Opinia użytkownika: grzesiek_33
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Dzisiaj byłam z rodziną na zakupach. W tym czasie panie z obsługi na całego rozkładały towar, robiły to szybko nie zwracając uwagi na klientów. Fukały na ludzi, że robią zakupy a one muszą ich omijac. Kiedy przechodziłam koło warzyw od jednej z pracownic oberwałam łokciem, no nic poszłam dalej, kolejna podrapała mnie skrzynką od warzyw. gdy zwróciłam jej uwagę, aby uważała, ta nakrzyczała na mnie, żebym to ja uważała bo ona wykłada towar. Na uwagę innych klientów, że powinna mnie przeprosi powiedziała, że zaraz ją szlak trafi, nie ma zamiaru, a na uwagę, że w końcu tu pracuje warknęła- i co z tego. Chciałam iśc na skargę do kierownika, ale pokój był zamknięty później zobaczyłam, że ta pani tam otwiera drzwi i wchodzi. Powodzenia biedronko skoro takie osoby są kierownikami. Opryskliwa, krzycząca pracownica ma czarne włosy, asymetryczna fryzurkę do połowy głowy wygolone.Personel zły na klientów, nieuprzejmy, najgorsza obsługa za wszystkich biedronek w jakich byłam. W końcu kto tu jest dla kogo?