Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: virgo2

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Podczas normalnych zakupów w Biedronce będąc z dzieckiem w wózku nie zabrałam wózka zakupowego, ani nie zostawiłam wózka dziecięcego przed sklepem z obawy przed kradzieżą i weszłam do sklepu - zabrałam kilka reklamówek foliowych i tam wkładałam produkty oraz włożyłam rzeczy pod wózek dziecka. W między czasie dziecko zjadło na terenie sklepu batonik, opakowanie zachowałam - przy kasie okazało się że zapomniałam o produktach włożonych do koszyczka pod wózkiem dziecka i od razu zostałam posądzona o kradzież. Był to całkowicie nieświadomy krok z mojej strony - dziecko płakało i zapomniałam o tych zakupach. ochroniarz zaczął mi wytykać, że chciałam to wszystko ukraść, nie dało się nic wytłumaczyć. Wezwał policję - -dostałam mandat. Nigdy w życiu nie byłam tak upokożona przed wszuystkimi pracownicami jakie tam były i które znam. Mieszkam niedaleko tego sklepu i zawsze tam chodzę kilka razy w tygodniu - jednak teraz jest mi wstyd tam pójść na zakupy. Przykre jest to, że ochroniarz chcąc pokazać swoją przewagę tak potraktował moje zdenerwowanie zachowaniem dziecka i innymi problemami jakie miałam na głowie.