Carrefour

(4.01)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4762 z 7547)

Podczas robienia zakupów...
Podczas robienia zakupów moją uwagę zwróciły panie z obsługi, które na dziale owoce i warzywa przebierały zepsute brzoskwinie przy okazji prowadząc rozmowy. Jedna z nich używała przekleństw, co mi się bardzo nie spodobało. Poza tym, chyba znudzony pracą, ochroniarz opierał się o blat i prowadził konwersacje z panią z obsługi klienta, zresztą nie po raz pierwszy. Z moich obserwacji wynika, że Carrefour pracownikom hali w ramach stroju roboczego zapewnia tylko koszulki. Nie są one zbyt dobrej jakości, co wnioskuję po ich wyglądzie. Pracownicy używają niestety swoich spodni np. dresów, dżinsów o różnym stopniu zużycia. Wygląda to nieciekawie. Trzeba przyznać, że na hali sprzedaży było dość czysto. Na pochwałę zasługuje sprawna obsługa kasowa tego dnia. Kasjerka była uprzejma, podziękowała i zaprosiła ponownie na zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

13.09.2010

Placówka

Puławy, Gościńczyk 2

Nie zgadzam się (19)
Moja wizyta w...
Moja wizyta w hipermarkecie rozpoczęła się od podejścia do stanowiska obsługi klienta. Chciałam zapisać się do ich programu lojalnościowego, ale niestety przez internet nie udało się. Po telefonie na infolinię nie umiano mi pomóc zapisać się to tegoż programu, odesłano mnie do stanowiska obsługi klienta w tymże hipermarkecie. Co tez uczyniłam. Niestety tam tez nie umiano mi pomóc. Pani odpowiedziała że jeśli na infolinii nie mogą mi pomoc to ona tez nie potrafi. Może jedynie przekazać dokumenty papierowe do wypełnienie i odesłania do ich siedziby. A ja chciałam przecież tę papierologię ominąć. Niestety nie udało się. To jest jeden z negatywów dla tegoż hipiermarketu. Poza tym, obsługa na stanowisku z wędliną oraz serami jest nieuprzejma. Poprosiłam o ok.20 dkg sera a Pani ukroiła mi ponad 30 dkg. Zapytała czy tyle może być, ja powiedziałam zdecydowanie że nie, i że proszę o 20dkg. Była wielce oburzona. nadmienię też że byłam z malutkim dzieckiem w wózku, ta sama Pani nie wiem dlaczego nie zauważała mnie przed zakupem sera. Zaczęła obsługiwać kogoś będącego za mną w kolejce. Świadczy to o dezorganizacji stanowiska z wędlina i serem, nie wiadomo gdzie się ustawić w kolejkę kiedy trzy osoby obsługują klientów. Poza tymi negatywnymi sytuacjami związanymi z obsługą klienta, hipermarket mogę polecić ze względu na częste promocje będące w nim. Aczkolwiek chcąc coś kupić w pierwszym dniu promocji, trzeba przyjść jak najwcześniej, gdyż po południu nie ma szans na tanie zakupy.

