Opinia użytkownika: Bibi
Dotycząca firmy: DOUGLAS
Treść opinii: Faktycznie zgadzam się z opinią poprzedniczki; niektóre sprzedawczynie/kasjerki w tym douglasie zachowują się delikatnie mówiąc nieodpowiednio; taksują klientki wzrokiem od stóp do głów (czasem w dość bezczelny sposób), a odbiór klientek jest niestety taki, że są traktowane jak potencjalne złodziejki. Powiem krótko to jest żałosne. Moim zdaniem jest to niskich lotów próba dowartościowania się i wyładowania frustracji. Nie oszukujmy się pensje sprzedawców w douglasie nie są specjalnie atrakcyjne, przy czym żadna z tych pań nie jest, ba nawet nie pretenduje do bycia jakąś tam ikoną stylu czy elegancji, skąd zatem to obrzucanie klientek wzrokiem?!.... No cóż żałosna próba odreagowania rzeczywistości. Jedyną osobą, która w mojej ocenie zasługuje na pochwałę jest p. Dorota, młoda kobieta (szczupła, jasne włosy), nie wiem czy nadal tam pracuje - zawsze uśmiechnięta, uprzejma i pomocna, z klasą; ilekroć mnie obsługiwała zawsze wychodziłam zadowolona. Dodam, że jestem klientką firmy Douglas od długiego czasu i ze sporą korzyścią dla mojego samopoczucia przestawiłam się na zakupy w ich sklepie internetowym, nie chodzę już do sklepu na kołobrzeską bo nie trawię prostackich zachowań sprzedawczyń, o których mowa powyżej, no chyba że muszę zrealizować bon na okaziciela albo wypatrzę tam p. Dorotę. Jeszcze jedna uwaga do pań sprzedawczyń, o ile w ogóle to przeczytają: to dzięki nam klientkom macie pracę, trochę ogłady proszę.