Orange

(3.67)

Dodaj opinię

Firma otrzymała Godło Gwiazdy Jakości Obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3446 z 4633)

Ostatnio odwiedziłam...
Ostatnio odwiedziłam salon Orange w celu rezygnacji z abonamentu z pozostawieniem numeru na kartę. Salon czysty z wyjątkiem jednej brudnej ściany, ulotki uzupełnione, pracownicy ubrani bez zarzutu. W salonie obsługiwało 2 konsultantów, stałam w kolejce ok. 5 minut, w dobrym czasie trafiłam gdyż chwile później zrobiło się tłumniej. Obsługiwała mnie pani, która okazała się kompetentna, dobrze znała ofertę swojej firmy, ogólnie znała się na tym, co robi. Przekonywała by zostać przy abonamencie, pomimo iż korzystam z usług tego operatora od dobrych kilku lat, zaproponowana oferta okazała się słaba, nie była jak dla mnie atrakcyjna. Pani nie była nachalna, po przedstawionej ofercie orzekłam, że rezygnuje z abonamentu, pani pracownik przyjęła to do wiadomości i zaczęła drukować potrzebne dokumenty. Obsługę salonu oceniam na dobrą.

zarejestrowany-uzytkownik

11.10.2009

Placówka

Bydgoszcz, Fordońska 141

Nie zgadzam się (18)
Byłem w salonie...
Byłem w salonie orange, szukając dostępu do mobilnego internetu w laptopie. Pani z salonu( niestety, nie zapamiętałem imienia i nazwiska, kobieta w wieku około 28-30 lat) przedstawiła mi całą ofertę orange w tym zakresie( kart pop do telefonów, zestawy startowe do internetu) w sposób miły i bardzo kulturalny. Ponadto, przedstawiła porównanie ofert w tym zakresie z innymi sieciami telekomunikacyjnymi( oczywiście oferta orange wypadła najlepiej). Poza tymi informacjami, dowiedziałem się wiele na temat telefonów i modemów z którymi internet będzie chodził najlepiej, oraz o zasięgach wszytkich sieci w mieście. Rozmawiałem z tą panią około 10 minut( w tym czasie nie było innych klientów). Generalnie, ootrzymałem całą masę użytecznych informacji i wyszedłem z salonu zadowolony. Mimo ,że posiadam abonament na telefon komórkowy w sieci Era, uważam że obsługa w salonie orange w Galerii Ostrowiec jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich salonów sieci telekomunikacyjnych w Ostrowcu Świętokrzyskim( zastrzegam, że żadna z pracownic nie jest moją dziewczyną!).

Carlitos

07.10.2009

Placówka

Ostrowiec Świętokrzyski, Mickiewicza, Galeria Tesco 30

Nie zgadzam się (20)
Salon czysty, zadbany....
Salon czysty, zadbany. Wszystkie ulotki informacyjne uzupełnione, pełna wystawa. Wygląd pracowników- bez zarzutu. Pracownicy dobrze poinformowani na temat oferty i skłonni do pomocy. Jedynym minusem była słaba organizacja, problemy ze znalezieniem rzeczy na zapleczu, brak pomocy ze strony współpracowników. Generalnie chodziło o nieumiejętność w radzeniu sobie z kilkoma rzeczami na raz (jak np. przerwanie na moment rozmowy z klientem, aby wskazać współpracownikowi gdzie leży karton z rzeczami, których potrzebuje on dla drugiego klienta). W efekcie znacznie spowolnło i obniżyło to jakośc obsługi.