zalogowany_użytkownik

06.09.2010

Placówka

Biała Podlaska, Terebelska 75A

Nie zgadzam się (20)
Wczoraj w Carrefour...
Wczoraj w Carrefour prowadzona była akcja przez harcerzy zbiórki przyborów szkolnych na rzecz Caritas. Jeden z harcerzy stał przy wejściu rozdając każdemu wchodzącemu karteczkę z informacją, że można dorzucić jakiś artykuł szkolny dla dzieci biednych, a po zakupie oddać do kosza przy którym stał drugi harcerz. Przez głośniki nadawany był ten sam komunikat oraz inne o konkursach i innych sprawach. Działa klimatyzacja. W dziale obok pieczywa można kupić ciepły posiłek i zjeść na miejscu, np. grillowane kurczaki, udka, gołąbki czy kotlety drobiowe i wieprzowe. Co prawda są malutkie stoliki i krzesła przy nich ale stoją w przejściu i kiedy jest więcej ludzi to nie ma którędy przejść. W dziale mięsnym wędliny wydają się świeże. W Carrefour zawsze są świeże owoce i warzywa- obecnie 1kg bananów w bardzo promocyjnej cenie- 1,98 zł. Regały ustawione są w odpowiednich odległościach od siebie i nie ma żadnego przeciskania się z wózkami. Sytuacja wygląda inaczej przy kasach. Kolejki są zawsze ok. 5- osobowe, mimo, że czynne są wszystkie kasy. Kolejki zastawiają wyjście z wszystkich regałów, które znajdują się zaraz obok i akurat one ustawione są za blisko. Ogólne ceny są przystępne. Jest też specjalnie wydzielona sfera z alkoholami z osobną kasą. Kiedyś miałam okazję zauważyć jak jedna z kasjerek poradziła sobie z Angielką, która stała przede mną. Zrozumiała ją oraz potrafiła bezbłędnie odpowiedzieć na jej pytanie, a do tego jej wymowa nie budziła żadnych zastrzeżeń- kiedy pochwaliłam ją za jej angielski, to skromnie zaprzeczyła i uśmiechnęła się. Kilka razy miałam przyjemność zakupu w kasie tej Pani i za każdym razem była miła i z uśmiechem obsługiwała klientów. Jednak podejście to sprawa indywidualna, ponieważ wczoraj stałam w kolejce do innej Pani i tamta mówiła najmniej jak się da, czyli tylko cenę do zapłaty. Nawet nie zaproponowała płatnej siatki ekologicznej.Kasjerki noszą odpowiednie uniformy, tak samo osoby w dziale mięsnym. W Carrefour jest możliwość płatności kartą. Carrefour jest czystym marketem, gdyż na podłodze nie leża rozsypane towary z półek czy inne rzeczy takie jak papierki. W lodówkach jest odpowiednio niska temperatura, a produkty są dobrze schłodzone i nic się nie psuje ani nie ma nieprzyjemnego zapachu zepsutych produktów mlecznych. Tak samo z zamrażarkami- jest ich dużo więc produkty nie są zapakowane po samą szybę, mrożonki są starannie poukładane firmami i rodzajami. Wszędzie znajdują się karteczki z cenami, które są odpowiedniej wielkości i chyba nikt nie ma problemu z odczytaniem ceny. Przy owocach i warzywach ceny są nawet wypisane kredą na dużych,zmazywalnych tablicach. Dodatkowo są czytniki cen. Carrefour dba też o reklamę w TV i poprzez gazetki promocyjne, a wraz z nadchodzącym rokiem szkolnym są ciekawe artykuły szkolne, niektóre w bardzo promocyjnych cenach. Plusem jest też to, że w dziale z owocami i warzywami waga, którą obsługiwała ekspedientka została wymieniona na taką gdzie klienci sami mogą zważyć produkty poprzez wagę obrazkową, drukującą ceny. Usprawniło to pracę gdyż wcześniej zawsze robiły się kolejki do ważenia. Ogólna ocena wypada dobrze.

zarejestrowany-uzytkownik

29.08.2010

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (27)
Niedawno robiąc zakupy...
Niedawno robiąc zakupy widziałam, że wagi do warzenia owoców i podłoga były brudne. Personel był mało pomocny i niezbyt przyjemnie robiło się zakupy w tym sklepie. Dziś postanowiłam sprawdzić czy nadal tak jest i zostałam przyjemnie zaskoczona. Po wejściu do sklepu zauważyłam, że podłoga, wagi i półki były bardzo czyste. Warzywa i owoce porządnie poukładane. Natomiast obsługa bardzo miła. Sklep wyglądał wyjątkowo dobrze. Muszę przyznać, że polepszyła się jakość usług. Personel stał się bardziej pomocny. Przy kasie Panie uprzejmie się uśmiechają, nawiązują z klientem kontakt wzrokowy i wyraźnie mówią jaka jest kwota do zapłaty za zakupy.

teri

27.08.2010

Placówka

Rzeszów, al. Tadeusza Rejtana 33

Nie zgadzam się (26)
Tak naprawdę, to...
Tak naprawdę, to już nie wiem o co się rozchodzi dla sieci Carrefour. Jakiś czas temu założyłem kartę Rodzinka w sklepie w Białymstoku i poinformowano mnie, że jest ona ważna we wszystkich sklepach. Dlatego też się zdziwiłem, kiedy chciałem wręczyć kartę w Gdańsku przy ul. Schuberta, gdzie poinformowano mnie, że ta karta jest u nich nie ważna. No nic, pozostawiłem to bez komentarza. Dziś postanowiłem sprawdzić, czy faktycznie nie ma możliwości użycia karty w tym sklepie. Okazało się, że nawet nie ma na liście sklepów w Białymstoku. Więc o co się rozchodzi? Sieć wydaje karty w sklepie i je honoruje, jednakże nie są one na liście sklepów biorących udział w programie. Kto to mi wyjaśni?

