Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: W poniedziałek zakupiłam w Biedronce cztery taborety kuchenne, które znajdowały się w gazetce promocyjnej. Ich cena była bardzo korzystna bowiem kosztowały one około 17 zł. Kupując je dokładnie przyjrzałam się blatom, aby nie było żadnych zarysować. Niestety w domu okazało się, że na jednym ze stołków brakuje czterech zaślepek. Kolejny raz plułam sobie w brodę, że nie zachowałam paragonu. Postanowiłam odwiedzić dziś Biedronkę i spróbować naprawić swój błąd. Wrzuciłam do koszyka kilka produktów i przystanęłam przy pudełkach ze stołkami. Myślałam, że zaślepki być może wypadły i znajdują się gdzieś w pudełku, jednak tak nie było. Zauważyłam, że w innych taboretach również brakuje zaślepek. Gdy wertowałam taborety podszedł do mnie ochroniarz. Przedstawiłam mu na czym polega mój problem.Ochroniarz powiedział, że zawoła kierowniczkę ponieważ on sam nie jest w stanie mi pomóc. Po chwili pojawiła się kobieta, która była kierowniczką. Była to młoda mająca około 40 lat kobieta. Była wysoka, szczupła i miała farbowane na blond krótkie włosy. Kierowniczka była bardzo sympatyczna i pozwoliła mi wziąć brakujące zaślepki. Powyższa sytuacja świadczy o tym, że zarówno pracownicy szeregowi jak i kadra kierownicza dbają o klienta.