BNP Paribas

(3.47)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1161 z 1779)

Byłam bardzo miło...
Byłam bardzo miło zaskoczona obsługą infolinii w banku BGŻ. Nowością było dla mnie korzystanie z infolinii przez Skype, ale bank ten wychodzi naprzeciw potrzebom swoich klientów i zorganizował taki serwis. Bardzo prosty w obsłudze. Wystarczy mieś zainstalowany na Komputerze program Skype oraz dostęp do Internetu. Dostęp do serwisu poprzez stroną banku BGŻ.Jedynym mankamentem jest to ze infolinia dotyczące kredytów hipotecznych czynna jest tylko do 20:00 co dla ludzi mieszkających w innej strefie czasowej może być trudnością. Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku!! Polecam!

Malgorzata_18

17.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
W poszukiwaniu konta...
W poszukiwaniu konta dla siebie skierowałam się do banku BGŻ, którego reklamę widziałam ostatnio w telewizji. Oddział jest niewielki i znajdują się w nim 3 stanowiska obsługi - 2 na stojąco (obsługa transakcji) i 1 na siedząco (obsługa klienta). Skierowałam się do wolnego stanowiska obsługi i poinformowałam pracownika o celu mojej wizyty. Doradca przedstawił mi ofertę konta, powołując się przy tym na wygraną w rankingu ofert banków. Pracownik mówił ściszonym głosem, zachowując dyskrecję, ponieważ przy stanowisku obok był obsługiwany inny klient, więc doradca nie chciał, żeby nasza rozmowa była słyszalna, lub żeby zakłócała tamtą rozmowę. Bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło, bo zazwyczaj w bankach pracownicy mówią dosyć głośno i inni klienci słyszą dane osobowe oraz kwoty pieniędzy, które klient ma na koncie. Oddział banku znajduje się przy Rynku, więc może być duży problem z zaparkowaniem samochodu w jego okolicy, ale za to niedaleko jest przystanek tramwajowy, więc można łatwo się tu dostać komunikacją miejską.

klientka_7

13.02.2011

Placówka

Wrocław, pl.Teatralny 3

Nie zgadzam się (0)
Serwis internetowy w...
Serwis internetowy w banku BGŻ to moim zdaniem porażka. Brak profesjonalizmu, bardzo długi czas aktualizowania danych o wypłatach czy płatności kartą, np. z sobotą i niedziela 4-5 dni. Gdy miałem kredyt, nie widziałem go w zakładce kredyty. Chcąc napisać do nich wiadomość w serwisie masz na to 10 min. bo system odbiera to jak by się nic nie działo i rozłącza połączenie.

Matias

08.02.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Witam przyznam z...
Witam przyznam z największą przyjemnością że oddział BGŻ w Gdyni zaskoczył mnie bardzo pozytywnie,jest niewiele banków które podchodzą do ludzi z otwartą dłonią ,minimum procedur formalnych,decyzja jedno dniowa i a co najważniejsze duża dostępność kredytów,wspomnieć należy również o obsłudze zawodowo i przyjaznie bank godny uwagi .Po udzieleniu kredytu bank również interesuje się klientem co dla mnie osobiście jest bardzo na tak.Bardzo często banki reklamują się w mediach o dostępności kredytów a w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie nieprzychylne procedury itp.Bankowi BGŻ daję wysoką ocenę ,w kategorii przyjazny bank

zarejestrowany-uzytkownik

18.01.2011

Placówka

Gdynia, Armii Krajowej 25

Nie zgadzam się (0)
Nieco zaniepokojony, że...
Nieco zaniepokojony, że nie otrzymałem jeszcze zamówionej karty do rachunku, udałem się dziś do oddziału BGŻ. Zostałem grzecznie powitany przez całą obsługę - z powodu soboty pracowały 2 osoby, ale byłem jedynym klientem. Po zapoznaniu się z moim problemem pani zaczęła sprawdzać dane w komputerze. Pokazałem jej dodatkowo formularz zamówienia karty. Okazało się, że pracownik przez niedopatrzenie owej karty jeszcze nie zamówił. Pani bardzo przepraszała i ponowniła zamówienie. Zapytałem, czy jest ono płatne, bo teoretycznie to druga karta do tego samego rachunku. Pani powiedziała, ze mam rację, ale ze względu na błąd banku kartę oczywiście otrzymam bezpłatnie. Zostałem jeszcze raz przeproszony i zapewniony o terminowym przesłaniu karty tym razem. Na pożegnanie otrzymałem jeszcze firmowe gadżety: kubek, smycz i długopis. ład pracownika był dość duży, ale dołożono wszelkich starań, aby go naprawić.

