Restauracja mieszcząca się koło ratusza, jest jakimś nieporozumieniem i nigdy nie powinna istnieć. Obsługa na - 10, otwarta kuchnia przy czym kuchasz podjadający nad naszym sporządzanym jedzeniem, Czas oczekiwania na naleśnika (główny produkt serwowany w lokalu) około 80minut...
Restauracja ta przeszła rewolucję pod okiem pani Magdy Gessler w programie Kuchenne Rewolucje jednak nie zachwyca. Wygląd wewnętrzny jest po prostu fatalny. Ohydnie połączone kolory aż denerwują. W rogach okien można dostrzec pajęczyny jakby nikt tam nie sprzątał, a ściany są brzydko nie równe i wyglądają po prostu brzydko. Karta menu jest bardzo ograniczona do tego każde danie opisane jest poetyckim językiem, co nie dla wszystkich jest zrozumiałe, a raczej nie lubimy kupować kota w worku. Do tego wszystkiego jedzenie jest bardzo drogie, gdzie nie smakuje tak wybornie jak można by było się spodziewać po takiej rewolucji. Skosztowałam kilku dań i żadne mnie nie zachwyciło. Obsługa uprzejma, lecz bardzo młoda i mam wrażenie, że nie wiedzą nic o kuchni ani podawanych daniach. Cóż.. jednym słowem rozczarowanie.
Restauracja mieszcząca się koło ratusza, jest jakimś nieporozumieniem i nigdy nie powinna istnieć. Obsługa na - 10, otwarta kuchnia przy czym kuchasz podjadający nad naszym sporządzanym jedzeniem, Czas oczekiwania na naleśnika (główny produkt serwowany w lokalu) około 80minut...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.