w salonie p.ikul jest serwis fiata, można tam kupić nowego fiata i na miejscu go serwisować, ja mam starego już fiata ciquecento, zacząło mi świrować ssanie, no i co jadę do pikula wkońcu to fiat, okazało się że nie maja pojęcia o naprawie ssania, bo powiedzieli że to jest silnik gaźnikowy, gdzie związek ze ssaniem?, wymienili mi świece i to wszystko na co ich stać no i skasowali 100 w sumie za nic, zrobiłem ssanie ale u faceta w podwórkowym warsztacie, u pikula ci mechanicy to porażka
Wizyta w serwisie została umówiona telefonicznie, zgodnie z umówiną godziną, samochód wjechał na warsztat, podkreślam ten fakt, bo podczas ostatniej wizyty było z tym gorzej. Usterka został szybko zdiagnozowana, o czym zostałem poinformowany osobiście przez mechanika, dokładnie opisano mi rodzaj defektu i powiadomiono o czasie trwania naprawy, pod tym względem wszystko ok.Podczas oczekiwania na odbiór samochodu miałem czas na obserwację jak obsługiwani są pozostali klienci, byłem wcześniej klientem tej firmy i z zadowoleniem zauważyłem wiele pozytywnych zmian, obsługa prowadzona płynnie, łatwo dostrzec wysoki poziom organizacji pracy, czystość i porządek zarówno w dziale obsługi klienta jak i na hali. Mały minus to cennik usług, przydał by się jakiś program lojalnościowy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.