Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Godzina 20,52, nie zostaję już wpuszczony do sklepu przez pana ochroniarza, który stwierdza, że do 21,00 się nie wyrobię (do tej godziny sklep jest czynny). Żądanie rozmowy z kierownikiem pozostaje bez odzewu. Razem z panią sąsiadką odchodzę z kwitkiem. Co do zasady personel nie jest kompetentny, ale uprzejmy, przynajmniej formalnie ("dziękuję i zapraszam ponownie"). Ochrona zajmuje się dubaniem w nosach i poprawianiem fryzur (całkiem "przystojne chłopaki", tylko chyba nie to jest w tej robocie istotne), jednak nie zapewnia komfortu, gdy chodzi o czyhające zastępy żebraczo-pijańskie, zapracowani pracownicy, w większości panie uprzejme, choć mało pomocne. Ceny serio dobre, atrakcyjne, z wyjątkiem działu warzywno-owocowego (kartofle mega drogie, włoszczyzna droga i do bani). Asortyment niepełny, często brak podstawowych produktów, szczególnie z działów przemysłowych, chemicznych etc. Kolejki do kas jak za PRL, ale sklep schludny. Polecam dla cierpliwych i niewybrednych.