Bardzo miła i szybka obsługa. Pani stojąca za ladą doradziła mi co wybrać, zaproponowała mi dodatki. Szybko mnie obsłużyła, odpowiadała na moje pytania zadowalająco. Restauracja była czysta, kasjerka wyglądała schludnie, danie zostało podane estetycznie. Jedyna rzecz, której mi brakowało, a jest to rzecz istotna choć może w tej firmie nie przestrzegana,było brak przywitania. Ani zapraszam ani dzień dobry.
Celem wizyty w barze był zakup kebaba z sosem czosnkowym. Przechodząc koło rynku uznałam, że jestem głodna i nie wytrzymam już dłużej bez jedzenia. Postanowiłam, że po drodze wstąpię do baru Troja Horses. Zachęciła mnie do tego aby tu wejść kusząca i czysta witryna sklepowa. Po wejściu do baru spostrzegłam czyste stoliki i przestronny lokal a w nim wolne miejsca siedzące. Po około trzech minutach kiedy zaznajamiałam się z menu podeszła do mnie sprzedawczyni i zapytała się w czym może mi pomóc, ja odpowiedziałam że jestem zainteresowana kebabem, po czym dopytała się czy życzę sobie kebaba na miejscu czy na wynos. Odrzekłam, że na miejscu. Po dziesięciu minutach, sprzedawczyni brunetka w ciemnych krótkich włosach, firmowym stroju w wieku około 40 lat, sama podeszła z gotowym produktem i życzyła smacznego. Jednak jak się później okazało, mój żołądek przeżywał katorgę, więc raczej już nigdy w tym punkcie nie odważę się na kupno kebaba.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.