Aleksander_10

02.12.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Placówka BGŻ w...
Placówka BGŻ w Galerii Krakowskiej jest bardzo przyjazna klientowi, jeśli chodzi o godziny otwarcia - czynna jest 7 dni w tygodniu, od rana do późnego wieczora (do 22 .00 w dni powszednie). Zdecydowaliśmy się na założenie tam konta głównie z powodu dostępnmości. Pomieszczenie banku jest niewielkie, ale bardzo funkcjonalnie urządzone w charakterystycznej dla BGŻ zółto - zielonej kolorystyce. Znajdują się tu 2 kasy, 2 stanowiska doradców oraz stanowisko komputerowe dla klienta. Jest sporo krzeseł dla interesantów. Pracownicy są bardzo kulturalni, spokojni, pracują szybko i efektywnie. Dzięki sprawnej obsłudze w banku tym praktycznie nie ma przestojów i kolejek. Nie czekałem nigdy dłużej niż 5 minut na obsłuzenie mnie. Pracownicy witają klienta podchodzącego do stanowiska i żegnają go, gdy zakończy załatwianie sprawy. Bardzo rzetelnie informują i wyjaśniają wątpliwości - szczególnie osobom starszym, co kilkakrotnie zaobserwowałem.

Aleksander_10

02.12.2010

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Strona główna banku...
Strona główna banku BGŻ jest mało czytelna - zbyt jednolita zielonkawa kolorystyka, drobna czcionka, większośc informacji to ciągły tekst. Odsyłacze i linki są słabo wyróżnione. Proces logowania polega na wyborze z listy typu klienta - nie jest to czytelne polecenie: zaloguj, co sprawia trudności, gdy się korzysta z serwisu po raz pierwszy. Po wyborze typu kliienta otwiera sie kolejne okno - tym razem już z loginem i hasłem. Mylące jest umieszczenie na tej samej stronie reklamy nowej odsłony serwisu eBGŻ z drugim przyciskiem logowania. Początkujący użytkownik nie wie, czy wpisać dane, czy nasisnąć przycisk. Strona nawigacji kontem jest również jednostajna graficznie - mało czytelna, ponieważ informacje pisane są na szarym tle szarą - nieco ciemniejszą czcionką. Wykonanie kilku operacji np. założenia lokaty, zrobienia przelewu itd. wymaga wylogowania i ponownego zalogowania, ponieważ na ekranie nie widać od razu rezultatu operacji. Serwis jest zdecydowanie niewygodny, jego obsługa zajmije dużo czasu.

Aleksander_10

27.11.2010

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Celem ostatniej mojej...
Celem ostatniej mojej wizyty w BGŻ było wpłacenie gotówki w kasie. Poniedziałek , godz. 11.00 czyli swoje trzeba "odstać w kolejce". Kolejka do drzwi wyjściowych, a na sali niestety tylko jedna kasa czynna. Bardzo często tak bywa. Bardzo rzadko otwarte są dwie kasy.Generalnie personel niesłychanie miły. Obsłużona zostałam z uśmiechem. Pani z kasy w niesamowitym tempie przeliczyła znaczny plik banknotów- pełen profesjonalizm. W placówce zawsze wywieszone i umieszczone przy każdym stanowisku są komunikaty o wprowadzonych zmianach (np. opłaty za wypłaty z innych bankomatów, czy zastrzeżeniu kart bankomatowych). Duży plus to możliwość skorzystania ze stanowiska komputerowego i dokonanie transakcji (przelewów) przez internet.

Karolina_989

26.11.2010

Placówka

Augustów, 3 Maja 12

Nie zgadzam się (1)
- szybko rozpatrzony...
- szybko rozpatrzony wniosek - bardzo dobra oferta banku (korzystna) - niewiele formalności - rzeczowa i kompetentna obsługa - oraz wiele, wiele innych zalet - formalności przy podpisywaniu umowy - większość niejasnych zapisów w umowie jest praktycznie nie do zmiany - musi je każdorazowo zatwierdzać centrala, ale to dotyczy się każdego banku Po 6-cio miesięcznej walce o kredyt: zgłosiliśmy się do BGŻ. Wstępną decyzję o przyznanie kredytu otrzymaliśmy po 3 dniach - po tygodniu uzupełnialiśmy dokumenty, a kolejny tydzień zajęło nam negocjowanie warunków i podpisanie umowy. Polecam obsługa bardzo sympatyczna i kompetentna.

