Nie wiem czy tylko ja tak trafiłam..Restauracja włoska tylko z nazwy. Zaprosiłam przyjaciół do włoskiej restauracji zamówiliśmy spagetti, lasagne z menu po czym kelnerka poinformowała że dzisiaj nie ma (weekend?) wzieliśmi pizze - droższa niż w normalnej pizzerni i taka sobie. Wystrój udający bogaty i ekskluzywny, a na wypalonych białych obrusach ponaszywane kwiatki :-). Kelnerka po podaniu rachunku w etiu wisi nad tobą czekając aż zapłacisz mimo że nadal pijesz i czeka czy aby nie uciekniesz ... Ale położenie bardzo ładne a latem możesz zjeść w ogromnych ogrodach rozciagających się za kawiarnią...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.