zarejestrowany-uzytkownik

29.09.2009

Placówka

Warszawa, Jubilerska CH King Cross 1/3

Nie zgadzam się (26)
Otrzymałam telefon z...
Otrzymałam telefon z Orange -biura obsługi klienta instytucjonalnego, gdzie posiadam telefon abonamentowy.Brak identyfikacji numeru zawsze powoduje,że niechętnie odbieram takie telefony lub w ogóle.Klient czy kupuje rzeczy namacalne- rzeczywiste: w sklepie,czy też jest mu oferowana usługa niematerialna lubi wiedzieć z kim/czym ma do czynienia. Konsultantka przedstawiająca się z imienia i nazwiska dzwoniła do mnie już trzeci raz w krótkim odstępie czasu mimo mojej wyraźnej prośby aby nie niepokoić mnie jako klienta ofertą, jak stwierdziła przygotowaną specjalnie dla mnie. W ostatniej rozmowie zaznaczyłam,że nie jestem zainteresowana ofertą i wyraźnie poprosiłam o zaznaczenie,tego żeby do mnie nie dzwonić w tej sprawie.Na wstępie rozmowy podkreśliłam,że jeśli dzwoni do mnie w sprawie oferty-zakupu nowego telefonu to dziękuję za rozmowę ale nie chcę rozmawiać dłużej bo nie jestem zainteresowana żadnym telefonem .Konsultantka nie przejęła się moim stanowczym tonem i namolnie kontynuowała temat wypytując mnie o szczegóły oferty,którą odrzucam.Były to pytania typu : a jaki telefon ja ostatnio pani oferowałam?".Klient odmawia w ogóle kontaktu a sprzedawca wchodzi w szczegóły. Taka nieprofesjonalna postawa konsultantki nie tylko powoduje chwilową irytację ale dzwoniąc kolejny raz mimo zdecydowanego sprzeciwu klienta i prowadząc niewłaściwie rozmowę udowadnia brak kompetencji własnych oraz buduje negatywny wizerunek firmy.

Mebadess

24.09.2009

Placówka

Nie zgadzam się (28)
Wystrój wnętrza jak...
Wystrój wnętrza jak i samych stanowisk obsługi 5+. Czas oczekiwania do konsultanta 5+. Kompetencje konsultantów oczywiście nie wszystkich wahają się na dużym poziomie od eksperta zaczynając a kończąc na laiku. Brak możliwości pomocy w przypadku zapytania o Program Profit bardzo często zdarza się że personel odsyła do Telefonicznego Biura Obsługi Klienta, gdzie niestety połączenie jest płatne. Na moje pytanie gdzie mogę sprawdzić sobie ilość dostępnych minut przysługujących w okresie rozliczeniowym konsultantka odpowiedziała mi że najlepiej w Telefonicznym Biurze Obsługi Klienta, które jest najwiarygodniejszym źródłem informacji po czym po chwili dodała że na stronie internetowej nie ma co sprawdzać bo to jest tylko orientacyjne miejsce informacji dla abonentów. Spory wybór telefonów, bogata oferta abonamentowa oraz na kartę. Brak toalety na parterze jest dużym minusem! Podsumowując cały salon wypadł dobrze no a czas oczekiwania do konsultanta jest o wiele krótszy niż niejednokrotnie do konsultanta w Telefonicznym Biurze Obsługi Klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

17.09.2009

Placówka

Lublin, Krakowskie Przedmieście 38

Nie zgadzam się (21)
W dniu 16.06.2009...
W dniu 16.06.2009 zarejestrowałem otrzymaną pocztą kartę lojalnościową. Rejestracja przebiegła bezproblemowo. Jednak nie mogłem zarejestrować karty w systemie Orange. Zadzwoniłem wówczas na infolinię Payback, gdzie po zweryfikowaniu moich danych próbowano udzielić mi pomocy. Zostałem skierowany na infolinię Orange. Konsultantka stwierdziła, że nie zna nowego programu i skierowała mnie na stronę internetową oraz infolinię Payback… Dla mnie wygląda to na grę w ping ponga, wzajemne odpychanie problemu od siebie. Rozumiem, że jest to nowy program (o wiele mniej korzystny niż wcześniejsze programy, które zastępuje), o którym klienci byli informowani od kilku tygodni, ale dla mnie nie jest to usprawiedliwieniem dla niedziałającego systemu i niewiedzy konsultantów, którzy powinni być szczegółowo zapoznani z nowym programem. Konsultantka traktowała mnie jak natręta, który sam nie wie czego oczekuje.

