Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Byłam w tej biedronce pierwszy raz od może pół roku. Zmieniła się nie do poznania - ładniejsze półki - napisy na górze regałów. Bardziej schludnie. Ogólnie unikam tego miejsca jak ognia bo po 1 okropne kolejki po 2 poprzewracany towar po 3 żal mi okropnie tych osób które pracują tam na kasie czy przy towarze. Nie chcę wywższać się w żaden sposób, ale po prostu nie mogę patrzeć na te kobiety, każda jakby z patologicznej rodziny. Poza tym studenci..... np. Stoję w kolejce, kasuje młody chłopak - bardzo sympatyczny. Rozmawia z klientką po angielsku, mówi ładnie, na prawdę "nie kaleczy". A ja słyszę chichoty za mną studentów, z tego człowieka... co to w ogóle za zachowanie... Nic dziwnego, że Ci ludzie się tak czują jak klienci dają im do tego powody. Każdemu człowiekowi należy się szacunek. Wracam do sklepu:Podłogę mają bardzo nie ładną, na sokach i z przodu był dość ładny porządek, w lodówkach było nie ładnie, powywracane kartony, przy kasach bardzo dużo koszy z zostawionym towarem ( klienci pewnie mieli dość kolejek ). Ja stałam w kolejce z 6 osobami przed sobą. Ogólnie szkoda mi tej biedronki. Taki fajny sklep. dużo klientów, a widać, że kierownictwo nie dba o pracowników. Lub sami pracownicy nie dbają o siebie - np przeginając i godząc się na wszystko (kobiety na dźwiganie np. )