Marta_863

23.11.2010

Placówka

Katowice, Staromiejska

Nie zgadzam się (2)
Zastanawiam się, dla...
Zastanawiam się, dla kogo jest bank – dla klientów, czy klienci są dla banku. Wydaje się mi, że bank jest dla klientów, i powinien o nich dbać. Niestety, ale jest z tym problem. Musiałem zajść do banku, aby załatwić pewne papiery. Z uwagi na to, że obok banku jest strefa płatnego parkowania, więc postanowiłem wjechać na parking należący do banku. Niestety, ale tu się okazało, że muszę opuścić teren parkingu, gdyż jest tylko dla pracowników. Zamurowało mnie. nie interesowało to osoby, która kazała mi opuścić parking, że jestem klientem. Zmuszony, opuściłem go. Natomiast w banku także miałem pod górkę. Oczywiście oprócz kolejki, pracownica dość smętnie załatwiała moją sprawę. To już była przesada. Cierpliwie to zniosłem, ale nie wiem jak długo. Chyba trzeba się rozglądać za innym bankiem.

zarejestrowany-uzytkownik

19.11.2010

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (3)
Z usług banku...
Z usług banku BGŻ korzystam od około 3 lat kiedy to postanowiłam starać się o kredyt studencki. Musiałam założyć również konto w tym banku, aby wpływały na nie pieniądze z kredytu. Najważniejsze wtedy było dla mnie czy będzie możliwość operowania kontem poprzez strone internetową. Okazało się, że jak najbardziej. Pani w banku wytłumaczyła i pokazała mi działanie strony. Od tamtej chwili większość rzeczy załatwiam za pomocą konta internetowego. Od niedawna zmienili trochę działanie tej strony. Wygląda teraz ciekawiej. Szata graficzna jest ładna i delikatna. Proces logowania nie jest skomplikowany. Wygląd i operowanie na stronie są łatwe, wszystko jest widoczne. Dobrą opcją jest stosowanie kumulacji przelewów co daje możliwość wykonania kilku przelewów tracąc tylko jedną zdrapkę. Na wierzchu są dostępne informacje o koncie lub kontach. Łatwo dostępne są również informacje o infolinii. Większośc przelewów wykonuję przez to konto i bardzo sobie je chwale. Jest proste w obsłudze i przejrzyste.

Paulina_587

02.11.2010

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Miałam ostatnio ważną...
Miałam ostatnio ważną sprawę do załatwienia w związku z kredytem studenckim. Okazało się, że zmienił się regulamin i musiałam dostarczyć ksero legitymacji studenckiej jako potwierdzenia dalszej nauki. Dostałam telefon o Pani z banku, abym w wolnym czasie udała się do najbliższego oddziału banku w Gdyni i tam poprosiła aby zrobili ksero mojej legitymacji i wysłali do mojego oddziału, czyli w Miastku. Tak też zrobiłam. Udałam się w poniedziałek do tegoż oddziału, ze względu, że jest on niedaleko mojego bloku. Obsługiwał mnie pewien Pan, ubrany oczywiście w garnitur jak to na urzędnika bankowego przystało. Był nawet miły. Zdziwił się kiedy przedstawiłam sytuacje, gdyż nie wiedział nic o zmianie regulaminu. Powiedział, że zrobi to o co proszę jeśli tak zażyczyli sobie w moim oddziale. Wziął moją legitymacje i ją skserował. Następnie powiedział, że prześle ja do mojego oddziału. Podziękowałam uprzejmie za pomoc i poszłam do domu. Byłam pewna, że sprawę mam załatwioną więc byłam spokojna. W czwartek zadzwoniła do mnie mama i pyta się czy byłam w tym oddziale, bo czas mija a oni nie mają tego ksera legitymacji. Ja na to, że byłam, że załatwiłam sprawe. Mama poszła do banku i opowiedziała całą sytuacje. W piątek, czyli ostatni dzień, aby dostarczyć te ksero o godzinie 15 zawdzoniła do mnie Pani z mojego banku i mówi, że dzwonili do tego pracownika, który mnie obsługiwał, aby dowiedzieć się co zrobił z tym ksero. Okazało się, że ten młody Pan zamiast wysłac faksem od razu to wysłał te ksero zwykłym listem, który nie dotarł jeszcze do mojego banku. Uwidoczniła się niekompetencja tegoż pracownika, ponieważ gdyby chodziło o zrobienie ksera i wysłanie listem to sama mogłabym to zrobić. Jednak miałam pójść do tego oddziału, żeby sprawa została szybko załatwiona. Bardzo miła i przejęta tą sytuacją Pani z banku powiedziała, że będzie starała się zapobiec poniesieniu przeze mnie konsekwencji niedostarczenia dokumentu na czas, gdyż wiedzą, że jest on wysłany lecz nie mają go w ręku na tą chwilę. Pocieszyła mnie tym faktem, gdyż nie chciałabym ponosić konsekwencji za nieudolne zachowanie pracownika oddziału. Okazało się również, iż ten Pan jest nowym pracownikiem i nie był chyba w pełni ze wszystkim zapoznany. Jednak nie znaczy to, że mogą cierpieć przez niego klienci.

