Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W Biedronce chciałam kupić jedynie ketchup Madero, który bardzo mi smakuje. KIedy weszłam na salę sprzedaży okazało się, że panuje tam spory ruch. Mimo tego do każdej z półki był swobodny dostęp. Przechadzając się po sklepie zauważyłam ochroniarza. Mężczyzna nie wyglądał zbyt życzliwie i wszystkich lustrował podejrzliwym wzrokiem. Kiedy wziełam ketchup okazało się, że zmienione zostało opakowanie. Uważam, że nowe opakowanie jest poręczniejsze i przyjemniejsze dla oka. Obsługiwał mnie młody kasjer mający około 27 lat. Mężczyzna miał blond włosy, postawione na żel. Przede mną w kolejce stała koleżanka kasjera. Przez chwilę kasjer toczył z nią prywatną rozmowę, którą kontynuował nawet skanując moje zakupy. Uważam, że było to trochę lekceważące wobec mojej osoby.