Jak sugeruje sama nazwa ta kwiaciarnia specjalizuje się w wieńcach pogrzebowych, co widać w jej asortymencie. Dziś szukałam ładnego kaktusa (koleżanka zbiera a zaprosiła mnie na kawę i nie chciałam iść z tzw. "pustą ręką"). W tej kwiaciarni niestety niczego interesującego nie znalazłam. Poza tym mam wrażenie, iż rośliny doniczkowe nie są w tej kwiaciarni w najlepszej kondycji. Kiedyś szukałam tu n... oliny. Była jedna,. całkiem spora, lecz miała połowę liści uschniętych. Poszłam do sprzedawczyni przy kasie zapytać, czy są może jeszcze jakieś ładniejsze egzemplarze tej noliny, a sprzedawczyni zrobiła wielkie oczy i nie wiedziała o co chodzi. zaprowadziłam ją więc do kwiatka i powiedziałam, że chodzi mi o tę roślinę, a ona odrzekła, iż nie wiedziała, że ta roślina nazywa się "nolina". No a jak tu dbać i kwiaty, o których się nic nie wie? A potem niestety kwiatki wyglądają, tak jak wyglądają, czyli marnie. Rozwiń
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.