Koncert w łódzkiej Wytwórni zawsze jest dobrą wiadomością. Tak było i tym razem przy okazji koncertu zespołu Coma. Przy wejściu - brak tłoku i sprawne wpuszczanie ludzi, bez chamskich ochroniarzy traktujących ludzi jak bydło. To samo przy szatni. Sama szatnia duża, przestronna i bezpłatna. Toalety w dużej ilości, czyste, zadbane. Sala koncertowa stylowa, klimatycznie zaaranżowana wizualnie (adaptacja murali na płachtach zasłaniających ściany). Podczas koncertu nagłośnienie bardzo dobrej jakości. Wszystko na plus. Wytwórnia to najbardziej klasowe miejsce na koncerty jakie znam w całej Polsce.
Uczestniczyłem ostatnio w zamknięciu festiwalu Cinergia w Wytwórni.
Z racji tego, ze odbywało się to dość późno, poszedłem po kawę. Kosztowała 6 zł. Z ekspresu. Poprosiłem z mlekiem. Już moje podejrzenia wzbudził fakt, ze spienione przez pracującego tam pana mleko parowało (a to oznacza, że zostało przegrzane). Pan nie był świadomy, że posiadają kubeczki na wynos, ale je znalazł. Potem było już tylko gorzej. Spróbowałem kawy. Koszmar. Dawno tak kiepskiej nie kupiłem. Moja dziewczyna była przekonana, że to wytwór automatu. W smaku była kwaśna. Słowem- nie kupujcie w bufecie kawy.
Koncert w łódzkiej Wytwórni zawsze jest dobrą wiadomością. Tak było i tym razem przy okazji koncertu zespołu Coma. Przy wejściu - brak tłoku i sprawne wpuszczanie ludzi, bez chamskich ochroniarzy traktujących ludzi jak bydło. To samo przy szatni. Sama szatnia duża, przestronna i bezpłatna. Toalety w dużej ilości, czyste, zadbane. Sala koncertowa stylowa, klimatycznie zaaranżowana wizualnie (adaptacja murali na płachtach zasłaniających ściany). Podczas koncertu nagłośnienie bardzo dobrej jakości. Wszystko na plus. Wytwórnia to najbardziej klasowe miejsce na koncerty jakie znam w całej Polsce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.