Punkt zaraz znajduje się niedaleko plaży. Teren na którym znajduje się się punkt bardzo zadbany. Stoliki z krzesłami oraz leżaki, aby można usiąść i zjeść, wypić czy odpocząć. przy ladzie znajduje się lodówka której można kupić lody z gałki. Brak cen na towarach. Cen nie mam ani na lodówce z piciem ani z jedzeniem. Zakupiona tam cola - pod nazwą na paragonie napoje gazowane o,5 l., kosztuje tam 5 zł. moim zdaniem kosmos. Panie ekspedientki bardzo uprzejme, ale mają dużo czasu na rozmowę telefoniczną nawet przy klientach.
Cafe del mar to nowo otwarte miejsce do spędzenia wieczoru w towarzystwie znajomych, którego nie można nazwać zwykłym pubem. Knajpka ta mieści się w samym sercu Poznania na rogu ulic Wrocławskiej i Gołębiej. Wejście nieco mylące bo prowadzi zarówno do kawiarni i opisywanego miejsca do którego kierujemy się zgodnie ze strzałeczkami schodami w dół. Celowo nie używam nazwy pub- ponieważ nie jest to zwyczajowo zadymiona przestrzeń z kilkoma drewnianymi stołami i ławkami. Wystrój w miarę nowoczesny z klimatem morskim. Przy wyrabianych stołach z niskimi blatami stoją sztuczne palmy z uwieszonymi kokosami. W podłużnej sali usiąść można po dwóch stronach a całość łączy ceglasty łuk co czyni pomieszczenie bardziej ciepłym. Muzyka miła dla ucha, w stylu soul i rege jest nieco zbyt głośna co uniemożliwia swobodną komunikację opierając się o wygodne sofy. To tylko subiektywna uwaga, być może innym nie przeszkadza wysokość serwowanych decybeli. Za to przy barze młodzi mężczyźni serwują wyśmienitą kawę z różnymi dodatkami, które wybrać można z obfitej oferty alkoholi. Jakość obsługi w Cafe del mar na najwyższym poziomie. Zachowane są wszystkie zwroty grzecznościowe a dla przeziębionych barman szpera w magazynie w poszukiwaniu niezimnego piwa. Cena chmielowego napoju standardowa jak na tę dzielnicę. Polityka firmy nie jest nastawiona na masową obsługę co widać w rozmieszczeniu stołów, przestrzennym wnętrzu i obsłudze.
Punkt zaraz znajduje się niedaleko plaży. Teren na którym znajduje się się punkt bardzo zadbany. Stoliki z krzesłami oraz leżaki, aby można usiąść i zjeść, wypić czy odpocząć. przy ladzie znajduje się lodówka której można kupić lody z gałki. Brak cen na towarach. Cen nie mam ani na lodówce z piciem ani z jedzeniem. Zakupiona tam cola - pod nazwą na paragonie napoje gazowane o,5 l., kosztuje tam 5 zł. moim zdaniem kosmos. Panie ekspedientki bardzo uprzejme, ale mają dużo czasu na rozmowę telefoniczną nawet przy klientach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.