zarejestrowany-uzytkownik

27.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (16)
Sieć hipermarketów Carrefour...
Sieć hipermarketów Carrefour skierowana jest do osób, które chcą szybko i tanio dokonać najpotrzebniejszych zakupów do swojego gospodarstwa domowego. Sklepy są zawsze bardzo dobrze wyposażone, nie ma problemów ze znalezieniem popularnych jak i mniej znanych produktów. Różnorodność produktów jest jednak bardzo czytelnie podzielona na odpowiednie działy, po których klient odnajdzie miejsce swojego zakupu. Z racji tego, że jest to najpopularniejszy hipermarket w centrum Warszawy, to może się pojawić problem przepełnienia sklepu, szczególnie podczas godzin szczytu. Niekiedy trzeba spędzić w kolejce do kas ponad 20 minut. Czasami zdarza się także, niezbyt przyjemna obsługa na kasach, ale to już zależy od konkretnego dnia, sprzedawcy etc. Jeżeli jednak nie chcemy być obsługiwani przez kasjera, to możemy skorzystać z bardzo prostych w obsłudze kas samoobsługowych, przyjmujących płatności kartą i gotówką. Sklep posiada, także, bardzo ciekawe promocje lojalnościowe (np. karta rodzinka), która pozwala na korzystanie z rabatów przy zakupach.

Łukasz_1244

27.08.2010

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (22)
Przyznam się szczerze,...
Przyznam się szczerze, że nie lubię tego sklepu i zajrzałam do niego tylko dlatego, że byłam w okolicy, spieszyłam się, wiedziałam, że wieczorem nie będę miała czasu iść do sklepu, a potrzebowałam pieczywo na kolację i śniadanie. Minusy - sklep jest dość drogi. Znajduje się w centrum miasta, przy głównych dworcach PKP i PKS, przy dużej galerii handlowej. Może sobie pozwolić na ceny o kilkanaście a czasem nawet kilkadziesiąt procent wyższe niż w innych sklepach tej sieci. Ale to nie jedyna wada. Sklep jest stosunkowo mały i sprzedaje sporo towarów, co powoduje, że jest bardzo ciasny. W wąskich alejkach dwie osoby z wózkami mają problem się minąć. Wnętrze jest źle oświetlone, ciemne. W połączeniu z wąziutkimi alejkami daje to atmosferę nieprzyjemną i niezachęcającą do dłuższego przebywania. W sklepie był duży ruch. Za bramkami znajdowały się małe, granatowe koszyki dla klientów. W większości z nich znajdowały się woreczki, gazetki reklamowe pozostawione przez poprzednich klientów. Wzięłam jeden i udałam się na zakupy. Produkty na sali były uporządkowane, podłoga była czysta. Przeszłam na drugi koniec i zabrałam z półki chleb. Postanowiłam kupić również pomidory. W sklepie były trzy samoobsługowe wagi dla klientów, do których i tak była kolejka. Symbole produktów były duże i wyraźne, umieszczone na czterech sąsiednich przyciskach w formie dużego kwadratu, dzięki temu łatwe do znalezienia. Kupiłam również spory kawałek kiełbasy, włożyłam go do koszyka i udałam się do kasy. Czynnych było kilkanaście kas i do wszystkich stały kilkuosobowe kolejki. Wykładając towar na taśmę zauważyłam, że osoba pakująca mi kiełbaskę zrobiła to bardzo niechlujnie, wyraźnie oszczędzając opakowanie. Towar owinięty był w jeden kawałek papieru, sklejony jedynie nalepką z wagą i ceną i w chwili, gdy wyjmowałam go z koszyka już się opakowanie rozchyliło. Miałam problem ułożyć paczkę na taśmie w taki sposób, żeby kiełbasa nie stykała się z taśmą. Zapytałam kasjerkę o jakiś woreczek. Usłyszałam, że ona ma tylko reklamówki po 60 groszy i nic innego. Zdziwiłam się, bo w takich sytuacjach w różnych sklepach jednak znajdowały się zwykłe woreczki. Kasjerka była nieuprzejma. Do klientów odzywała się najmniej jak to możliwe, to znaczy podawała kwotę do zapłaty. Jeżeli musiała powiedzieć coś więcej, mówiła bardzo opryskliwie. Miała minę osoby, której kazano tu siedzieć za karę. Zabrałam moje nieszczęsne zakupy i poszłam do Punktu Obsługi Klienta. Nie było tam żadnego pracownika. Przed Punktem stał ochroniarz, u którego upewniłam się, że to istotnie jest POK. Potwierdził bez uśmiechu, z wyraźnym znużeniem. Zapytałam, czy ktoś tu obsługuje. Powiedział, że tak. Faktycznie, po chwili przyszła młoda kobieta, która z jedną z klientek sprawdzała coś na sali. Kiedy skończyła rozmowę z nią pokazałam jej moją kiełbasę i powiedziałam, że potrzebuję jakieś opakowanie. Podała mi wielki foliowy worek. Czyli jednak się dało. Obsłużyła mnie bez słowa i uśmiechu.

