Tesco Extra

(3.55)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (186 z 219)

W niedziele byłam...
W niedziele byłam w okolicach Hipermarketu Tesco. Zrobiło się późno a mi i moim znajomym zachciało się czegoś do jedzenia. Weszliśmy do sklepu i byliśmy w nim po raz pierwszy od remontu i otworzenia nowego Tesco Extra. Poszliśmy na pieczywo mijając boksy z ubraniami i warzywa. Na ubraniach widziałam rewolucje i długo musiałbym szukać co gdzie jest zawieszone. Na stoisku z warzywami i owocami było trochę ludzi. Warzywa były ładnie ułożone. W końcu poszliśmy na stoisko z pieczywem i każdy coś dla siebie wybrał. Mój kolega zdecydował się na drożdżówkę, która leżała w boksie dla drożdżówek. Przeszliśmy do kasy. Obsługiwała nas starsza pani imieniem Stanisława. Z pretensją odrzekła do mojego kolegi: "co to jest?" On powiedział, że jest to drożdżówka, a ona na to powiedziała " nie to nie jest drożdżówka to jest kapuśniak". Nie była to nasza wina, ze pieczywo było pomieszane a owy kapuśniak leżał w miejscu w którym leżeć nie powinien. Kolega zdecydował się na tą bułkę i zapłaciliśmy. Później okazało się, że nie był to kapuśniak, a bułka z pasztetem. Kasjerka- pani Stanisława nie była miła, a wręcz była opryskliwa.

Karolina_1098

08.12.2011

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (3)
Dokonywałam zakupów przy...
Dokonywałam zakupów przy kasie Nr 6 obsługiwała mnie kasjerka Barbara. Po podsumowaniu chciałam zapłacić bonami, zakupy za przeszło 150 zł, ale miałam jeszce bon zniżkowy -10 %. Okazało się ze po odliczeniu wyszło 141 zł. Kasjerka stweirdziłą że nie można wydać z bonów 150 zł- rozumiem powiedziałam więc szybciutko dobiorę tu blisko na przeciwko. Kasjerka oburzona stwierdziłą, że i nie można z żadnym razie, z apozatym mam i tak już za duży rabat. Stwierdziłąm że chyba jest nie doszkolona, bo wiem że można dobrać towar. Jaserka zaczęla do mnie pyskować, że ja jestem beszczelna i nie umiem robić zakupów, że jestem chamska że jej zwracam uwagę. A w chodząc na kasę i wpuszczając klientów do obsługi już byłą nieuprzejma, bo powiedziała" nie wiem co tych ludzi tak pełno, nie mają co robić w domu" do koleżanki obok. Maiłąm ochotę zostawić te zakupy na kasie i anulować zakupy, ale śpieszyłam się do pracy. Złożyłąm w informacji zażalenie, ale niestety nikt się ze mną nie skontaktował( pomimo zapewnień Pani z informacji"

Dana_6

05.12.2011

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (1)
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w tym sklepie i przyznam szczerze, że za każdym razem jestem obsługiwana w inny sposób. Podczas ostatniej wizyty szukałam pewnego zestawu kosmetyków. Plątałam się więc chwilę po dziale z kosmetykami, po czym grzecznie poprosiłam panią która wypakowywała wówczas towar o pomoc. Pani ta, delikatnie mówiąc, lekko rozzłoszczona odpowiedziała, że jest zajęta i powinnam iść do punktu informacyjnego, gdzie wszystko mi powiedzą. Jest to sytuacja która powtarza się bardzo często w tym sklepie. Problemem jest też to, że ciężko znaleźć pracownika, który ewentualnie wskaże poszukiwany produkt, gdyż tylko część nosi wyróżniające się koszulki. Za to przy kasie spotkała mnie miła niespodzianka. Byłam obsługiwana przez bardzo miłą, wesołą Panią. Potrafiła zażartować, była uprzejma. Poza tym, po unowocześnieniu sklepu, ogólne wrażenie jest całkiem korzystne. Raczej łatwo się odnaleźć, bardzo duży wybór produktów. Wszystko w jednym miejscu. Ceny również korzystne. Uważam, że każdy znajdzie coś w zasięgu swojego portfela, ze względy na ogromną gamę produktów.

zarejestrowany-uzytkownik

04.12.2011

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (3)
Zakupy w Tesco....
Zakupy w Tesco. Tym razem nowa gazetka była dość ciekawa, a ponadto mieliśmy z narzeczoną kupony zniżkowe CLUBCARD więc czemu by z nich nie skorzystać. Dojazd do tego TESCO od nas jest bardzo łątwy- albo z obwodnicy Trójmiasta albo autobusem. Położenie idealne jeśli chodzi o wygodę. Zakupy zrobione bez problemów, aczkolwiek nauczony doświadczeniem każdą cenę i produkt sprawdzałem z etykietą- czy się kod EAN zgadza. W paru przypadkach cena i kody nie zgadzały się, ale znalazłem odpowiednie etykiety. Przy kasie bez problemów- chociaż na moje pytanie dotyczące promocji z gazetki kasjer nie był w stanie odpowiedzieć. Ponadto źle nabił kaszki mleczne dla dzieci przez co musiał wycofać produkt. Powstało małe zamieszanie. W pewnych miejscach panował bałagan- zwłaszcza przy pakowanych tackach z mięsem. Tak czy siak zakupy uznajemy oboje za udane- zaoszczędziliśmy ponad 20 zł przez kupony a to dużo zważwszy na liczebność naszej rodziny.

