Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Szykowałam się na imprezę i miałam spore zakupy do zrobienia. Oprócz zakupu produktów spożywczych musieliśmy zaopatrzyć się również w alkohol. W sklepie panował stosunkowo niewielki ruch więc mieliśmy swobodny dostęp do wszystkich półek. Podłoga na sali sprzedaży była czysta, zaś na półkach nie dostrzegłam pustych kartonów. Miałam wcześniej przygotowaną listę więc bardzo szybko uwinęłam się w zakupach spożywczych. Dylemat pojawił się w dziale z alkoholem. Jeśli chodzi o piwo to jedynym smacznym piwem był Żywiec. Resztę stanowiły wynalazki wyprodukowane dla Biedronki. Kupiłam również Martini, za które zapłaciłam niecałe 24 zł, czyli około 10 zł taniej niż w innych sklepach. Jeśli chodzi o wódkę to w Biedronce nie mam jej dużego wyboru. Postanowiłam ten trunek kupić gdzie indziej. Czynne było tylko jedno stanowisko kasowe. W kolejce przede mną znajdowały się dwie osoby. Zostałam więc obsłużona stosunkowo szybko. Gdy stałam w kolejce zauważyłam, że podłoga przy sąsiednim boksie kasowym jest bardzo brudna. Wyglądało to na rozbity koncentrat pomidorowy. Wszyscy klienci mieli w zasięgu wzroku ten widok. Kasjerka była uprzejma i bardzo sprawnie zeskanowała moje zakupy.