Rafał_8

16.09.2009

Placówka

Nie zgadzam się (29)
Udałem się do...
Udałem się do palcówki Orange w celu przedłuzenia umowy. Wchodząc do lokalu zaówazyłem bardzo dużą ilośc ulotek i folderów. ponadto cały wystrój wnetrza był w kolorach pomarańczowych zgodnych z polityka firmy. Zarówno posacka jak i szyby były w nalezytej czystości, placówka była czynna do godz 18.00 a 4 stanowiska byłyorwarte. W związku z tym ze nie było klientów to udałem się do pierwszego z brzegu, gdzie zostałem grzecznie powitany a następnie przedstawiłem swój problem. Pani Dominika sprawdzila wszystko podając mi szczegółowe informacje na temat 3 rodzajów ofert z których moge skorzystać nie zwiększając abonamentu. po niewieklim namyśle zdecydowałem sie na oferte rozszeżoną a tym samym został mi zmieniony aparat telefoniczny. Po podpisaniu umowy zostałem grzeczie pożegnany. Cała operacja trwała około 10 min. Byłem bardzo zadowolony z czasu i kompetencji pani Dominiki oraz profesjonalnego podejscia do sprawy. Z całą pewnościa mogę polecić ten punkt Orange.

zarejestrowany-uzytkownik

26.08.2009

Placówka

Wrocław, Kazimierza Wielkiego 19

Nie zgadzam się (22)
Placówka ta wg...
Placówka ta wg mojej opinii zasługuje na ocenę dobrą. Wybrałam się tam po zakup nowego telefonu oraz ewentualne przeniesienie numeru z innej sieci. Sprawę załatwiłam pozytywnie, choć trochę czasu mineło zanim sprzedawczyni znalazła kluczyk do gablotki, w której znajdował się interesująćy mnie telefon. Fachowość personelu również dobra, wygląd salonu itp. bardzo dobry. Ogólnie ok.

Urszula_120

21.08.2009

Placówka

Wrocław, Kazimierza Wielkiego 19

Nie zgadzam się (25)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do salonu Orange aby kupić telefon w ofercie Zetafon oraz przenieść aktualny numer z Play do Orange. Jedna z pań obsługujących kazała mi zaczekać i zwrócić się z tą prośbą do innego pracownika, zajętego obsługą innego klienta. Czekałam 15 minut, kiedy klientka odeszła. W tym momencie pracownik (najstarszy stażem więc może menedżer) powiedział że wychodzi na obiad na pół godziny.Poinformowałam go , że czekam już dłuższą chwilę. Nie zmieniło to jednak sytuacji, powiedział, że mogę zaczekać lub przyjść po pół godzinie. KIedy przyszłam ponownie poinformował mnie, że przeniesienie numeru jest niemożliwe, gdyż jest jakaś większa awaria, nie informując kiedy i jak sprawę mogę załatwić. ok godz. 18 zadzwoniłam do innego salonu orange we Wrocławiu i okazało się, że żadnej awarii nie ma i nie było, i mogę mnie obsłużyć zaraz jak przyjdę.

Urszula_120

20.08.2009

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (19)
udaliśmy się...
udaliśmy się do Carrefour, gdzie ma swój punkt Orange aby nabyć kartę i telefon do internetu Freedom Pro. Kiedy udaliśmy się do domu aby podłączyć internet, okazało się, że są jakieś problemy. Mimo, że korzystaliśmy z pomocy technicznej przez telefon, nikt nie był w stanie nam pomóc i ustalić dlaczego nie można podłączyć netu. Okazało się dopiero po 2 dniach kilkugodzinnych rozmów, że została nam wydana niewłaściwa karta przez osobę usługującą punkt w markecie. Mimo to, zostały nam już naliczane koszty od momentu podpisania umowy. Udaliśmy się więc z powrotem do punktu obsługi, gdzie po około 40 minutach dowiedzieliśmy się, że należy udać się do głównego punktu Orange w Łodzi na ul.Piłsudskiego. Straciliśmy mnóstwo czasu, pieniędzy i nerw. Naprawdę nie polecam tego operatora, brak rzetelności, szybkości i zaangażowania w obsłudze klienta. Mamy tak złe wspomnienia, że cała firma postanowiła zmienić operatora na innego jak tylko skończą się nam umowy (około 30 telefonów)