Adrian_236

01.12.2011

Placówka

Gdynia, Nowowiczlińska

Nie zgadzam się (0)
Noc zabawek, która...
Noc zabawek, która przyciągnęła tłumy dorosłych! 50% zniżka to prawdziwa gratka dla fanów okazji, a już na pewno dla rodziców, których pociechy napisały już listy do Świętego Mikołaja. Kiedy zjawiłam się w supermarkecie TESCO Extra godzinę przed czasem zaskoczyła mnie ogromna liczba konsumentów, chcących zakupić produkty. Jednak w sytuacji tak wielkiego chaosu pracownicy zachowali najwyższe standardy. Wieści z megafonów informowały o promocji i czasie od którego zostanie być naliczany rabat. Pracownicy obsługi na paletach dostarczali kolejne zabawki, aby dla żadnego klienta nie zabrakło asortymentu. Kiedy od godziny 22 zaczęto naliczać rabat (naliczany w bonach) zaczęło się prawdziwe oblężenie na kasy. Panie jednak poradziły sobie wzorowo obsługując bez większych przestojów klientów. Możliwość odbioru bonów w punkcie obsługi klienta, wywołała małe zamieszanie, jednak możliwość odebrania ich do 1 grudnia skróciła oczekiwanie w długich kolejkach (niektórzy klienci zdecydowali się odebrać je w późniejszym terminie)

Agnieszka_2347

29.11.2011

Placówka

Bydgoszcz, Toruńska 101

Nie zgadzam się (1)
Tesco Extra otwarto...
Tesco Extra otwarto wczoraj, więc uznałem, że należy sprawdzić, co jest w nim takiego 'Extra'. Od pierwszego momentu widać efekty sprzątania: parking bez śmieci, chodniki przy markecie również. Fasady, okna i drzwi lśnią, tak jak i posadzki wewnątrz. Po wejściu do środka zaskakują zmiany: pracownicy ochrony obserwują, ale nie zaczepiają klientów z torbami (sam wszedłem ze sporą torbą na ramieniu). Przed dawnymi bramkami – stojaki z pączkami w promocji, bramek też już nie ma. Towar równo poukładany na półkach, pomiędzy którymi przechodzi się animator z mikrofonem i zachęca klientów do skorzystania z nowych możliwości (optyk, stanowisko z telefonami) lub informuje o ciekawych promocjach. Widać też wielu pracowników dbających o prawidłowe ustawienie towaru na półkach. Ubrania na wieszakach są czyste (co dawniej było problemem), pracownicy tego działu również dbają o pełne zaopatrzenie. Stoiska z serami, owocami, wędlinami i pieczywem są czyste i dobrze zaopatrzone, a towary wyglądają na świeże. W 'zaułku' optyka wokół klientów kręcą się mile nastawieni pracownicy (podsłuchana rozmowa), co kilka kroków można natrafić na hostessy rozdające ulotki. Powiększony został też dział z alkoholami – można teraz znaleźć tutaj prawie dwa razy tyle marek co dawniej. Na zakupach spędziłem prawie godzinę, więc postanowiłem spróbować jeszcze jednej nowinki – kasy samoobsługowej. Okazało się, że nie jest ona taka do końca samoobsługowa: zakup piwa musi być potwierdzony przez pracownicę, która zrobiła to w biegu i bez słowa (biegała tak od kasy do kasy). Ostatecznie przytrafiły mi się jakieś niezrozumiałe problemy z płatnością gotówką – wprawdzie dałem sobie z nimi radę, jednak płaciłem na 4 'raty' (pracownica tego nie zauważyła i nie podeszła aby mi pomóc). Łatwo zauważyć, że nowe zagospodarowanie odbyło się kosztem szerokości większości alejek. Najlepszego wrażenia nie robią też produkty upychane na małej powierzchni. Niektóre kosmetyki są tak poukładane, że ciężko wyciągnąć jedno z pudełek tak, by nie zniszczyć całej konstrukcji. Szerokość i głębokość półki są więcej niż zadowalające, ceny i promocje również. Merchandisingowa perfekcja jednak jakoś nie pasuje mi do tego sklepu. Dzisiejsza wizyta była całkiem przyjemnym doświadczeniem.

zarejestrowany-uzytkownik

26.11.2011

Placówka

Lublin, Orkana 4

Nie zgadzam się (9)

Tesco Extra

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tesco Extra?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Beznadzieja i totalny...
Beznadzieja i totalny bałagan. Pracownicy nie panują nad towarem wszędzie palety i kartony a w dodatku na około 40% produktów brak ceny. Pracownicy odsyłają do czytników.