Wszedłem do sklepu wieczorem poprosiłem o wkład do Zenita, powiedziałem że chodzi mi o taki długopis w stylu dostępnym w PRL, sprzedawczyni odpowiedziała że mają tylko jeden rodzaj wkładów, pokazała mi wkład, zdecydowałem się na zakup, pracownica podała mi cenę, przyjęła płatność kartą, zapytała czy chcę potwierdzenie zakupu, pożegnała mnie.
Wszedłem do sklepu wieczorem poprosiłem o wkład do Zenita, powiedziałem że chodzi mi o taki długopis w stylu dostępnym w PRL, sprzedawczyni odpowiedziała że mają tylko jeden rodzaj wkładów, pokazała mi wkład, zdecydowałem się na zakup, pracownica podała mi cenę, przyjęła płatność kartą, zapytała czy chcę potwierdzenie zakupu, pożegnała mnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.