Astrum

26.08.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (23)
Do odwiedzenia tego...
Do odwiedzenia tego hipermarketu skusiły mnie atrakcyjne ceny kilku produktów. Pojechałam specjalnie po nie na drugi koniec miasta. Moim głównym celem był schab bez kości, który kosztował ok 11zł. Po wejściu do sklepu od razu udałam się do stanowiska mięsnego. Jednak nikogo z obsługi nie zastałam, za ladą nie widziałam również owego schabu. Pomyślałam, że może pracownik obsługujący to stanowisko, poszedł do magazynu po zapas. Po dłużej chwili pracownik pojawił się, jednak niczego nie miał ze sobą i oznajmił mi, że schabu nie mam już od kilku godzin. Dlaczego więc nad tym stanowiskiem widniał wielki baner z atrakcyjną ceną schabu?? Postanowiłam jednak się tym nie przejmować i poszłam na dział z warzywami, znalazłam tam cukinie za ok 1,50 za kg i arbuza za 78gr za kg. Wzięłam warzywa i poszłam do samoobsługowej wagi. I tam znowu niespodzianka. Na liście były dwa rodzaje cukini, złota i luz, wybrałam luz, kosztowała ok 3 za kg, zaś arbuz był tylko jeden i kosztował 99gr za kg. Może to niewielka różnica, jednak w przypadku gdy owoc jest dużych rozmiarów, różnica może okazac się znaczna. Na Niestety, żadnego produktu tam nie kupiłam i nie sądzę, że kiedyś tam kupie. Na te nieudane zakupy straciłam ponad godzinę. Zdecydowanie nie polecam.

Joanna_301

24.08.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (29)
Przy dokonywaniu zakupów...
Przy dokonywaniu zakupów zauważyłem nieciekawą i kontrowersyjną postawę kasjerki wobec klienta. Po skasowaniu jego towaru, pracownik kasy był nie miły i bardzo nie zadowolony- Pani mruczała pod nosem. Zakupy zostały dokonane na kwotę 57 zł. Kasjerka po otrzymaniu banknotu o wysokości 100 zł powiedziała, że jeżeli nie otrzyma drobnych nie odda towaru. Przy nie potrzebnym i dużym zdenerwowaniu klienta "łaskawie" wydała pieniądze. Carrefour mieści się w Galerii Bałtyckiej, gdzie klienci korzystają z wyższego standardu obsługi klienta - "jeżeli możemy mówić o różnicy w standardzie obsług klienta". W godzinach popołudniowych nie zauważy się, po prostu nie ma pracowników hali, co wpływa na uporządkowanie towaru oraz ład hali sprzedaży.

Rafał_294

21.08.2010

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (22)
Personel był miły...
Personel był miły ale wiedza na temat produktów oraz cen daje dużo do życzenia. Rozmieszczenie niektórych produktów ułatwia zakup dobrej marki w atrakcyjnej cenie, ale ceny przeważnie nie zgadzają się z stanem faktycznym. Dużym problemem są kolejki w kasach, nie jednokrotnie trzeba stać ponad 15 minut ponieważ niema wystarczającej liczby otwartych kas.

