Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Mimo dużej ilości ludzi w sklepie, nie było dużej kolejki, ponieważ wiele kas było czynnych. Ogólnie na półkach względny porządek, ceny produktów widoczne na etykietach obok i czytnik po środku sklepu, co ułatwia również jego odnalezienie i weryfikację ceny. Oprócz pań przy kasach jeszcze jedna znajdowała się 'na sklepie', dokładając towar do stoiska z warzywami. Niestety pusty karton rzuciła na środek alejki, tuż przy wejściu, co stanowiło dla mnie i idących za mną osób przeszkodę na drodze. Na szczęście zaraz po ułożeniu warzyw na stoisku zabrała go ze sobą. Jednak mogłaby bardziej uważać. Pani przy kasie szybko dokonała transakcji płatności kartą. Uśmiechnęła się do mnie zaraz po tym jak zaczęłam wykładać towar na rolkę. Do obsługiwanej przede mną starszej pani mówiła 'pani kochana' i pozwoliła sobie wybrać drobne z jej otwartej portmonetki. Ogólnie dla wielu starszych ludzi jest to pomocne i często sami proszą o tę pomoc. Jednak tutaj całą inicjatywę przejęła ekspedientka, nie pozostawiając starszej pani wyboru i ostatecznie nie pokazując jej na rozłożonej ręce jaką kwotę wyjęła, co trochę mnie zraziło. W mojej opinii w takiej sytuacji sprzedający powinien najpierw zaproponować pomoc, a po wyjęciu potrzebnej kwoty pokazać monety kupującemu, aby ten nie czuł się oszukany.