Paulina_587

31.10.2010

Placówka

Gdynia, Armii Krajowej 25

Nie zgadzam się (3)
Będąc w oddziale...
Będąc w oddziale Banku BGŻ w Bełchatowie zostałem mile zaskoczony. Placówka otwarta od ponad miesiąca.Bardzo ładna.Personel super przygotowany do obsługi klientów.Na wejściu poproszono mnie do stolika poinformowano o promocjach w zakładaniu konta oraz innych ważnych dla klienta sprawach. Jestem pod wrażeniem. Tak trzymać.

zarejestrowany-uzytkownik

23.10.2010

Placówka

Bełchatów, Kościuszki 14

Nie zgadzam się (3)
Placówka czysta, dobrze...
Placówka czysta, dobrze oświetlona i skomunikowana. Poważne utrudnienia mogą napotkać niepełnosprawni ruchowo - drzwi wejściowe poprzedzone schodkiem bez podjazdu otwierają się z trudem, drzwi wiatrołapu wewnątrz banku podobnie. Obsługa uśmiechnięta, kompetentna i sprawna. Brak powitania i pożegnania klienta. Kontakt wzrokowy na właściwym poziomie.

Wilga

14.09.2010

Placówka

Malbork, 17 Marca

Nie zgadzam się (21)
Bank Gospodarki Żywnościowej(...
Bank Gospodarki Żywnościowej( zakładałam konto ). Obsługa miła i fachowa. Znajomość oferowanych produktów na najwyższym poziomie.Oferta kredytowa bardzo atrakcyjna w porównaniu do innych banków. Szybka i konkretna odpowiedź na zadawane pytania.Wysoka kultura osobista pracowników, jakość i szybkość obsługi zdecydowanie wysuwają placówkę na czołowe miejsce w moim osobistym rankingu. Placówka wyglądała czysto i estetycznie. Pracownicy ubrani elegancko i schludnie.Ocena pozytywna.

Agnieszka_2088

24.08.2010

Placówka

Lidzbark Warmiński, ul. Wysokiej Bramy 4F

Nie zgadzam się (23)
Chciałam wpłacic pieniądze,...
Chciałam wpłacic pieniądze, kiedy weszłam przy stoliku siedział pan i wypełniał dokumenty, przy stanowisku obsługi sta jeden klient,kiedy odszedł zajełam jego miejsce. Pani kasjerka nie zwracajac na mnie uwagi zaczeła gdzies dzwonic. Po chwili zapytałam czy nie mogłaby tego robic póxniej, odburknęła że kiedy niby ma to robic. Pan siędzący przy stoliku zaklął siarczyście że wepchnęłam sie na jego miejce( mimo ze dalej wypełniał druki), na co pani kasjerka z radościa stwierdziła ze wreszcie ktoś się odezwał i dalej dzwoniła. Nikt z pozostałych pracowników nie zwrócił uwagi na przeklinającego pana ani na to ze ja stoje i czekam aż pracownica skończy bezskuteczne próby dodzwonienie się do kogoś. W banku były jeszcze dwie pracownice i kierownik oddziału. Przeklinającemu panu odpowiedziałm ze wystarczyło grzecznie powiedzieć ze teraz jego kolej, zabrałam dowód osobisty i wyszłam. Niesmak jednak pozostał.