Robert_422

20.08.2010

Placówka

Kędzierzyn-Koźle, Kozielska 20

Nie zgadzam się (32)
Wczoraj na miejsce...
Wczoraj na miejsce małych zakupów wybrałam CH Wileńska. Tam na drugim piętrze zlokalizowany jest hipermarket Carrefour. Z uwagi na fakt iż jest do miejsce gdzie rotacja potencjalnych klientów jest bardzo duża panuje tam prawie zawsze tłok i kolejki do kasy czego nie zmieniło nawet zorganizowanie kilku kas tzw. ekspresowych, samoobsługowych. Jak w wielu punktach halowych tak i w Carrefour w głównej aleji zaraz za bramkami wejściowymi zajmuje pokaźna ekspozycja wszelakich artykułów szkolnych. Do prawie wszystkich udaje mi się znaleźć ceny .Co najbardziej mi utkwiło w pamięci to panujący na sklepie bałagan, brudna w wielu miejscach podłoga i liczne wysokie kosze z pustymi kartonami często nie pachnące za ładnie…nie udaje mi się zrealizować wszystkich zakupowych planów gdyż są braki w asortymencie. W kolejce nie stoją wbrew przewidywaniom długo. Pani kasjerka, kobieta około dwudziesto kilku letnia blondynka z prostymi włosami do ramion, ubrana w firmową dopasowaną bluzeczkę z krótkim rękawem koloru granatowego, z różowymi cienkimi lamówkami na rękawach i przy dekolcie z małym wyhaftowanym logo sieci bez identyfikatora sprawnie skanuje towar. Podczas obsługi dzwoni z telefonu dostępnego przy kasie aby uzyskać jak się okazuje informację o artykule który klitka wcześniej chciała kupić a nie było najprawdopodobniej do niego kodu. Gdy przychodzi moja kolej pracownik nadal usiłuje się dodzwonić. Klientka która czekała koniec końców rezygnuje z zakupu „bezecnego towaru”. Kasjerka stwierdza dosłownie „dobra” na słowa pani która ją informuje iż rezygnuje z czekania. Kasjerka nie przepraszając jej za zaistniałą sytuację mówi jeszcze iż cały czas jest muzyka (znaczy się w słuchawce). Płacę kartą za zakupy kasjerka wydaje się być myślami zupełnie gdzie indziej dopiero gdy mówię dziękuję ta mi odpowiada.

zarejestrowany-uzytkownik

19.08.2010

Placówka

Warszawa, Targowa 72

Nie zgadzam się (19)
Otoczenie sklepu było...
Otoczenie sklepu było czyste, przy wejściu bezpośrednio na halę sprzedaży znajdowały się koszyki a przy bramce stał pracownik ochrony. Towary na sklepie były już poukaładane jedynie na dzie wód mineralnych pracownik wykładał towar. Stoisko warzywa/owoce było przygotowane do sprzedaży, podłoga była czysta. Jednak na samym środku głównej alei było wystawione stoisko z winogronem (które było akurat w ofercie po atarkcyjnej cenie). Winogrono było wysypane na luz, w związku z tym został utworzony kopiec, z którego ludzie wybierali. Wyglądało to bardzo nieestetycznie i wokół tego stoiska podłoga była brudna. Osobą obsługującą mnie na kasie była kobieta w średnim wieku ok. 55-60 lat. Powiedziała dzień dobry i zaczekała, aż wyłożę cały towar na taśmę. Towary kasował sprawnie. Na zakończenie paragonu podałam Pani bony oraz Kartę Impresja. Kasjerka nie poinformował mnie, że płacąc innym środkiem płatniczym razem z kartą tracę zniżkę. Dziękuję ani zapraszam ponownie nie powiedziała.

