Opinia użytkownika: gruberto
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Z racji swojej pracy troszeczkę jeździłem/jeżdżę po świecie i nigdy nie spotkałem się aby brakowało bilonu. Kiedy go nie było, kasjerka przełamywała "batonik" z danym bilonem i wsypywała go do przegródki. Zawsze! Czy marketu tej wielkości i o takich obrotach jak Biedronka, nie stać na zapas bilonu?? Czy kasjerki nie mogły by mieć zapasowych paczek z bilonem, codziennie przed pracą uzupełniać zapas? One wiedzą najlepiej jaki i ile bilonu im schodzi.