Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Biedronka w Lesku zachwiała moją dobrą opinię na temat sieci sklepów JMP. Pierwsze wrażenie po wejściu do sklepu fatalne, gdyż podłoga na sali sprzedaży nie była czysta (mimo, że tego dnia pogoda dopisywała). Warzywniak wyglądał w miarę estetycznie, lecz dopatrzyłem się kilku nieświeżych owoców. Największe obrzydzenie wzbudził we mnie wózek do przewożenia pieczywa do odpieku: tacki oklejone spalonym masłem z bagietek czosnkowych, pergamin poplamiony przez wielokrotne pieczenie. Pieczywo wyeksponowane poprawnie, czysty pergamin, niczego nie brakowało. W bonetach z lodami panował chaos, lecz jakimś cudem udało mi się czegoś doszukać. Ogólnie rzecz biorąc, zauważyłem przesadną warstwę lodu w bonetach, której nie powinno tam być. Brakujące etykiety cenowe dominowały w każdej alejce, lecz prawdziwym hitem były wybrakowane kosze non-food, które były praktycznie puste. Po długiej wyciecze dotarłem do kasy nr. 1, gdzie jak wiadomo, kasjer spędza tam całą swoja zmianę (nie licząc czasu przerwy). Pracownik nie wykazywał pośpiechu mimo rosnącej kolejki. Zareagował po moim napomnieniu i zadzwonił po kolejnego kasjera. Produktywność na kasie była fatalna - zeskanowanie około 20 produktów zajęło dobrych parę minut, co w innych sklepach jest czymś rzadkim. Moja wizyta w tym sklepie zakończyła się niezadowoleniem. Już niedługo kolejna wizyta, więc zobaczymy czy coś się zmieni.