obsługują.Przed sklepem duży parking.

Edyta_158

27.11.2009

Placówka

Bolesławiec, 10 marca 1

Nie zgadzam się (23)
Postanowiłem kupić drukarkę...
Postanowiłem kupić drukarkę do prac domowych, potrzebną dla kilkudziesięciu stron tygodniowo.Po nieudanym zakupie drukarki w styczniu, pojechałem do jednego z dwóch sklepów w centrum handlowym na końcu miasta. Na półkach większego sklepu stały drukarki dwóch producentów, w większości były to urządzenia wielofunkcyjne.Po krótkim oglądaniu podeszła do nas młoda pracownica i podała nam różnice dwóch wybranych drukarek, którymi byliśmy zainteresowani.Opowiadała dość szczegółowo na temat tuszy, ich zamienników (co nas szczególnie interesowało), poinformowała nas też o warunkach gwarancji i o korzystniejszej dla nas formie, co nas szczególnie zdziwiło, po wcześniejszym wyborze drukarki w innym dużym sklepie pochodzącym z Anglii. Kiedy już nasze wątpliwości zostały rozwiane, na nasze pytania dostaliśmy zadowalające odpowiedzi, wybraliśmy jedną z drukarek. W dużej mierze sprawiła to obsługa tego działu, która okazała się profesjonalna, chętnie podpowiadała z korzyścią dla kupującego i nie starała się zbyć.

Radosław_100

26.11.2009

Placówka

Jelenia Góra, Aleja Jana Pawła II 51

Nie zgadzam się (20)
Chciałbym podzielić się...
Chciałbym podzielić się spostrzeżeniami dot. wyprzedaży towarów, którym kończą się daty ważności w Carrefourze w Rybniku. Cena ich jest naprawdę atrakcyjna. Czasami np. 80g szynki w plastrach pochodzącej z ekologicznej hodowli i produkcji /suszonej naturalnym powietrzem/ przecenione jest z 17zł na 3-4zł, a jakość szynki mimo, iż to ostatnie dni ważności jest znakomita. Niestety czasami personel przy wyprzedaży stosuje niedozwolone praktyki. Kilka razy zauważyłem, że pakowane są dwa produkty razem i wystawiane na wysprzedaż. Najczęściej jeden z tych produktów głównie sery typu camember, czy brie nie ma dolnej części pudełka, a w miejsce brakującej częścią pudełka przykłada się drugi produkt i szczelnie owija folią. Dlaczego tak się robi? Czasami obsługa przeoczy termin ważności produktu. Chcąc go sprzedać usuwa część pudełka z umieszczoną przetermniowaną datą ważności. Następnie zawija folią z innym towarem i wystawia na sprzedaż , a cenę klient odczytuje z kodu kreskowego drugiego towaru. Prawda, że jest sprytne. Niestety nieuczciwe i niedozwolone

Michał_720

26.11.2009

Placówka

Rybnik, Gliwicka 35

Nie zgadzam się (28)
Robię tu zakupy...
Robię tu zakupy średnio raz w tygodniu. Jak zwykle kolejka przy Punkcie Obsługi Klienta. Przydałaby się tu jeszcze jedna osoba do pomocy. Na hali Bardzo szeroki asortyment. Na bieżąco uzupełniany. Porządek. Kolejki przy kasach na jakieś 10 minut czekania. Kasjerki bardzo szybkie i sprawne. Obsługiwała mnie Pani, której trzęsły się ręce za zdenerwowania lub zmęczenia. Dodam, iż zmęczenie jest widoczne u pracowników na kasach w porze wieczornej i jakieś napięcie. Mam tutaj okazję podziękować osobom zajmującym się rodzajem towarów sprzedawanych w sklepie, iż zadbali także o ludzi chorych i wprowadzili produkty np. bezglutenowe, które są trudno dostępne na rynku oraz drogie. Tutaj są znacznie tańsze.

zarejestrowany-uzytkownik

25.11.2009

Placówka

Gdańsk, Shuberta 102A

Nie zgadzam się (31)
Podczas popołudniowych spacerów...
Podczas popołudniowych spacerów postanowiłem zrobić zakupy więc poszedłem do hipermarketu Carrefour. Koło godziny 15.00 dnia 22.11.09r. bylem już na miejscu. Na parkingu wszystko było czysto i był obecny ochroniarz co napewno zmniejsza liczbę kradzieży. Drzwi wejściowe były czyste i widniała na nim informacja dotycząca otwarci tego hipermarketu. Gdy wszedłem dalej zrobiło już się nie przyjemnie. Otóż regał z napojami nie dość że był nie uporządkowany to jeszcze gdy podszedłem do półki z sokami spotkała mnie tam niespodzianka. Ciężko było wziąć sok gdyż był przyklejony do półki i rozlany co spowodowało zbulwersowanie u mnie bo zaczęły mi się ręce kleić. Czy im tylko zależy na sprzedaży a nie na porządku??? Gdzie wizyty sanepidu?? Napewno by miał wiele do powiedzenia. Mało tego podobna sytuacja mnie spotkała gdy podszedłem do działu z ketchupami. Na samym początku rzędu stał jeden rozlany i poszarpany pojemnik z ketchupem. Na temat higieny półek i towarów na nim jest wiele do życzenia. Oni nie traktują klientów poważnie. Z tego wszystkiego odechciało mi się robienia zakupów i wyszedłem oraz skierowałem się do toalety aby umyć ręce które zostały pobrudzone wcześniej opisanym syropem. Niestety to nie był koniec rozczarowania. W pojemnikach na mydło nic nie było, a kosze były pełne, a na liście podpisów sprzątania toalety itp widniał aktualny podpis. Zastanawia mnie czy sprzątanie toalety polega na podpisaniu listy tylko i wyłącznie?? Niestety po otrzymaniu telefonu od siostry byłem zmuszony wrócić się i zrobić zakupy gdyż wyszła pila sytuacja dotycząca przyjazdu gości. Pozytywne było to to ze dział z alkoholami był uporządkowany i estetyczny. Następna rzeczą która mogę powiedzieć pozytywnego to to że przy kasie był porządek. Wszystkie gumy do żucia, gazety były posortowane i ułożone odpowiednio oraz nie było miejsc pustych co napewno jest zaletą. Kasjerka powitała mnie uśmiechem oraz zwrotem "dzień dobry" wszystko dokładnie podliczyła i sprawdziła dla pewności czy nie zrobiła błędu. Zapytała czy płace gotówka czy karta co było zaskoczeniem dla mnie w pozytywnym sensie bo rzadko spotyka się taka miła i solidna obsługę. Zaplaciłem za wszystko i wyszedłem. Mam nadzieje ze z tą higiena w tym sklepie zrobią porządek bo naprawdę stracą zaufanie klientów oraz wizerunek ogólny.

Artur_206

25.11.2009

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (23)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 12 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Świetny sklep –...
Świetny sklep – duży wybór, dobre ceny, miła obsługa. Wszystko na miejscu, szybko i wygodnie. Idealne miejsce na większe i mniejsze zakupy!
Zgadzasz się?