zarejestrowany-uzytkownik

18.08.2009

Placówka

Łódź, Kolumny 6

Nie zgadzam się (26)
Jeśli kiedykolwiek dostaniesz...
Jeśli kiedykolwiek dostaniesz od kogoś kartę SIM (NAWET DZIAŁAJĄCĄ W SIECI PREPAID, czyli przedpłaconej np. ORANGE GO) zarejestrowaną na jakąś osobę (np. ZETAFON z ORANGE) to nie licz na jakiekolwiek bardziej wsparcie techniczne, gdyż nawet po podaniu w Biurze Obsługi Klienta pełnych danych właściciela telefonu (adres zameldowania, pesel, nr i seria dowodu!) BOK będzie nadal stwarzał problemy. Po podaniu przeze mnie pełnych danych i zaznaczeniu, że OD 2 LAT ja jestem właścicielem numeru, ja płacę za połączenia - dla ORANGE nie ma to żadnego znaczenia... Orange teraz wymyślił, że musi dostać dodatkowo " zeskanowany dokument tożsamości". Tak, oczywiście, teraz po dwóch latach będę biegał i szukał pierwotnego właściciela karty SIM i kopiował jego dowód osobisty. Absurd i biurokracja. Podejrzewam, że nawet gdybym był pierwszym i oryginalnym właścicielem numeru telefonu - jego przeniesienie do innej sieci byłoby niemożliwe, ze względu na politykę operatora. BOK łaskawie, po wielu dniach odpisał mi na e-maila, ale co z tego skoro już na tym etapie jestem całkiem zniechęcony do sieci ORANGE.

Mysterious_X

14.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)
Chcać uzyskać informacje...
Chcać uzyskać informacje dotyczące kwesti związanych z możliwością przedłużenia umowy zadzwoniłem na infolinię firmy Orange. Spotkałem się tam z miłą i kompetentną obsługą. Odpowiedzono mi na wszystkie moje pytania. Jestem bardzo zadowolony z tej rozmowy.

zarejestrowany-uzytkownik

10.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (20)
To moja pierwsza...
To moja pierwsza zapisana obserwacja wiec prosze o troszke wyrozumiałości. Dnia 5 sierpnia br. zadzwoniłem do Automatycznego Biura Obsługi Klienta Sieci ORANGE. Po wysłuchaniu miłego głosu i kilku zbednych "reklam" wybrałem połączenie z operatorem. Przygotowany na rozmowe znowu musiałem na klawiaturze telefonu wybrac "temat rozmowy". Po dwóch sygnałąch poinformowano mnie ze linie sa zajete i czy czekam dalej czy chce aby operator oddzwonił. Stwierdziłem, że poczekam. Po pierwszym sygnale rozmawiałem juz z operatorem. Przywitał sie ciepłym "dzien dobry", przedstawił imieniem i nazwiskiem i zapytał "w czym moge pomóc". Otrzymałem pełna i wyczerpującą pomoc w mojej sprawie. Na koniec rozmowy podziekował za telefon i miło sie pożegnał. Nie oceniam na 5 ponieważ zbedne reklamy niepotrzebnie wydłużaja czas załatwienia włąsciwej sprawy.

niezalogowany-uzytkownik

08.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Wszedłem na stronę...
Wszedłem na stronę orange.pl poniewaz dostałem info od znajomej, że z dniem 15.08 program profit przestanie istnieć (dlaczego nie dostałem takiej informacji od samej firmy?czyzby chcieli żebym stracił w niewiedzy swoje pkt.). Jako, że mam trochę pkt w tym programie,chciałem wymienić je na usługi albo nagrody... i tu zaczyna się cyrk: do mojego abonamentu nie mogę dobrać sobie ani usług ani dodatkowych minut! zostały nagrody... posiadam tel nokii więc chciałem coś z tej firmy.Orange proponuje tylko badziewiarskie słuchawki do samsunga albo sony ericssona.Po co mi coś czego nie użyję? Oczywiście sa nagrody lepsze ale ilosć pkt które trzeba posiadać jest tak duża ,że musiałbym zbierać te pkt z moją całą rodziną (nie tylko najbliższą) przez ładnych pare lat na jedne konto!!! dzwonię na infolinię 510300300.odbiera kobieta,tłumacze jej mój problem i po chwili dostaję informację: może pan sobie wziąć te słuchawki albo kable sony ericssona lub samsunga i sprzedać je na allegro:):):):):):):) ORANGE gratulujemy pomysłowości!!! Przypomniało mi się w tym momencie,że posiadam jeszcze Orange MIX 10. Pytam czy moge doładować chociaż ten numer i tu oczywiście też odmowa... Po co organizowac program skoro nic nie dział w nim jak należy? do drugiego na pewno nie przystąpię i zniechęce także do tego moich wszystkich znajomych. Orange nie dba o klientów.Nawet o tych dobrych... Żenada