Asik

18.08.2010

Placówka

Sosnowiec, Staszica 8b

Nie zgadzam się (22)
Przy kasie do...
Przy kasie do której stałem ok. 30 minut (dużo ludzi pomimo poniedziałku a nie weekendu), Pani kasjerka niedbale poniewierała moimi zakupami doprowadzając do przebicia wieczka jogurtu. Przez to duża partia zakupów (wyprawka szkolna dla syna) został wybrudzona ww. produktem mlecznym. Na moją uwagę, że to ja mam zapłacić za te produkty i wymagam żeby były w stanie nienaruszonym, Pani coś po nosem odburknęła. Po tym na koniec wszystkiego okazało się, że jeden z artykułów nie jest wprowadzony do systemu, przez co nie mogę go nabyć. Stwierdziłem, że jest on mi niezbędny i zaczekam aż zostanie doniesiony kod tego artykułu. Cała operacja od rozpoczęcia podliczania do mojego odejścia od kasy trwała ok. 20 minut, a dodatkowo zostałem zmuszony do dwukrotnego regulowania płatności, żeby kolejni Klienci nie czekali aż ja dostanę swój produkt bez kodu kreskowego.

zarejestrowany-uzytkownik

17.08.2010

Placówka

Warszawa, Głębocka 15

Nie zgadzam się (23)
Obsługa w sklepie...
Obsługa w sklepie na dobrym poziomie, pracownicy uprzejmi i pomocni lecz zdarza się, że ceny na półkach są nieaktualne, promocje są późno uaktualniane. Dobra informacja o możliwości rabatów dla seniorów. Na półkach względny porządek, produkty nie są na bieżąco ustawiane na brzegu półki by klient miał komfortowy dostęp.

Wioleta_99

17.08.2010

Placówka

Bytom, J. Nowaka Jeziorańskiego 25

Nie zgadzam się (23)
Często robię zakupy...
Często robię zakupy w tym miejscu. Jest w nim dużo promocji i ceny nie są wygórowane. Obsługa jest bardzo miła, nie mam problemów z reklamacją gdy zakupiony towar okaże się wadliwy. Pracownicy są schludnie i czysto ubrani. Niestety, są i słabe strony personelu, mianowicie bardzo długo trzeba czekać zanim pojawi się pracownik danego działu gdy jest o to poproszony. Dzisiaj poprosiłam o pracownika działu elektronicznego, ponieważ chciałam obejrzeć telefon, który był zamknięty w gablocie. Na pracownika czekałam ponad 15 minut. Poza czekaniem zostałam miło obsłużona i byłam zadowolona.

Joanna_1551

16.08.2010

Placówka

Starogard Gdański, Al. Niepodleglości 2A

Nie zgadzam się (17)
Wczoraj po przybyciu...
Wczoraj po przybyciu do Krakowa udałem się na zakupy spożywcze do Carrefour mieszczącego się w Galerii Krakowskiej. W sklepie jak zwykle było bardzo dużo klientów. Na sali było w miarę czysto biorąc pod uwagę panujący tam ruch, na półkach nie brakowało towaru oraz bez problemu można było znaleźć pracownika, który pomógłby odszukać interesujący nas towar, tak jak w moim przypadku, gdy szukałem świeżej mięty zwróciłem się o pomoc do Pani Magdy i uzyskałem informacje, że niestety nie ma już interesującego mnie towaru. Po skończonych zakupach ustawiłem się do kolejki "mniej niż 10 produktów". Lubię gdy w dużych sklepach znajdują się takie kasy bo przecież nie każdy wyjeżdża z pełnym wózkiem zakupów z takiego sklepu. Byłem 1 osobą w kolejce, zostałem obsłużony w bardzo miły i szybki sposób. Dodatkowo w trakcie kasowania mojego towaru za mną podjechała Pani z pełnym koszykiem zakupów, ale gdy tylko wyciągnęła 1 rzecz z swojego wózka Pani kasjerka w miły sposób poinformowała ją, że jest to kasa "mniej niż 10 artykułów". Pani wydała mi resztę i miło mnie pożegnała. Jestem zadowolony z całej wizyty mimo iż nie kupiłem wszystkiego co chciałem to i tak z przyjemnością wrócę do tego sklepu bo mimo iż jest w centrum Krakowa można tam zrobić szybkie zakupy.

advance3

16.08.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (22)
Kolejki do kas...
Kolejki do kas tylko cztery kasy pracujące, brak napojów chłodzących w lodówkach z uwagi na upał trzy lodówki przy kasach puste a w jednej kilka napojów energetyzujących koszyki małe nieestetycznie rozrzucone przy kasach przy zakupie pomidorów trzy różne ceny(nieoznakowane) Ekspedientka na którą trafiłem niezbyt kulturalna brak kontaktu z klientem

