Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Po niedzielne smakołyki wybrałam się do Biedronki w Michałkowicach. Już przed wejściem zwrócił moją uwagę piętrzący się stos kartonów po owocach i innych produktach spożywczych. W sklepie panował porządek produkty były ładnie poukładane z widocznymi cenami. Odnalazłam szukany przeze mnie produkt i udałam się do kasy przy której nie było żadnych klientów. Kasjerka nie zwracała na mnie uwagi zajęta rozmową z ochraniarzem. Skasowała moje zakup, powiedziała cenę do zapłaty i dalej prowadziła konwersacje z ochraniarzem na prywatne tematy, (o czym mogłam się przekonać, gdy szukałam pieniędzy). Mój koszt zakupów miał tę nieszczęsną końcówkę 99 i kasjerka powiedziała „grosz przy okazji”. Nie zostałam ani przywitana, ani pożegnana.