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Kolejna część obserwacji...
Kolejna część obserwacji na temat ORANGE. Ceny za połączenia sieciowe GPRS/EDGE są po prostu, w dobie bezprzewodowego internetu i multimedialnych telefonów ... złodziejskie. Skąd takie mocne słowo? Otóż każdy może sam policzyć, że w „nowym orange go” transfer danych kosztuje 25 groszy za 50 KB (zgodnie z oficjalnym cennikiem ze strony operatora). Wydaje się to niewiele, ale w praktyce oznacza to, że 1 MB kosztuje 5 zł. A 20 MB danych kosztuje już 100 zł! Ta sama ilość danych, podkreślam, w konkurencyjnej sieci kosztuje 0 zł (bo dostajemy 20 MB co miesiąc, za darmo, w MBANK-MOBILE). A opłata za 100 MB u konkurencji to jedynie 5 zł. Żeby było ciekawiej, operator ORANGE deklaruje naliczanie 0.25 zł za każde 50 KB przetransferowanych danych. W wykazie moich połączeń internetowych na stronie operatora, wg oficjalnych statystyk, dodatkowo wg statystyk w telefonie wychodzą znacznie wyższe kwoty. Z moich obliczeń wychodzi, że za 456 KB zapłaciłem 5.75 zł – co daje kwotę ok. 12 złotych za MB (czyli 2x więcej niż w oficjalnym cenniku!; skąd ta rozbieżność?) Przy większych liczbach (nawet trzymając się oficjalnego cennika) wychodzą absurdalne ceny – np. 1 GB danych przetransferowanych w orange go, bez żadnych zniżek kosztował by już 5000 zł (słownie: PIĘĆ TYSIĘCY ZŁOTYCH!). I tutaj widać, że bardzo drogi pakiet danych sprzedawany pod nazwą „orange free” kosztujący 10 zł za 20 MB danych wydaje się dobrą ofertą. Ale znów przypomnę, że u konkurencji 20 MB oferowane jest za darmo. Orange oferuje też dostęp „orange free na kartę” czyli bezprzewodowy internet bez abonamentu w ... zaporowej cenie 300 zł za 1 GB danych! W opcji z abonamentem też nie jest specjalnie tanio (wg oficjalnego cennika 60 zł za 1.5 GB danych. Dla porównania u konkurencji (PLUS GSM, usługa IPLUS) koszt dotychczas to było 60 zł za 1 GB danych. Jednak obecnie PLUS GSM wprowadza nowy cennik IPLUS’a („iplus prywatnie”) i za 60 zł ma być 2.5 GB danych.

Mysterious_X

02.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Zastanawia mnie mechanizm...
Zastanawia mnie mechanizm działania pracowników salonów sieci Orange, której abonentką jestem od wielu lat. W czym rzecz? Posiadam 3 numery w wymienionej sieci, z jednego korzysta tata, z dwóch ja. 25 września 2009 roku kończy mi się umowa na jeden z nich. Postanowiłam zrezygnować z kontynuacji umowy. W połowie lipca udałam się do jednego z salonów na terenie Grudziądza, by dowiedzieć się kiedy mogę wypowiedzieć umowę. Przemiła Pani najpierw zapytała dlaczego rezygnuję, a następnie poinformowała mnie, że mogę to uczynić po 20 lipca. Odczekałam i 22 lipca ponownie odwiedziłam ten salon. Trafiłam na tę samą Pracownicę i znowu musiałam się tłumaczyć dlaczego , po czym Pani powiedziała, że na rezygnację jest za wcześnie, mam przyjść na początku sierpnia. Byłam nieugięta i poprosiłam, by zrobić to zaraz, bo obawiam się, żeby nie było za późno, co będzie wiązało się z kolejną umową (na rok lub 2 lata). Pani "wrzuciła" dane do komputera, po czym poinformowała, że nie może połączyć się z systemem, mam przyjść za godzinę. Nie ukrywam, że się trochę zdenerwowałam i skierowałam swe kroki do innego salonu Orange. Tu z kolei był Pan,znowu tłumaczenie "dlaczego?" połączył się z systemem i poinformował mnie, że mam przyjść 27 lipca! Odczekałam kolejne dni i w wyznaczonym dniu pojawiłam się w tym salonie. Niestety był inny Pan, tradycyjnie zapytał dlaczego rezygnuję, namawiał na przejście na telefon "na kartę", ale widząc, że nic nie wskóra, połączył się z systemem i oznajmił, że rezygnację mam złożyć dokładnie miesiąc przed końcem umowy, czyli 25 sierpnia!!!, bo teraz system mógłby to potraktować, jako zerwanie umowy i naliczono by mi karę. Udałam, że zadowala mnie ta odpowiedź, ale przyznaję, że zaniepokoiła mnie różnorodność terminów rezygnacji. Zaczęłam się obawiać, że przez niewiedzę pracowników, z którymi miałam styczność, "zostanę ożeniona" z Orange na kolejne dwa lata. Po powrocie do domu wysłałam e-mail do centrali Orange i już następnego dnia dostałam odpowiedź z prośbą o szczegółowe dane mojego konta w tej sieci, celem weryfikacji i udzielenia konkretnej odpowiedzi. Wysłałam potrzebne informacje i po kolejnym dniu oczekiwania dostałam satysfakcjonującą mnie odpowiedź- okazało się, że najlepiej, jeśli moja rezygnacja dotrze do centrali przed 3 sierpnia, co umożliwi wyłączenie telefonu w dniu zakończenia umowy. Złożenie rezygnacji po 3 sierpnia będzie wiązało się z koniecznością użytkowania telefonu przez kolejny okres rozliczeniowy, a więc i z opłatą abonamentu. Pani z centrali podała mi numer faksu, na który mogę wysłać pismo informujące o rezygnacji. Jestem Jej za to bardzo wdzięczna. Zaznaczam, że moja ocena dotyczy pracowników salonów sieci Orange, a nie centrali.