Piotr_1239

14.08.2010

Placówka

Zamość, Lwowska 56

Nie zgadzam się (22)
Niedaleko mojego miejsca...
Niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajduje się wiele supermarketów, nabliżej z nich jest Carrefour. Zazwyczja staram się unikać tego sklepu lecz zabrakło mi jednej rzeczy do obiadu i postanowiłam szybko zrobić potrzebne zakupy. Jest to jeden z mniejszych sklepów Carrefour, ma mały asortyment. Panuje w nim spory nieład. Wędliny bym w nim nie kupiła. W ogóle staram się tego unikać w supermarketach. Wybrałam się po jedną rzecz, szybko odnalazłam ją na półce i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Duże kolejki, jedna kasa czynna. Dopiero po pewnej chwili wezwano ekspedentkę do drugiej kasy. Moje zakupy trwały niemiłosiernie długo. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na zachowanie personelu sklepu, które mnie lekko irytuje. Przedemną w kolejce stał starszy mężczyzna. Pani przy kasie wymieniła z nim wszystkie zwroty grzecznościowe. Mi już oszczędziła powiedzenia " dzień dobry" zapewne ze względu na mój młody wiek. Nie pierwszy raz mnie to spotyka dlatego unikam robienia zakupów w tym sklepie.

Edyta_327

11.08.2010

Placówka

Nie zgadzam się (19)
Największe i najgorsze...
Największe i najgorsze kolejki sklepowe w jakich do tej pory miałam okazję stać (oczywiście poza okresami przedświątecznymi) to były kolejki carrefourowskie(ze tak sobie pozwole je nazwac:]). W zasadzie ciężko stwierdzić czy skutkiem tego jest nieudolność kasjerów, czy całorodzinnych wycieczek robiących dodatkowo sztuczny tłum w tych i tak już dłuugich kolejkach, a może jednoosobowe wypady po zakupy jak „na przezimowanie” z dala od sklepów lub zwyczajnie to efekt zbyt wielu nie do ogarnięcia dla obsługi szalonych konkursów i promocji powiązanych z bonami, o których kasjerzy dopiero się dowiadują od bardziej zainteresowanego całą sprawą klienta. Poza tym często jak mało gdzie w tym hipermarkecie towarzyszy mi chęć oderwania czytnika cen od ściany i wsadzenia w kieszeń na wypadek gdybym chciała bez zaskoczenia odejść od kasy już z zapakowanymi zakupami i ominąć następną kolejkę tym razem już do Punktu Obsługi Klienta, który nie raz ma urwanie głowy, bo klient widział inną cenę na półce a jak się okazało zapłacił więcej, bo tyle kasa nabiła na paragonie. Po prostu chaos, zamieszanie - dosłownie nie na żarty szwankująca organizacja!! W tym samym hipermarkecie zdarzyło mi się przeżywać szczególny przypadek oczekiwania na uregulowanie moich zakupów. Mianowicie spiesząc się i szukając jak najmniejszej kolejki by móc możliwie szybko mieć ten najgorszy, jakże mozolny punkt zakupów za sobą, nieświadomie stanęłam w tzw. „kolejce pierwszeństwa”, która była niespodziewanie krótsza od pozostałych i przez to wydawała się być taka niepozorna. Jednak wiadomo w końcu się zorientowałam, co to za kolejka, w której stoję, chociaż stało się to bynajmniej dzięki moim umiejętnością czytania, lecz przez pewne młode (jak mniemam) małżeństwo, które za wszelką cenę bezczelnie chciało się wepchnąć w kolejkę pewnemu panu w widocznie podeszłym wieku, wykorzystując do tego śpiącego niemowlaka. Przyznam, że to już był szczyt! Za owym starszym panem, który nie chciał się nerwowo wykłócać o swoje miejsce i ustąpił po niedługim czasie natarczywej młodej rodzince, stała kobieta w średnim wieku i oburzona zachowaniem doszczętnie pozbawionych skrupułów napastliwych klientów, odwróciłą się w moją stronę i zakomunikowała mi, że to ona już prędzej powinna być zamiast nich obsłużona, gdyż niedawno miała wypadek i teraz skutkuje to stałym uszczerbkiem na jej zdrowiu. Starszy pan z kolei zachował spokój, ale po minie również nie wyglądał na zadowolonego całym zajściem. Ja tym bardziej nie patrzyłam obojętnie na tą sytuację jak w pierwszej chwili nie wiedziałam co się dzieje, gdy główni prowokatorzy zdarzenia po prostu zaczęli wchodzić w kolejkę bez słowa, nie mówiąc kompletnie nic. Nie padło nawet zwyczajne „przepraszam”. Było to po prostu chamskie wtargnięcie na siłę komuś w kolejkę, a w zasadzie nie komuś tylko starszej osobie, która nawet bardziej zasługiwała na szybsze obsłużenie niż prawdopodobnie młodzi rodzice wykorzystujący dla własnej chwilowej wygody akurat smacznie śpiące niczego nieświadome dziecko. Tak się zastanawiam czy aby dobrze są wykorzystywane takie kasy... bo w sumie jak zebrałaby się akurat zgraja kobiet ciężarnych, kilka matek z dziećmi a poza tym jeszcze osoby po wypadkach, u ktorych nie można od razu na widoku  stwierdzić żadnego  poszkodowania czy  urazu to wtedy chodząc tam na zakupy, powinny one zaopatrzyć się w odpowiednie zaświadczenia od  lekarza potwierdzające owe kalectwo. Później wobec taakiego nagłego zapotrzebowania na " kasę pierwszeństwa" proponuję albo ciągnięcie zapałek albo grę w marynarza. Wtedy jeszcze najlepiej jakby obok stała „kasa bezpieczeństwa:”P. Może to dziwna uwaga, ale darując sobie już to ironizowanie ja obserwując wtedy tamten incydent, uważam, że skoro podobne jak ta sytuacje mają miejsce tzn., że owa " kasa pierwszeństwa" nie do końca spełnia swoją rolę. Tak naprawdę wspomniany Carrefour nie jest złym hipermarketem, bo faktycznie jest w czym wybierać, powierzchnia jest duża, ogólnie jeśli chodzi o towar i jego ułożenie to jest zachowany ład i porządek, niestety tak jak wspomniałam wcześniej obsługa nie zawsze na czas zmienia ceny. Co chwile są wprowadzane jakieś promocje, a inne znowu wycofywane i klient czasem przy kasie nie nadąża za kasjerem sprawdzać kolejno wszystkich wstukiwanych cen. Pozniej nagle, może nie wystkie, ale część produktów okazuje się być droższa, ponieważ ceny nie zgadzają się z tymi, które były bezpośrednio zamieszczone na półce przy danym produkcie. Naprawdę można by tego uniknąć i tym samym wielu ludziom ułatwić w ten sposób życie. Nie mam teraz na myśli wyłącznie klientów, ale i samych kasjerów, którzy poźniej często musza sie tlumaczyć , a także pracowników mało komu już tam obcego Punktu Obsługi Klienta. Niestety wniosek taki, że nie będzie inaczej jeśli się nic nie zrobi z obsługą.