AGNIESZKA_663

18.08.2010

Placówka

Kielce, Warszawska 143D

Nie zgadzam się (25)
Musiałam wypłacić walutę...
Musiałam wypłacić walutę z konta, więc przed jedenastą rano udałam się do banku BGŻ. Przyjechałam samochodem, więc obawiałam się czy uda mi się znaleźć miejsce na bardzo małym parkingu. Dawno nie byłam w tym banku, więc zdziwiłam się, że przed wjazdem na parking umieszczona została barierka ograniczająca wjazd tylko dla klientów. Wjazd na parking jest bardzo wąski i miałam pecha, ponieważ w momencie, gdy podjechałam do barierk,i z parkingu wyjeżdżał inny samochód. Niestety pan siedzący w tym samochodzie nie miał zupełnie zamiaru się wycofać, więc chcąc nie chcąc musiałam z powrotem wyjechać na ruchliwą ulicę, żeby zrobić mu miejsce. Na szczęście okazało się, że tym razem na parkingu były dwa wolne miejsca i szczęśliwa zaparkowałam. Po wejściu na salę operacyjną banku byłam mile zaskoczona panującym porządkiem oraz wystrojem. Dla wygody klientów w sali operacyjnej umieszczono wiele wygodnych kanap i foteli. Można było także zauważyć kilka stolkiów, na których klienci mogli wypełnić swobodnie potrzebne druki. Okazało się, że czynne były dwa stoiska kasowe i przede mną stały a raczej siedziały już trzy osoby. Siadłam więc wygodnie. Wydawało się, że obsługa dosyć sprawnie radzi sobie z klientami, jednak czekałam na swoją kolejkę około 10 minut. Szczęśliwa podeszłam w końcu do okienka i tu wielkie rozczarowanie! Wydawałoby się, że prosta operacja wypłaty z konta zajęła obsługującej mnie pani prawie 30 minut! Po podejściu do kasy od razu podałam dyspozycję i dowód osobisty. Młoda kobieta o długich czarnych włosach przywitała mnie i w zasadzie na tym zakończył się nasz kontakt. Obok niej stała starsza pracownica, która jak się okazało chyba ją szkoliła mówiła coś do niej ściszonym głosem, coś jej tłumaczyła, wpatrywały się razem w ekran komputera, coś sprawdzały. Pierwsze dziesięć minut byłam dosyć spokojna i grzecznie czekałam. Wprawdzie w środku już się gotowałam , bo rozumiem, że pracowników trzeba szkolić, ale wypadało przynajmniej mnie o tym poinformować, uśmiechnąć się, przeprosić i sytuacja by się rozładowała. Tymczasem panie traktowały mnie jak powietrze, rozmawiały ze sobą kompletnie mnie ignorując. Szkolona pani wpisywała coś w komputerze, szkoląca dalej coś podszeptywała a ja siedziałam naprzeciwko nich i coraz bardziej się denerwowałam. W końcu zapytałam, czy coś jest nie w porządku z moją dyspozycją. Pani odpowiedziała, że chyba jest jakiś problem z podpisem, ale że generalnie to pewnie doradca nie dołączył wzoru do systemu i powinno być jednak w porządku. Szkoda, że pani nie powiedziała mi o tym kilka minut wcześniej. Musialam sama dopytywać się o co chodzi, ale jak się okazało nie była to jednak żadna przeszkoda, ponieważ po moim pytaniu obsługa jakby przyspieszyła. Po kolejnych minutach udało się w końcu zrealizować dyspozycję, ale niesmak pozostał. Rozumiem szkolenia, rozumiem, że ktoś się uczy i potrzebuje czasu. uważam jednak, że należy klienta poinformować, przeprosić i nawiązać z nim kontakt. Nie można kogoś trzymać przy okienku kompletnie nic nie mówić i w zasadzie nie zwracać na niego uwagi. Mam nadzieję, że bank weźmie pod uwagę moją sugestię. To naprawdę niewiele kosztuje - trochę wyobraźni ze strony obsługi i życzliwego podejścia. Klient traktowany jak powietrze to najgorsze wyjście.

zarejestrowany-uzytkownik

04.08.2010

Placówka

Toruń, Wały Gen. Sikorskiego 15

Nie zgadzam się (30)
Wizyta w banku...
Wizyta w banku w celu zasięgnięcia informacji o założeniu konta elektronicznego i uzyskaniu karty bankomatowej i płatniczej. Pomimo godziny południowej w banku nie było kolejki. Zostałem zauważony przez obsługę i poproszony do stanowiska. Miła , sympatyczna i schludna pani poinformowała o wszystkich zaletach konta internetoewgo i zaproponowała pomoc w założeniu powyższego od razu przy stanowisku obsługi. Na grzeczną odmowę przekazała materiały reklamowe i wizytówkę z doklaracją pomocy. W siedzibie banku przy schodach podnośnik elektryczny do wózków inwalidzkich.