mirdo24

02.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (28)
Orange uważam jedną...
Orange uważam jedną z lepszych firm mającą usługi telefonii komórkowej w swojej ofercie.Uważam,że najlepszym ich produktem są telefony na kartę,ponieważ przy niedużym doładowaniu telefonu można rozmawiać przez cały miesiąc.Dużym atutem takich kart jest,że nie muszę podpisywać żadnej umowy dotyczącej abonamentu na określony okres.Po za tym stawki za połączenia i sms bardzo spadły w bieżącym roku do wszystkich sieci.Z tego co wiem dużo osób używa telefonów na kartę,ponieważ stawki za połączenia i sms podobne do tych,które mają osoby w abonamencie miesięcznym.Po za tym są dodatkowe usługi (dodatkowe płatne),które zmniejszają znacznie koszty połączeń.

zarejestrowany-uzytkownik

29.07.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Cel: Wybór najkorzystniejszej...
Cel: Wybór najkorzystniejszej oferty. Przebieg: Od momentu wejścia do salonu czułem się zakłopotany, ponieważ sposób, w jaki odbywa się obsługa klientów nie był nigdzie wyjaśniony i nikt z pracowników nie oferował mi swojej pomocy. A w salonie znajdowało się dużo osób. Po rozmowie z ochroniarzem (z własnej inicjatywy) uzyskałem informacje, że trzeba stanąć na końcu tej chaotycznej kolejki (tylko gdzie jej koniec). Po długim, bo około godzinnym czekaniu wreszcie przyszła moja kolej. Pani, która mnie obsługiwała przywitała się zemną, rozmowa prowadzona była przez Panią fachowo. Obsługa przebiegała na średnim poziomie, ponieważ musiałem sam się wypytywać ekspedientki o szczegóły ofert. Salon był czysty oznaczenia w miarę jasne. Brak był miejsc siedzących dla osób oczekujących w kolejce. Personel czysto i schludnie ubrany od razu było wiadomo, kto jest pracownikiem salonu. Cena za usługę nie była wygórowana. Brakowało osoby, która poprowadziłaby klienta od wejścia do salonu do rozwiązania problemu. Problem jednakże został pozytywnie rozwiązany. Wnioski: trzeba popracować, nad jakością obsługi klienta i rozwiązaniami logistycznymi związanymi z jego obsługą.