zarejestrowany-uzytkownik

10.08.2010

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (16)
Uwielbiam w tym...
Uwielbiam w tym miejscu robić zakupy. Wiem co gdzie jest na półkach. Bogaty asortyment towarów i bardzo przystępne ceny. Bardzo fajna galeria. Jedna z najfajniejszych w trójmieście. Obsługa personelu uwzględniając natłok klientów bardzo zadowalająca. Dużo atrakcyjnych promocji. Infrastruktura w sklepie pozostawia wiele do życzenia (zniszczone kasy i toalety, nieciekawy wystrój wnętrza sklepu) ale i tak uwielbiam robić tam zakupy w gronie najbliższych.

Zenon_6

08.08.2010

Placówka

Gdańsk, Shuberta 102A

Nie zgadzam się (20)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 1 godzinę temu dodał opinię na temat tej firmy

Carrefour w Nysie...
Carrefour w Nysie niestety nie spełnia moich oczekiwań. Ceny są dość wysokie w porównaniu z innymi marketami w okolicy, a obsługa bywa mało zaangażowana i często trudno uzyskać pomoc. Największym minusem jest jednak świeżość warzyw i owoców – zdarza się, że produkty nie wyglądają już najlepiej, a wybór jest ograniczony. Sklep ma potencjał, ale zdecydowanie wymaga poprawy w tych obszarach.
Zgadzasz się?