zarejestrowany-uzytkownik

19.07.2010

Placówka

Słupsk, Plac Zwycięstwa 2

Nie zgadzam się (21)
Uprzejmi doradcy, którzy...
Uprzejmi doradcy, którzy są kompetentni, profesjonalni i w pełni zaangażowani w to co robią. Potrafią doradzić, oraz budzą zaufanie klientów. Świetne oferty, które fantastycznie przedstawią przy czym nie namawiają w sposób usilny i przesadny. Miła atmosfera i atmosfera pracy w danym miejscu. Polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

08.07.2010

Placówka

Włoszczowa, Żwirki 40

Nie zgadzam się (21)
Ta sytuacja była...
Ta sytuacja była całkowicie niecodzienna. Byłam w Wałczu u rodzinki. Wieczorkiem wybraliśmy się na spacer. Będąc w pobliżu bankomatu kuzynka postanowiła wybrać z konta pieniążki. Podeszliśmy bliżej a ona podeszła całkowicie do bankomatu. Po chwili odwróciła się do nas i z wielką radością krzyknęła: mam 200 złotych. Nie wiedzieliśmy o co chodzi i patrzyliśmy na nią zdziwieni. Podeszła do nas i powiedziała, że w bankomacie wsunięte było 200 zł. Ktoś musiał nie wyciągnąć pieniędzy z bankomatu i one zostały. Nie wiem jak to jest możliwe, ale w tym momencie nikt się nad tym wtedy nie zastanawiał. Kuzynka wybrała resztę pieniędzy z konta i poszliśmy dalej rozmawiając o całej sytuacji. Trzy dni później zadzwoniła do mnie i powiedziała, że przed chwilą był u niej pan, który zażądał oddania pieniędzy. Powiedział, że to są jego pieniądze bo on chwilę wcześniej wybierał i miał problem z bankomatem. Bankomat nie wydał mu gotówki. Stał przez chwilę, ale ponieważ nic się nie działo to zrezygnowany odszedł. I właśnie moja kuzynka musiała je wybrać. On, jak powiedział jest ochroniarzem w banku i sprawdził na nagraniu co działo się po jego odejściu. Kuzynka zaszokowana oddała mu 200 zł. Po chwili jednak zastanowiła się jak to możliwe, że ochroniarz wiedział jak się nazywa i gdzie mieszka. Możemy tylko przypuszczać i to wydaje nam się najbardziej prawdopodobne, iż ochroniarz dostał jej dane od pracownika banku podając dokładną godzinę transakcji w bankomacie. Innego wyjaśnienia tej sytuacji nie znalazłyśmy. Jeżeli to prawda to pytanie jak ma się ochrona danych osobowych klientów banku. Jak to możliwe, że do takiej sytuacji w ogóle doszło, że pracownik przekazuje dane osobie nieuprawnionej do ich posiadania.

Iskierka_1

18.06.2010

Placówka

Wałcz, Kościuszkowców

Nie zgadzam się (18)

BNP Paribas

BNP Paribas jest wiodącym bankiem w Europie z międzynarodowym zasięgiem. Grupa jest obecna w 72 krajach i zatrudnia ponad 200 tys. pracowników, z czego prawie 150 tys. w Europie. BNP Paribas Bank Polska funkcjonuje w naszym kraju od 2015 roku, wcześniej natomiast działał jako Bank Gospodarki Żywnościowej założony w 1975 roku. Grupa BNP Paribas wspiera swoich klientów w realizacji wielu projektów, oferując im bogaty wachlarz produktów finansowych, inwestycyjnych i oszczędnościowych oraz ochrony ubezpieczeniowej. Jest także liderem w zakresie kredytów konsumenckich. Bank BNP Paribas w Polsce to niemal 3,8 mln klientów oraz ponad 500 oddziałów.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BNP Paribas?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Placówka ładna, utrzymana...
Placówka ładna, utrzymana zgodnie z załączonym marketingowym planem na jej wygląd. Obsługa miła, konkretna i przede wszystkim życzliwa. Znają swoją ofertę i standardy jakościowe obsługi klienta. Zabrakło mi jedynie odpowiednich oznaczeń dla klientów.