Ryszard_33

21.07.2009

Placówka

Szczecin, al. Wyzwolenia 18

Nie zgadzam się (22)
Orange Freedom (w...
Orange Freedom (w skrócie OF) – to usługa dostępu do Internetu poprzez modem ADSL. Po przejściu ze stałego łącza (w ostatnim odcinku poprzez 100 Mbitową sieć LAN), połączenie w freedom wydawało mi się wyjątkowo wolne, ale w praktyce np. 512 kb/s (kilobita, czyli w kiloBAJTACH to 64 KB/s) jest wystarczające do wszelkich zastosowań (może poza osobami ściągającymi z internetu duże ilości danych w sieciach P2P). Zresztą, za odpowiednią cenę w OF są dostępne połączenia: 1,2 i 6 Mbit na sekundę (ostatnie to 750 KB/s – a to już sporo). Oczywiście, osoby które poza „ściąganiem” wysyłają bardzo dużo informacji powinny rozważyć sens korzystania z OF (asymetryczne połączenie). W ciągu paru miesięcy korzystania z OF tylko 2x zdarzyły się kilkugodzinne przestoje w pracy sieci. Niestety na etapie konfiguracji routera pod OF musiałem sporo naszukać się ustawień konfiguracyjnych. Kolejna sprawa, w żaden sposób nie związana z OF, to ciągłe rozłączanie połączenia WI-FI (przy ściąganiu dużych ilości danych). Cóż, uroki grubych ścian i wątpliwej jakości sygnału. W konsekwencji „pogodziłem się” ze starym, dobrym połączeniem kablowym, bezprzewodowe pozostało tylko jako opcja awaryjna. Zgłoszenie awarii OF (poprzez podany nr w orange) przebiegło bezproblemowo i szybko. Denerwujący jest fakt, że gdy zadzwoni telefon połączenie ADSL jest rozłączane? Strony internetowe zarówno polskie jak i zagraniczne działają szybko. Prędkość pobierania danych np. z serwerów HTTP/FTP oraz sieci TORRENT jest zgodna z deklaracją.

Mysterious_X

21.07.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Sprawa tyczy się...
Sprawa tyczy się BOK. Poniewaz zbliża mi się koniec umowy ( we wrzesniu ) jestem nękany telefonammi. Dwa razy zakounikowałem że nie chce telefonów wczesinej niż pod konniiec sierpia. A tu po 3 tygodniach od ostatniego telefonu kolejny. Jjak tylko dowiedziałem się od kogo jest ten telefon poinformowałem ze zmieniam operatora poniewaz nie potrafią uszanowac moich decyzji i zakończyłem rozmowę.

Kamil_71

21.07.2009

Placówka

Nie zgadzam się (25)

Orange

Orange jest liderem na polskim rynku telefonii stacjonarnej, internetu i transmisji danych. Jako jedyny operator, oferuje kompleksowe rozwiązania telekomunikacyjne dostępne w całym kraju. Celem Orange Polska jest zapewnienie najwyższej satysfakcji klientom i atrakcyjnego zysku akcjonariuszom poprzez osiągnięcie pozycji najchętniej wybieranego dostawcy usług telekomunikacyjnych, multimedialnych i rozrywkowych, korzystającego z nowoczesnych technologii.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Orange?

Ktoś 21 godzin temu dodał opinię na temat tej firmy

Kontakt telefoniczny ze...
Kontakt telefoniczny ze strony Orange miał na celu przedstawienie rozszerzonej oferty o dodatkowy pakiet internetu. Pomimo tego, że wcześniej wyrażona została zgoda na kontakt marketingowy, forma rozmów okazała się zbyt natarczywa i mało profesjonalna. Już podczas pierwszej rozmowy zostało jasno zakomunikowane, że aktualnie nie ma zainteresowania nowymi zobowiązaniami, zarówno ze względów finansowych, jak i praktycznych. Proponowana oferta zakładała dodanie internetu mobilnego, który zwiększyłby miesięczny abonament o 20 zł. Był to wariant zupełnie nieopłacalny, zwłaszcza że internet stacjonarny (światłowód) jest już dostarczany przez innego operatora, w lepszej cenie i o wyższych parametrach technicznych. Niestety, mimo wyraźnego braku zainteresowania, kontakt był kilkukrotnie powielany. Za każdym razem rozmowa rozpoczynała się „od zera”, bez odniesienia do wcześniejszych deklaracji, co mogło sugerować brak wewnętrznej komunikacji wśród konsultantów lub ignorowanie historii kontaktów. Nachalność w prezentacji oferty, pomimo uprzejmej odmowy, nie tylko była niekomfortowa, ale również negatywnie wpłynęła na wizerunek firmy jako partnera usługowego. Takie podejście może zniechęcić nawet lojalnych klientów do kontynuowania współpracy.
Zgadzasz się?