Chodzę do rożnych salonów kosmetycznych, by zobaczyć który mi najlepiej odpowiada. Byłam niedawno w salonie Katarzyna w Opolu. Szczerze - nie mam nic do zarzucenia. Miła, szybka obsługa. Widać, że właścicielka zna się na rzeczy i jest bardzo kompetentna, czysto ubrana tak jak powinna być kosmetyczna. Wzór do naśladowania. Gabinet bardzo miły, czysty, zadbany i taki "ciepły". Pani kosmetyczka doradzała, odpowiadała na każde moje pytanie.Na koniec dostałam promocje na inne zabiegi + katalog z zaznaczonymi zabiegami, które by mi najlepiej odpowiadały. Na pewno tam niedługo wrócę. Musze przyznać, że w Opolu nie ma tańszej kosmetyczki za taka obsługę.
Niestety przez długi czas byłam klientką wspomnianego salonu, uwielbiałam jego obsługę. Niestety przestałam je odwiedzać po tym jak jedna z pań, może działając bezmyślnie-nałożyła na moje delikatne i cienkie włosy bardzo mocny rozjaśniacz, mimo iż informowałam że od lat stosuję delikatny ale za to muszę powiedzieć dłużej czekając na efekt. Podejrzewam, że nie chcąc czekać pani postanowiła przyśpieszyć rozjaśnianie. W momencie zdejmowania ręcznika szok, razem z ręcznikiem spada na podłogę wielkaaaaaaa garść włosów;-/ Co z tego że kolor ładny jak włosy wyglądają sianowato i są tak zniszczone że majątek już zainwestowałam żeby doprowadzić je do publicznego pokazania. Niestety nie polecam
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.